
123eu
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 123eu
-
No proszę napisałaś zdrowa słowa, które dodają mi otuchy * na nerwicę się nie umiera * Dwa lata temu to samo usłyszałam od mojej pani psycholog. Powiem Wam, że pomogło, bo czymże jest nasza nerwica jeśli nie strachem przed śmiercią. Każdy najmniejszy objaw urasta od razu do stanu zagrożenia życia. Niestety bardzo skupiamy się na tym co nam dolega i dlatego odczuwamy to dwa razy silniej niż pozostali. Polecam Wam naprawdę książkę o której wcześniej pisałam. Jest tam np. opisana taka sytuacja. Wykład- i nic nie rozumiemy ponieważ praca wiatraka tak bardzo nam przeszkadza, że z każdą sekundą słyszymy go coraż wyraźniej. I im bardziej się skupiamy żeby go nie słyszeć tym jest gorzej. Jeśli natomiast zaczniemy go ignorować i wsłuchiwać się w wykładowcę jego warkot będzie niezauważalny. Tak samo jest z naszymi objawami. Ja miałam też w swoim życiu momenty kiedy żyłam * pelną piersią *. Odstawiałm leki i potrafiłam kilka lat bez nich funkcjonować. Dopadło mnie niespodziewanie, kiedy uwolniłam się od byłego męża i poznałam obecnego, który jest najcudowniejszym człowiekiem pod słońcem. Zastanawiałam się dlaczego przecież jestem kochana, szczęśliwa i chcę się tym cieszyć. No ale niestety wiecie co się wydarzyło i nerwica nie odpuściła , a wrecz przybrała na sile. Jednak wciąż żyję nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dobrze. Trzymajcie się cieplutko, bo nas dzisiaj zasypało. Spadło 50 cm śniegu. Hej
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ojej , ale narobiłam zamieszania :) Po części zgadzam się z Panią Jadwigą.Po pierwsze w nerwicy faktem jest , że szukamy bezpiecznego azylu , w którym czujemy się najlepiej. W moim przypadku jest to dom, do którego zawsze nie mogę się doczekać żeby wrócić. Tak więc korzyścią / dla mnie zaznaczam / jest to , że najchętniej wogle bym z niego nie wychodziła.Po drugie staram się nie jęczeć , że się źle czuję , tylko sygnalizuję. A to, że mąż czy rodzina choć w najmniejszym stopniu zareaguje już mnie uspakaja. Tak więc użalanie się nad sobą jest dla mnie korzyścią, bo zwracam na siebie uwagę otoczenia. Ale staram się z tym walczyć dlatego chodzę do pracy, spotykam się ze znajomymi, jeżdżę w góry, choć wszystko to jest dla mnie wielkim wyzwaniem. Zdrowa1. czy Ty też masz problemy z nerwicą ? Cali 35 mogłabyś coś nam przybliżyć jeśli chodzi o tego lekarza. Co masz na myśli pisząc * nastaw się na niecodzienne zajęcię się Tobą * ? Proszę napisz choć w skrócie czy to może chodzi o hipnoz ę ?
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie podpowiedzi, napewno się przydadzą. Wiem Jadwigo, że po częsci masz rację. Napewno korzyscią jest to, że rodzina się o mnie bardziej troszczy, że chodzac do pracy poki co nie muszę brac udziału w żadnych szkoleniach/ a tego wybitnie nie lubie / I myslę, że jak się tak głębiej zastanowię to jeszcze coś znajdę :) Jagódko może rzeczywiscie nie trafiłaś na dobrego psychologa, bo wiem że choć leki czasami czynią cuda to nie jest rozwiązanie i nie jest to obojętne dla naszego zdrowia/ pomysl chociażby o naszej biednej wątróbce /. Polecam książkę , którą ostatnio przeczytałam * Mogę wybaczyć jeśli tylko chcę*. Czytałam ją z zapartym tchem i wiele rozważan było bardzo trafnych. polecam wszystkim tym ,którzy wierzą , że Bóg może nas wyzdrowić jesli tylko uwierzymy i mu zaufamy. Polecam serdecznie Ewo ! Nic się kochana nie martw napewno będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam - papanki :::)))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No nareszcie ktoś się odezwał :)A ja byłam na wizycie - list do moich objawów się podobał. Teraz mam jeszcze trudniejsze zadanie napisać o korzysciach jakie mam z tych moich objawow. Nieweim jak się za to zabrać , bo ja nie widzę żadnych, choc pani psycholog stwierdziła, że jak się dłużej zastanowię to napewno znajdę. Fajnie Jagódko , że czujesz się lepiej , ja nic nie biorę więc się męczę. Odliczam dni do piatku , bo w domciu jest najlepiej. Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej kobitki. Witam Was w Nowym Roku , choć miałam nadzieiję, że w lepszym nastroju. :(((( Sylwestra spędziłam w gronie przyjaciół było bardzo sympatycznie. Nowy Rok masakra - zawroty dały znać , choć dookoła żartowali sobie , że to napewno po balandze. Wczoraj było znośnie a już w nocy i dzisiaj to samo - jazda jak cholera. Na szczęście udało mi się odkręcić * babola * jakiego popełniłam w pracy.I humor mi dopisywał na tyle, że zaszałałam- zmieniłam nieco image - sciełam włosy i zmieniłam kolor. Podobno rewelacja - tak stwierdzili znajomi. Dzisiaj wizyta u pani psycholog. Zadanie odrobiłam - czyli napisałam list do moich objawów w takiej formie jakbym pisała do przyjaciela. jutro zdam relację. Piszcie co u Was. Pozdrawiam serdecznie ::::)))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby ten nadchodzacy był lepszy od mijajacego. Zdrówka przede wszystkim i pokonania nerwicy zyczę sobie i Wam kochane z całego serca. Szampańskiej zabawy na Sylwestra ::::::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej dziewczyny!U mnie też jakoś zleciało, jestem do dzisiaj wzdęta , bo ileż mozna jeść.Teraz lekka dietka. Niestety trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości, czyli do pracy ::::((((Ale jest pewne pocieszenie , bo jeszcze tylko dwa dni i trzy odpoczynku. Do miłego pa :::)))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystkim Wam życzę przede wszystkim dużo cierpliwości w pokonywaniu naszej nerwicy, nadziei na lepsze jutro, wiary , że uda nam się ją pokonać, a w życiu osobistym duzo miłości, szczęścia i zrozumienia ::::::)))))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej a ja rano rozmawiałam z rodzinką, że jeśli chodzi o infekcje to jakoś się trzymam. Od lat nie chorowałam i nie brałam żadnego antybiotyku.Zważywszy na fakt, że pracuje w szkole i obecnie jest ponad 45 % absencja uczniów to nie jest źle. Pojechaliśmy do kościółka nawet dałam radę. W drodze do domu zaczął pobolewać mnie brzuch. No i od kilku godzin latam co pięć minut do talety- parcie na pęcherz kropla moczu, ale nie to mnie przeraziło tylko krew, która się pojawiła. W internecie już wyczytałam , że to może być nawet nowotwór narządów. O masakra my to umiemy sobie wszystko wyolbrzymić. Trochę po furaginie mi ulżyło , ale czarne myśli wciąż krążą nad głową. A miałam dzisiaj upiec placki fo toffi. Papanki acha u nas śniegu po kolana, w tej chwili jest - 17 st. a do tego zaczęło potwornie wiać brrrrr. Papanki dziewczyny
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myszko ! Ja jak się tylko dowiedziałam , że jestem w ciąży odstawiłam xanax. Czułam się fatalnie, kołatanie serca , robiło mi się słabo a o lękach nie wspomnę. Mąż pracował , rodzice mieszkali wtedy 80 km ode mnie. Będąc w trzecim miesiącu bałam się sama zostać w domu, zorganizwano więc dla mnie dużury. Na zmianę przyjeżdżała do mnie siostra i mama. Nieraz zdarzyło się tak , że mąż musiał natychmiast wyrwać się z pracy , bo myśłałam , że to koniec. To było coś strasznego. Później pojawiła się kula histeryczna w gardle, wrażenie, że zaraz się udusisz. MASAKRA. Trzymało mnie to dwa miesiące:::((((. A potem nagle pojawiły się zawroty głowy, których wcześniej nigdy nie doświadczyłam. Przez tydzień chodziłam trzymając się ścian, później było trochę lepiej , ale do ideału baaaardzo daleko.Zaczęły powoli ustępować jak byłam w siódmym miesiącu, bo zdałam sobie sprawę, żę jeśli teraz urodzę to dziecko przeżyje/ wcześniej poroniłam stąd moje obawy /. Ciąża przebiegała idelanie aż do dnia terimnu porodu. Nastąpił skrzep na pępowinie nagle i nic nie udało się zrobić::::(((Te traumatyczne przeżycie odcisnęłow krótce swoje piętno na mojej nerwicy. Zawroty mam terza już od 8 miesięcy. Ja mam wrażenie , że kręci mi się w oczach, niewyraźnie widzę. Wydaje ni się, że jak ktoś idzie za mną to zastanawia się czy nie jestem po kielichu. Mąż zaprzecza , twierdząc , że idę równo. Lęki są , ale się im n ie poddaje. Sorki narazie kończę, bo roboty fulll. Pozdrawiam ::::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam was kochane dziewczyny ! U nas sniegu po kolana, jeżdże do pracy z duszą na ramieniu 30 km na godzinę. Wczoraj byłam na wizycie- pani psycholog stwierdziła, że chetnie by mnie zobaczyła na oddziale dziennym w grupie terapeutycznej. Zajęcia trwaja przez 3 miesiace od 8 do 14.No , ale co z pracą. Musiałabym iść na zwolnienie , ale jakoś tego nie widzę. Może od nowego roku będą prowadzone zajęcia popołudniu to wtedy skorzystam. Ogólnie jestem histeryczką, która wyolbrzymia wszystko. Pani psycholog porównała mnie do chomika, który biegnie w kółku i nie potrafi się zatrzymać. Muszę sobie w końcu powiedzieć - STOP - tylko jak ? Na zadanie mam napisać list do moich objawów w takiej formie jakbym pisała list do przyjaciela. Strasznie to będzie trudne, bo pisać do zawrotów, że je lubię niekoniecznie jest prawdą :(W pracy też dałam babola i niewiem jak z tego wybrnąć::(((( Myszko ja jak byłam w ciąży to od razu odstawiłam xanax. to było coś strasznego myśłałam , że sę wykończę. Niestety moja historia nie zakończyła się szczęsliwie. Jeżeli cię to nie przerazi to poczytaj sobie moje wątki. Tobie życzę wszystkiego najlepszego i trzymam mocno kciuki. Ewa, Jagódka gorące pozdrowionka dla Was w te mroźny / - 17 st. / dzień :::)))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej kochane dziewczyny !!!!!Cieszę się Jagódko, że usg okey. Ewcia coś milczy ? Ja trochę do was nie pisałam, bo w pracy młyn, szlag mnie trafia, bo znowu muszę za kogoś odwalić kawał roboty. Ja to jestem przysłowiowy * kowalski *:::(((((A poza tym porządki przedświąteczne. Pomogłam mamie teraz biorę się za swoje kąty. W natłoku tych zajęć myślę, że jakby trochę zawroty się zmniejszyły / żeby tylko nie wywołać wilka z lasu !!!!/ Czyli potwierdza się - zająć myśli czymś innym i może będzie dobrze. Chociaż miałam * lewy *: żołądek i na tym się skupiłam . Cholera jestem wtedy wzdeta jak balon - espumisan mogę sobie w buty wsadzić - nie działa na mnie. W pracy też mnie niektórzy denerwują - dużo ludzi choruje, ale do szału mnie doprowadza jak moja księgowa żeby nie stracić na pensji - chodzi i prątkuje. Stanie mi nad głową i nie zasłaniając ust prycha prosto na mnie. Miałam już jej zwrócić uwagę , ale jakoś się nie odważyłam/ Wizyta odwołana, bo pani psycholog chora na grypę. A poza tym u nas śnieg sypie już na dobre. Narazie kończę , bo zaraz mężuś wraca i trzeba obiadek podać. Dzisiaj serwuję Twoje placuszki z kurczakiem Jagódko. Buziaczki pa :::::))))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej kobitki :) Weekend minął nawet dosyć sympatycznie. W sobotę wieczorem wyszłam z mężem nawet do schroniska niedaleko nas na koncert piosenki turystycznej. Dałam radę , wczoraj juz lekki dół z racji dzisiejszego poniedziałku. A dzisiaj karuzela i mała panika ::::((((((
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zgadza się Jagódko, ale nic się nie denerwuj, bo złość piękności szkodzi.:)Napewno bedzie dobrze czego Ci z całego sera życzę. A i gratuluję spokoju 3 godziny siedzenia to dla mnie abstrakcja. Unikam miejsc gdzie muszę czekać. Najlepiej się czuję kiedy jestem załatwiana w * locie * bo inaczej nie daję rady. Żołądek powoli wraca na prawą stronę, ale główka dalej zakręcona :::(((((. Wzięłam się powoli za porządki świąteczne żeby nie myśleć. Pozdrawiam pa :::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No własnie co taka cisza ? Ja nie mam się czym chwalić od kilku dni mam żołądek na lewej stronie i coś nie chce wrócić do normalności :::(((( a zawroty tradycyjnie. Skakanka poszła na bok, tańce też coś tam narazie sobie czytam żeby się oderwać od natrętnych mysli.Przeczytałam ostatnio artykuł o hipochondrykach, przeprowadzono test z 5 pytaniami - jeżeli na cztery odpowiedziało się pozytywnie to znaczy że się ma tę * przypadłość * - ja odpowiedziałam na sześć :::)))))MASAKRA Miłego dzionka
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej , ale cisza . Piszesz Ewo, że u Ciebie dzień piękny, u nas niekoniecznie. zrobiło się szaro, ponuro, mam wrażenie jakby zbliżała się godzina 18. Wczoraj miałam żołądek wywrócony na lewą stronę, dzisiaj jest już prawie na swoim miejscu , ale za to zawroty większe / wczoraj jakby trochę odpusciły / Tak więc zawsze musi być coś , żeby nie było to - tamto ::)))) Pozdrawiam Was :)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Ewo ! Faktycznie pod tym drugim linkiem nic nie ma, ale pod pierwszym są bezpłatne utowy do pobrania. Postaram się Wam znaleźć to o co mi chodziło. Hejka :)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Jagódka to jest płyta relaksacyjna do zamówienia za 37 zł. Myślę, że nie jest to zbyt dużo zwłaszcza, że to jest 3 w 1. Wymaga czasu, żeby nauczyc się relaksować , ale potrafi naprawdę wyluzować. Kiedyś byłam przerażona, bo w trakcie takiego treningu - zasypiałam , ale pani psycholog uspokoiła mnie, że to jest własnie dowód na to , że się zrelaksowałam - życzę powodzenia pa :::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej dziewczyny ! Przesyłam Wam coś ciekawego - sama korzystałam kiedyś z form relaksacji - polecam. Trzymajcie się cieplutko : „W kilka minut uzyskuje się: pełny relaks, swobodny oddech, inne patrzenie na świat..- zdecydowanie polecam!!* Zamiast jednego Jacobsona trzy relaksacje i video na CD http://relaksacja.pl/biofeedback--shop/shop/show/relaksacja_jacobsona_trening_schultza.html Paczka opinii: *… pomogl mi w wielu ciezkich sytuacjach moze to brzmi dziwnie ale gdy bylam zmeczona fizyczne czy psychiczne chwila relaksu okazala sie zbawienna. Ja pelna werby moglam kontynuowac plany dnia.* *Polecam wszystkim. Zdrowym I chorym. Mlodym I starszym. Po zastosowaniu tego treningu spojrzysz na siebie, siwat I na zycie zupelnie nowymi oczami!!!!* *Z produkt jestem bardzo zadowolona.* http://relaksacja.pl/biofeedback--shop/shop/show/relaksacja_jacobsona_trening_schultza.html P.S. Na święta w lepszej cenie :-) -- Radosnych przygotowań do Świąt, Marek Jacenko | redaktor Relaksacja.pl
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jan też pani Jadwigo czekam na wskazówki , bo jest Pani dowodem na to , że z nerwicy mozna się wyleczyć. Piozdrawiam Was dziewczyny serdecznie ::::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam dziewczyny i taka byłam mądra a właśnie wzięłam pół tabletki - nie dałam rady karuzela okropna ::::((((((( Pozdrawiam
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I tak trzymaj kochana , bo podobno to jest droga do sukcesu. Tylko my wiemy jakim to się odbywa kosztem , ale jak ma nam pomóc to misimy być dzielne. Papanki ::)))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Acha Jagódko zapomniałam Ci pogratulować odwagi. Pisałaś ostatnio, że byłaś załatwiać jakieś sprawy urzędowe, wyszłas mokra, ale kochana jednak Ci się udało. I to jesdt właśnie malutki kroczek do przodu - sukcesik, którym poinnaś się cieszyć , a z siebie być dumna. GRATULUJĘ. Oby tak dalej ! Pozdrawiam Was serdecznie :)))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oczywiście, że zajrzałam. Jagódka a wakacje aktualne. Cieszę się, że mnie rozumiecie:::))))) Zajrzę czasem i cos naskrobię - do miłego papanki :::)))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witacie moje kochane ! Mam dzisiaj fatalny dzień, kręci mi się robi mi się słabo i ledwo żyję. Dobrze , że mam tylu przyjaciół i wspaniałego męża,ale wszyscy jednoznacznie twierdzą, że nie powinno mnie być tutaj z Wami na forum. Jak to wszystko sobie przeanalizowałam to stwierdziłam , że chyba mają rację. Przepraszam Was z całego serca, ale zauważyłam pewne niepokojace objawy tzn. jak przeczytałam , że Ewa jest po zawale od tego momentu boli mnie serce, mam duszności, pieczenia itp. Jak przeczytałam o Tobie Jagódko, że przez nerwicę musiałaś zrezygnować z pracy zaczęlam mysleć, że może i ja powinnam / chociaz sytaucja finansowa mi na to nie pozwala / Dalej czytam , że ktoś mdleje od razu robi mi się słabo. Naprawdę uwierzcie mi tak się dzieje. IBoję się, że zamiast sobie pomagać - straszymy się. Trochę już też wiem o nerwicy i najgorsze jest w tym to, że nie możemy się poddawać , a ja widzę, że ku temu zmierzam. Kochana Jagódko niestety myslę, że twój mąż ma rację mówiąc, że powinnaś wrócić do pracy. Zdaję sobie sprawę , że będzie ci bardzo trudno, bo sama przechodzę przez piekło. Dzisiaj nie raz miałam ochotę wsiąść w samochód i uciec do domu, ale wiem , że to byłby największy błąd. Owszem milej jest jak się czyta, że nie jestesmy sami z tym problemem, ale powinniśmy szukać metod wyjścia z tego dziadostwa. I jeżeli dziewczyny przeczytałyscie o tym jak gość pokonał nerwicę - wiecie o czy mówię. Ja mam dzisiaj ochotę kopnąć się w cztery litery, palnąć w łeb , żeby tylko przestało się kręcić. Zła jestem na siebie, że inni mają jeszcze gorzej i jakoś sobie radzą. . Kiedyś usłyszałam , że ciebie to tyllko batem i przez pokrzywy i myslę, że może by poskutkowało :)))Także być może na jakiś czas zniknę ze swoimi wypowiedziami, ale cały czas będę z Wami i będę Was informować o postępach / mam nadzieję :)/ Nie gniewajcie się na mnie i do miłego pa :::))))
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: