
mandarynka
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mandarynka
-
Ofelko, przykro mi, że od wczoraj Ci się utrzymuje lęk. U mnie dziś lepiej o dziwo. Noc spokojna, poranek w miarę. Odrealnienie nie jest tak duże jak wczoraj. Jakaś spokojniejsza jestem. A jak Twój brzuszek? Boli dalej? Nie wiem co Ci poradzic... Wyobrażam sobie jak Ci ciężko. I przykro mi. Ja zaraz strzelę sobie meliskę, to może się dołączysz wirtualnie? :) Ja piję ją nawet jak nie mam lęku, bo lubię po prostu. I mam też do Was wszystkich pytanie - macie może dreszcze? Ale nie takie z zimna... Mi od paru dni przechodzą takie dreszcze. Na początku olewałam, ale teraz już zaczynam się dziwic co to takiego. No zimno mi nie jest...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Asentra była ok, faktycznie. Ja za dużo jej nie nabrałam się, bo tylko dwa tygodnie, potem odstawiałam, bo byłam w ciąży :) Za to Cital okropny!!!! Nie wiem co to za lek, ale na mnie działał strasznie. Tak mnie po nim łeb bołał, że myślałam, że umrę. Ja jak miałam krzywą to poszłam sobie na spacer :))) Poszłam daleko, wracałam, potem znowu szłam :) Może to ta glukoza tak działa :) I też miałam lęk, ale przeszło. No i właśnie - piersi!!!! Ja nic nie mam!!!! Nie wiem czy to źle? Jak raz przycisnęlam sutki to coś wyleciało przezroczystego ale tak samo z siebie nie leci. Spytam się gin czy to źle... Ofelio, może napij się meliski? Na uspokojenie. Posłuchaj jakiejś relaksacyjnej muzyki, albo włącz film... Wszystko, żeby odwrócic myśli... Ja dziś też niezbyt spokojna jestem... DD i jakieś mrowienie twarzy... I gula w gardle. Ja wierzę, że to się kiedyś skończy pytanie tylko kiedy...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zabelo, ale tak Ci całkiem odpuściło na te trzy lata? bez żadnych objawów somatycznych, bez dd i bez lęków i ataków paniki? Normalne życie? Myślisz, że Ci wróciło od hormonów? To byłoby bardzo prawdopodobne. Mi się nerwica nałożyła z ciążą, więc tym bardziej nie wiem co jest nerwicowe a co ciążowe :( Pierwszego ataku paniki dostałam 2 sierpnia a na samym początku października dowiedziałam się o ciąży. A chodziłaś na terapię? Czy tylko farmakologicznie się leczyłas? Ja tak jak Ciężarna odstawiłam leki na ciążę. Brałam Cital i Asentrę. Doraźnie Lorafen. Też podleczam się melisą. I czasem neospazmina. Ale rzadko. W ciąży tylko raz łyknęłam. Ale w domu mam dwa opakowania, tak na wszelki wypadek :) Ciężarna, jak się niepokoisz to zadzwoń do gin. Ja dziś dostałam też jakichś skurczy... Ale mnie to aż w okolicy odbytu boli. Strasznie... Nie wiem co to. Póki co przeszło. Lepiej dmuchac na zimne...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny, piszecie o zmęczeniu. Ja jestem w 29 tc i czasami nie dam rady zrobic nic. Prysznic sprawia mi wielką trudnosc, przespacerowanie się troszeczkę dosłownie po podwórku to katastrofa, juz nie mówię o wejsciu na 2 piętro w moim domu... Dziś ledwo włosy wysuszyłam. Czasem ciężko uniesc rękę rzeby rzęsy pomalowac... Myślicie, że to normalne? Wiem, że może tak w 36 tc może i normalne ale w 29! Ja jestem drobniutka dosyc i wszsystko mi poszło w brzuch. Może to byc przyczyna? Ja też już ledwo daję radę psychicznie.Piękne słońce wyszło a ja nie mam nastroju zbytnio. Nie wiem jak dłużej wytrwac... Jeszcze 11 tygodni. Ja chciałabym miec drugie dziecko ale nie zdecyduję sie na ciążę dopóki się nie wyleczę i nie pozbędę tej mendy. Zabelo, a jak u Ciebie było z nerwicą? Po ciąży tak spokojnie przeszła? Pisałas, że jestes na lekach teraz, ale wcześniej brałas cały czas? Mam taką koleżankę, której mamie po porodzie wszystko odeszło. Nie wiem ile w tym prawdy, że może tak samo z siebie odejsc, ale mam nadzieję, że ja tego doświadczę :))) I życzę też tego i Wam :) U mnie dziś odrealnienie. Meczy już mnie to! nMam opchotę krzyczec i w końcu kur*** zobaczyc ten świat NORMALNIE!!!!!! tak jak wszyscy inni ludzie bez jazd. I się nie zastanawiac co 15 minut czy mi się dziś cos stanie czy nie! Mam dośc że codziennie obiecuje sobie, że kolejny dzien juz bedzie lepszy a to gówno prawda bo non stop jest tak samo. I te cholerne mysli o śmierci. Jak sie ich pozbyc to nie wiem, ale mam ich po prostu dosc!!!!