Skocz do zawartości
kardiolo.pl

anna42

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anna42

  1. Ja tez zagladam ,mam podobne odczucia lubie czytac forum :) omijam tylko te bardzo bardzo negatywne hehe jak mowi moja kolezanka biust do przodu,spinac posladki i wracac do zycia :)
  2. W ciagu dwoch tygodni na 53kg nie no zdradz sekret:) Ja tez pale duzo wiem niedobrze niezdrowo itd,ale trudno jest rzucic,co do tego ze caly czas chce sie Tobie palic mam to samo.Wiesz co jestesmy tak przebadane ze musimy zaakceptowac fakt ze to nerwica,bo inaczej sie zadreczymy.Ja mam wszystko zwiazane z tymi skokami cisnienia itd wiec jak siegam po papierosa mozesz sobie wyobrazic jakie mam wyrzuty sumienia,z drugiej strony jak nie wiedzialam co mi jest nie zwracalam na to uwagi.Pokrecone to wszystko.Mam fajna lekarke kazala mi olac wszystkie objawy,to diabelsko trudne bo mam do tego fobie ze nie lubie byc sama w domu,sie nakrecam wtedy okropnie,niedawno jeszcze balam sie isc na zakupy,a juz duzy sklep zapomnij,teraz jest oki.Poprostu powiedzialam sobie co ma byc to bedzie trudno.Mi sie objawy wykluly tez jak moj maz pracowal za granica,jak wracal bylo dobrze jak reka odjal doslownie,wyjezdzal znow cos szwankowalo.Teraz pojawiaja sie objawy przed miesiaczka wiec zaczelam to kojarzyc z nie boje sie tego slowa z menopauza,a my kobiety palace jak mi napisala na innym forum bardzo madra osoba szybciej mamy te wszystkie atrakcje dla nas niemile ktore tez moga byc nerwicowo podobne,typu szybsza akcja serca,uderzenia goraca ,zmiany w tarczycy to wszytko gospodarka hormonalna napedza tez.Dowiedzialam sie od mojego ginekologa ze organizm przygotowuje sie do zmian juz okolo 35 roku zycia,fajny gosc wszystko mi wytlumaczyl wiec tez troszke ide w ta strone.Mam optymistyczne podejscie do zycia wiec widze wiecej pozytywow niz negatywow wiec wierze ze bedzie dobrze,bo szkoda zycia na zmartwienia:)
  3. Powiem Tobie tak Ewelinko,my kobiety jestesmy szybciej narazone na zmiany wlasnie hormonalne,tarczyca daje objawy nerwico-podobne.Tu akurat jak zbadaja tarczyce i sa jakies odchylenia mozna ja leczyc lekami z dobrym skutkiem,ale o typowo ginekologicznym problemie ktory moze meic wplyw na uklad hormonalny poruszaja sie po oamcku,trudno jest trafic we wlasciwy cykl zeby cos wyszlo w hormonach,zawsze mowia ze tak mozliwe ze ma to wplyw ale tak do konca nie wiedza czy faktycznie.Ja bedac u endokrynolog stwierdzila ze mimo iz wyniki tsh ft3 i ft4 i tpo sa dobre dalaby mi leki,ale hmm po co jak wyniki sa w normie wiec to takie leczenie ciut na wyrost.Nie neguje kwesti ze inni biora leki super ze im pomagaja,ale po cholere brac skoro wyniki sa dobre,tylko dlatego ze tak wypada dac tableteczke.Ciekawa jestem co Tobie wyjdzie :) Porownamy sobie jak juz swoje bedziesz miala:)
  4. Mozesz smialo wziasc,leki na przeziebienie nie maja wplywu na antydepresanty,smialo lykaj :) No widzisz tu jest moj problem czytam ulotki,przeczytam lek do szuflady,no i tak sobie leza jeden przy drugim.Ja podobnie jak wszyscy przebadana,fizykalnie zdrowa,a raz na jakis czas dopada mnie niemoc nierwicy.Zaczynam kojarzyc moje dolegliwosci z cyklem miesiaczkowym,tak jakbym miala napiecie przedmiesiaczkowe silniejsze niz inni z objawami nerwicy ,czyli szybsza akcja serca,cisnienie zawroty glowy przechodzi to bardzo szybko ale dyskomfort straszny.Wiec juz troszke zglupialam co mi w koncu jest.Dlatego mam dylemat z tym sertagenem,musze przemyslec sytuacje czy brac,czy jednak podrazyc sprawy hormonalne jeszcze.
  5. Maju dziekuje za odpowiedz,oj z tym przeziebieniem to wszyscy sie zmagamy,zdroweczka zycze trzymaj sie.Ewelinko mysle ze mozesz wziasc ibuprom nic Ci nie bedzie,to leki przeciwzapalne i nie maja az tak wielkiej dawki skladnika.Powiedz mi jak sie czujesz po Sergatenie,mam go w szufladzie,psychiatra mi zapisala ale ze ja jestem antylekowa boje sie go wziasc,jakbys mogla napisac jak sie czujesz po nim bylabym wdzieczna.A przeziebienie normalnie mozesz leczyc dostepnymi srodkami.Pozdrawiam
  6. Dzien dobry.Agajko nie bede powielac odpowiedzi Beaty i jej porady bo juz wszystko napisala,zreszta na temat zoladka nie pomoge,nie choruje na zoladek.Mnie martwi bardziej ze wymiotujesz,poniewaz wymioty podrazniaja z tego co wiem zoladek,przelyk wiec tu objawy sie Tobie jakby nasilaja.Lek bez recepty uspokajajacy do ssania to validol,ma mietowy smak troche jak cukierki tic-taki mozesz sprobowac,napewno nie zaszkodzi bo jest lagodny i nie musisz go lykac,to ziolowy specyfik kosztuje jakies 6 zl powinien pomoc.Preparaty ziolowe inne raczej sie polyka,wiec tu mialabys problem,a validol jest do ssania mozesz sprobowac.Pozdrawiam wszystkich.
  7. Dzien dobry dziewczyny.Jak samopoczucie ,Maju czy czujesz sie juz lepiej,jak dzialanie lekow napisz slowko czy jest poprawa.Pozdrawiam
  8. Hej Agajko.Beata w zasadzie napisala to co ja chcialam Tobie poradzic,zebys zajela mysli czyms innym podczas jedzenia.Co do leczenia nic nie doradze bo problemow z zoladkiem nie mam.Piszesz ze jesz miksowane potrawy,ogolnie plynne,moze metoda malych dzieci zadzialaj,ze z dnia na dzien zamiast miksowac pokroj drobniutko,na nastepny posilek juz wieksze kawaleczki,oczywiscie metoda malych kroczkow.Dodaj do zupy ryz,lub drobny makaron to tez juz poprawi strukture jedzenia z papki na stabilniejsza. Pisz do nas jak Tobie to pomaga,zawsze otrzymasz odpowiedz. Pozdrawiam
  9. Witam wszystkich.Czesc Lordmen,ja Ci powiem czemu nerwica wrocila bo ja do siebie dopuszczasz,caly czas o niej myslisz,wiesz ze to prawda i sie nie obrazaj na mnie przypadkiem bo nie jest to moim zamiarem aby Ciebie urazic.Daj Ty tej nerwicy odpoczac,nie szukaj jej w sobie az tak doglebnie.Wiesz ze mam racje.Wnioskuje zes fajny czlowiek,do tego wrazliwy z zasady tacy ludzie sa dobrzy,ale wszystko lapia podwojnie,dzielac *wlos na czworo*. Masz jakies pasje ?Powaznie pytam,nie wiem moze seks :) Zajmij glowe innymi sprawami,wypnij sie na nerwice. Ja jak sobie powiedzialam ze niech sie dzieje co chce, co ma byc to bedzie odrazu mi lzej.I co z tego ze cos mnie kluje,ze w plecach cieplo caly czas mam to w nosie,szkoda mi zycia na szukanie i doszukiwanie sie chorob w sobie.A ja mam nerwice na tle nadcisnienia wiec tym bardziej wariowalam kiedys jak mi pikalo w klatce piersiowej,zreszta poruszylam juz temat ciaglego sprawdzania pulsu,ale juz tego nie robie czasem ta reka pojdzie w gore do tetnicy ale jak ktos to robil caly czas jak ja to bardziej byl juz nawyk.A cisnienie mam teraz 100/60 przy takim czuje sie najlepiej,chociaz odczuwam faktycznie ciutenkie zmiane pogody w dniu dzisiejszym,jest taka beznadziejna.Wiec kolego mily,jedzonko i dietka zdrowa kademu wyjdzie na dobre,a Ty odpusc,relaks pelny trudne ale da sie zrobic:)Serdecznie pozdrawiam.
  10. Trosze zes dorzucil nerwicy,faktycznie ale dasz sobie rade zreszta nie pierwszy i nie ostatni raz sobie cos wkrecasz:) dotyczy to wszystkich majacych nerwice.Tak moja mama jest bardzo aktywna osoba mimo ze jest juz dobrze po 60,aktywnosc fizyczna naprawde na dobrym poziomie.Chodzi na silownie na powietrzu mamy taki park gdzie sa rozne do ciwiczen urzadzenia,basen raz w tygodniu,ogolnie duzo spaceruje jest jak juz pisalam bardzo zywa,wiecznie w ruchu.Co do soku jablkowego,jak najbardziej ale najlepszy jest ten swiezo tloczony ,naturalnie metny sa teraz takie z kranikiem 3 litrowe w kartonie bardzo dobre.Wiesz najlepszy cukier jest naturalny czyli fruktoza w owocach,z miodu naturalnego tu akurat tez same dobre sprawy z miodem bo koi nerwy jest dobry na zoladek i chroni serce wiec same pozytywy.Moja mama ma zasade zeby na wieczor zjesc owoce,poniewaz podnosza poziom cukru wtedy czuje sie dobrze.Zreszta ta przypadosc jest latwa do kontrolowania,dbanie o regularne jedzenie,pomiedzy jakas przekaska zeby w miere trzymac cukier na wlasciwym poziomie.Ale najpierw zrob sobie badania.Pozdrawiam :)
  11. Lordmen moja mama okolo 10 lat ma przypadlosc hipoglikemi.Dodam ze jest bardzo szczuplutka osoba,zywa okropnie mnie to 3 razy obiegnie w kolko zanim ja sie rusze no ale mam 10 kg za duzo w dupci,nerwica zrobila swoje zaczelam ja zajadac:)Da sie z tym normalnie funkcjonowac,duza zaleznosc ma tu dieta zgadzam sie z tym,trzeba najpierw objawy regulowac dieta,to da sie kontrolowac w 100%,oczywiscie ze ma czasem objawy naprawde duzego spadku cukru,ale glukoza bardzo szybko reguluje ten stan.Pracuje,zyje pelnia zycia a jak ma jakies objawy wiesz po tylu latach juz wie co robic zjada jak Ty batonik,za pare minut jest wszystko ok.Ma glukometr w domu,ale Tobie odradzam z wiadomych przyczyn,chyba ze ktos go schowa przez Toba :)Caly czasa mowimy o hipeglikemi reaktywnej to nie jest cukrzyca.Sam napisales ze nie jadales sniadan,proponuje zrobic krzywa cukrowa,insulinowa ale ide o zaklad ze bedzie to problemik z cukrem,jego w sumie spadkiem.Nerwica tez powoduje spadek glukozy we krwi.Ale spokojnie da sie to opanowac jak pisalam.Polecam jednak ta glukoze zamiast batonika,zdrowiej mimo wszystko.Ale jak sam wiesz nerwica lubi oszukiwac,wiec dopoki sie nie upewnisz to sobie nic nie wkrecaj :)
  12. Witajcie.Lordmen pozwol ze ja odpowiem na to pytanie,mam w rodzinie osobe chora na hipogllikemie reaktywna,polega to na tym ze cukier spada wlasnie do dwoch godzin po posilku,dajac objawy drzenia,niepokoju,nerwowosci kolatania serca,nadmiernego pocenia,uczucie zimna lub goraca.Charakterystyka jest wlasnie to ze reaktywna hipoglikemia wystepuje u osob nie chorujacych na cukrzyce,jest to poprostu niestabilnosc glukozy we krwi.Musisz zrobic test obciazenia glukoza,tak jak zrobila to SHAE.Przyczyna jest niski poziom cukru do 2-4 godzin po posilku,jak chcesz sprawdzic czy to faktycznie jest to najlepsza metoda jest kupienie sobie glukozy w aptece,jak poczujesz objawy jakie opisujesz wez 3-4 lyzeczki glukozy rozpusc w 3/4 szklani wody i wypij,zobaczysz czy bedzie poprawa.Jakbys mial pytania smialo.Moja mama ma ta przypadlosc,wiec troche wiem na ten temat.Pozdrawiam wszytkich Ania
  13. Dzien dobry wszytkim.Agajko uwaznie przeczytalam Twoj wpis,powiem ze szczerze podziwiam podejscie do problemu.Sama zdalas sobie sprawe z problemu,zaczelas mimo wszystko probowac jesc,miksujac zupy kupujac sobie nawizacz,dodatkowo syrop.Wydaje mi sie, nie jestem ani lekarzem tym bardziej psychologiem ze z takim podejsciem dasz sobie rade.Jestes swiadoma,odkrylas ze jak jestes ze znajomymi to nie zastanawiasz sie i jesz wszystko poprostu zapominasz i nie myslisz o przelykaniu,gryzieniu polykaniu.Napisz prosze po wizycie u laryngologa.Wszystkich pozdrawiam milego dnia.
  14. Maju dziekuje za odpowiedz,nie mysl ze opusci Cie na dwa-trzy dni,mysl pozytywnie bedzie dobrze.Nie znam sie na lekach wiec na temat zomirenu nic nie wiem,ale jezeli ma Tobie przyniesc ulge to wlasnie o to chyba chodzi.Bardzo sie ciesze ze samopoczucie sie poprawilo:)Co do nerwicy ona zawsze bedzie gdzies za plecami,ale silna wola i w Twoim przypadku dobrze dobrane leki powinny sobie poradzic.Pozdrawiam serdecznie
  15. Moja droga tsh 20 to zaskrawa na kpine ze lekarz twierdzi ze wszystko jest ok,to duzooo powyzej normy,to jakis konowal idz na badania do szpitala bynajmiej zajma sie Twoja tarczyca.Czasami jezeli wynik jest nawet w granicach normy endokrynolodzy decyduja sie na leczenie farmakologiczne.nie jestem lekarzem ale wiem ze tarczyca nieleczona a jeszcze przy tak wysokim tsh daje objawy ktore opisujesz(co do wzroku nie wiem) ale pozostale jak najbardziej.A mialas robione TPO ? W zwiazku z ta tarczyca?Postaraj sie uspokoic,wizyta u psychiatry nie zaszkodzi a moze pomoc ale koniecznie poszukaj innego lekarza,pamietaj nie zawsze najlepszy lekarz w miescie oznacza tego wlasciwego.Pozdrawiam glowa do gory bedzie dobrze
  16. Czesc Karolka:)Nie mozesz bac sie psychiatry,to lekarz jak kazdy inny,to on zadecyduje jakie leczenie bedzie dla Ciebie odpowiednie,czy terapia poznawczo-behawioralna wspomagana leczeniam farmakologicznym.W sumie pisze ze boisz sie psychiatry,a bierzesz lek ktory tez moglby byc przepisany przez lekarza tej specjalizacji,to nic innego jak lek przeciwdepresyjny,on dodatkowo leczy objawy zoladkowo-jelitowe,ale stosuje sie go w leczeniu ciezkich depresji i psychozy.Wiec sie nie obawiaj takiego lekarza uwierz ze uzuskasz fachowa pomoc.Co do mrowienia,jak i innych objawow no ciezko sobie to poukladac w glowie ze to tylko*nerwy* ale tak jest,wiem ze to denerwujace ,no musisz przywyknac,zaakceptowac tego typu dolegliwosci:)Moze bys troszke ziolami postarala sie zmiejszyc swoja nerwowosc,jest persen,validol, herbatki ziolowe uspokajajace melisa nervosol tu medycyna naturalna naprawde jest szeroko rozwinieta i mozna kupic sobie ziolka.Ale polecam jednak psychiatre,nie zje Cie uwierz:) a moze pomoc i niekoniecznie lekami,chociaz juz je przyjmujesz wiec jakas terpie by zaproponowal/a.Pozdrawiam :)
  17. Dzien dobry wszystkim.Kamilu nie masz zadnego raka,eboli i innych chorob,uwierz w siebie sam zobacz jak jestes z kolegami czy masz mysli zajete czyms innym,wszystkie Twoje choroby przestaja istniec.Za bardzo sie doszukujesz,sluchasz non stop swojego organizmu,przestan bo sie zaplaczesz ,szkoda zycia na nerwice masz 16 lat dopiero.:)SHAE ja jestem przebadana pod kazdym wzgledem,setki badan wynikow odwiedzin u lekarzy i nic wszystko w najlepszym porzadku,mialas szczescie w sumie w nieszczesciu ze cos mimo nerwicy Tobie znalezli,moze to i lepiej ze wiesz co powoduje Twoje dolegliwosci.Ja doswiadczen z alkoholem tez nie mam bo nie pije,ale wiem ze nerwica nie lubi jak sie pije wiele osob na forach o tym pisze,ze wlasnie po wypiciu trafialo na SOR,tak jakby ale to moja teoria ta cholera bronila sie przed piciem bo alkohol rozluznia,pomaga sie zrelaksowac co za tym idzie zapominasz o swoich dolegliwosciach.Ale to tylko moje wnioski ktore wyciagnelam po czytaniu opisow innych na forach.Lordmen dobrze ze napisales bo juz sie martwilam gdzie Cie wygnalo:) a glowa mnie wczoraj tez pobolewala,ale rano mialam slonce okolo poludnia zaczal padac deszcz a wieczorem snieg z deszczem wiec nic dziwnego ze organizm tak zareagowal na taki misz- masz pogodowy.Beatko jak zwykle spokoj bije od Twoich postow:) Pozdrawiam wszystkich milego dnia:)
  18. Karolka,ja tak troche poczytalam o leku ktory bierzesz,on jest jakby to delikatnie napisac stosowany w leczeniu depresji,nie tylko zreszta ale i innych chorob psychicznych.Nie wiem czym kierowala sie gastrolog przepisujac Tobie takie leczenie,akurat tym medykamentem.Idz lepiej do psychiatry,jeszcze mam dobra rade nie odstawiaj sama leku radykalnie.Leki najnowszej generacji rozkrecaja se ciut dluzej,pelne nieraz jego dzialanie mozna dopiero poczuc po 2-3 tyg a czasem i dluzej,tak mi mowila moja lekarz psychiatra.Skonsultowalbym to co bierzesz z psychiatra na wizycie.Beatko wyslalam Ci meila i nie wiem czy doszedl,jakbys spojrzala bylabym wdzieczna:)Lordmen odezwij sie jak samopoczucie pozdrawiam
  19. Przepraszam bo musialam trzy razy przeczytac masz TSH 20 i lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok?Ja chyba snię.Kochana musisz zmienic lekarza udac sie porzadnego endokrynologa i to szybko.Nieleczona tarczyca moze dawac objawy nerwicy,jezeli endokrynolog przy tak wysokim TSH stwierdzil ze jest ok to wybacz jest kompletnym nieukiem i ignorantem.Co do kolatania serca moja kardiolog zapisala mi lek beta-bloker bibloc zeby wyrownac puls i zwolnic akcje serca.Co do chwilowej utraty wzroku nie wiem czy ma to zwiazek z nerwica.Namawiam Cie do zmiany lekarza ja bym tak zrobila,a juz napewno zmiana endokrynologa.Pozdrawiam serdecznie.
  20. Witam wszystkich.Maju nie zapomniaj napisac jak wrocisz od lekarza,trzymam kciuki i czekam na wiadomosc.
  21. Dzien dobry wszystkim.Czesc Karolko,no energia bije od Ciebie ogromna.Co do leku ja sie nie znam nie biore ich tak samo jak Beata mam na tym punkcie *bzika* wiec odpuszczam.A to ze nie czytalas ulotki tego co bierzesz to sie ciesz ja bym nie wziela ale jak pomogl Tobie to super.Co do lęku wychodzenia z domu,ja dostalam porade od Beaty,zeby nie wmawiac sobie ze *musze* wyjsc z domu tylko ze *chce * wyjsc,zadzialalo nie powiem bylo ciezko ale dalam rade,poprostu przestalam wsluchiwac sie w swoj organizm w tym momencie,jak to sie mowi pelen *spontan* zajelam mysli tym ze chce kupic sobie nowa bluzke,ktora bardzo mi sie podobala.Poszlam ,skonczylo sie na 3 godzinnym chodzeniu po sklepach,raz mi tam cos piknelo ale nie skupilam sie na tym calkowicie to zignorowalam,naprawde pomoglo.Wczoraj juz bez zadnego lęku poszlam znow do centrum handlowego,przezylam wrocilam zadowolona,dalam rade :)Natomiast mam swoje dalsze fobie,od 8 miesiecy nie jechalam zadnym srodkiem lokomocji,oprocz samochodu,musze sie z tym zmierzyc,to takie male zwyciestwa ale daja naprawde sile do dalszej walki i niesamowicie motywuja.A kiedy masz wizyte u psychiatry? Serdecznie pozdrawiam.
  22. Nie odstawiaj afobamu radykalnie,nie wolno w porozumieniu z lekarzem tylko.Naprawde glowa do gory nie Ty jedna wciagnelas sie w afobam,nie brals go nie wiadmo w jakich dawkach wiec tym bardziej bedzie dobrze.Napisz koniecznie jak wizyta jutro minela.Pozdrawiam spokojnej nocy
×