Melka1234

Walidol chyba nie jest na receptę? Pomagał?

Ja też, ale dlaczego te antydepresanty na lęki dają? :( Mi się po tym pogorszyło i teraz nie wiem jak mam funkcjonować, wszystko mnie boli :( Staram się jakoś ale jest tak ciężko :(

Chyba xanax to to samo. Ale ja mam najmniejszą dawkę. Trochę wycisza. Długo to brałaś?

Podpowiedzcie jakiś lek na uspokojenie, który nie ma takich skutków ubocznych jak wstawianie antydepresantów. Xanax jest spoko w miarę, ale uzależnia więc boję się tego brać, ale doraźnie muszę! Inaczej nie mogłabym przejechać autobusem 200 metrów. Czy macie coś sprawdzonego? Ja mam silne objawy somatyczne rozpoczynające się tikami i sama psychoterapia nie pomoże.

Lekarz kazał mi zrobić badania na cukrzycę bo mam objawy pasujące do niej. Miał ktoś podejrzenie, albo czy w ogole można to jakoś łączyć z nerwicą?

Dzisiaj mam problemy po jedzeniu. Jak zjem to pojawiają się lęki :( Nie wiem czy to wina refluksu czy po prostu sobie coś wmawiam. Ale minie ok 15 min od zjedzenia i jest trochę lepiej.

Ja byłam na terapii.. Wzięłam magnez. Przez tydzień postanowiłam zobaczyć jak będzie z magnezem Próbował ktoś w czasie lęku napinać mięśnie całego ciała? Podobno pomaga.

Moim zdaniem jeśli nie ma się drętwienia w konczynach i takich drżeń konkretnych to raczej to tylko napięcie z człowieka schodzi po całym dniu walki z nerwicą.

Ja wczoraj miałam próbę i tężyczki nie mam, więc u mnie nie.

To jest poza kontrolą!

Też mam takie uczucie!

Ja w pracy dzisiaj jakoś dałam radę, ale ciężko było. Ja to raczej nie mam lęków i ataków, ja mam taki lęk wolnopłynący czy coś... Bo ja mam taki stres w brzuchu i przy tym silne mdłości i nerwowo przełykam . Wtedy czuje taki niepokój nie mogę się wyciszyć. Czy ktoś coś takiego przeżywa?

Tak biorę się za suplementację magnezem i witaminą D3. Zobaczymy co z tego wyniknie :) Miałam mieszane uczucia kiedy dostałam wynik próby :) Ale nie mogę się poddawać! Biorę się ostro za witaminki a jak będzie trzeba to poratuje się xanaxem. Przecież musimy jakoś sobie radzić.

Jasma a Ty jak sobie radzisz? Bierzesz jakieś leki? Powiedzcie czy jak będę brała tabletkę 0,25, a nawet pół xanaxu to też się uzależnie? Dobrze się po niej czułam, nie miałam odlotów, ale trochę mnie wyciszyła.. Cały czas jak np idę do sklepu to zaczyna mi się coś robić w buzi jakby łaskotanie i zaczyna się tik nerwowy w buzi i na twarzy...Potem ten niepokój,. Ja nie boję się ludzi! Lubię wychodzi. A mi lekarka wmawia, że to fobia społeczna

Mi minęły po lekach na refluks. Żołądkowo czuje się coraz lepiej... Mogę jeść!!! Super

Szlag :D

Słuchajcie! Już po badaniu - przeżyłam. Ręka boli :( Cała w krwiaczkach :/ NIE mam tężyczki. To do cholery skąd te drgania w rękach tzn łaskotki? Szlak mnie trafi! Aga jakie leki bierzesz, że tak dobrze się czujesz?

A ja ledwo poszlam ze strachu do kliniki. Agamarian zrób sobie na własny koszt badanie. Ja robie prywatnie. Jakbym miala czekać na nfz to bym osiwiala.

Agamarian :) No to dobrze, że idziesz do neurologa ale może też zrób sobie próbę tężyczkową. Ja te motylki mam w rękach i serce mi kołacze ostro.

Nie wydaje mi się Futerko! To psychika szwankuje, jesteś chora na nerwice i to normalne, że się czegoś boimy, a nerwica zaczyna się wtedy kiedy nie panujemy nad tym lękiem, ale spokojnie organizm nie pozwoli Ci na tyle żeby coś Ci się stało.

A czy przed badaniem mogę wziąć persen czy coś ziołowego?

Witajcie. Ja dziś jestem cała roztrzęsiona. Idę dzisiaj zrobić badanie na tężyczkę w końcu! Powiedzcie to boli? Ja ledwo wytrzymuje jak ciśnienie mierzę :/

Czułam się głupio rozmawiając ze sprzedawczynią i czując jak mrowieje mi pół twarzy i jak nerwowo przełykam ślinę ale trudno nawet jak mam ostry zawrót głowy to myślę sobie *Zaraz przejdzie*.

Futerko może Ty już masz depresję? Chodzisz na terapię? Wiesz powiem Ci szczerze, że ja czułam się fatalnie przez ostatnie dni, ale zmusiłam się i wyszłam na spacer poszłam do sklepu i każdy krok do przodu daje mi siłę! Najgorsza jest blokada.

Szczerze mówiąc ja od małego jestem chodzącym stresem, a jak mam pójsć do lekarza to czuje stres w całym ciele. Jak w wakacje wybraliśmy się samolotem na wakacje to aż całe ciało mi dygotało. Pracę też mam stresującą. W tych czasach nie da się tego stresu uniknąć,ale trudno muszę powtarzać sobie Twoje Słowa Co nie w głowie to w tyłku :D