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I wydaje mi się, że jest tak, że jak się źle czujemy to to złe samopoczucie po części wywołuje też lęk. I może byc tak, że nie dosc że czujemy się źle to jeszcze dowala nam nerwica i wszystko się łączy. U mnie wtedy to mrowienie wywołało lęk. Jestem tego pewna. Bo już zaczęłam się denerwowac co się dzieje ale przy znajomych nie chciałam pokazywac. Więc wstałam do wc i mnie dopadł lęk. Stąd pomyślałam, że to nerwicowe. A tak naprawdę zaczęło się od podwyższonego ciśnienia...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zgadzam się z Tobą, Zabelo. Niestety w nerwicy tak jest, że można pomylic objaw choroby z objawem somatycznym nerwicy. I nie wiadomo co jest czym. Ja mialam podobną sytuację w styczniu. Bylismy u znajomych i coś mnie zaczęło mrowic od środka. Wstałam do łazienki i chwycił mnie lęk. Miałam z 3 zawroty głowy. Od razu zaczęło mnie bardziej mrowic. Serce przyspieszyło i dostałam wypieków na twarzy. Położyłam się i po chwili dostałam jakichś drgawek, jakby z zimna, ale nie było mi zimno. Pomyślałam, że to atak lęku a ostatecznie okazało się, że to ciśnienie. Zjadłam kilka mini kiełbasek salami. Pewnie od tego.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Neta, ja nie wiem ale to jest jakas paranoja... Żeby kobietę w ciąży jeszcze dodatkowo takimi rzeczami denerwowac? Nie wiem skąd jestes ale w Wwie jest też taka powalona sytuacja. Jak nie masz znajomości to koniec. Możesz miec lekarza z danej placówki, chodzic tam do szkoły rodzenia i miec wykupioną położną a i tak mogą Cię nie przyjąc... Ale z tym, żeby nie umawiac na cc to już całkiem... I jeszcze kłamią człowiekowi w żywe oczy, że się nie umawia jak wiadomo, że umawiają... Póki co spróbuj może faktycznie w innym szpitalu. Ofelia, Ciężarna, jak się dziś czujecie? Jak brzuchy? Ja od rana mam jakies skurcze w pochwie. Tzn. te kłucia, o których już pisałam... One się jakoś przemieszczają i czasem je czuję jakby w okolicy odbytu :( Boli :( Poza tym noc u mnie to był istny koszmar. Poranek w miarę. Za oknem znów szaro. Miłego dnia!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kurcze, z tego co piszesz wynika, że mamy to samo tylko ja nie mam tak częto. raz na parę dni... Może co dwa dni... Też mam właśnie przy tym takie uderzenia gorąca w uszy i buzię i coś w uszach jakby ciśnęło, pulsowało. Powiem Ci szczerze, że ja myślałam że to nerwicowe a to się okazuje że to ciążowe. Nie skojarzyłam z ciążą bo wszelkie uderzenia gorąca łączę od razu z nerwicą. Widzisz, nawet nie wiedzialam, że to skurcz jakiś...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A, i przy tym mi się jakoś coś w przełyku robi. Jakby mi coś stanęło. W mostku to czuję i w gardle jakby troszkę. Nie potrafię zbytnio tego opisac...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciężarna, jeszcze raz przeczytałam twój post z wczoraj. Ja też mam przy takim napinaniu te pulsowanie w uszy. I gorąco. Tylko mi się tak często nie spina jak Tobie. Ale zauważyłam pewną regularnośc. Ostatnio, bo teraz już nie mam tak, ale jakoś niedawno miałam tak parę dni pod rząd właśnie ok. 18-19. Dziwiło mnie to ale nie wnikalam za bardzo. Moja mama mówi, że to może hormony, ale na pewno nie skurcz. Jeśli mamy to samo to mam nadzieję, że Cię troszkę uspokoilam.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Że po 10h, po 14h i po 18h, chyba :) Ciężarna, ale jak Ci się tak napina to boli? Bo ja mam czasem po wysiłku tak jak się nachodzę, ale to nie boli. Basia jest w tej kwestii bardziej doświadczona :) Ja czasami mam coś z tym brzuchem, że jakoś mi sie ciężko na nim robi i wtedy w głowie tak dziwnie. Jakby coś cisnęło w uszy przy tym. I jakieś gorąco też odczuwam. Na twarz. Ale nie aż tak, że mi się słabo robi. Potem przechodzi. Mi się wydaje (chociaż nie jestem ekspertem), że skurcze powinny bolec. Jak Ci się napina bezboleśnie to chyba nie skurcz raczej. Może cos tam pracuje i dlatego tak jest.