Skocz do zawartości
kardiolo.pl

baskabaska

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez baskabaska

  1. No Ewa, to jest dziwne, że nie ma. Ja z tej choroby dzisiaj też mało jem i się cieszę, bo zaczęłam już tyć..
  2. Wiesz Agniesia, chociaż mi to już nie grozi to też czasem tak jem dziwnie...
  3. Oj Agniesia to podejrzane jest...że tak słodkie z ogórkiem...
  4. Agniesia, a mąż ma swój komputer?, bo my mamy wspólny z tym, że ja korzystam w 80 %, a teraz jak go nie ma to tylko mój jest całą dobę haha...i też mi dogaduje nieraz. Dzięki Ewa za 1 część.
  5. To ty Agniesia też jadasz przed kompem??haha..ja też co się da to robię, nawet TV oglądam... Tak Picka25 ja też na oko daję mąkę i mleko...jak za gęste to dodaję mleka, a jak za rzadkie to mleka...tylko trzeba uważać, bo można tak w nieskończoność.
  6. Ewa, a ja będę natrętna jak mucha...czy to Ty ten przepis na sernik obiecałaś??? już mi się wszystkie nicki mieszają. Zle się czuję, tak uszy mam zapchane, że mało co słyszę, a ciekawe jest to, że codziennie na wieczór na chlebku jem 1 ząbek czosnku, chyba z pół roku tak jem, a mimo to mnie siekło..:( Agniesia, a żebyś ty wiedziała jak w naszych SKM-kach śmierdzi, bo porobili siedzenia z materiału i jak tacy lumpiarze posiedzą to wszystko wsiąka w siedzenie, same szczochy czułam w niedzielę jak jechałam., nie oddychałam całą piersią tylko tak płytko.
  7. Mój chłop krzywo na mnie patrzy jak widzi, że oglądam *M jak miłość* teraz go nie ma i mam spokój, natomiast mnie denerwuje jak on stale ogląda jakiś tenis czy mało znaczące meczyki...
  8. Weszłam sobie do Was, bo potem nie nadrobię, tyle napiszecie. Ubrałam się już, łyknęłam polopirynkę (ale tez boję się jej brać, bo na żołądek szkodzi). Deszcz padał przed chwilą, a teraz słoneczko wychodzi, a ja będę zmuszona wyjść około 16-tej na tą zimnotę...brrr Rolnik, dzięki za wiadomość, swoją drogą to nie chciałabym, żeby Natasza umarła, bo szkoda mi Kuby, lubię go.
  9. Dzień dobry wszystkim!! Całą noc nie spałam, jakiś wirus mnie zaatakował ale to tak, że ccoło mnie boli od kataru, cała szyja (pewnie węzły chłonne) i w nocy miałam 38 gorączki i to jest dziwne, bo nigdy nie mam gorączki przy infekcji, tak źle się czuję, że chyba będę leżeć do popołudnia, bo potem jestem umówiona w jednej sprawie z ciocią moją, normalnie w głowie mi się kręci. Nawet synek mi śniedanko podał hihi, aż sama byłam zdziwiona, bo nigdy tego nie robił, męża nie ma to poczuł się pewnie jak głowa rodziny... W każdym razie dziś raczej będę malo pisać, a zglądać czasem zglądnę...jest okropne to samopoczucie, lipę sobie zaparzyłam. Miłego dnia życzę wszystkim, a Tobie Magdzik zdania egzaminu...
  10. Trzeba zwiększać Paulaaaa, ale nie w nieskończoność tylko do górnej granicy do której można, a potem zmniejszać, a nie od razu przestać brać. Jeszcze raz dobranoc.
  11. A ja miłe forumowiczki i forumowicze już zakończę na dziś, bo ten zapchany nos mnie dobija...ale akurat tym się nie przejmuję, bo wiem, że to napewno przejdzie, tylko noc będzie ciężka z oddychaniem..dobranocka wszystkim!
  12. Ja też na noc zakręcam ten piecyk Agniesia. Ale wirusa złapałam, wczoraj mi się w nosie krosta zrobiła, a teraz nos mam zapchany i katar tak stopniowo zaczynam mieć.. jeszcze to mi potrzebne...
  13. Hehe Dano, jeszcze uśniesz w tej wannie..ja się nie kładę do wanny, bo mam stracha, że gazem się zaczadzę, bo u mnie łazienka mala i junkers gazowy, a tyle się słyszy o zaczadzeniach, można zasnąć i się nie obudzić,nawet jak mój syn siedzi długo w łazience zamknięty i jest cisza to udaję, że coś chcę od niego i wołam go, żeby tylko się odezwał...to też moje lęki są pewnie z nerwicy.
  14. Mariczka26, ja kiedyś lubiłam do cenrum chodzić nawet sama, a teraz mam często chęć ale jak już tam się znajdę to szybko uciekam, chęci już mi odejdą w siną dal... Aniula, weż pól, ale w takim wypadku, że masz 0,25 to nawet całą możesz wziąć, ja brałam pól ale 0,5.
  15. Nie *bój* się megi sama napewno nie zostaniesz, bo jedni odchodzą , drudzy przychodzą... Aniula, a Ty rano bierzesz tę ćwiartkę afobamu?, może weż połowkę na noc lepiej, połowka to jest malo, a prócz tego powinnaś brać jakiś antydepresant i potem odstawiać tewn afobam. Kama1975 tak jak Megi pisze nie masz napewno raka tylko masz ten lęk o raka, a to już jest nerwicą lękową, ja też tak mialam i nie tylko ja, musisz jakieś leki brać
  16. Picka 25, u mnie w domu na pizzę mówię picka...haha
  17. Ja właśnie teraz instruuje koleżankę na Nk jak się zdjęcia wstawia i jakoś jej idzie, chociaż pisaniem na odległość cięzko jest kogoś nauczyć, bo ja metodą prób i błędów się uczyłam, a na klasie co chwilkę coś zmieniają.
  18. Arkekra, strasznie trudne do zpamiętania...może i ja zmienię??
  19. Tak Walencjanka na noc ją weź tę hydroxyzynę, bo w dzień będziesz zamulona, a nie o to ci chodzi.
  20. Ewa to masz podone przejścia jak ja ale jeszcze nie dojrzałam do tego żeby dokładnie tutaj to opisywać. Poza tym z córką miałam kłopoty jak skończyła 18 lat i naprawdę ciekawa historia na książkę by była, ona sama mówi, że na starość może książkę napisze na ten temat.
  21. Agniesia, a gdzie Agaficek, bo coś do mnie doszło ale nie wiem czy to prawda?
  22. Bo wiesz Aga1791, jak wychodziłam za mąż to byłam tak nieśmiała i myślałam, że wyjdę za faceta, który miał gadkę i wydawałoby się, że załatwi wszystko...ale potem się okazało, że to ja muszę wszystko załatwiać, on tylko miał łatwość gadania o bzdurach i komplementowania innych, do spraw domowych okazał się dupą wołową...
×