-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez baskabaska
-
Megi, ja też mam tak jak Twój synek, do tej pory jak liczę to muszę chociaż patrzeć na palce u rąk, bo inaczej w pamięci nie umiem, ja uważam że ze szkoły też nerwica jest, ja miałam w podstawówce taką nauczycielkę od histrii co jak ktoś się z książki nauczył to został wyzwany od analfabetów i nawet w łapę linijką dostał, ona nie uznawała książki,bo *książka kłamie*-mówiła i opowiadała ze głowy to co sama przeżyła, ja też zostałam wyzwana przez nią, bo nauczyłam się z książki i dwóję dostałam, pamiętam to do dziś i przez to nigdy historii nie lubiałam.
-
Ja nie wiem Magdzik czy to nerwowe jest czy nie ale myślę, że chyba tak, ja to mam na odwrót mogę pół dnia nie robić jak gdzieś jestem, nie lubię chodzić na mieście po kiblach i może mi w podświadomości się to koduje i mi się niechce...ale jak wracam do domu to pierwsze co robię to do łazienki, wtedy już nie mogę wytrzymac haha.
-
Megi, a coś Ty? nie chcę ale pewnie muszę... Magdzik23, a Ty w domu też tak latasz do wc? czy tylko jak gdzieś idziesz czy jedziesz?
-
Dziękuję WAM za gratulacje za syna, a najważniejsze jest to, ze on sam tak dalej i dalej szedł, ja go nie pchałam, oprócz tego też pracuje trochę. Nawet szampana się dzisiaj z nim napiłam (tzn. takie winko musujące) ale nic nie czuję w głowie, a 2 kieliszki wypiłam. A w piątek to się będzie działo...mój mąż wraca z delegacji i tydzień będzie, a ja już się odzwyczaiłam od niego haha, dobrze mi tak było...ale stresa będę miała...
-
Ewa z Bydgoszczy próbowałam skopiować ten link co wczoraj wstawiłam i normalnie mi się strona otworzyła, to był link już przetłumaczony. Wiecie co, muszę się z Wami podzielić radością matki...mo syn dziś obronił MAGISTRA!!! i nawet na pięć!! się cieszę jak nie wiem co i zaraz zrobiłam ciasto TIRAMISU, chociaż pierwszy raz je robiłam ale chyba dobre, zaraz będziemy jeść. Nigdy bym się tego nie spodziewała, bo w podstawówce był (i jest nadal) dysgrafikiem i dysortogragikiem, niezabardzo mu szło, skończył zawodówkę (wtedy jeszcze po ósmej klasie), potem technikum, także zawód ma dobry, bo elektronik, a potem skończył prywatnie licencjat, bo nie dostał się na UG, a po tym dostał się na Uniwersytet i dziś obronił.
-
Ewa z Bydgoszczy nazwa jest: Chlorure de magnesium, link niżęj tam jest tylko zdjęcie tej saszetki ale w google jest duzo tego, można sobie włączyć tłumaczenie. http://www.cooper.fr/produit_cooper_CHLORURE+DE+MAGNESIUM
-
Ja samych lekarzy mam w najbliższym czasie, zaraz idę do dermatologa, zapisana jestem, a w piątek i do dentysty i do rodzinnej (tu w swoich sprawach jak i męża haha).
-
Witam. A ja ranek spędziłam w piwnicy (znajoma brała ode mnie deski na opał) i nie oglądałam TVN, ale tak na co dzień to oglądam, w internecie też sobie zobaczę...było coś ciekawego Magdzik? Futerko, ale mogłabyś chociaż pożartować coś na forum to może by ci lżej było, takie zamartwianie się to jeszcze gorzej dla Ciebie..a poza tym to dlaczego Ty słuchasz od kogoś co Twój były wyprawia? to cię jeszcze gorzej dołuje i nie zapomnisz o nim.
-
Dobranoc, do jutra!
-
Choruszek, neurolog pomoże Ci na nerwicę, Ewa (Arkekra) chodzi i ją leczy, a do kardiologa nie masz co chodzić, ja też po szpitalu miałam chodzić do kardiologa ale zrobiłam badanie wysiłkowe i nic nie stwierdził więc już nie chodziłam do niego.
-
No tak Megi i Agniesia, brakuje Futerka, bo już tak się tu zżyłyśmy i dużo wiemy o sobie więc chciałybyśmy wiedzieć czy nam jest lepiej czy nie. Agniesia, a czym sobie podniebienie zatarłaś aż tak, że krew się lała? ja często też sobie zacieram np. jak ssam holsy (a jak kupię to za jednym posiedzeniem wyssam wszystkie haha) ale krew mi nie leci tylko boli cholernie.
-
Mimo wszystko b. drogi ten z Meksyku, ten mój 1 euro tylko (piszę bo w poprzednim poście coś innego wybiło). A niedobre to fuj...tylko z sokiem czy z cytryną można to wypić, a do tego wit B6 osobno biorę. Futerko, jak tam u Ciebie? dobrze jest? (wiem, że całkiem dobrze to nie ale może w miarę?)
-
Syla75, tego chlorku co ja mam to nie ma u nas, ja mam to z Francji, bo tam jest bardzo tani (tylko niecałe 1 € saszetka na cały litr wody), a u nas odpowiednik tego jest pod nazwą DELBET ( wkleiła link o nim Ewa z Bydgoszczy) ale nie wiem dlaczego jest strasznie drogi u nas (ok. 30 zł też na 1 litr). Mam tego z 10 saszeteka wygląda to tak: http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://www.creapharma.ch/chlorure-de-magnesium.htm&ei=ahmCTtqnGcXAswbN-JmdDg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&sqi=2&ved=0CE4Q7gEwAw&prev=/search%3Fq%3Dchlorure%2Bde%2Bmagnesium%2Bpoudre%26hl%3Dpl%26biw%3D1213%26bih%3D630%26prmd%3Dimvns
-
U mnie też dziś lepiej z samopoczuciem, zaczęłam pić *chlorek magnezu* do tej pory brałam 1xdzienne 1 tabl magnum forte ale po lekturze tego co wkleiła Ewa z Bydgoszczy stwierdziłam, że to za mała dawka była.
-
Witam. ale czytania....ja niektóre z tych artykułów już czytałamale jeszcze raz przelecę, bo zauważylam, że samo czytanie już mnie uzdrawia. Dziś narazie jakoś lepiej się czuję, zobaczymy wieczorem po całym dniu...i biorę się za większe dawki magnezu, bo za malo biorę, a kawę piję. Miłego bezstresowego dnia życzę wszystkim!
-
I znów się uśmiałam...hihi:) No to i ja pójdę sobie na początek do łazienki. Dobrej nocki!!!
-
Być może Ewa. Ja też już zamykam *kramik* (jak ja to mówię) i czekam od Ewy z Bydgoszczy na linki.
-
Ja to mogę sobie o *takich* rzeczach tylko popisać, bo nic innego już nie hihi i to nie z mojej winy...
-
Hahaha, dobre.
-
Nie, trzeba myśleć zanim się coś napisze...i pomyślałam
-
Coś chciałam napisać, nawet zaczęłam...ale się wstrzymalam haha
-
Megi szczególnie tiramisu ma w przepisie dużo JAJ
-
Chłopaki nie mają czasu...
-
A *sztywniaka* niet haha
-
Wydrukowałam sobie kilka przepisów z serkiem mascarpone, znów moje myśli skierowałam na temat pieczenia ciasta...lub bez pieczenia (jeszcze lepiej)