
gracja
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gracja
-
Ja mam nerwice już 17 lat,oczywiscie z przerwami,ale nigdy tak w 100 procentach z tego nie wyszłam.
-
Hej dziewczynki,ja też jestem ciągle zmeczona ale co zrobić,nie zwracam na to uwagi no chyba ze mam chwilkę to się połoze ale nie na dlugo.wczoraj padałam na pysk ale wyprasowałam i mam spokój.dziś mam nerwa ale tez nie daję poznać po sobie.ugotowałam obiad,pomyłam gary i mam spokój.mogłabym się połozyć ale po co???nie myślę już o spaniu mimo ze jakbym się położyła to spałabym jak dziecko.nie ma co sie martwic,damy rade!!!!najgorsze jest to że mnie kark boli i aż głowa od tego,przydałoby isc na masaże ale za co jak bida.
-
Samotna ty nie jesteś chora,to tylko nerwica!!to jest wyleczalna sprawa,wiem ze wiesz o tym.ja mam męża a i tak muszę sie martwić co do gara włozę bo go zwolnili w lipcu i nie mamy kasy na życie,bo to co dają nie starcza na nic.ale nie możemy myślec że to koniec świata.nie dosć ze go zwolnili to ma przepukline kregosłupa i ani na rente ani do pracy sie nie nadaje.ja też nie o co dalej???ale mamy dziecko i tylko ono jest teraz ważne.ja sobie mogę odjąc od ust ale dla dziecka zrobie wszystko.widzisz ty jednak pracujesz a ja nawet tyle nie mogę,i wsciekam się na siebie ale nie mogę.wczoraj miałam takiego doła ze nie widziałam już zadnego światełka zeby było lepiej,ale dzieki andziuni i tycie wziełam sie w garść bo mi natłukły do łba że mam sie wziasć do kupy i koniec,czy mi sie to podoba czy nie.i wziełam się,nie mogę pokazać dziecku ze moja dusza i ciało cierpi,ono chce miec szcześliwa mame,jak kazde dziecko.dzis sie zmusiłam isć na impreze do szkoły,ciężko było ale poszłam i nawet nie dałam po sobie poznać ze mi ciezko jak cholera było.miłej nocki dziewczynji mje kochane wszystkie bez wyjatku.samotna ja trzymam za ciebie kciuki dziewczyno,wyjdziesz z tego zobaczysz!!!!
-
Emilia to normalka przy nerwicy te zawroty nie stresuj się kochana,chyba kazdy z nas tego już doswiadczył,ja też.
-
Witaj djnear jak czytam twoje objawy to miałam to samo jakbymś skopiował,no ale powiem ci tak ze na te wzdecia to ja miałam taki lek DUSPATALIN a potem TRIBUX i mi to pomogło,a czułam się wczeniej jakbym połkneła balon z powietrzem i nie mogłam przez to jesć.sprubuj tych leków powinny pomóc.pozdrawiam.boże jak sobie przypomnę o tych trzesawkach to az mnie teraz trzesie,one mnie budziły kilka razy w nocy,straszne to było.
-
Wiecie co ja was tak czytam i czytam i musze sie odezwać bo inaczej nie zasnę.samotna ty kochana nie mysl teraz o zakładaniu związku bo mi sie wydaje ze masz na to jeszcze czas,ja na początek radziłabym ci się zajać sobą i dzieckiem,bo masz dziewczyno dla kogo zyć,zrozum to wreszcie.na faceta jeszcze bedzie czas.jesteś madrą młoda dziewczyną wiec zadbaj o siebie a jak sobie poukładasz wszystko i bedziesz się czuła na siłach to poznasz sobie partnera i bedziesz sobie układała zycie.pomyśl o dziecku...ja nie wiem jak ma cię przekonac,życie jest piekne ale jak tego nie zrozumiesz to nie zaczniesz zdrowieć tylko się pogrążasz.ja wiem ze to nie jest proste ale ja jak wchodziłam na forum to byłam w takim stanie ze nie wychodziłam z domu,wogule nie pisałam na forum wszystkiego wtedy ale było ze mna tragicznie,nic tylko wyłam w łóżku.a teraz jak posłuchałam tych wspaniałych ludzi co tu piszą i zaczełam robić to co mi doradzają ja zaczełam funkcjonować na tyle normalnie ze widze teraz tą różnice.a pesymistką zawsze byłam i będę tak jak ty,i miałam bardzo cięzkie dzieciństwo.ale żyjemy teraz i tu i musimy o siebie zadbać.mam nadzieję ze się na mnie nie obrazisz że tak napisałam,sprubuj coś zmieniać sama jesli nie chcesz do lekarza albo psychologa.chyba lepsze to niż się zabijać????trzymam słonce za ciebie kciuki,dasz radę tylko w to uwierz wreszcie!!!!pozdrawiam cię i mocno ściskam...