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny, ja też mam pytanie :) Macie takie uczucie ciepła w stopach i w dłoniach? Ja to mam już jakiś czas. Raptem robi mi się gorąco w stopy albo w ręcę. I jakieś mrowienie czuję. Nie lubię tego i boje się, że to coś z krążeniem...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, też sobie zrobiłam te gołąbki z tego wszystkiego :)) Co do krzywej. Ja miałam jakieś 2-3 tygodnie temu. Nie należy to do najprzyjemniejszych rzeczy. Najgorsza jest ta glukoza. Ohyda... Bleeeeee.... Myślałam, że się zwymiotuję po tym. No a potem czekasz. Ja miałam pomiary po 1h i po 2h. Jakoś przetrwałam, ale jak szłam do domu to już byłam strasznie głodna. Generalnie nie jest to jakaś tragedia, da się wytrzymac :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gołąbki???? Mniaaammmmm :))))
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, poleż, poodpoczywaj. Kurcze, niefajnie, że tak Cię boli. Ale masz rację, to pewnie po wczorajszym dniu. Przeforsowalas się trochę może. U mnie niestety nie ma dziś słonka. Szaro i buro. I wszystko do kitu :(((
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj Zabelo, dobrze, że do nas napisałas. Mam nadzieję, że forum jakoś Ci pomoże. Doskonale rozumiem to co czujesz. Ja też cały czas jestem spięta. I non stop się zamartwiam. Wszystkim. W każdej dobrej wiadomości dopatruję się jakiegoś drugiego dna. Oczywiście zlego. I też mam tak, że jak cokolwiek mnie zaboli, zakłuje, zapiecze to już panika. U mnie ostatnio wciąż pojawiają się myśli o śmierci. Myślę *rany, przecież ja w każdym momencie mogę umrzec! I co wtedy?* i już lęk. Wczoraj gadałam z moim facetem przez skajpa i się poryczałam. Bo tak w domu to nikomu ni epokazuję ani nie mówię o tym co myślę czy czuję. Spytał się mnie co sie stało a ja - boję się, że umrę. No i co? Co mam zrobic z tym, że wciąż tak myślę? Że cał czas się zastanawiam czy nie mam jakiejś niewykrytej choroby serca czy cos... I znam tez te dziwne poczucie bycia nieswoim we wlasnym ciele. To mnie dręczy również. Aż moja dusza drze sie czasem. Tylko nikt tego nie słyszy... Zabelo, też mam uczucie, że wszyscy w okół mnie żyją a ja tylko jestem w roli obserwatora. Życie przecieka mi przez palce. Czasem mam nawet takie wrażenie, że ludzie są jacyś nieuświadomieni. Że nie zdają sobie sprawy z tego że kiedys umrą czy co? Nie zdają sobie sprawyz egzystencji??? Mam identycznie jak Ty, serio. Totalny brak sensu... Dobrze, że do nas dołączyłas. Forum bardzo pomaga. Musimy trzymac się w kupie :) I pomagac sobie, bo czasem cięzko... A kto nas lepiej zrozumie jak nie my same :) Cieszę się, że mogę Cię poznac :) Pisz do nas jak tylko będzie Ci źle. Pozdrawiam serdecznie
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ofelia, ja mam takie kłucia podbrzusza. CZasem zakłuje i mija po jakimś czasie. Mówiłam o tym mojej gin i powiedziała, że takie rzeczy mogą się dziac w ciąży. U mnie poranek w miarę ok, ale teraz jestem właśnie w stanie przedatakowym... Nie wiem co się stało. Siedziałam przed tv, wstałam do kuchni i się jakoś dziwnie w głowie zakręciło, tak nerwicowo. Teraz wszystko jakoś dziwnie wiruje jakby... Nie dochodzi do mnie to co się dzieje... ktoś coś mówi a do mnie wszystko z opóźnieniem... Już dwa razy poczułam, że chce mnie złapac lęk. I głowa mnie rozbolała. Boję się, że zaraz wpadnę w panikę. Mrowi mnie głowa. Zaraz może zmierzę ciśnienie... Boję się. Od paru dni nie mogę przestac myślec o śmierci... Nie wiem gdzie uciec od tego uczucia. Czuję, że zaraz zwariuję...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, jeśli chodzi o tę książkę :) Popatrzyłam w necie i się okazało, że pierwsze wydanie ukazało się pod tytułem *Oswoic lęk* czyli to co ja czytam :)))) Super książka, naprawdę. Mi bardzo pomogła. Musiałam przerwac swego czasu terapię na 2 mce i właśnie ta książka mi bardzo pomogła. I cały czas do niej zaglądam. Jest super :) Dziś nawet przeczytałam takie jedno mądre zdanie i pomyślalam, że Wam przytoczę: *Ludzie, którzy nigdy nie żyli w ciągłym strachu, nie wiedzą, jak bardzo jesteśmy wewnętrznie silni, ponieważ w przeciwnym razie nie bylibyśmy w stanie nic zrobic.* To mnie tak podbudowało dziś :)))
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Monia, gratuluję!!!!! Jak się ma Twoje Maleństwo? Wszystko ok? Jak Ty się czujesz? Jak poród? Jeszcze raz gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, to ja jeszcze nie miałam żadnych skurczy chyba... Parę razy tyklo brzuch mi stwardniał, ale to po wysiłku. Tak to nie mam, żeby w ciągu dnia bez powodu mi jakoś się napinał. Albo po prostu ich nie czuję, albo nie zwracam uwagi... Nie wiem... Ja też boję się panicznie infekcji po tym co mialam w 20 tygodniu. Nie wiem czy czytałaś - mialam infekcję układu moczowego i mega temperaturę! Katastrofa. Nie chciałabym, żeby to się powtórzyło. Ale te moje upławy to pewnie te mleczko ciążowe :) Niedawno miałam mocz i morfologię i wszystko było ok.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jesteśmy nieźle rozrzucone po kraju :) Ciężarna, spróbuj może pomyślec o czyms miłym. Ja dla uspokojenia ogladam małe buciki na allegro:) Albo film jakiś włącz... Skierujesz myśli na coś innego i może niepokój minie. Ja mam jakieś dziwne zawroty w głowie, ale powiedziałam sobie rano, że dziś jej się nie dam! I koniec. Trzymaj się mocno! I nie myśl o zagrożeniach tylko o przyjemnych rzeczach. Przynajmniej się postaraj, bo wiem że to nie jest łatwe :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciężarna, właśnie się naczytalam, że skracająca się szyjka nie daje objawów... Ja wolę przyjąc tłumaczenia Basi, że to maleństwo uciska :) Póki nie jest to uciążliwe bardzo to nie należy panikowac. Masz całkowitą rację, że gdyby było fatalnie to bysmy były w szpitalu. I musimy jakoś to przetrwac. Jak najdłużej, żeby donosci ciążę do jak najpóźniejszego etapu. Kurcze, co do tych skurczy to faktycznie nie wiem... Najgorzej jest w pierwszej ciąży właśnie, bo skąd mamy wiedziec kiedy skur to skurcz? Jak mnie zaczyna bolec brzuch to mama się mnie pyta czy to chociaz nie skurcze. A ja nie wiem... No boli po prostu. Ale wiesz, może już jak będzie skurcz to będziemy wiedziały, że to on :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lepiej mi :) Wiem, że panikara jestem :) Najchętniej to bym latała do gin co tydzień i upewniała się, że wszystko ok :) Co do tych pytan... Faktycznie na wizycie tyle mam w głowie, że nie zawsze uda mi się wszystkiego dowiedziec. Tez sobie spisuję pytania na karcte :))) Moja gin to i tak ma cierpliwosc do mnie :) Poświęca mi zawsze dużo czasu na wizycie. Ona zna dokładnie całą moją sytuacje, wie o mnie wszystko i o mojej nerwicy też. Kiedyś mi opowiadała (dla pocieszenia), że miała kiedyś jedną pacjentkę jeszcze gorszą panikarę ode mnie :) Te kłucia to właśnie takie igiełki. Basiu, dziękuję za podtrzymanie na duchu :) Super, że jesteście Dziewczyny, bo inaczej nie wiem jak dałabym radę :))) ściskam!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kurcze, teraz to się wystraszyłam. Ufam mojej gin i uważam, że to super specjalista. Chyba nie naraziłaby mnie na jakieś komplikacje. I przypomniało mi sie, że ja mam duże upławy. Białe. Ale sporo ich. Myślicie, że to też jest związane ze skracaniem się szyjki? Ja nie mogę, jak nie urok to s***
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, ja miałam tylko badanie *na palec*. I dokładnie słowa mojej gin: *Chyba pani trochę się przepracowała ostatnio. Za dużo wysiłku, bo szyjka się skróciła. Ale nie jest źle. Jeszcze jest z 1,5 cm zamkniętej szyjki*. I potem sama powiedziała czy zamierzam isc do tej szkoły rodzenia itd. i sama z siebie wypisała zaświadczenie. Powiedziala, że mam się nie denerwowac tym. I brac nospę. I tyle. Kurcze, sama nie wiem co o tym myślec...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: