
gracja
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gracja
-
Jestem basiu jestem.właśnie się tak zdenerwowałam bo zadzwoniłam do wujka do bukowiny tatrzańskiej i odebrał nie wiem kto i mi się podał za wujka,opieprzyłam go i tak się zdenerwowałam że szok.co to za debil.i teraz tak myślę kto to mógł być skoro wujek mieszka sam.zgłupiałam.ale się dziś wyspałam,,,że ho ho i było by wszystko ok gdybym się nie zdenerwowała.na dodatek u nas w pobliżu ponoć grasuje jakiś pedofil i boję się o syna,mama moja po niego pojechała do szkoły.co za dzień.a widzę że idzie burza chyba,wieje strasznie wiatrzysko.pozdrawiam.coś smutno tu sie robi.
-
Magdzik wszystkiego najlepszego ci życzę,basiu to dobrze ze się wziełaś za siebie i poleczysz się lekami,na pewno będziesz się dobrze czuła.ja wczoraj już nie miałam siły pisać,tak mnie brzuch bolał ale na szczęście już mam okres ale jeszcze dziś się pomęczę z bólem .gorąco na polku,fajnie tylko żeby burz nie było aż się boję.a co ewo u ciebie?
-
Hej kochani,a co tu taka cisza?jak się dziś macie?
-
A moje dziecko uwielbia kubusia puchatka i myśle żeby mu kupić taki dywan z kubusiem bo zawsze marzył a teraz sa w lidlu za 50 zeta.nudzi mi się coś już,i chyba wezme psa na spacer a lubię z psem chodzić bo jak mi się czasem w głowie zawróci i idę jak pijana to mam wymówkę że mnie pies pociągnął.a u nas ludziska to tylko w oknach siedzą i zaraz by powiedzieli że idę pijana.
-
Oj magdzik nie czuję sie super ale jak tylko czuję że mogę nogę za dom postawić to staram się to robic już nie pamiętam kiedy się super czułam,chyba przed chorobą czyli bardzo dawno.synek się bardzo ucieszyl że poszłam z nim na hulejnodze pojeździć,ja też że dałam radę.kurcze chciałabym sobie rolki kupić i bym z nim jeździła ale na razie nie stać mnie na takie zabawki.już pytałam czy nie ma ktoś żeby odkupić używane ale na razie klapa i szkoda.a tu zaraz dzien dziecka....magdzik robisz jakiś prezencik synkowi?
-
Jejku madziu nie wiem co by ci doradzić,szkoda twoich nerwów na to wszystko ale pewnych spraw nie przeskoczysz niestety,choćbyś sie odsunęła od niego całkiem to jednak jest ojciec twojego syna i mimo wszystkiego i tak się z nim spotykać będziesz.nie wiem kochana ,naprawdę nie wiem co myśleć.ale wiem jedno że na pewno bym takiemu dziecka nie dała samego.ja dziś obudziłam się o 5 rano taka wyspana ale położyłam się i spałam do 9.potem wstaliśmy z synkiem,zjedliśmy śniadanko i wzieliśmy ja psa a on hulajnoge i poszliśmy na spacer,i zaszliśmy do takiej ciotki,i tam poszliśmy,posiedzieliśmy z nią na ogrodzie a potem czułam że już mam dosyć i przyszliśmy do domciu.nowy krok bo już nie pamiętam kiedy u tej ciotki byłam ostatnio.i nawet do wc mi sie dziś nie chciało,a to pewnie dlatego że się nie stresowałam tylko tak na spontonie się wybralismy.BASIU a co się dzieje z tobą?źle sie czujesz?a może dziś już lepiej.pozdrawiam was kochani
-
Mi troszkę du.a odżyła,sprzątałam od rana,potem ugotowałam pyszny obiad,potem zrobiłam pranie,potem wyprasowałam i wykosiłam trawę a teraz już sie wykąpałam i jestem padnięta ale jeszcze poplewie kwiatki w ogródku bo mi to nie daje spokoju.nogi włażą mi do du.y,tak mnie bolą,no ile można robić?a ja jeszcze chcę!!!!uwielbiam mieć wene.a i ze sąsiadką pogadałam przez płot chyba z godzinę,bo druga sąsiadka zmarła taka staruszka i tak debetowałyśmy o niej troszkę.
-
Rozumiem cię magdzik,ja już chate wysprzątałam i myślę co ugotować na obiad,coś szybkiego najlepiej,macie jaki pomysł?dziś słońce to już się wziełam za robotę i nawet mi się chce bo te ostatnie dni to była jakaś katastrofa,nic mi się nie chciało,nie miałam ani siły ani ochoty na robote.
-
Magdzik a ty dużo pijesz? bo ja to strasznie dużo herbat,soków i wody,nawet w nocy wypijam herbate albo dwie i jakiś sok mam koło łóżka a potem sikam jak najęta,nawet po kropelce a już mi ulżyło.to jest dręczaca sprawa ale jak mam gdzieś iść to biorę sobie UROSEPT takie ziołowe tabletki i mi nawet pomagają czasem może sprubój ich.
-
Oj dziewczyny ale mi te wiatrzyska dają w kość,jestem słaba i coś się we mnie trzęsie,ale muszę to przetrzymać bo zawsze w wiatry tak mi się dzieję.w piecu napaliłam bo mi zimno jak nie wiem i się już wykąpałam w gorącej wodzie żeby sie zagrzać i do łóżka już wskakuję.
-
Magdzik wraca do siebie jak już takie smakołyki gotuje,cieszę się!!!!!ja ugotowałam młodziutką kapustkę i super mi wyszła mniam,z koperkiem
-
Wiem magdzik,rozumiem cię kochana.to zacznij w wakacje bo w sumie skoro tak myślisz,zresztą sama wiesz jak sie masz.będę cię wspierać i tak czy teraz czy w wakacje i trzymać kciuki.basiu mąż mi kupił te tableteczki uspakajające ale mama mi je podprowadziła i ani jednej nie zjadłam,ale kupię i sprubuję bo tych silnych leków to chciałabym uniknąć.ja widzę że pogoda okropnie na mnie wpływa,teraz ostatnio jest jak na jesień to ja się czuję okropnie a jak slonko i ładnie to mi dużo lepiej a jak wiatrzyska to już wogule ledwo żyję.na drugi tydzień mamy wywiadówkę i już myślę jak pójdę ale na szczęście meża wyciągnę i pójdziemy.dziś miałam stresa rano bo moje dziecko poszło samo do szkoły pierwszy raz i całą droga sa krzaki i boczna droga,boję się o niego strasznie ale uczę go samodzielności,nie chcę żeby się bał wszystkiego jak ja.nie pokazuję mu swojego stanu bo po co?
-
Hej kochani,ja dopiero teraz przeczytałam wszystko co napisaliście bo wczoraj tak mi głowe i oczy zaatakowało że ledwo chodziłam a o kompie nie było mowy,nic nie widziałam.ja już od dwóch tygodni zastanawiam się nad lekami bo ostatnio mam lęki jakieś znowu i serce się czasem oddzywa już o toalecie nie wspomne.ale tak się panicznie boję tego że znów okaże się klapa i że z łóżka sie nie będę mogła ruszyć.a ty jest dziecko,trzeba ugotować,posprzatać,zadania z synem zrobić,pouczyć go matmy i angielskiego i kto to za mnie zrobi????przerabiałam to już z 5 razy i zawsze kończyło się tak samo.więc rozumiem magdzik i jej obaw ale z drugiej strony ty chorujesz rok i masz ogromne szanse na wyjście z tego,większe niż ja przy mojej 17 letniej nerwicy.przynajmniej kiedyś mi tak powiedziała psycholog że czym krócej chorujesz to wieksza i szybsza szansa na wyzdrowienie więc magdzik może warto sprubować zacząć?i na wakacje pojechać z rodzicami?ja brałam swego czasu lek luxeta i mimo że musiałam go brać o ok 5 rano,żeby się wyspać do 11 i potem już normalnie funkcjonowałam,ale tyle musiałam przespać i już mogłam tak żyć ale nie miałam ani męża ani syna to mogłam sobie pozwolić a teraz jest cieżej no ale cóż jak trzeba będzie to będę się truć lekami,mimo że moja wątroba znów będzie boleć.magdzik przemyśl to bo basia i rolnik mają rację.wiem mądrala ze mnie bo sama się boję ale może to dobra myśl.pozdrawiam was
-
Nerwusko psycholog to super sprawa a jeśli trafisz na fajnego to na prawdę ci pomoże,choćbyś miała od czasu do czasu tam chodzić,zawsze coś.ja obiad ugotowałam i tak pojadłam że muszę się położyć na moment bo zasne na stojąco.trzeba chwilkę odpocząć.pogoda taka dziwna,raz pada raz słonko słabe świeci i śpiący czas jak w jesieni.w głowie mi coś się kręci i tak mnie to wkurza bo mam wrażenie że jak bym poszła na spacer to mogłabym wpaść pod auto i wole się położyć na chwile bo to mi ostatnio pomaga taka 10 minutowa drzemka.
-
Witajcie.ja już w szkole byłam zawieźć makulature z kuzynką,kurcze ponad 120 kilo mieliśmy.i tak mnie to podbudowało że weszłam w szkolne mury bez stresu a szkoła zawsze budziła we mnie lęk bo tam dostałam pierwszy objaw nerwicy i to był dla mnie szok.dopiero po tylu latach zaczynam się z nią oswajać,ale wierzcie mi że kiedyś było bardzo ciężko na słowo szkoła dostawałam bólu brzucha strasznego.no ja tak o sobie a co u was?jak się dziś czujecie?sory że was wczoraj tak mało wspierałam ale tak nie miałam czasu,tylko tak przelotnie tu zaglądałam.magdzik i co z tym przedszkolem?uda się?pozdawiam
-
Dzięki ewuś ale to strasznie daleko.jutro sprubuję do katowićc bo to bliżej.miłej nocki wszystkim życzę
-
Oj kochani ale się rozpisaliście,a ja miałam gościa cały dzień.była moja siostrzenica i mi masaż zrobiła,pogadałyśmy sobie tak szczerze.powiedziałam jej że mam żal że się ode mnie odsunęła ale obiecała że nie może tak być i postara sie wszystko naprawić.no zobaczymy jak to będzie... .a taka tępa jakaś byłam i tak mi potrzeba masażu strasznie żeby mój kręgosłup nie świrował i nie bolał mnie.i znowu mam z mężem zmartwienie bo już chorobowe sie kończy bo choruje juz 6 miesięcy i znowu latanki do zusu.ja już to przeżywam choć nic mu nie mogę pomóc,nawet nie mam się kogo poradzić w tej sprawie co i jak robić.on biedny sam nie wie czy iść na tą operację kręgosłupa czy nie,i co lepsze w tym wszystkim.może ktoś z was ma kogoś co miał operację na przepukline kręgosłupa i jak się czuję?już nie mam kogo się zapytać,niby te fora są ale to wszystko jakieś nie poskładne.jej ewo a dentysty to ja też sie panicznie boję i wyrywania zęba a powinnam wyrwać a jak sobie pomyślę to umieram ze strachu.tak strasznie chciałabym to przełamać.boję się najbardziej zastrzyku,fobie mam normalnie
-
Hej kochani,co tam u was ciekawego? jak się czujecie?ja już dom wysprzątałam na błysk i teraz odpocznę i ugotuję obiad a potem mam mieć gościa więc nie mam czasu na chwile słabości choc mnie łapie...ale się nie dam.trzymajcie za mnie kciuki pliss
-
Futerko ja raz byłam na solarium i malo nie umarłam,potem dostałam opieprz od lekarki już nigdy tam nie pójdę.
-
Hej kochani,co tam u was?jak się czujecie?u nas zimnica i spałabym cały dzień pod kouderką ale się nie da i szkoda.myślałam że na spacerek się wybierzemy a tu deszcze.
-
I co magdzik da się już oglądnąć,choć tam żadnych cudów nie ma
-
Sprubujcie teraz zobaczyć bo było nie dostępne nawet nie zauważyłam a mąż mi tak to gmyrał i pewne przestawił.
-
Magdzik dałam wreszcie zdjęcia na fb to sobie zreknij na mój ogródek hi hi
-
Monaxes no ja ci nie pomoge w sprawie leków bo ich nie biorę ale skoro lekarz zalecił to się po prostu dostosuj do tego ile masz brać.taka moja rada.ja byłam na polku przesadziłam cukinie tylko z sercem na ramieniu bo po deszczu i żebym tylko jakiejś żaby nie spotkała,ale nie spotkałam tylko multum winniczków.
-
Witam wszystkich.oj ewo ale mnie rozbawiłaś,jaka z ciebie starsza pani?laska jesteś jak nie wiem a do starszej pani jeszcze co daleko hi hi.ja się dziś gorzej czuję,śpiąca jestem trochę i wszystko mnie denerwuje,płakać mi się chce ale to zbliżający okres tak na mnie działa,więc muszę to przetrzymać po prostu i tyle.na dodatek mama coś gdera mi za uszami cały czas i to mnie dobija.wkońcu się zamkłam u siebie i w nosie mam co gada.traktuje mnie tak jakby przeze mnie nic nie mogła mieć,jakby mi nie wiem co dawała.wkurza mnie to no ale nie chce mi się znowu kłucić.pozdrawiam was ciepło w tą szarą pogodę,magdzik jak sie czujesz kochana i basiu ty też?