-
Hej to znów ja...moje chłopaki wyciagneli mnie do szkoły bo dziś jest otwarcie placu zabaw nowego,i czuję się do dupy ale poszlismy i to na nogach,zaszliśmy tam,byliśmy trochę i tak mi się odrealnienie włączyło ale jeszcze poszliśmy do ciotki na herbatke i do domku znów na nogach.jestem padnięta,zmęczona jakbym z 10 kilometrów przeszła.ciężko było ale najwazniejsze że poszłam i choc trochę tam byłam.nie wiem dlaczego tak się meczę,przecież już mi się tak nie działo.????????????co to znów ???ale olewam to jak tylko się da,to dowód że poszłam tam wogule.tak czuję tą jesień już w kościach i wogule.mało słońca źle na mnie wpływa.no ale cóż trzeba czekać na zime będzie lepiej,uwielbiam śnieg...tylko tak strasza z tym końcem świata znów ze nie wiadomo w co juz wierzyc.moje dziecko przerażone biedne.nie pozwalam ogladać ani słuchać mu o tym końcu swiata.cichutko ty coś.......a ja znów gnędze...
-
Witajcie dziewczynki,ja na szczęście wczoraj wysprzątałam ale mam to samo andzia co ty,co dzień sprzątam.a dziś mam luzu trochę.no tylko odkurzę i po robocie .no to wziełas sie wkońcu za okna co???ja tez powinnam ale u nas strasznie wieje i coś hula mi w głowie.plecy mnie bolę jakbym jaki bagaż na nich nosiła,ja się śmieję ze małpę noszę na plecach i mnie bolą...ale coś jakby lepiej jak na razie,choć czuję w sobie to wiatrzysko cholerne,nie nawidzę wiatrów bo nie dam rady normalnie odetchnąć.ach co za życie.tyta fajnie masz ze nie masz problemu z wyjściem ,och ja też tak chce.ale mam nadzieje ze idę w dobrą stronę jak na razie.pozdrawiam was kochane i zmykam na polko na chwile chociaż
-
Haha mnie ciągle pytają dlaczego nie idę do oracy,skoro syn już jest dosć duzy,a ja siedzę i na co czekam że lata mi uciekają,wkurzało mnie to na początku a teraz mówie pół wsi bab nie pracuje a mogły by i mam spokój,to jak sie ze mną nie uda pogadać to moją mame zaczepiają,no cholery można dostać.magdzik mój syn taki się zrobił bo kilka razy było tak że dał coś komuś i jak poszedł do tej osoby to abo zabawka już była zepsuta,albo wywalona w piasku i żal mu sie robiło że on szanował a ktoś to niszczy.on jest strasznie sentymentalny.doszliśmy do porozumienia i powiedział zebym kupiła jakaś rzecz np w sklepie za dwa złote i damy,choćby ramke na zdjecia albo skarbonke.i problem rozwiązany.on nie jest chytry bo zawsze go uczę że trzeba sie dzielić,ale serce by mmu pękło jakby jego rzeczy ktoś niszczył.no trudno,zrobię tak jak napisałam,kupię coś i będzie.
-
Magdzik ja się nie przejmuję ale wczooraj mi ciśnienie podniosła,a w nosie ją mam.tylko po co mame moja dreczy znów,to mnie wkurza.nie martw sie,będzie lepiej,może faktycznie juz ci ta dawka leku nie pasuje czyli jest za mała.teraz się znów wkurzyłam bo moje dziecko zrobiło się chytre jak nie wiem,mają przynieś do szkoły jakieś zabawki beda one do wygrania na imprezie szkolnej w sobotę to taka wojne zrobił ze on nic nie będzie dawał bo dzieci nie szanują zabawek i mu szkoda dawać.i co ja mam z nim zrobić??z jednej strony to rozumie bo on wszystko szanuje ale z drugiej strony robi się chybtrs.oj co za dzien.ja też ostatnio się gorzej czuję,zwalam winę na ten okres ale sama nie wiem czy to nie przesilenie jesienne już mnie łapie.magdzik będzie dobrze tylko nie zaprzataj sobie tak głowy tym gorszym czasem,wiem że byś już chciała być zdrowiuteńka ale na to jednak trzeba czasu i cierpliwosci,a wyjdziesz na prostą kochana.
-
Magdzik super,dałaś radę i nie zemdlalaś widzisz.ja to bym się nie brała za te 1000 kroków co pisałyscie,jakaś głupota to dla mnie.ale to już sprawa kazdego indywidualna czy chce tak się leczyć hahaha.andziunia bo mam sasiadkr co wszedzie nos wsadzi,i teraz tak latała po urzędach żeby przekopywali rowy naszą ulica że w końcu wylatała i rowy już kończą robić,my się staraliśmy o chodnik zeby było bezpiecznie chodzic to nie zrobili tylko te rozy jak tu wody nie ma a z deszczu to wsiąknie w ziemię.franca stara ma 76 lat i wczoraj moją mame zwyzywała pod kościołem i mnie ze nigdzie dupy nie ruszę itd.tak się wsciekłam ale już wie co ja znaczę i ucieka przedemną już dzis.zwariować mozna z taką babą.całe szczeście że inni sąsiedzi już sie na niej poznali.mnie boli coś pod pachą lewą,mam nadzieje że to nic tylko od łopatki bo mnie boli.no i ja znów gnedze o sobie.
-
Hej kochani,ja wreszcie się do kompa dopchałam bo mi mąż z rana zajął,ale poszłam sobie do fajnej sasiadki a ta franca co tak ze mną wojuje już ucieka z daleka,hahaha tyta nie zdążyłam jej opierdzielić bo mi uciekła.boi się no patrz teraz,a taka była madra wczoraj.ale to nic ja jestem cierpliwa do czasu.pogoda do dupy!!!leje od rana,ba o wczoraj.ja bym tylko spała.dziś mi sąsiadka poleciła na zespół przedmiesiaczkowy taki suplement na bazie mleczka pszczelego,ponoć on korzystnie wpływa na kobiecy układ nerwowy,na odporność i wahania hormonalne.i mam pytanie czy znacie coś takiego i czy może ktoś z was brał ten suplement.ponoc jest dobry na takie sprawy.znów mam czytania dwie strony tak dużo napisałyscie hahaha ale potem przeczytam bo teraz nie mam za dużo czasu.pozdrawiam was cieplutko
-
Andzia gdzie ty się kochana podziewadsz?????ja kukam na fb na ciebie a ciebie ani widy ani slychu.....już się za tobą kochana stęskniłam...buziolki.a swoją drogą mnie już trzecia noc męczyły koszmary i mi się wyśniło,kolo mnie mój wujek dziś miał wypadek,ale na szczeście chyba nie stało się nic strasznego,ale jeszcze nie wiem sama nic.pozdrawiam,nie nawidzę koszmarów bo budze sie z lękiem i nie mogę dojść do siebie,okropnosc
-
Bartek współczuję ci z całego serca.dziewczyny co za dzień dziś miałam gości a wieczorem był wypadek kolo nas i tak się zdenerwowałam że az mi zaczeła twarz dretwiec tak dziwnie.trochę sie wystraszyłam ale już przeszło.kurcze czemu ja tak się czuję jak dostaję nagle stresa.teraz czas wypić meliske i zjeść magnez i do spanka.na polu leje jak nie wiem.magdzik ty sie nie martw.moje dziecko zsikało się i w zerówce,i w pierwszej a nawet w drugiej klasie.to normalne u dzieci,one są tak zajęte w szkole czy przedszkolu że nie mają czasu myśleć o sikaniu.teraz gracjana kolega zsikał się w czwartej klasie,to dopiero i musiał chodzić w spodenkach o d wf bo nie miała nic innego.a kubuś malutki przecież to nie dziw się mu.wstyd pisać ale jeszcze nie przeczytałam co tam dziś napisałyscie bo nawet nie miałam kiedy,ale jutro nadrobię.miłej nocki wam kochani
-
Andziunia tak się ciesze że dałaś rade spiewajaco.....ja dziś znów mam doła i co chwilkę zaglądam na forum ale nawet nie mam ochoty pisać ani siły,nawet nie chce mi się myślec co mam napisać,jeszcze kilka dni sie pomęcze do okresu a potem mam nadzieję że bedzie dobrze,muszę to przeczekać...cieszę się bardzo że sobie tak radzicie świetnie z francą,kasiula brawo!!!ja posprzatałam ale to tak bez entuzjazmu.miałam tu nie gnędzić ale napisałam wreszcie.pozdrawiam kochaniutkie
-
A w sumie to uczyałam go matmy i spoko wsio załapał.super ze byłaś na zakupkach,jeszcze ci się prezenty dostało...fajnie.ale ci fajnie.ja prucz prezentów na urodziny to już nie pamiętam kiedy coś dostałam.ale trudno....teraz chyba się już wykąpię i pójdę do wyra bo pooglądam seriale moje i spać zeby jutro się lepiej czuć.dzisiaj to tylko beczec mi się chciało.......jakoś mnie wszystko dołowało i dalej dołuje choć staram się już nie myśleć o problemach,i tak sama tego nie przeskoczę.pozdrawiam was kochani.
-
Juho witaj gratuluję ci kochana córeczki.no cóż jeśli musisz wrócić do leków to chyba lepiej już teraz niż czekać az by ci się pogorszyło prawda??fajnie że się odezwałaś,będzie dobrze,wyzdrowiejesz i będziesz szczesliwą mamuśką.pozdrawiam cię cieplutko
-
Andzia idź i nie bój się,nic ci nie będzie.wrócisz zadowolona że dałaś radę.tytka ja cię uwielbiam i twoje poczucie humoru.ja mam ciężką sytuację ale jak z wami zaczynam pisać o zapominam o problemach.zrobiłam racuszki i sa pyszne.....mniam.ale padam już chyba sie prześpie chwilkę bo nie dam rady inaczej a jeszcze ma przyjśc do mnie pani na maseczki i oczyszczanie twarzy i szyi.magdzik już po rowerku pewnie,dzielna dziewczyna z ciebie
-
Melduję się dziewczynki bo już mnie tyta ochrzaniła że nie piszę hahaha.ona jest kochana,pamięta o mnie.ja dzis mam gorszy dzień bo przed okresem jestem i strasznie spać mi się chce a to dziwne bo pogoda piekna.ale w nocy się co chwilke budziłam i to pewnie dlatego.własnie czekam na andzie bo się gdzieś chyba zgubiła...na fb.pozdrawiam was kobietki dzielne a sport to super sprawa,ja tylko na rowerku śmigam ale uwielbiam bo mnie to uspokaja.
-
Witajcie.tyta a ciebie co tak od rana nosi???hahaha ja coś nawciskałam w kompie i nie mogam dojśc do ładu ale już jest ok.dzisiaj mi się nic nie chce mam lenia jak nie wiem co.pogoda ładna ale mnie coś drażni i wkurza od rana.nie długo do okresu to zaczynam świrować.jeszcze nawet śniadanka nie zjadłam,idę coś przygotowac,może mnie to jakoś uspokoi...miłego poniedziałku dziewuszki.bo bartek to chyba o nas już zapomniał rodzynek nasz hahaha,ale cieszę sie że u niego tak super.
-
Witajcie...magdzik super sama chyba muszę zrobic oponki bo już dawno nie robiłam,oj chyba z rok.basiu to ty taka złota raczka jesteś,ale uważaj kochana na siebie.nawet nie chcę myśleć jak ty wysoko malowałaś jeszcze sama...ojjj.ja nawet ostatnio coraz lepiej,byłam na zebraniu w szkole,na długim spacerze z synem i psem.staram się nie dawac i nawet mi to wychodzi ojjjj.pozdrawiam was cieplutko i życzę wspaniałej niedzieli.ach i witam nowe osoby i pozdrawiam ewę i wszystkich bo jakbym zaczeła wymieniac po kolei to jeszcze bym mogła o kimś zapomnieć
-
Andzia ja nie spałam do 3 w nocy,jakbym wiedziała że ty też nie śpisz to bym wlazła na fb.ja dziś jakas nie wyspana,ale obiad już dawno ugotowany i zjedzony i mieliśmy isć do kuzyna ale zmienili plany i zapraszają nas w następną niedziele lub w tygodniu.to dziś siedzę w domku,chyba że potem jakis spacer.ale jeszcze muszę z synek do lekcji zagladnąć i posprawdzać jak zrobił zadania.andziunia wierze ci w to co pisałas o tym duchu bo ja tez miałam przeżycia takie.mój tata jak zmarło w dzień pogrzebu wieczorem szliśmy spać a ja patrzę i widzę że mój tata chodzi po kuchni,widziałam go przez szybę w drzwiach i weszłam do tej kuchni a tam ciemno i nie ma nikogo....i jeszcze miałam wiecej takich przypadków jeden był bardzo straszny ale jak chcesz to opowiem ci na fb.oj to się nagotowałaś...ha ha i masz spokój dziś z gotowaniem.magdo79 ja też kiedyś nie wierzyłam ze wyjde z tego i tyle lat się męczyłam,ciąge wydawało mi się że sie cofam a nie idę w przód ale w końcu zaczełam myślec pozytywnie,nie powiem bo mnie tez dużo to kosztowało ale da się to zrobić,dasz radę tylko uwierz w to...pozdrawiam was kochani i życzę wspaniałej niedzieli
-
Kasiula ja nawet jak czuję sie tak jak ty dziś to sprzątam chate na błysk,to mi pomaga nie wczuwać sie w dolegliwosci,puszczam muzyczke jaką lubię i biore sie do roboty.nie raz to jestem słaba jak nie wiem i tez tak robię.a jak się szybko męczysz to odpocznij napij się czegoś i dalej działaj.ja tak robię
-
Któraś z was tu podawała namiary na fb,popatrzcie i sie poszukamy,mnie ma andziunia,monia,bartek jakby coś...
-
Magda priv to prywatna rozmowa np na nk lub fb