
gracja
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gracja
-
Masz racje magdzik kłać się spać,wypocznij.jutro nowy dzień,musi być lepiej.ja sobie jeszcze zagram po kąpieli na gry online i tu będę zaglądać bo jakoś dziwi mnie że nie jestem śpiąca,tak to zawsze ledwo patrzyłam na oczy o tej porze a dzis ????dobra lepiej nie zapeszam bo znowu się wszystko popsuje
-
Dziewczyny ja się położyłam po południu ale nie mogłam zasnąć i poszłam z synem i psem na spacer najpierw w jedno miejsce nie daleko a npotem mnie wzieła chęć jeszcze gdzieś iśc i poszliśmy znów na spacer,przekroczyłam moją strefę bezpieczeństwa i nic mi się nie robiło dziwnego.potem jeszcze poszliśmy do sąsiada pomóc mu sianko zgrabić i wróciliśmy do domku.znów kroki w przód,taka jestem dumna z siebie.bo ostatnio trochę stałam w miejscu.magdzik będzie lepiej kochana,tak już mamy że jak nas atakuje franca to przestajemy wierzyć że będzie dobrze a jak jest lepiej to się mobilizujemy do działań.szkoda tylko że to złe wraca...
-
Dzięki
-
Powiem ci jeszcze że ja też swego czasu panikowałam że zwarjuje i mnie zamkną w psychiatryku i że nikt mi nie uwierzy że jestem normalna,panicznie się tego bałam ale już mi to przeszło
-
Nerwusko to chyba nie ma reguły kogo ta nerwica dopada,ale chyba najczęściej osoby wrażliwe są atakowane przez france.nie daj sie kochana,staraj sie znaleźć jakiś złoty środek na to wszystko,odstresować się.ja to sobie muzyczke włanczam i tańczę albo ćwiczę,to znowu spa sobie robie albo czytam.trzeba czymś zająć głowe i nie dopuścić do niej choroby.wiem że to trudna sprawa ale zrób coś dla siebie co lubisz,może upiec ciasto dla rodzinki.co kolwiek byle by sie dobrze poczuć.
-
Napisałam pozdrów tyte a chodziło mi o juho sory za pomyłke tyta
-
Wiem kochana że nie widać ale widzę że wychodzisz z domku to bardzo ważne żeby się przed ludźmi nie zamykać,a nerwice to ma mnóstwo ludzi tylko to jeszcze taki wstydliwy problem,ludziska tego nie rozumieją bo właśnie wyglądamy na zdrowych.mi nikt nie wierzy że mam taki problem bo chociaż do kitu się czuję to zawsze jestem uśmiechnieta i życzliwa.tak to już z nami jest najważniejsze że lepiej.pozdrawiam tyte cieplutko to jej przekaż bo nie wiem czy tu zagląda czasem.super dziewczyny jesteście i nie dajcie się tej francy.a gdzie nasza reszta ewa,basia madzia i inni?
-
Tyta a ty jesteś justyna?to mam cię na fb i widzę ze zdjęć że nie źle u ciebie
-
Hej tyta a u mnie leci pomału ale chyba do przodu .dzięki za pamięć,ja ostatnio o tobie myślałam i juho i innych co się nie oddzywają ale rozumiem ich nie każdy da rade czytać na codzień o naszych przypadłościach,cieszę sie że dajesz sobie darę i lepiej u ciebie.pozdrawiam cieplutko
-
Nerwusko tylko się nie przestrasz ja na nerwice choruje od 17 lat,oczywiście z przerwami ale nigdy nie byłam w 100 procentach samodzielna i to jest mój ból,ale da się z tym żyć.nie cały czas było źle,były kilku letnie przerwy.da się z tym spokojnie i bez problemów życ tylko trzeba się tego nauczyć i poukładać w głowie a jak się jest spokojnym to lęki nie mają podstaw szaleć z nami.pozdrawiam cię,nie jest z tobą tak źle ,wyjdziesz z tego tylko weź sie za siebie w sensie psychoterapii lub chociaż terapii książkowej.
-
Witajcie.a ja znowu mam cały kark zesztywniały i mnie boli z tego głowa styłu i kręgosłup.spałabym dziś cały dzień bo nie mam na nic ochoty,nie wiem dlaczego znowu.po prostu normalny leń,a będę się bawić po południu znów we fryzjerke,obcinanie i farbowanie.magdzik za długą miałaś chyba przerwe ii dlatego tak cię zmożyło.pozdrawiam cię kochana.może odpocznij poleż z synkiem,nabierz sił
-
Pierwszą książką jaką miałam to był tytuł STANOWCZO ŁAGODNIE BEZ LĘKÓW na początek ona mi pomogła ale jak kiedys ją przeczytałam znów to wydawało mi się to wszystko co tam pisze nic nie pomocne,jeśli ci ona kiedyś wpadnie w ręce to przeczytaj.bardziej mi pomogła mówić nie bo nikomu nie umiałam niczego odmówić i czułam że jestem wykorzystywana.jest ona chyba bardziej o asertywności .ponoć POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI jest dobra ale nie czytałam choc ktoś na forum ją chwalił.
-
Nerwusko ja myślę że leki jak leki ale to psychoterapia by cię wyciąneła z tego myślenia i dużo by ci pomogła nawet może całkiem byś wyszła z tego co masz.psycholog pomaga poukładać pewne sprawy,myślenie i pokazuje drogę ku lepszemu.mnie psychoterapia bardzo pomogła.żebyś chociaż od czasu do czasu mogła wybrać sie do psychologa.warto
-
Witaj aisha i wszyscy formułowicze.ja mam to samo co magdzik wszędzie czuję zagrożenie ale już nauczyłam sie tak tym nie przejmować i to co ty też miałam i jeszcze czasem mam,kiedys była u mnie taka dziewczyna bo zamawiałam jej kosmetyki i wymyśliłam sobie że dosypała mi coś do cukru,ale posłodziłam herbate tym cukrem ,nie umarłam ale było mi tak słabo że w końcu byłam przekonana że jednak mi coś dosypała.to śmieszne ale swoje wtedy przeżyłam.teraz już sie tak tym nie martwię,chowam cukier i tylko ja w kuchni pichcę hi hi.to nasza głowa i trzeba wbić sobie do niej że to tylko nasza wyobraźnia.pozdrawiam was kochani.ja dziś sie spoko czuję tylko ten kark zesztywniały ale nie jest strasznie i miałam koszmary znowu i już się boję wypadków jakichś.no nic puszczam muze i się trzeba trochę zapomnieć
-
Oj ewo ledwo mi dupa odżyła a już ściane pomalowałam na oranż i meblowałam,jak mąż wróci to się załamie co ja wyprawiam,ale super tak coś zmienić.ewo to się wysypiaj i stosuj się do zaleceń lekarskich aa na pewno będzie dobrze.pozdrawiam cię i wszystkich.
-
Hej kochani,u nas wreszcie słonko ja na razie się dość czuję ale nie chcę zapeszać.wyspałam się dziś pożądnie i to pewnie dlatego mi lepiej.mam zamiar zrobić meblowanie pokoju bo już mi się snudzilo tak jak jest
-
Dzięki magdzik za miłe slowa,ja też sie tak obwiniałam że jestem chora i do du.y wszystko,mój mąż zrozumial bo mu wszyscy gadali że ma w domu super żone wyrozumiałą itd i w końcu to docenił.pewnie że nie zawsze jest super ale nie jest źle.miłej nocki magdzik wypocznij pożadnie
-
Magdzik wiesz dlaczego to tak przeżywasz?bo chciałaś żeby twój synek miał kochającego ojca i jest ci po prostu przykro że jego dziecko nie jest dla niego najważniejsze i to cię boli.patrzysz jak ojcowie spacerują ze swoimi dziećmi a twój synek nie może iść spokojnie pospacerować czy na lody z tatą bo to nie odpowiedziałny człowiek.rozumiem cię doskonale,ja nie raz musiałam siedzieć z tatą w barze a jednak dziś chciałabym mu powiedzieć że go kocham a nie zdążyłam mimo że tyle krzywdy mi zrobił,tęsknię za nim.nie gniewaj się że tak ci napisałam ale przeżywasz to jako matka i dobrze cię rozumiem bo mój mąż dawno też taki był,moje dziecko patrzyło z daleka jak tatuś z kumplami stoi pod sklepem i piwkuje i serce mi wtedy pękało że troche tego czasu mógłby poświęcić dziecku.mój mąż na szczęście to zrozumiał i zmienił się ale tyle pracy i cierpliwości w to włożyłam że sama się dziwię że dałam radę.ja bardzo wierzę w ludzi i staram się rozumieć ale nie raz się nie da wytrzymać...pozdrawiam cię magdzik i głowa do góry,mogę ci pisać 10000 razy że jesteś super osobą i tak trzymaj,ja wierzę w ciebie bardzo że poradzisz sobie z tym i zaczniesz to olewać.
-
Magdzik to wszystko nie jest warte żebyś przez takiego bałwana gorzej się czuła,pomyśl tylko jesteś cudowną osobą,kochaną mamą i córką i gdzie ty masz jeszcze miejsce na myślenie o tym głupku sory że tak o nim piszę ale musisz kochana zrozumieć że twoje zdrowie jest najważniejsze i twój synek,reszta sie nie liczy.wiem że chciałaś stworzyć kochająca sie rodzinkę ale skoro nie wyszło to zadbaj o siebie i nie myśl o nim wogule.ty nie masz sobie nic do zarzucenia a skoro on taki jest to nawet kubuś jak dorośnie pozna sie na nim,i będzie szczęśliwy że go zabrałaś od niego i nie musiał scen oglądać i się bać.ja musiałam sceny grozy oglądać i mam do dziś za złe mamie że nie odeszła od ojca tylko pozwoliła żebym w takim świecie żyła.prztulam cie mocno i nie martw się nie jesteś sama,pamiętaj o tym.
-
Jejku dziewczyny ja się położyłam na chwilkę i usnęłam nawet nie wiem kiedy,taka byłam jakaś a teraz mi lepiej i spałam chyba z 2 godziny dopiero mama mnie obudziła że ja tak śpię się przestraszyła bo ja nigdy w dzień nie śpię.u nas pochmurno strasznie,sąsiadka wyjeżdża do polkowić do domu wraca i mi mówi że też prześpi droge w atobusie,no i nie dziwię sie że taki śpiący dzionek...nie tylko ja padłam do snu.a teraz dopiero pomogłam synkowi w matmie
-
Magdzik wzruszyłam się czylatając co napisałaś,to wspaniale mieć taką rodzine.moja mama nigdzie mnie nie zabierała bo ciągle pracowala żeby mnie utrzymać bo tato miał to gdzieś,i nigdy mnie nie zabrała ani do kina ani na basen,jedynie czasem do koła gospodyń wiejskich.w wieku 9 lat nauczyłam sie gotować obiad,zupy a moje dziecko ma 9 skończone i do gazu boje się go dopuścić,strasznie sie o niego boję.ewo fajnie że z tobą lepiej,cieszę się,mas super podejście do tego wszystkiego.ja siedzę sama w domu,nie wiem co mam robić ze sobą jakoś mi smutno,chyba włączę muzę i potańczę hi hi.pozdrawiam was kochani
-
Monaxes to faktycznie masz utrudnione trochu to leczenie.ja dalej z bolącą głową i szyją ale zrobiłam z synkiem serca z masy solnej do szkoły i piekę teraz drożdżowe ciasto bo coś mnie wzieło na drożdżówke.dzięki ewo za miłe słowa na fb.wiesz staram się być dobrym człowiekiem choć nie raz mi to nie wychodzi ale nikt nie jest ideałem.pozdrawiam
-
Jejku ja nie umiem opisać co mi się z tym sercem robi tak jakby mi się urwało albo jakby w dół leciało no dziwne uczucie nie do opisania,ale teraz mi to się mało tak robi a kiedyś to non stop.a teraz mnie tak strasznie głowa boli że aż mi się chce wymiotować,czuję że mam sztywny kark i od tego.przydałby się masaż .a ską ty jesteś jeśli można spytać?
-
Wiesz co ja jak takie stany straszne miałam to z łóżka nie wychodziłam ,nawet do wc nie mogłam dojść bo jak tylko usiadłam na kibelku to myślałam że umieram nie mówię już o kąpaniu,myłam się w pokoju i to przy łóżku żeby w razie czego szybko się położyć,dusiło mnie w klatce piersiowej i nic nie jadłam przez dwa tygodnie,jadłam tylko to co na siłe we mnie wciśnięto i po łyku wody mi się słabo robiło tak strasznie schudłam że się wylękłam i zadzwoniłam po kuzynke a ta jak mnie zobaczyła to mnie zabrała do siebie i mi pomogła z psychologiem z tego wyjść bez leków,co prawda wróciło po kilku latach ale już nie tak drastycznie może dlatego że uświadomiłam sobie pewne rzeczy i już wiedziałam na czym to wszystko polega no i oczywiscie to forum,na którym wszyscuy sobie pomagamy,i podtrzymujemy na duchu.dzieki dziewczynom wyszłam z domu i już tak się nie boję nerwicy bo wiem co się spodziewać od niej.
-
Magdzik ja wczoraj miałam taki dziwny ucisk w głowie i uszy mi zatykało ale dziś nawet tego nie czuję,choć mi dziwnie w oczach i kark mam strasznie sztywny.a w nocy serce mi się kilka razy zapadło takie głupie uczucie i nie mogłam spać na brzuchu.