-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monika83
-
Witajcie Beti ja się ciesze że jeszcze tu zaglądasz bo dzięki temu wiem jak może być po ciąży, czego można się spodziewać, z czym liczyć. Oby się okazało ze z piersiami wszystko ok. Wiem że na bolące piersi i zastoje pokarmu są dobre okłady z rozbitych liści kapusty ale to mi mówiły położne w szpitalu po porodzie, nie wiem jak długo to działa. I na pewno jest lek na spalenie pokarmu, bo moja znajoma miała ale nazwy Ci nie powiem bo nie pamiętam. Elkaaa widzisz, nie taki diabeł straszny jak go malują. Super ze nie byłaś sama, ja mam to przed sobą i będę molestować męża żeby się wyrwał z pracy i pojechał ze mną na to badanie. I odpoczywaj, bez szaleństw, teraz dzidzia jest najważniejsza. Jak się urodzi to się wykażesz aktywnością, zobaczysz :) Trzymajcie się ciepło bo wieczory juz dość chłodne... :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj ELASHARA. Pisz jak najczęściej bo to pomaga, tu wszystkie rozumiemy co Ci dolega bo same przez to przechodzimy. Jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie ciąży bo mi dzisiaj zaczął się 10 tydzień, jeszcze *tylko* 28... Moim zdaniem powinnaś wybrać się do lekarza po jakieś leki, ja dostałam relanium i ziołówki- melisę, valused, validol, od II trymestru będę mogła wprowadzić hydroksyzynę ale skoro mam relanium to nie będę mieszać. No i zapisałam się na psychoterapię... O córeczkę się nie martw, przecież będzie tam pod dobrą opieką, ważne ze sobie radzi a do tego usamodzielni się i jak urodzi się druga dzidzia to nie będzie wymagała aż tyle opieki i będzie Ci łatwiej.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszko jak tylko będziesz jutro po wizycie to daj znać jak minęła i czego się dowiedziałaś :) I nie denerwuj się, dasz radę :) Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie nerwuski Spokojnej nocki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ela, pomyśl że nie będziesz tam sama, będą laborantki a i pewnie w poczekalni ktoś będzie, jeśli tylko coś Ci się zacznie dziać to ktoś na pewno Ci pomoże. Jeśli masz kogoś kto mógłby z Tobą pójść to też na pewno Ci ułatwi wytrwanie tam. Możesz nawet powiedzieć laborantkom że się boisz, jeśli będą ludzkie to zwrócą na Ciebie większą uwagę... I nie myśl o tym co może Ci się stać bo sobie to wywołasz!!! Mi kiedyś lekarz powiedział że przy nerwicy tak jest, tak bardzo się czegoś boimy że nie potrafimy myśleć o niczym innym i to ściągamy sobie na głowę, a psychika potrafi wywołać nawet fizyczne objawy. Mi też się zaczynają pojawiać lęki, dociera do mnie coraz bardziej że już w poniedziałek mąż wraca do pracy, córka idzie do szkoły i zostanę sama w nowym mieszkaniu, w nowym mieście... Pewnie nie będzie aż tak strasznie jak to sobie wyobrażam ale właśnie to wyobrażanie jest najgorsze, miliony najczarniejszych scenariuszy...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Elkaaa ja w I ciąży też tak miałam, strasznie się bałam ze będę wymiotować. A niedawno wyczytałam że można wziąć ze sobą cytrynę i jeśli laborantki się zgodzą to można sobie wcisnąć ją do tego ulepku i smakuje jak lemoniada :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gosiu propranolol na mnie bardzo dobrze działał, ciśnienia mi nie tykał ale w ciąży mam kategorycznie zabroniony. Aspargin brałam jak miałam niedobory ale teraz z wyników mam w normie i kardiolog powiedziała żeby nie brać bo nadmiar potasu może wywoływać arytmię, biorę tylko magnez 1x dziennie na łydki. Póki co będę się wspomagać validolem i meliską 2x dziennie bo to dopiero 9 tydzień więc nawet hydroxyzyna odpada, ginekolog powiedział że hydro będę mogła wprowadzić dopiero w II trymestrze. Na większe akcje kiedy sama tego nie mogę opanować mam relanium 2mg i już próbowałam, uspokaja ale bardzo usypia ale nic niebezpiecznego się nie dzieje więc go dobrze toleruję :) Apteczka jak u typowego hipochondryka ale cóż, trzeba sobie jakoś radzić... A jak dzidzia? Zdrowa?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapomniałam dodać, właśnie wróciłam od psychiatry i to drętwienie karku i połowy głowy mogło być faktycznie spowodowane isoptinem bo on bardzo obniża ciśnienie a ja mam zazwyczaj 90/60 więc lepiej żebym go nie brała... Czyli zostaje mi tylko ziołowy validol...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie :) Gosiu dzięki za słowa otuchy, teraz tylko kwestia znaleźć dobrego lekarza który się przejmie chorobą... Ja mam tą nadczynność chyba typowo ciążową bo wcześniej wiele razy robiłam TSH i było w normie, dopiero teraz mam obniżone i to też nie strasznie bo norma jest od 0,27 a ja mam 0,13 ale kardiolożka powiedziała ze lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić jak to dalej będzie. Z tachykardią sobie radzę bo mam ją odkąd mam nerwicę i już nauczyłam się z nią żyć ale jest strasznie niekomfortowa... Trzymam kciuki żeby jak najszybciej to krwawienie minęło bo wiem ze to uciążliwe, ja po I ciąży miałam równo przez 6 tygodni, bordowe, czerwone a na koniec brązowe... Pozdrawiam.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Validol jest bez recepty, u mnie kosztuje 5,20 za 10 tabletek. takie przyjemne miętowe tabletki do ssania, mi je doradziła Pani w aptece zamiast neospasminy, podobno jest o niebo lepszy.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszka ja też dostałam Isoptin 40mg na tachykardię, (po holterze mi wyszło że najniższy puls to 54 jak spałam a najwyższy to 154 rano po wstaniu z łóżka) ale ostatnio wzięłam pierwszy raz i po jakiejś półtorej godzinie tak mi kark zesztywniał i połowa głowy ze nie mogłam się ruszyć. Nie wiem czy to taka reakcja na ten lek ale wiesz jak jest w nerwicy- drugiej tabletki nie wezmę bo się boje że znów się powtórzy. Dzisiaj wzięłam validol ale tylko połówkę bo on obniża ciśnienie a ja mam niskie 90/60 więc tylko pół ale pomogło i nic mi się po niej nie działo, to tylko zioła i moja kardiolożka powiedziała że mogę to brać bez problemu.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszko pomyśl że już naprawdę niedużo ci zostało do rozwiązania, jeszcze 2,5 tygodnia a przecież tyle już za Tobą, tyle dałaś radę. Mam nadzieję że jak już dzidzia przyjdzie na świat to radość odepchnie od Ciebie tą przeklętą nerwicę, ze da Ci w pełni cieszyć się Kruszynką :) Nerwusek moim zdaniem Agnieszka ma rację, powinnaś coś dostać w zamian za tamte leki, bo nie dość że jesteś w ciąży, przejdziesz przez efekt odstawienny leków ( a mój psychiatra powiedział że to gorsze niż wychodzenie z alkoholizmu- wiem, bo ja już przez to przeszłam) to do tego zamknął ci wszystkie furtki- odgrodził od lekarstw. Ja jak zwykle rano mam wysoki puls, siedze i piję kawkę a puls 108, 115. Strach wstać i cokolwiek zrobić bo wtedy się podnosi :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nerwusek a nie doradził ci jakichkolwiek innych leków w zamian? Chociażby ziołowych?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cisza... Oby to znaczyło ze wszyscy tak dobrze się czują ze już tu nie zaglądają. Ja nie czuję się dobrze. teraz mam 9 tydzień, nerwicę a do tego w ostatnim tygodniu stwierdzono u mnie tachykardię i nadczynność tarczycy... Endokrynolog dopiero 30 sierpnia :( to i tak sukces ale długo dla nerwicowca. Dziś miałam problemy z pulsem i według zaleceń kardiologa wzięłam pierwszy raz Isoptin 40mg. Odczekałam godzinkę i nic się nie działo więc skoczyłam na miasto, po pół godzinie zesztywniał mi kark i połowa głowy, jakby ktoś wbił mi kołek od góry, do tego prawie zemdlałam, dobrze że w porę kucnęłam pod ścianą, ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę :/ byłam z mężem więc jakoś się uspokoiłam. A jakbym była sama?? Mam agorafobię i dzisiejsza sytuacja jeszcze bardziej zamknie mnie w domu... ciężko mi to wszystko udźwignąć... coraz ciężej...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
GAWANKA ja miałam czas do północy żeby się wysikać a nie mogłam, na szczęście miałam w szpitalu ekstra pielęgniarki i położne, powiedziały że zrobią wszystko żebym nie musiała być cewnikowana. Poiły mnie na siłę sokiem jabłkowym, ponoć jest najbardziej moczopędny, poszły ze mną do łazienki i ja próbowałam zrobić to co powinnam a one puszczały wodę w prysznicu i pomogło. Parę kropli ale o to chodziło.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszko ja Ci niestety nie mogę pomóc bo nie miałam cesarki, pierwsze dziecko urodziłam siłami natury i wspominam to jako piękny czas, cała ciąża i poród, mimo że bolało i Olcia zatrzymała mi się w połowie drogi, była wypychana i rozerwała mnie jak granat w środku ale mimo wszystko było ok... Ale wtedy nie miałam nerwicy i żadnych dolegliwości, przez całe 9 miesięcy śmigałam jak mała lokomotywa naładowana energią. A teraz- 8 tydzień a ja się czuję jak 80letnia baba :( szybko się męczę, na nic nie mam siły, energii a każdy najmniejszy wysiłek okupuję skokami pulsu :/ ale pomyśl że już niedużo zostało, już kawał drogi za Tobą. Może jak już maleństwo się pojawi to wtedy może trochę odpuści nerwica.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kobietki ja jutro wyjeżdżam do rodziców, wracam w poniedziałek. Życzę Wam spokoju i lepszego samopoczucia. Pozdrawiam :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszko ja to dopiero w 7 tygodniu jestem, termin mam na 25 marca więc jeszcze hoho... Na szczęście na zimę więc będzie łatwiej, współczuję tym co mają już końcówkę na ten upał...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Lilaaa ja mam to samo, najchętniej wycięłabym sobie z mózgu ten kawałek co co chwilę każe mi myśleć jak to będzie... A jak wyjdę z domu i zasłabnę? A jak zaczną mi się trząść ręce? Co ludzie pomyślą? I tak w koło... Co do testu to poczekaj do terminu miesiączki, wszystko zależy od testu jak bardzo jest czuły. Nie załamuj się. A nawet jeśli by się okazało że nie jesteś w ciąży to przecież to dopiero pierwsza próba. Poza tym miałabyś czas na odstawienie leków, przed ciążą jest łatwiej bo się możesz wspomagać innymi lekami. A jak u reszty? ja dzisiaj noszę Holtera na klacie żeby wybadał ten mój podwyższony puls, czy coś się wtedy dzieje czy to zwykła stresowa reakcja... Poza tym znowu gorąco i zaczynam się słabawo czuć ale co tam, jakoś to będzie... :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zazdroszczę tym którzy mają przy sobie kogoś, rodziców, rodzeństwo... Ja cała rodzinę mam 200km od siebie, mąż jest zawodowym żołnierzem i niestety rzucili go tak daleko a nie wyobrażaliśmy sobie życia na odległość więc pojechałam razem z nim. A tak bym chciała kogoś mieć *pod ręką* żeby w każdej chwili móc do nich wpaść, pogadać... Nawet znajomych ciężko znaleźć z tą chorobą bo nikt nie rozumie czemu nie chcę przyjść np na kawę, nie zdają sobie sprawy jaki to dla mnie problem i po czasie biorą mnie po prostu za dziwaka, dzikusa itp...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Elkaaa będę musiała spróbować bo nie dam rady... Teraz na samą myśl że on musi gdzieś wyjść na dłużej to wpadam wręcz w histerię :( myślisz ze on nie zaszkodzi w tak wcześniej ciąży? Bo Pani w aptece powiedziała że go nie mogę w I trymestrze ale w sumie nawet na relanium pisze ze go nie wolno a lekarze przepisują a raczej jest bez porównania silniejszy niż valused. Jutro skoczę do apteki. Dziękuję za radę, oby na mnie też zadziałał...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lila ja Ci powiem co mi lekarz powiedział, dlaczego te ich opinie o lekach są takie różne. Po prostu z chwilą zajścia w ciążę dla ginekologa ważniejsze jest dziecko niż Ty a dla psychiatry odwrotnie i stąd te rozbieżności. Mi psychiatra powiedział ze jak dla niego to ja te psychotropy mogę nadal brać ale pewnie za to ginekolog będzie na nim psy wieszał. I tak to wygląda, każdy mówi swoje, my mamy mętlik w głowie a jeśli (nie daj Boże) coś by się stało dziecku to kto będzie winny? Ginekolog? Psychiatra? Nie, to na Tobie będą psy wieszać bo to TY połknęłaś tą tabletkę... I to nam w naszej nerwicy wcale nie pomaga, bo szukamy zrozumienia, oparcia, pomocy a jak przyjdzie co do czego to każdy się wypnie. Co do objawów ciąży to ja do tej pory mam objawy jakbym zaraz miała okres dostać, zawsze na okres drętwiała mi lewa noga i do tej pory to mam