
gracja
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gracja
-
Agniecha ja cię rozumiem bo ja też musiałam przerwać terapie przez te dojazdy,autobusem bałam się jechać a nie miał mnie kto zawieź i przerwałam choć bardzo tego żałowałam bo lubiałam chodzić na terapie.od stycznia mam chodzić od nowa i też się boję jak to będzie bo nie mamy samochodu i ciągle nie będe się nikogo prosić no chyba że autobusem się przełamie.też jest mi ciężko,mam jeszcze różne objawy i chciałabym się leczyć.nie martw się agusia nie jesteś sama i pisz co ci serce podpowiada zawsze cię wysłuchamy,po to tu jesteśmy
-
Magdzik napisz mi co to za książke ostatnio czytalaś,tą sprośną to chyba ty?tak napisz mi tytuł jak możesz
-
Witam agniecha.to ty nigdy nie brałaś leków?ja brałam dużo różnych za te 17 lat co choruje.ale bardzo podziwiam te dziewczyny co decydują się na dziecko mając nerwice.ja mam jedno i bardzo chciałabym mieć drugie ale panicznie boje się że sobie nie poradze.
-
Ja na szczęście już się nie nakręcam ,ale lata praktyki z nerwicą dużo uczy.uczymy się siebie po prostu
-
Ja tak miałam z sercem a teraz mam tylko z głową,coś mi w niej ściska,kręci się jak mam stresa,i oczopląsu dostaje ale to rzadziej
-
Wiem sikanie to tragedia ja mam tak już z 15 lat.ty sama dobrze wiesz co możesz a czego nie potrafisz zrobić ,więc jeśli nie czujesz się ns silach to zostań w domku.powiem ci że teraz tak nie mam ale kiedyś jak nadwyrężyłam swoją strefe bezpieczeństwa to później musiałam odchorować i te kroczki zrobione w przód musiałam cofnąć.
-
Jej magdzik teraz zobaczyłam że to jest 60 km tam gdzie jesteś zaproszona,ups dużo,powiem ci pocichutku że ja też bym nie dała rady jachać na tym poziomie mojej nerwicy.
-
A ja lubie jak mnie tak ktoś z nienacka gdzieś wyciągnie bo wtedy nie mam czasu na przemyslenia i stresy.a jak jestem zaproszona dużo wcześniej to się stresuje jak to będzie,czy bede się dobrze czuć i czy dam radę.a tak to nie mam czasu się nakręcać.więc madziu nic się nie martw jak jedziesz z rodzicami to nic ci się nie stanie,a tylko się rozerwiesz.a nawet jakbyś się źle poczuła to przecież możesz sobie odpocząć w innym pokoju,ja tak robię mówię że mnie głowa boli czy coś i wychodze jak trochę odpoczne i jest mi lepiej to wracam a nikt nie wie co mi było,nie tłumacze sie nikomu bo po co kto ma gadać>agłowa każdego może rozboleć.
-
Oj magdzik i baska też tak mam.wczoraj po południu sprzatałam a tu nagle dzwonek do drzwi i mi ręce opadły,zaraz mi przeszło ale ten momencik mnie zestresował.oczywiście kibelek w ruch.
-
Dzień dobry wszystkim.ja też jak mierzyłam ciśnienie to się przejmowałam a teraz wogule tego nie robie nawet jak jestem słaba,i mam spokój.ja wam powiem taką jedną rzecz;jestem osobą wierzącą i jak mi tylko coś się dzieje to zaraz gadam do obrazka jana pawła II i tak mi pomaga,dodaje mi sił.w tym roku moje dziecko szło do pierwszej komunii i to był dla mnie taki stres że myślałam że nie wytrzymam w kościele i tak go prosiłam mocno żeby mi pomógł, że jak tylko zaczynałam odczówać że coś ze mną jest gorzej to zaraz prosiłam go o siłe żeby mi pomógł być z synkiem do dońca i naprawde dostawałam siłe.to było nie samowite.teraz na racznice ślubu dostaliśmy z mężem obraz ojca sw.od naszego dziecka.to było bardzo wzruszające.
-
Magdzik ja jakbym z tobą poszła na spacer to mi by nic nie było bo ja taka jestem że jak mam pod opieką kogoś to się nie skupiam na sobie,nie myśle o swoich strachach.pewnie gadałabym że jeszcze dalej pójdziemy że nic nam nie będzie itd
-
Kejthi a bierzesz jakieś leki na serducho?kasia ja też tak mam ,lubie w nocy buszować i mam sile do wszystkiego wtedy,ukladam ciuchy w szafkach,prasuje itd
-
Podziwiam że w takim stanie urodziłaś dziecko,ja panicznie boje się ciąży
-
Pewnie że trzeba się leczyć ja nic nie mowie.ja za pierwszym razem myślałam że się wyleczyłam brałam leki i do psychologa chodzilam. wszystko było ok, a tu nagle wróciło i co miałam zrobić.byłam zaskoczona jak nie wiem
-
Ja choćbym nie wiem jak się źle czuła to jak was czytam i wiem że dużo jest takich osób jak ja to normalnie powera dostaje,zaczęłam być optymistką normalnie aż się nie poznaje.zawsze mówiłam żeby nie ta nerwica to wszędzie by mnie było pełno.
-
Tak najlepiej zrobić żeby nie dopuścić żeby się rozpanoszyła ta nerwica bo potem może być gorzej
-
Tak najlepiej zrobić żeby nie dopuścić żeby się rozpanoszyła ta nerwica bo potem może być gorzej
-
A szalejące serce uspokoiły leki od kardiologa
-
Można to opanować tylko trzeba się tego nauczyć,ja latami do tego dochodziłam i dziś już wiem co mam robić jak mnie coś zaskoczy,przede wszystkim nie panikuje tak jak dawniej,ale to kwestia czasu i poznania tej choroby
-
Kejthi idź do lekarza albo chociaż do psychoterapeuty,powiedz co ci sie dzieję szczerze i na pewno coś przepisze co ci pomoże,nie ma co czekać.a długo juz tak masz?
-
Co tam gdzie slychać?ja nie moge spać........
-
To jak się dziewczynki wyleczycie to zapraszam do mnie hi hi hi.a w gdańsku mam kolege
-
Jak ja bym tak blisko mieszkała was ,fjnie by było.a ja tu sama nerwuska jak palec
-
Pewnie a obok mnie był dom do wynajęcia za 600zeta miesięczznie,2pokoje,kuchnia,łazienka.a gdzie ty mieszkasz?
-
Kurcze ja jak bym blisko mieszkała to nawet bym u ciebie nocowała,mam koleżanki ale taka jak ja by mi się przydała,taka co rozumie ludzi z takimi problemami