
anna42
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anna42
-
Bedzie dobrze.Ja dzis tez jakas *pobudzona* i z lękiem ale daje rade,chociaz juz reka dzis w strone afobamu szla,poniewaz moja fobia sa leki ktorych boje sie okropnie wiec nie wzielam i jakos rozeszlo sie po *kosciach*.Dobrze ze u Ciebie juz lepiej,Ja tez Majka wierze ze,dam rade inaczej bym do konca *zwariowala* z natury jestem optymistka,wiec i wiara moja wielka jest chociaz czasem sa dni lepsze gorsze ale my z nerwica wrazliwi jestesmy to sily nam nie brakuje i niejedna osoba mogla by nam pozazdroscic.Pozdrawiam serdecznie i pisz ja zawsze odpisze,bo zauwazylam ze to pomaga wiec nie zalujmy sobie wsparcia i dzielenia sie radosciami jak i tymi naszymi smutkami.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No kochani co taka cisza,pisac prosze co u was?Majka,Seherezado jak samopoczucia ?Pozdrawiam serdecznie
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziekuje za informacje w kwesti tego afobamu.A Ty Beato idz do lekarza wiem ze nie lubisz ale moze bedziesz spokojniejsza.Napewno sa to tylko az tak silne bole miesniowe,zadne zapalenie pluc czy nna choroba.Ja tez lekow nie lubie brac,jest to ostatecznosc u mnie,jedyny wyjatek to na zbyt szybki puls biore bibloc tu sie przelamalam bo nie przeczytalam ulotki poprostu wyszlam od kardiolog ktora mi go przepisala wykupilam i zazylam tabletke,jakos tak samo wyszlo.A afobam chcialam wziasc bo meczy mnie to ze nie moge normalnie wyjsc do sklepu,duzo ludzi pisze ze dobrze wlasnie dziala na takie lęki,pozniej juz podobno sama swiadomosc ze ma sie go przy sobie dziala jak placebo.Pozdrawiam.
-
Beatko ja tez pale z kazdym papierosem wyrzuty sumienia,ze wplywa to na zdrowie i doskonale to wiem ale sily rzucic nie mam tym bardziej przy nerwicy,chyba bym jeszcze bardzien na *glowe* dostala.Co do Twoich boli mysle ze to bedzie jednak na tle nerwicy,zadne zapalenie pluc czy cos podobnego.Widze ze masz podobna fobie do mojej wczytuje sie cholerka w jakies symptomy chorobowe w necie a pozniej mam wszystkie *choroby* swiata,a lekow boje sie okropnie,mimo nienajlepszego samopoczucia 0,25 afobamu obracalam w palcach chyba po raz tysieczny i nie wiem wziasc czy nie wziasc,ta moja niepewnosc sil mi nie dodaje.Chyba boje sie ze mnie ten afobam jakos zamuli a z drugiej strony duzo osob pisze ze naprawde pomaga na iracjonalne lęki,brany oczywiscie sporadycznie bo wiem ze uzaleznia.Co tu robic hmm nie wiem,pojecia nie mam.Pozdrawiam.
-
Witajcie.Beatko zaden rak pluc,idz do lekarza na spokojnie moze to bole miesniowe jak sa takie silne uspoki Cie wizyta u lekarza,tyko tego raka pluc wywal z glowy bo sama wiesz ze sie nakrecasz.A palisz papierosy ? Pozdrawiam
-
Cisza jak makiem zasial,moze pogoda dopisala i na spacerki poszli:)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Madziu,nerwica ma rozne oblicza od szumu w uszach,poprzez bole roznego pochodzenia,ot poprostu uderza niespodziewanie tam gdzie sie czlowiek nie spodziewa,trzeba jakos nauczyc sie z tym zyc chociaz to trudne bardzo.Co do pulsu ja mialam podwyzszony ,zawsze powyzej 90 dostalam na to lek od mojej kardiolog biore bibloc.Taki puls meczy napewno powinnas skontaktowac sie z lekarzem zeby cos zaradzil bo przy wysilku puls idzie tez w gore a to daje Tobie dyskomfort i dobrze Cie rozumiem jak sie czujesz wtedy.Nie wiem jakie masz cisnienie do tego bo nie pisalas,ale skonsultuj to z lekarzem.Pozdrawiam .
-
Silne napady nerwow powiazane z uczuciem w srodku jak by mialo zaraz sie cos stac
anna42 odpowiedział(a) na temat w Kardiologia
Oliwko wysoki puls tez mialam do tego tendencje dostalam bibloc betabloker on mi pomaga utrzymac serduszko na wodzy,bralam tez tritace bo mialam stwierdzone nadcisnienie ale okazalo sie ze od nerwicy jednak,wiec tritace odstawila kardiolog.Echo na 6 + mam,ale co do porzadku w zyciu masz racje trzeba zadbac o to jak i o zdrowie,ja mam za duzo troche kilogramow.Okazuje sie tez ze ten puls tez moze byc wynikiem nerwicy juz sie troszke pogubilam w tym bo wyniki mam jak z podrecznika,przebadana jestem dokladnie chyba juz na wszystko za kazdym razem jak odbieram nowe wyniki to sobie mysle zeby juz cos bylo a tu jak zawsze nic ,to tylko i az nerwica.Jak juz pisalam mam ogromne opory przed braniem lekow jedynie ten bibloc biore bo juz z rozsadku zeby puls byl stabilny.Pozdrawiam -
Majko pierwsza rada to leki sa chyba zle dobrane ,niemozliwe zeby nie zadziaialy przeciez jak Ty sie musisz meczyc to wie kazdy nerwicowiec ktory sie z tym zmierzyl.Wiec pierwsza rada to isc do lekarza i cos zrobic z lekami.Poniewaz nie po raz pierwszy je bierzesz poczekaj jeszcze troszke jak nie bedzie poprawy trzeba zmienic ale lekarzem nie jestem wiec to tylko domysly skoro cos nie dziala to trzeba to wymienic.Ja mam te same objawy co i Ty czyli standart,puls przyspieszony, cisnienie ogolnie slabosc ,bole itd itd.Wszyscy pisza mowia mysli zajmij czyms innym a wiemy ze czasem to nie pomaga ,my swoje psychika swoje.Strasznie iracjonalne uczucie.Ja otwieram forum serio zaczynam czytac losowo lub po kolei obowiazkowo melisa wtedy litrami mi pomaga,skupiam sie na jednym jakims punkcie na nim skupiam uwage cokolwiek byle sie nie nakrecac ale czasem to zawodzi i poprostu czekam jak samo odejdzie.Ja nie biore lekow nie zlamalam sie jeszcze,leza wykupione ale czekaja bo przeczytalam ulotki i oczywiscie zdezerterowalam ,mam zapisany Sertagen i doraznie Afobam0,25 w razie naprawde juz kiedy nie bede miala wyjscia.Boje sie lekow jak jasna cholera nawet tabletka na bol glowy wziasc dla mnie to juz spore wyzwanie ot fobia ale nie wiem czy az taka niedobra bynajmiej w lekomanie nie popadne:) Poszukalabym tez innego psychoterapeuty ale na terapie indywidualna,jezeli czujesz ze grupowa nie spelnia swojego zadania.Ostatnia rada pisz do nas ,do mnie cokolwiek *wygadaj* sie na forum ja zawsze odpisze,chociaz tak Ci pomoge:) Glowa do gory zacytuje piosenke *jeszcze bedzie normalnie,jeszcze bedzie przepieknie* i tego droga Majko prosze sie trzymac.Pozdrawiam serdecznie
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Silne napady nerwow powiazane z uczuciem w srodku jak by mialo zaraz sie cos stac
anna42 odpowiedział(a) na temat w Kardiologia
Witajcie.Katrisko 11 lat no no to ja *amatorka* ledwo pare miesiecy.Nie biore narazie lekow nie mowie ze sie nie zlamie bo nigdy nie mow nigdy :) Ale radze sobie jak moge,najgorsze to te absurdalne zawroty glowy oczywiscie.Przebadana jestem od stop do glowy,serce na 6 reszta badan tez jedynie lekko podwyzszony cholesterol ale naprawde nie duzo.Ale w srodku ten irracjonalny niepokoj nawet nie nazwe tego lękiem ale taka kluseczka wewnetrzna ze moze lekarze sie myla,zreszta kazdy nerwicowiec to przechodzil :) Skoki cisnienia pulsu itd co bede sie rozpisywac kazdy wie z czym to sie *je* .Moje pytanie jak moja droga radzisz sobie z tym,zeby normalnie funkcjonowac,jak trzeba poukladac sobie w *glowie* wszystkie mysli i te dobre i te zle? I to co mnie meczy najbardziej ten lęk przed wychodzeniem z domu ,mam uczucie ze mi sie chodniki rozjezdzaja nie umiem tego opisac.Moja psychiatra zapisala mi doraznie afobam ale mam takie opory przed braniem lekow ogolnie nie tylko takich ze troszke sie obawiam a czytalam ze zreszta nie tylko tu na forum ale tez na innych ze leki pomagaja ale nerwica po ich odstawieniu i tak wraca czasem ze zdwojona sila wiec naprawde bardzo sie wacham.Drugi lek to Sertagen sobie lezy i tez czeka na moja decyzje ,ale czy warto brac skoro sobie radze czasami mam te skoki cisnienia i serduszko mocno popuka ale zaraz sie uspokaja,napije sie wtedy melisy staram sie gleboko oddychac i przechodzi ,takie bledne kolo mam bo to trwa chwilke i moge juz normalnie funkcjonowac tylko ten *straszek* przed wyjsciem z domu mnie okropnie frustruje jak z tym sobie poradzic? Pozdrawiam serdecznie :) -
Witajcie.LORDMEN mialam uczucia szybszego bicia serca po posilku ogolnie nie tylko po sniadaniu,a co do miesni ciagle mam wrazenie ze sa ogromnie napiete jakbym chodzila na *sztywnych nogach.*Madziu co do odbierania takich bodzcow mam zawsze odczucie krecenia sie w glowie,jak wychodze z psem na spacer to takie glupie mam *uciekania drogi* musze stanac na chwilke wziasc oddech wiem ze nic sie nie dzieje i ide dalej,to trudne wiem ale nie mysl o tym bo bardzo sie nakrecasz wtedy.
-
Witaj Majkak55.Bardzo Ci wspolczuje nawrotu,banalne co napisze ale zagladaj tutaj,zawsze jak bede odpisze moze bedzie Tobie ciut lzej sie *wygadac* a ja przyjme na *klate* odpisze moze chociaz tak pomoge.Pozdrawiam serdecznie.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie Ty jedna sobie wkrecasz :) kochana ja jestem przebadana jak *kon* przed wyscigiem,wyniki wrecz ksiazkowe,holtery ekg i cisnieniowe wrecz na 6 z + i co dzis mam jeszcze echo serca po co nie wiem... chyba dla swietego spokoju.Seherezado ja wiem ze to trudne ale nie mysl o tym nie szukaj w organizmie zmian,pamietaj ze jestesmy zywym organizmem ma cos prawo nam stuknac puknac,to normalne im bardziej sie wsluchujesz tym wiecej przy nerwicy znajdziesz sobie *chorob*.Wiem jak to jest z bolami wlasnie odnosnie tych sercowych,bo to i moja przypadlosc.Obsesyjne wrecz mierzenie cisnienia,bo mam zdiagnozowanie nadcisnienie,chociaz im bardziej o tym mysle tym mam wiecej watpliwosci czy je mam,no ale coz to moja fobia.A jak wiadomo tak niewielka linia dzieli czlowieka od zwyklej samokontroli zdrowia do wrecz obsesyjnego zamartwiania sie o nie bez uzasadnienia tylko i wylacznie z powodu tej cholery *nerwicy*.Znajdz dobrego psychologa idz wygadaj sie mi pomaga :) Koty prosze pod wlos poglaskac pozdrawiam i usmiechnij sie olej te bole :) nic sie nie dzieje :)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj Beatko.No coz Ci napisze mnie tez bola plecy, bol pod lopatka (na szczescie pod prawa bo lewa to wiadomo *zawal* ) mysle ze to jeden z tych nerwoboli ktore skutecznie utrudniaja nam zycie co za tym idzie to znow jak to wyrazil sie kolega *bestia* znalazla sobie inne miejsce zeby czlowiekowi utrudnic zycie.Ja to przy Tobie *nowicjusz* osiem lat powiadasz hmm,a ja sie mecze od maja zeszlego roku dopiero i tak jak wspominalam we wczesniejszych wpisach tez odganiam branie lekow,czy wytrzymam nie wiem.Pytalam juz tu o afobam bo nawet w jego kierunku sie nie zlamalam jeszcze bo nigdy nie mowie nigdy.Mozesz oczywiscie sie przebadac w kierunku tych bolow,moze sa to jakies zmiany w kregoslupie w koncu czlowiek mimo nerwicy jakies dolegliwosci bedzie mial calkiem niegrozne ale przez nas *nerwusow* wiadomo naciagniete do granic absurdu.Ja dzis mam echo serca teraz sie usmiecham myslac po co mi to,ale wewnetrznie mnie to jakos podniesie na duchu.Co do psychoterapi mi akurat pomaga,ale jak pisze nerwice mam od niedawna wiec moze dlatego przynosi to skutek.Pozdrawiam milego dnia zycze wszystkim.
-
No to mamy podobny *problem* tez bronie sie przed lekami,czasem sie zastanawiam czy dobrze robie.Doraznie pare razy wzielam hydroxsyzyne minimalna dawke, afobam i lek antydepresyjny leza i czekaja poki mam sile walczyc bez nich robie to.Pomaga psychoterapia napewno kwestia wygadania sie komus jest bardzo fajna sprawa tak jakby sie czlowiek oczyszczal ze zlych emocji a moze ja to odbieram po kobiecemu bardziej :) Tez jestem w domu,mysle ze musze znalesc sobie *tworcze* zajecie bo bezczynnosc napedza zle mysli.Ale nie poddam sie :) bede z tym *scierwem* walczyc podobno 10% tylko w walce z nerwica to leki a 90% nasza postawa i olbrzymia chec walki chociaz czasem jest gorzej czasem lepiej poddac sie nie zamierzam.
-
Kokotowski a jakie masz sposoby na poskromienie *besti*,oczywiscie wiem pozytywne myslenie ale jak sam wiesz czasem to nie dziala,ja mimo pozytywnego podejscia do zycia czasem mam zle chwile w tych momentach sie gubie jak wiadomo czlowiek sie nakreca chcialabym jakos sobie z tym radzic bardziej.Zgodnie z porada mojej psychiatry odrzucam zle myslenie tylko juz nie raz sie zawiodlam jednak na swojej psychice to tak jakby nerwica swoje a ja swoje takie niedogadanie sie z wlasnym mozgiem :) Dzisiaj bylam u kolejnego lekarza zeby chyba znow sie przekonac ze zdrowa jestem co tez sie potwierdzilo,wyniki wrecz ksiazkowe i tu powod nie wiem do zadowolenia czy do smutku,bo zawsze licze na to ze w koncu *cos* znajda tak jakbym wypierala nerwice a wiem ze to tylko albo az to.Pozdrawiam.
-
Nic nie masz naprawde obiecuje :) to normalne co czujesz ale z tym sie najtrudniej walczy wiem co mowie bo ja np mam lęk zeby byc sama w domu no i wtedy mam zawaly i udary :) Idz do psychiatry i na terapie poznawczo-behawioralna do psychologa bardzo pomaga powinnas brac jakis lek uspokajajacy narazie pij duzo meliski,kup sobie validol pomaga dobry tez jest persen forte i usmiechnij sie masz sile uwierz ze ja masz:)U mnie przed wczoraj bylo pogotowie no i co jak zwykle panika sie mi udzielila poklepali po rece uspokoili pojechali dzis sie usmiecham na wspomnienie jak znowu moja psychika ze mnie zakpila ,wstawaj z lozka koty nakarmic a i obiad ukochanemu tez prosze dobry przygotowac:)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Droga Szeherezadko musze wlac w Ciebie odrobine usmiechu:)Po pierwsze jestes przebadana wiec jestes zdrowa uwierz ze zadne wylew zawal Ci nie grozi.Moja droga ja mialm juz 5 *zawalow* i niezliczona ilosc *udarow* do tego tez ze padne zemdleje itd itd ale jakos nic takiego sie nie stalo :) Proponuje jeszcze abys zrobila dokladne badania na tarczyce bo czasem objawy somatyczne sa zblizone do nerwicy.Kochana masz juz fajne zycie,bedzie in-vitro musisz byc zrelaksowana,przestan wsluchiwac sie w swoje objawy uwierz ze to pomoze poprostu *olej* to uwierz ze zadziala nie skupiaj sie na mysleniu o tym co moze sie stac bo nic sie nie stanie :)To trudne ale dasz rade :) Za brak radosci w kierunku kotow normalnie dam klapsa ,tez mam kotki i jak mozesz sie nie cieszyc ich obecnoscia.Glowa do gory uwierz w siebie usmiechnij sie.Jestes silna jak wszystkie *nerwicowki* dasz rade trzymam kciuki.Pozdrawiam Ania
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich .Tak LORDMEN oczywiscie ze mowilam,tylko tak jak piszesz co lekarz inna opinia,zapewnienia ze lek nie podwyzsza pulsu bo w sumie z tym mam najwiekszy probem slyszalam setki razy po czym endokrynolog przepisala mi lek na tarczyce po ktorym puls mi skoczyl do 140 myslalam ze mi serducho wyskoczy.A wiec czasami te wszystkie rady wrzucic trzeba miedzy bajki te lekarskie :) W koncu sama sobie ustawilam dawke taka ze wspolgra puls z lekiem.Niestety kurcze lekow antydepresyjnych okropnie sie obawiam no wiem ze to iracjonalne ale jak czytam ulotki ( ciekawe po co ;D ) to lęk mam jeszcze wiekszy.Mam wykupiony Sergaten i sobie lezy tak samo jak Afobam jakos nie moge sie przelamac,jeszcze czytajac posty jak ciezko sie schodzi z takich lekow.A ktos z was bral ten Sergaten ? Bo nic nie wiem na temat tego leku.Ja mam lęk przed zostawaniem w domu,jak jestem sama to az mnie nosi oczywiscie wtedy mam 5 *zawalow* i 3 *udary* normalnie jak nie urok to sra... :) Milego usmiechnietego i pozytywnego dnia mimo tej cholery za plecami zwanej nerwica :)
-
To przemysle ostatecznie ten afobam chociaz bronie sie nogami i rekami :) moze dlatego ze przeczytalam ulotke a napisali ze moze obnizyc cisnienie a ja sie niby lecze na to nadcisnienie i biore na to leki bibloc i tritace wiec dlatego mam obawy i sie nakrecam,ach ta psychika co tez robi z czlowiekiem :)
-
LORDMEN a jak sie czules po afobamie?Slyszalam ze on uzaleznia bardzo ja w razie *draki* mam wziasc 0,25 2x1 i jak pisalam w poprzednich postach mam takie wachania jezeli chodzi o branie lekow ze juz sama nie wiem co robic.Pozdrawiam
-
Ja znalazlam sposob na hydroxsyzyne,mam ja w syropie :) poniewaz mnie tez w tabletce *zamulala* 10 byla za duza ,moja doktor przepisala mi w syropie sama dozuje sobie dawke jak cos a tabletke dziele na pol zeby miec przy sobie (fobia sie klania ) Zeby bylo jasne ja nikogo nie namawiam aby nie bral lekow,ale zawsze draze temat i duzo czytajac na ten temat widze ze lekarstwa tylko pozornie *zagluszaja* problem jak sie odstawi to z tego co opisuja tu na forach i na innych tez objawy wracaja,wiec dlatego mam dylemat czy brac czy nie.A w Gdansku slonko na przemian z deszczem :)
-
Na temat leku nic nie wiem,ja tez sie migam od nich ale jak dlugo jeszcze nie wiem,narazie radze sobie melisa ,persenem ziolowymi na uspokojenie validol dobrze dziala.Doraznie hydroxsyzyna moge tez w razie jakiegos leku wziasc tez afobam ale narazie trzymam sie i nie biore,moze to wynika z tego ze podobno mam *nadcisnienie* ale zaczynam w to tez watpic takie kurcze bledne kolo chcialabym wziasc leki ale obawy mam szczegolnie jak czytam i wiem jak trudno z nich zejsc a i objawy nerwicy wracaja po odstawieniu lekow wiec troche mi sie to wewnetrznie kloci ze niby pomaga i jest super jak wszyscy pisza a jak leki sa odstawione wraca nerwica z podwojna nawet sila i badz tu madry czlowieku.Oczywiscie jak juz bede calkiem pod *sciana* jak sie to mowi to sie zlamie i w koncu wezme bo chyba innego wyjscia nie bedzie.Narazie psychoterapia mi pomaga,no i mam z tarczyca tez problem wiec tak sie to nawarstwia ale mysli mam pozytywne ze bedzie dobrze :)
-
Chlopaki glowy do gory ja wczoraj tez mialam zly dzien ale tak to juz jest jednego dnia mamy skrzydla drugiego ktos je nam przycina konkretnie *nerwica*.Wojtku uczucia slabosci biora sie z naszej podswiadomosci im wiecej myslisz tym bardziej zaczynasz odczuwac *objawy choroby* a doskaonale wiemy ze to tylko nasza psychika nam to robi tylko jak jej to wytlumaczyc aby nam odpuscila to najtrudniejsze.Co do psychologa mi pomogla bardzo,wygadalam sie za wszystkie czasy poczulam jakas ulge,wiem jak reagowac na te ataki chociaz tez nie zawsze daje sobie rade bo jestem dopiero na pierwszej prostej ku wygranej.Wiec moja rada psychiatra,terapia psychologiczna i starac sie odrzucic zle negatywne myslenie to cholernie trudne ale nie mamy wyjscia zycie jest zbyt fajne zeby sie poddac bez walki.Mamy swoje rodziny,prace nawet psa kotka .dzieci itd dla nich warto byc znow szczesliwym czlowiekiem wiem to gornolotne ale codziennie sobie to powtarzam i tego sie trzymam :)
-
Jeszcze jedna drobna uwaga,u mnie akurat nadcisnienie i *nerwica* okazaly sie zaburzeniami tarczycy,tu tez psychiatra chyba wykazala sie niebywala intuicja poprosila zebym zrobila dokladne badania w tym kierunku,kiedy leki antydepresyjne nie skutkowaly.Dlatego trzeba wszystko wykluczyc,bo ja mialam i chyba mam dalej jeszcze *objawy nerwicy* mimo ze wiem co mi w koncu dolega.Dlatego tak namawiam do badan w kieunku tarczycy,jak potrafi byc ukryta to tez tego nie wiedzialam i zwykle TSH nic nie pomoga,trzeba zrobic FT3, FT4 plus przeciwciala anty TPO plus usg tarczycy.Pozdrawiam