Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Melka1234

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Melka1234

  1. Tylko ciężko opisać jeden dzień... U mnie te dolegliwości mają kilka twarzy. Rano jest ok. Jem i czuje sie fantastycznie! W pracy tez jest ok (czasami zawroty głowy się zdarzają) ok 13.00 zaczyna mnie piec zgaga i większe zawroty. Więc biorę gumę i jakos zyje.. Bez zgagi jestem spokojniejsza np dzisiaj. Po południu pojawia się zmeczenie. Kiedy siadam np na spotkaniu wierce się jak dziecko bo mnie *nosi* biorę persen i inne witaminki. Najgorzej jest podczas podróży autem. To w skrócie mój dzień ;) Ale co z tymi lambliami?
  2. A ja zrobiłam badanie na pasozyty i wyszło mi, że mam lamblie - co prawda nieliczne, ale jednak. Myślicie, że mogę to wiązać z nerwicą?
  3. To jest terapia psychodynamiczna. Też wracam do przeszłości ale to trudne..
  4. Joanna jaka terapia Ci pomogla i ile czasu ja stosowalas? miło, ze ktoś coś pozytywnie pisze.
  5. Riko23 wiem, że zgaga może być objawem nerwicy. Ja staram się z tym walczyć i z 200 spadło mi na jakieś 90... Zgaga pojawia się ok 13.00. Musze zrobić gastroskopię. Ciężko jest myślenie zmienić. Ja nie biorę od początku leków. Brałam w sytuacjach mega stresujących xanax, ale w sumie wzięłam może 5 tabletek w ciągu *choroby*. Zdecyduje się na gastro i wtedy może się uspokoję tzn upewnię, że to *tylko* nerwica. Lola staraj się pomóc mężowi wspieraj go- to ważne! I spróbuj namówić go na psychiatrę i psychologa. Pozdrawiam
  6. A jak męczy mnie zgaga 24 na dobę to jak mam o tym nie myśleć? :/ Ja nie mam silnych ataków ale rzeczywiście jadąc gdziekolwiek zaczynam myśleć. To jak te myśli odgonić? Zaczynamy rozmawiać o tym z psychologiem, ale ja nie umiem tego w praktyce osiągnąć! :/ Paula piszesz, że lubisz spotkania ze znajomymi - podziwiam! Mnie męczą spotkania i rozmowy ale nie wycofuje się.
  7. A jak męczy mnie zgaga 24 na dobę to jak mam o tym nie myśleć? :/ Ja nie mam silnych ataków ale rzeczywiście jadąc gdziekolwiek zaczynam myśleć. To jak te myśli odgonić? Zaczynamy rozmawiać o tym z psychologiem, ale ja nie umiem tego w praktyce osiągnąć! :/ Paula piszesz, że lubisz spotkania ze znajomymi - podziwiam! Mnie męczą spotkania i rozmowy ale nie wycofuje się.
  8. Właśnie, jak się zacznie ładować w siebie leki to potem nie można inaczej sobie poradzić. ja nie chcę leków, ewentualnie doraźnie w sytuacji mega stresującej raz na miesiąc chyba nie powinno zaszkodzić. Postaram się to zwalczyć, być może się uda!
  9. BaskaBaska1 jakie te antydepresanty brałaś? Pomogły ? Na ile czasu?
  10. BaskaBaska1 jakie te antydepresanty brałaś? Pomogły ? Na ile czasu?
  11. Dzięki za odpowiedz BaskaBaska1. Tak też uważam, że moja nerwica zmienia swoje miejsce położenia :/ a czuje się w miarę ok tylko ta zgaga teraz. Zmieniła miejsce franca! Ja biorę proprazol i różne cuda na zgagę. Ale odkryłam też że guma do żucia troszkę pomaga.. Ja nie chce leków brać bo potrafię z tym walczyć bez leków. Czasem jest to męczące, ale psycholog mi duzo daje i książki o nerwicy. To jest tak skomplikowana choroba. Mózg jest zagadką, a cała psychologia jest bardzo trudna, ale jak to powoli analizuje to naprawdę jest ok. Biorę czasami persen - w sumie jak go brałam częściej to zgagi nie było. Zaczynam pić siemię lniane. No mam nadzieję, ze ta zgaga jakos zniknie...
  12. Moja zgaga jest dziwna bo pali mnie tylko w gardle i trochę w buzi.. A już czułam się w miarę normalnie... Co jest pali mnie tak, że musiałam dzisiaj wyjść z kościoła -tak mnie męczyło.
  13. Ja nie wiem już co z tą zgagą! Ja nie wiem czy rzeczywiście mam refluks czy to od nerwów??? Czy to nerwica skupiła się w gardle no tak mnie pali, że zaraz się popłaczę. Masakra :( Rano tego nie mam a zaczyna się ok 11.00. Codziennie kaszle rano ale do momentu az się oderwie. Lekarz nie zrobił gastroskopii bo mówi ze refluks. Nie wiem już co z tym robić.
  14. Oby pomogło.. To takie męczące.. A refluks może być objawem nerwicy? Czy nerwica może być od refluksu? Od poczatku zaczęło się od brzucha i przełyku. Teraz ogolnie tylko zgaga mi doskwiera... No i lokomocja. Co do Futerka to serio nie powinnas się tak męczyć.
  15. No właśnie od dzisiaj biorę. Mam nadzieję, że pomoże, ale na razie nic...
  16. Słuchajcie mam taką zgage że nic nie pomaga :( ona mnie tak rozdrażnia? Tak mnie nosi od niej. Już z tydzień tak mam. leki pomagają na chwilkę.
  17. Futerko a od kiedy to psycholog pomaga po jednej wizycie? Musisz być cierpliwa, ale jak Ci nie podpasował po jednej wizycie to szukaj takiego, który wzbudzi Twoje zaufanie. Ja mam zrobić badanie na pasożyty, a ciężko podobno je wykryć, ale lekarz kazał więc zgodnie z zaleceniem :)
  18. Futerko musisz zaakceptować nerwicę. Poczytaj książki nt fobii lęków itp może pomoże Ci to zrozumieć.
  19. Codziennie boli mnie głowy i przed nią mam takie zawroty głowy, jak usiądę to cały świat mi wiruje...Dzisiaj jestem spokojna nawet i to bez żadnych ziółek, choć pogoda depresyjna. Staram się żyć normalnie, ale jazda samochodem jest nie do przejścia ludzie :/ Czy ktoś badał błędnik?
  20. Ja byłam już kilka kroków do przodu, ale życie nie oszczędza - dostałam niezłego kopa w tyłek i mam nadzieję, że nie zrobię zbyt dużo kroków w tył :( Musiałam wziąć lek, ale teraz tylko ziołowe.. Wizyta psychologa to taka bardzo spokojna rozmowa, ogólnie trzeba sie mocno skupić u psychologa bo ta psychoanaliza wymaga jak sama nazwa mówi głębokiej analizy...
  21. Ja po poszukiwaniach psychologa zatrzymalam się na 3. Pomaga na ppewno! Czasami jest się lekoodpornym i dużą dawka nie pomoze przy duzym stresie czy lęku.
  22. ChodZilo mi nie o samą wizyte u dentysty tylko lęk przed wizyta. Sama nie lubie chodzic do stomatologa.... Myślę ze po części można sobie pomoc bez leków .zacZynam wierzyc ze się uda!
  23. To w czym te leki pomagają jak nadal macie leki np. Przed dentysta?
×