mimo że to już 3 tyg po terminie. Nowym objawem był dla mnie tylko ten ból piersi bo nigdy wcześniej tak nie miałam na okres ale jak pewnie zauważyłaś, każda z nas jest inna i inaczej może się to objawiać... Ale trzymam kciuki żeby test był pozytywny :) ja o pierwsze dziecko starałam się 2 lata, o drugie trzy więc wiem jak to jest z tą niecierpliwością... :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Linka leki które brałam doraźnie to te które brałam w nerwicy czyli 1/4 tabletki sedamu 3mg i 1/2 tabletki propranololu 10mg czyli najmniejsze z możliwych ale mi bardzo pomagały. Odkąd jestem w ciąży to tylko relanium 2mg i to narazie brałam tylko 1 raz, na co dzień staram się wytrzymywać ale trak jak pisałam wcześniej- narazie jestem z mężem i córką ale od 2 września mąż wraca do pracy a córka do szkoły i zostanę sama... Jestem w 7 tc. I pozytywne myślenie to podstawa, nie myśl o tym że znów jest gorzej, myśl że było lepiej i że trzeba zacząć od nowa ale się uda bo przecież już Ci się udało. Lila ja odstawiałam leki 4 miesiące wg grafiku- 1 dawka na tydzień i to ze nie byłam wtedy w ciąży to był plus bo zamiast normalnej dawki psychotropów w ten dzień brałam hydroksyzynę a nie wiem czy w ciąży hydro można...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszka, ja odstawiłam leki 2 lata temu i po pewnym czasie też czułam się super, brałam je tylko doraźnie przed większym wydarzeniem itp. Zdarzało się nawet że przez miesiąc nie brałam wcale, nawet rozpoczęcie roku szkolnego córki przeżyłam na samym validolu i myślałam że już będzie tylko lepiej. Niestety mi się za dużo skumulowało naraz- ciąża, przeprowadzka, nowe miejsce, ludzie których nie znam i teraz jak tylko rano się obudzę to się zaczyna... Wysoki puls, telepawka, chaos w głowie... Wiem ze I trymestr jest najważniejszy i najlepiej nie brać wtedy nic tylko jak funkcjonować? Lexi pomyśl że każdy dzień bez leków to Twój mały sukces, że każdy dzień kiedy karmisz małą piersią to dla niej bardzo wiele. Wiem ze ciężko myśleć o takich rzeczach jak w głowie dzieje się to co się dzieje ale warto spróbować. Życzę Ci żeby udało Ci się wytrzymać jak najdłużej. U mnie dziś trochę chłodniej więc i samopoczucie lepsze, może wykrzesam trochę energii zeby coś pożytecznego w domu zrobić bo ostatnio coraz więcej na barkach męża i widzę ze jest tym coraz bardziej zmęczony mimo że nic nie mówi...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agnieszko pomyśl że w szpitalu nie będziesz sama, będziesz miała lekarzy pod ręką i jak tylko coś się zacznie dziać to pewnie od razu pomogą. Innym gratuluję że przetrwały ciąże i że są już po... Powiem szczerze że wiele czytałam przed ciążą, ze nerwica w tym czasie może całkiem odpuścić itd ale widzę ze nie jest tak różowo jak byśmy chciały... Mi do tego się wszystko skumulowało- przeprowadzka, nie znam tu nikogo, ciąża... Ile człowiek jest w stanie udźwignąć? Ja na 26 sierpnia mam kontrolę u psychiatry i chyba powiem mu żeby mi coś przepisał bo nie jestem w stanie normalnie funkcjonować... dziś jestem razem z mężem w domu a i tak mam takie dziwne lęki, nie wiadomo przed czym :/ Lilaaaa nie wiem co Ci doradzić. Mój mąż wie o mojej chorobie, dużo mu o niej mówiłam, tłumaczyłam, podsuwałam materiały do czytania ale nie wiem ile tak naprawdę z niej rozumie bo sam nie musi przez to przechodzić więc tak naprawdę nie wie jak to jest. Boję się ze w pewnym momencie braknie mu cierpliwości na te moje jazdy... No bo czego można się bać w sklepie, w czym problem żeby wyjść z domu do sklepu? albo czego się boję zostając sama w domu? Myślę ze powinnaś z nim szczerze porozmawiać, chyba kiedyś będziesz musiała. jeśli chodzisz do psychologa to zapytaj się lekarza jak to zrobić. Może zabrać go raz ze sobą? Może jak psycholog mu to wytłumaczy to zrozumie ze to choroba? Ja też wiele razy słyszałam że mi się w d*** poprzewracało z nudów i wymyślam... Że mam się wziąć w garść... Żeby to było takie proste...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj Linka, pisz :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: