Agnieszka34

Ja idac na terapie szlam z nastawieniem : znow kolejna osoba ktora bedzie w moim mniemaniu glupsza ode mnie ma mi jakos pomoc... poszlam za przymusem mojej przyjaciolki. I co? I nie wyobrazam sobie teraz zeby nie bylo mojej kochanej pani Basi. Ona pomaga mi poukladac to wszystko co przez lata sie rozwalalo. Prostujemy kazdy skrzywiony kawalek moich emocji

Marzenko kochanie powiedz mu ze jak cie nie zacznie wspierac to tam Poznań wjedzie i zrobi porzadek haha Aga: nie zawsze wystepuja uboczne wiec sie postaraj nie nakrecac. One nie sa jakies tragiczne, ja np po citalu mialam tylko mdlosci. A poniewaz wszelkie poprzednie leki jakie bralam byly na poczatku nerwicy wiec wtedy jeszcze nie balam sie ubocznych, nie czytalam ulotek tylko lykalam. Jak zaczelam czytac ulotki zaczelam kurna miec uboczne... i lykam je jak bombe zegarowa. Malo tego ja ostatnio mialam atak paniki nawet jak kupowalam w aptece no to jest niemozliwe co w tych glowach siedzi. Laski to trzeba odkrecic. Mowie wam psychiatra ale dodatkowo KONIECZNIE PSYCHOTERAPIA! Leki wycisza ale nie rozwiaza problemu bo to siedzi w naszych glowach. Gdybym posluchala psychiatry w 2004 roku na poczatku gdy to raczkowalo i poszla na psychoterapie wiecie gdzie bym teraz miala nerwice? W dupie nie w glowie. Ale jak mowi przyslowie czego jaś za mlodu sie nie nauczyl to jan sie nauczy tylko wolniej. Po kilku tragicznych dniach staram sie przestac uzalaz nad soba i odganiam mysl:kiedy to sie skonczy. Kit tam co ma sie skonczyc? To ja tworze te stany i tylko ja mam moc to cofnac. Jest w porzadku tak jak jest. Kazda natretna mysl zmieniam szybko na wlasciwa. Podobno wg badan przeksztalcenie mysli destrukcyjnej w pozytywna zajmuje mozgowi 21 dni. I tworzy sobie nowe neurony czy jak to sie tam nazywa. To sa wszystko schematy. Sluchajcie nasz mozg idzie zawsze po najlzejszej linii oporu. To nic ze reakcja mysl- emocja wywoluje lęk. Mozg idzie na skroty i choc to w naszym odczuciu jest zle tak naprawde to my nauczylysmy go tych schematow.i tylko my mozemy go oduczyc. To jest wlasnie pętla lęku. Leki usmieza bol. Ale nie rozwiaza problemu. One sa jedynym wyjsciem zeby zlagodzic objawy przy ciezszej nerwicy ale laski bez terapii to jest walka z wiatrakami. Ja chodze na terapie kilka miesiecy i jeszcze dlugaaaaaaaa droga przede mna. Ok nikt nie mowil ze bedzie latwo. ALE BÓG MI SWIADKIEM ZE SIE ODBURZE Z TEJ NERWICY I NIE MA ZMIŁUJ!!!!

Agus: no tak jutro ide do niego zobaczymy co mi mądrala wymysli tym razem. Jak szczur doswiadczalny sie czuje czasem. Kiedys jak mi zapisal jakis lek to zadzwonilam i mowie tak: panie Przemku chcial mnie pan zabic? Haha wystraszyl sie gamoń. Zapytam go co sadzi o powrocie do Citalu lub wzglednie Escitalopram. Kurcze no tak mi ladnie sluzyl i sie swinia wysluzyl. Ale minelo kilka miesiecy moze moj mozg go przywroci do łask. Marzena: dawaj dziewczyno opowiadaj co sie dzieje.

