
gracja
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gracja
-
No to jest nie całe dwa kilometry to spokojnie na nogach mogę wrócic albo nawet półtora km.nie tak daleko a teraz by nas sąsiad podwiózł .taka jestem otumaniona ale to chyba przez okres i pogode bo chmury i wszyscy na około ziewają.jak ja bym chciała mieć tu u siebie taką kumpele albo nawet przyjaciółkę co wszystko moę do niej powiedzieć i ona zawsze bedzie ze mną nie odsunie się jakby coś mi było nie tak.oj ale marzy mi się
-
Ale si dziś wściekłam na męża a tak wrzeszczałam że mi uszy chciały peknąć.mamy iść do znajomych i nie wiem co zrobić bo bardzo chcę pójśc a boję się i trochę jestem otępiała ale nie bardzo.co robić????iść????
-
Hej dziewczyny tak czytam was i aż mnie ciarki przechodzą i łezka się kreci w oku bo ile razy ja to przechodziłam co madzia.....oj ile ja wycierpiałam,nawet nie chcę tego wspominać.napiszę kiedyś o tym więcej ale jak magdzik już będzie w dobrej formie.uda ci się kochana ,jeszcze tylko troszkę i będzie coraz lepiej,już tyle dni wytrzymałaś to teraz szkoda by było zaczynać wszystko od początku.trzymam kciuki za ciebie kazdego dnia.
-
Wiecie ja też mam problem żeby gdzieś iść na nogach a jak mnie ktoś zawiezie na miejsce to sobie jakoś radzę ale gdzieś zajść czy zajechać to masakra.ja tez mam strasznie niską samoocenę o sobie choć ponoć tego nie widać bo gaduła straszna ze mnie i jajcara i nikt tego nie widzi tylko ja czuje.czuję się najgorsza od wszystkich,najbrzydsza że nic mi nie pasuje no okropnośc.choćbym nie wiem co miała i nie wiem jak była ubrana to sie czuję jak sierotka marysia.no ci jak zmienić swoje myślenie???jak się jest takim od dziecka.pozdrawiam.dziś mnie wszystko bili po tych dwuch dniach roboty .ja z małopolski z chrzanowa dokładnie-katowice nie daleko hi hi
-
A to jest problem faktycznie bo ja teraz też dlatego już nie chodze do psychologa bo nie mamy u nas a ten co chodziłam już nie pracuje i został tylko taki stary chłop ale do niego na pewno się nie wybiorę.najgorzej jak się ie ma wsparcia.a z tym ciśnieniem byłas u lekarza że ci tak skacze???bo jakoś nie doczytałam albo nie pisałaś.może zwykły lekarz by ci coś na to dał.ja brałam jakies kiedyś na skoki ciśnienia ale już nie pamiętam jak sie nazywały ale nawet mi było lepiej po nich.jejku dziewczyny jak ja sie dziś narobiłam w ogrodzie cały dzień ze już nóg nie czuję,a w pewnym momencie to miałam wrażenie ze z tego zmęczenia zemdleję ale napiłam się i se myślę e nic mi nie będzie i poszłam dalej robić czyli rozgarniać gruz z mężem i nawet nie wiem kiedy mi to przeszło.ale jutro wybieramy się do znajomych i już mnie brzuch boli,mimo że bardzo ich lubie i dobrze mi w ich towarzystwie.to myslę żeby się tylko dobrze czuć.i jaka głupia jestem bo co mi to da to moje myślenie????tylko się pogrążę a nie chcę tego.oj te nasze głowy.
-
Oj to trafiłaś na złego psychologa bo żaden mądry takich głupstw nie gada.kurcze no ja bym ci radziła sprubować u innego,naprawdę warto sprubowac.wiem że po lekach musiałby ci ktoś pomóc z dzieckiem dlatego ten psycholog taki ważny.ja jak poszłam do mojej pani psycholog to ze mną pogadała i wytłumaczyła mi dużo i madrze,a też się bałam z ludźmi przebywać a teraz mimo że jeszcze długa droga przedemną do wyzdrowienia to już z ludźmi mam dużo kontaktu,jestem konsultantką w avonie i ciągle mam gościa jakiegoś i już jest lepiej.a skąd ty jestes jeśli to nie tajemnica?i ile masz lat???
-
Magdzi aj miałam omdlenia i trzęsawki straszne ale to po pierwszej tabletce i jak zadzwoniłam do lekarki to powiedziała żebym już nie brała tego leku a ty już trzeci dzień bierzesz więc chyba to nie od leku.kurcze sama nie wiem co radzic.bo gdyby od leku to chyba by ci pi pierwszym dniu już źle było.
-
Samotna nie grozi ci życie w samotności.ja jak miałam nerwice i nie chodziłam nigdzie to poznałam mojego teraźniejszego męża w sklepie po drugiej stronie domu,zaprosił mnie do siebie ale powiedziałam że wolę zeby przyszedł do mnie i tak już został.i zawsze razem wszędzie jeżdziliśmy czy chodzilismy az w końcu się zakochał i wtedy już mu nie przeszkadzało że ja sama nigdzie nie pójdę czy pojadę.tak że jeśli masz znaleźc miłośc to ona sama zapuka ci do drzwi a jeśli nie to chocbyś była piękna i zdrowa to jej nie znajdziesz.ale na początek zapisz się chociaż do psychologa jesli boisz się leków.ja kiedyś też jak zaczełam brać leki to mi się tak nerwica wróciła ze z łóżka nie wstawałam i nie jadłam,wyglądałam jak duch,chuda i biała jak ściana.ale podjełam psychoterapie i ona postawiła mnie na nogi.tak że wiem jak to się bać leków.ściskam cię mocno i dasz radę tylko weź sie za leczenie u psychologa.a w razie czego pisz tu
-
Witaj samotna.już na dzieńdobry ci muszę napisać żebyś o samobójstwie nawet nie myślała.masz śliczną córcie i dla niej masz żyć.wiem ze jest ci cieżko ale to nie jest żadne wyjscie z sytuacji,tylko wieksze problemy!!!!nie mozesz zostawić swojego dziecka nigdy.jeśli nie chcesz sie leczyć lekami to chociaż zapisz sie na psychoterapię,na pewno ci pomoże.takie paniki jak upały to ja miałam i to straszne ale tak mija lato za latem i każde przeżyłam i nie umarłam to sobie pomyślałam że jednak nic mi sie nie stanie,a jak upał to nie wychodzę nigdzie i spokój.pozdrawiam cię serdecznie i głowa do góry.a jakby co to pisz na pewno będziemy cię wspierać w walce
-
Madzia będzie dobrze,wytrzymasz a potem co raz to lepiej.... życzę ci tego z całego serca.no maż już się tak ucieszył ale ja nie mam siły na dzieci,znów to samo.a chciałabym się teraz skupić na sobie żeby z tego wyjśc.ale na szczeście już okres jest tak że nie mam się czym martwić.a może jakbyś się przespała trochę to byś była bardziej wypoczęta???w nocy się nie wyspałaś.
-
Hejka,ja wreszcie dostałam okres i już ze mnie życie uszło na dwa dni ale spox dam radę,zaraz sie biore za obiad i sprzątanko.andziunia dzięki kupię taką piankę.u nas wczoraj była taka wichura że gałęzie łamało i latały po podwurku.tak się bałam że nie wiedziałam co robić,na szczęście przeszło.a słońce świeciło i wiało.nawet nie chcę myśleć co przeszli ludzie gdzie była trąba powietrzna.ja byłam zaproszona na wesele rok temu ale nie poszłam bo bym tam nie dała rady wysiedzieć
-
Hej magdzik,wytrzymaj jeszcze kochana,wiem jak ci ciężko ale sprubuj dla synka.wiesz jak będzie super jak lek zacznie działać i tego się trzymaj.to dopiero początek a jak jestes zaniepokojona tak bardzo to może zadzwon do lekarki i powiedz jak się czujesz.ściskam cię mocno madzia i trzymam kciuki żebyś dała radę.cały czas myślę żeby było dobrze.a ja wreszcie dostałam okres ufff a mąż już się cieszył że będziemy znow bawic a ja bym umarła chyba jakby sie okazało ze jestem w ....madzia napisz jak sie teraz czujesz jak mozesz
-
Basiu faktycznie nie zauważyłam ,taka dzis roztrzepana byłam a teraz juz padam,nawet myślę jak ja sie wykąpie.tyle dziś roboty odwaliłam na polku z mężem.bo mieliśmy górę gruzu i zaczynamy się jej pozbywać i będzie ślicznie jak bedzie równiutko i trawka zarośnie.a u nas była taka wichura że chciało mnie porwać ale na szczęście juz przeszło.dobrze że trąby nie było.ale miałam stracha.ja czekam na okres uuuuuuuuuuuuuuuu i się już zaczynam martwić czy cos nie namodziliśmy.boję sie jak cholera.ale biust mam jak donice tak że to mnie pociesza.magdzik będzie dobrze i fajnie ze się trochę ponudziłaś,czasem tak trzeba.ja dziś od rana robiłam te porządki i trochę w domu ale co chwilę prąd nam wyłanczali to się na pole przenosiłam.miłej nocki am życzę dziewuszki i chłopaki.padam na pysk a jeszcze żarło musze zrobić
-
Witam was nowe dziewczyny,no może coś wiecej napiszcie o sobie,jakie macie objawy i jak dłogo chorujecie???czy bierzecie leki jakieś.a porobiłyście badania żeby wiedziec że to nerwica?
-
Super bezeluszek,jednak dobrane lekarstwo potrafi pomóc.będziesz balować na weselu ze hej i już nie będziesz pamiętać o nerwicy.a gorsze dni to każdy ma więc nie ma co myśleć na zapaś
-
Hejka.ja wczoraj wieczorem taka byłam słaba ale syn mnie wyciągnął grac w badmingtona i tak się rozruszałam jakoś ze graliśmy ponad godzine a potem drugą godzinkę przegadałyśmy z sasiadką przez płot i na koniec tak mnie coś ugryzło w bok kolana że i buła urosła i tak piekło że już mieliśmy na dyzur pojechac ale polałam amolem i nawet przeszło potem.a tak się wystraszyłam ze myśałam że mi serce stanie.magda pierwsze słyszę zeby brać kredyt słownie,my braliśmy już z 5 kredytów i zawsze na pismie.no ale wiecie jak dzisiaj jest,nic by mnie nie zdziwiło już bo takie cuda z ludźmi wyprawiają że trzeba być bardzo ostrożnym.ostatnio jak się zdenerwowałam to wam mówię bo mój mężuś czasem gra w gry online i trzeba było jakieś bonusy doładować i za kase a że kasa na koncie w banku była to on chciał im tak przesłać z konta ja patrze co on robi a on im zaczoł wpisywać nasz nr konta,a po co im to skoro to on miał kase przesłac no po co???dobrze że zagladnełam co on robi i nie zdażył bo tak się wydarłam że oni tylko chcą ludzi numery kont i potem złodzieje ludzi okradają a ludzie sami podają numery.oj mam nadzieję że już by czegoś takiego nie zrobił,ja zawsze uważam i przemysluje wszystkie za i przeciw.andziunia masz rację co do sasiadki ja też opierdziele i mam spokój hi hi.kiedyś kumple mojego to się mnie bali,a w sumie do dziś mają respekt i dobrze.bo ja nby strachliwa ale pyska jak rozedre to uciekają.ja nie wiem co mam dziś robić ze sobą bo niby ciepło ale wieje jak cholera.w domu bajzel na kółkach a mam lenia i co????najchętniej pojechałabym do cioci i nic nie rozrobiła
-
Pewnie andziunia idź na kawke,ja też siedze w domu bo moje chłopaki pojechały do kina a ja bym tam nie wysiedziała więc nie pojechałam.kiedyś jak byłam u lekarza to poznałam się tam z taką dziewczyna i wybieramy się do nich w sobote,ciekawe czy dam rade...ale do niej spoko mogę iśc bo ona wiem jaki mam problem i mnie rozumie bo jej mama też ma nerwice lękowa.myślałam że mam dwie godziny sama dla siebie to mi sie mama wtrymoliła na kompa i siedziała cały czas,no masakra.
-
Super madzia tak sie cieszę,bedziesz nie długo latać wszędzie jak dawniej....życze ci tego z całego serducha jak i wszystkim innym walczacym z ta franca.ja już dziś mówię do mojego męża że jak tobie leki pomogą to ja też się wezmę za porządne leczenie...tak mnie motywujesz tym co robisz że sobie nie wyobrazasz.
-
Hejka i jak sie magdzik teraz czujesz???działo się coś???czy spoko napisz bo taka jestem ciekawa
-
Jak lepiej się czuję to zaraz nie wytrzymam i wychodzę z domu ale to nie jest za często.kurcze wziełabym sie za leki ale tak się ich boję bo dużo przez nie przeszłam i dlatego.
-
Hej dziewczyny,ja dziś czekam na okres i taka dziwna jakas jestem,na dodatek gardło mnie boli ze nie mogę normalnie połykać.ta pogoda taka do kitu bo albo upały albo zimnica.bezeluszek jak mi się imię hania strasznie podoba i zuzia też.tak mi się nudzi w domu ale nie mam siły nigdzie isć a chciałabym.
-
Wiecie co ja wam powiem tak,bo ja miałam syrop hydroxizine ale jak sie go napiłam to niby byłam spokojna ale strasznie senna i strasznie mnie nogi rwały i już go nie biorę a miałam go od internisty,sam mi przepisał.ale oczywiscie sprubować mozecie przecież że ja tak miałam to nie znaczy że kazdy by tak miał.a ja mam syna 10 letniego i tez bym chciała jeszcze jedno dziecko ale się boje strasznie znów sie w tym wszystkim babrać hi hi.a tak to moje dziecko jest już w pewnym sensie samodzielne,jeśc sobie zrobi i pić i samo do szkoły pójdzie czy do kościoła.fajnie andziunia ze pojedziesz nad morze ,podziwiam cię ja bym nie dała rady.ale odpoczniesz najodujesz sie
-
Hi hi magdzik pewnie ze tak było jakby nie było nerwicy.zawsze myślałam że bede spontaniczną osóbką troszkę szaloną a tu co????szalona to ja może i jestem ale w domu,w kuchni albo z odkurzaczem.wiecie co???basiu ja już trzymam za ciebie kciuki i za magdzik bo ma dziś lekarza i już mnie zrzera ciekawosc co ci tam madziu lekarz powiedział.kurcze cinek taki dzielny chłop że az mi wstyd,i duszności ma i w pracy siedzi....podziwiam.a futerko załatwiaj załatwiaj żeby wszystko poszło ci zgodnie z planem.za ciebie też trzymam kciuki.ja powinnam dziś gdzieś z domu wybyć ale tak mi się chce spać znów bo deszcz,a mam ochotę gdzieś isć w tym deszczu.
-
Oj jestem jestem czytam was ale nie pisałam żeby wam sie nie wtrącać w rozmówki.ale skoro mnie magda wywołała to się oddzywam.ja też nie mam auta i problem z dojazdem mam straszny bo ciągle o coś musze się kogoś prosić.na szczeście mąż wszystko załatwia i mi tak zal bo jakby auto było w domu to by było mi dużo łątwiej.pozdrawiam was aha ja jestem z małopolski
-
Z meżem szukaliśmy co mnie najbardziej rusza i takie tam ćwiczonka były hi hi fajniusie.a o terapi kroplami kiedyś słyszałam i nawet sie znajoma tak leczyła ale więcej to ja nie pamiętam jakie to były krople.ale mi sie humor poprawił