Dedu ja tez czesto slysze wez sie w garsc... no szalu mozna dostac. Syty glodnego nie zrozumie. Mi tez jak sie zaczelo mowili po co. Zreszta do dzis slysze odstaw leki, walnij sobie kielicha i ci przejdzie. Gowno prawda. Nerwica to zaburzenie emocji i trzeba je odburzyc. Ja owszem przechodze nawrot i jest mi zle ale przechodze go inaczej. Nie oznacza to ze czuje sie swietnie ale widze odrobine swiatla w tunelu. Mysle ze jeszcze duzo pracy przede mna ale chocby nie wiem co odburze sie. Zasluguje na to.

Sluchajcie musimy zmieniac mysli. Mialam dwa gorsze dni. Teraz tez czuje wypieki i serce wali i zaraz mam skojarzenie z cisnieniem bo ostatnio cisnienie mam na tapecie. Ale wiecie co? Ok zgadzam sie na to. Niech galopuje niech wali trzaska sciska. Drogi panie lęku jest pan tutaj ze mna a wiec teraz razem poczytamy ksiazke. Jeszcze troche pan tu bedzie wiec musimy nauczyc sie byc tu razem. To jest klucz do przerwania reakcji walcz lub uciekaj. Nie bede stawiac mu oporu. Im bardziej bede sie z nim szarpac tym bardziej on bedzie rosl w sile. On jest moja emocja. Tylko emocja. A ja? Ja jestem jakgora! Poza emocjami mam jeszcze swiadomosc ktora wie ze nic mi nie grozi. Kochany moj leku poniewaz jeszcze jakis bedziemy razem robic interesy AKCEPTUJE twoja obecnosc. Juz nie chce zebys odszedl i nie bede czekaz az odejdziesz. Jesli zostaniesz tu jeszcze troche to MUSIMY sie zaprzyjaznic. I przygladam sie myslom ktore prowokuja cie do pojawienia sie tu. I je zmieniam...

Sluchajcie musimy zmieniac mysli. Mialam dwa gorsze dni. Teraz tez czuje wypieki i serce wali i zaraz mam skojarzenie z cisnieniem bo ostatnio cisnienie mam na tapecie. Ale wiecie co? Ok zgadzam sie na to. Niech galopuje niech wali trzaska sciska. Drogi panie lęku jest pan tutaj ze mna a wiec teraz razem poczytamy ksiazke. Jeszcze troche pan tu bedzie wiec musimy nauczyc sie byc tu razem. To jest klucz do przerwania reakcji walcz lub uciekaj. Nie bede stawiac mu oporu. Im bardziej bede sie z nim szarpac tym bardziej on bedzie rosl w sile. On jest moja emocja. Tylko emocja. A ja? Ja jestem jakgora! Poza emocjami mam jeszcze swiadomosc ktora wie ze nic mi nie grozi. Kochany moj leku poniewaz jeszcze jakis bedziemy razem robic interesy AKCEPTUJE twoja obecnosc. Juz nie chce zebys odszedl i nie bede czekaz az odejdziesz. Jesli zostaniesz tu jeszcze troche to MUSIMY sie zaprzyjaznic. I przygladam sie myslom ktore prowokuja cie do pojawienia sie tu. I je zmieniam...

Witamy DEDU. Moim zdaniem masz podrecznikowe objawy nerwicy. Mozesz dla pewnosci zrobic badanie tarczycy choc nie wiem czy u mezczyzn ona dziala tak samo jak u kobiet. Jestem tego samego zdania co Aga musisz isc do psychologa. Zacznij od poznania wroga i poczytaj ksiazki. Polecam 10 PROSTYCH SPOSOBÓW NA PANIKĘ M. Antony i R. McCabe/ 5 PROSTYCH SPOSOBÓW NA RADZENIE SOBIE Z LĘKIEM B. Bandelow/ POKONAŁEM NERWICE G. Szaffer/ i wszyscy obowiązkowo POKOCHAJ SIEBIE W. Dyer. Ta ostatnia pozycja byla dla mnie zastrzykiem energii. Polecam wam tez te ksiązki Kabat Zinna. To metoda relaksacji poprzez medytacje oddechem. Ja tez przy nawrocie mam wysokie tetno. Potrafi galopowac i dac w kosc. Aga dzieki za slowa otuchy bo ja na co dzien raczej jestem pelna poczucia humoru tylko w gorszych chwilach jest kiepsko. Znerwicowana to nie pogoda. To natrętne mysli ktore pobudzaja uklad nerwowy do reakcji walcz lub uciekaj. On jest gotowy wiac i chronic cie przed papierowym tygrysem. Chce za wszelka cene zmobilizowac twoj organizm w razie gdyby papierowy tygrys chcial cie zjesc.

Znerwicowana: ale Agus na oko to ona moze sobie soczewke zalozyc. Nie przejmuj sie tym bo mi kiedys lekarz po objawach zdiagnozowal raka zoladka! I zaliczylam wtedy nawrot nerwicy po tej informacji. Aga i Aga macie ciezko ze nie ma waszych chlopow w domu. Oni jednak daja poczucie bezpieczenstwa albo chociaz swoim meskim racjonalnym podejsciem potrafia *uziemic* czyli powiedziec ze to tylko lęk i nic sie nie dzieje. Moj maz tez czasem ma dosc widze po nim. Bo potrafimy dac w kosc. Milion razy codziennie od 8 lat dzien w dzien pytam go czy na bank nic mi nie jest. Sluchajcie to by nawet dalejlame wykonczylo hahaha. U mnie wieczor idealny. Spokoj radosc zyję. I tak do rana kiedy zaczyna sie kongo bongo. Ale laski cisnienie spada. Czasem jest skok 140/ 85 ale ogolem utrzymuje sie na poziomie 130/ 80 ablo nawet mialam przy jednym pomiarze 127/ 81. To ten lek mi podnosil. Jestem na dawce 75mg wiec wierze ze jak to cholerstwo odstawie to sie unormuje juz zupelnie. Sadze ze te wyzsze pomiary moga tez wynikac ze strachu przed pomiarwm. Jak juz ide wyjac cisnieniomierz to mi puls przyspiesza!!!!!! Dzieczynki myslicie ze ten cisnieniomierz elektroniczny moze troche przeklamac wynik? Bo mierzylam u mamy i bylo 125/ 80 na takim pąpkowym

Laski moja psycholog mnie zacheca do lykania witaminy D. Okazuje sie ze jej niedobor nasila objawy depresji i nerwicy. Gadalam z moja przyjaciolka ktora ma akurat klopoty depresyjne i zrobila badanie tej wit D i okazalo sie ze jest grubo ponizej normy! Podobnie z wit B12. Brak moze nasilac szumy uszne lub zawroty glowy. A w naszym stanie organizm jest wyeksploatowany totalnie...

Marzena spokojnie. Jak to jestes sama? A corki? A rodzina u ktorej obecnie jestes? Nosz kurde nikt nie widzi co sie dzieje? Nie umiem sie postawic na twoim miejscu:( bo ja mam meza, rodzicow, przyjaciol tylko oni ze mnie tego bolu nie zdejma.musze sama. Gdyby udalo sie wylaczyc lęk pilotem zycie byloby prostsze. A tak to faktycznie jak krzyz

Ze spokojem Marzena. Jeszcze raz. Co on takiego robi ze poglebia twoje lęki? Kurde skoro cie krytykuje to slabo. Ja wiem ze nasza choroba umie wykonczyc najblizszych ale jak kochaja to wspieraja. Mozesz jeszcze byc u rodziny? Do czasu az lęk nie minie? Marzena zapisz sie prosze do psychologa. On ci pomoze to ulozyc malymi krokami. Same leki wyciszą lęki ale nie rozwiaza twoich konfliktow i obaw, a psycholog owszem. Kochana my tobie nie odpowiemy czy powinnas sie z nim rozstac ale jesli facet cie ciagnie w dol to niech sie buja na resorach. Tobie to nie jest potrzebne

Agunia od lutego sie meczysz i nie poszlas do lekarza? Jestes twardziel normalnie:) ja to ledwo sie zaczelo w sobote to w czwartek juz bylam u psychiatry...waga spada przy nerwicy, ja tez chudne normalnie maz mnie pilnuje zebym jadla. Rano jem kawalek chleba na obiad wmuszam 1 suchego ziemniaka a potem jakis banan albo ewentualnie jogurt. Ot cale moje menu. Jem ze zdrowego rozsadku bo biore leki ale nie mam za grosz apetytu. Znerwicowana jak tam?

Co mysmy zrobily swiatu ze nas tak potraktowal...

No ja tez caly czas rycze. Nie mam juz sily. Po co takie zycie? To nie zycie. To wieczna udreka. Patrze jak moj maz chwyta kazdy dzien calymi garsciami, jak przyjaciele zyja pelnym tchem. A ja? Ja zamknieta w czelusciach chorej glowy

No ja tez caly czas rycze. Nie mam juz sily. Po co takie zycie? To nie zycie. To wieczna udreka. Patrze jak moj maz chwyta kazdy dzien calymi garsciami, jak przyjaciele zyja pelnym tchem. A ja? Ja zamknieta w czelusciach chorej glowy

Czesc dziewczyny. Ja jak to poranki mam dola i czuje sie jakbym byla w obozie koncentracyjnym. Nadzieja odpuszcza a mysli kraza wokol tematu NIE DAM RADY. ILE TO JESZCZE POTRWA? Mam doline laski. Ide ulica i zazdroszcze ludziom. Nawet tym staruszkom co ida i sie usmiechaja. A ja? Jestem do niczego. Nie nadaje sie do niczego.

Ja sluchajcie chyba musze odwrocic pore snu i czuwania i zyc noca a spac w dzien. Jestem najbardziej spokojna osoba pod sloncem i w tej chwili czuje sie jak *mlody bóg*. Kurcze jakby to sie udalo utrzymac na caly dzien:) spijcie dobrze laski :)

Laski zmierzylam teraz cisnienie i 130/85 a tetno 80. Wiec to przez ten lek. Wyplukala sie ra wyzsza dawka i teraz musze odstawic to i sie wszystko wyciszy pewnie. Jeszcze tylko 3 dni i bede u psychiatry

Dokladnie. Hydroksyzyna to pikus. Jest przepisywana tez na alergie. To jest pikus. Ona cie troszke wyciszy ale szalu po niej nie bedzie, w sensie za slaba.

Dziewczyny ja mam tylko paranoje ze to cisnienie nie opadnie. Wkrwcam sobie ze to nie lek tylko choroba:(

No koniecznie. Ja kiedys mialam holtera i mi wyszedl czestoskurcz nerwicowy ale uspokoilo mi sie to. Teraz znow ale chyba pod wplywem nerwow puls rosnie.

Przepraszam was za podwojone posty. To nie celowe

Laski stosuje zalecone przez mojego psychologa techniki relaksacyjne. Aga Tobie tez cos takiego polecali? Trening autogenny Shultza lub Jacobsona do tego medytacja i wizualizacja. A gdzie zniknela nasza Znerwicowana?

Laski stosuje zalecone przez mojego psychologa techniki relaksacyjne. Aga Tobie tez cos takiego polecali? Trening autogenny Shultza lub Jacobsona do tego medytacja i wizualizacja. A gdzie zniknela nasza Znerwicowana?

Kotus wlasnie puls mialam caly czas podwyzszony. Myslalam ze to nerwica ale kruca przed tym lekiem mialam puls niski. Teraz wlasnie to sprowokowalo mnie do sprawdzania cisnienia. I doznalam szoku. Teraz mi puls bez Cloranxenu galopuje 125 uderzen ale sadze ze emocje robia swoje tez. Dla mnie to trucizna nie lek. Zaczynam sie zastanawiac czy nie rzucic tych wszystkich psychotropow i normalnie nie isc sie dac ksiedzu wyswiecic😂