-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewka733
-
Wera71 oj straszna ta pogoda,ja się już męczę przez tą pogodę od czwartku,skurczaki,ból głowy,robi mi się momentami słabo ale trzeba się trzymać i nie popadać w panike:)ja strasznie odreagowuję na zmiany cisnienia i pogody.A jak wiatr dojdzie to już klapa całkowita:)
-
Witam:)olkka to mój numer gg 2986847 masz ochote to sie odezwij:)to pogadamy jak tylko będę na gg:)nie ,nie znam tej pani doktor.Ale znam kilku innych.Ale oni tam są wszyscy fachowcami:)pozdrawiam:)
-
Witajcie:)olkaaa na wizyte w Zabrzu czeka się różnie,zależy do którego kardiologa chcesz iść.Najlepiej zadzwon do poradni i sie zapytaj.Juz jest otwarty nowy budynek Poradni kardiologicznych.Ja byłam na wizycie w marcu a rejestrowałam się koncem stycznia.Teraz nastepna mam na pazdziernik bo tak chciałam .Ale stojąc w kolejce do rejestracji slyszałam ze byly jeszcze miejsca na wczesaniejsze terminy.:)
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
A ja meliskę piję już od 3 lat i działa na mnie wyciszająco:)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale tu się ruch zrobił:):) super:)margolia ja też jestem na lekach i pomimo brania leków skurczy całkowicie nie wyeliminujesz.Wczoraj miałam wizytę kontrolną w Zabrzu i oby tak dalej to bedzie ok:)Widzę że jak zmieniłam nastawienie do tego wszystkiego nie panikuje już tak i bardzo dużo dalo mi to forum i oczywiście wyszłam do ludzi a to bardzo pomaga:)pozdrawiam:)
-
Margolia napisałaś mądre słowa:)czym więcej o tym myślimy zadręczamy się tym gorzej dla nas samych i naszego serca.Wiem to po sobie,odkad zmieniłam nastawienie do tego wszystkiego to i samopoczucie jest lepsze.Też bałam sie wychodzić z domu,a w domu tez sie bałam ,dokladnie to co pisze margolcia:)i wiem ,że duzo zależy również od nas samych od naszego nastawienia do życia:)
-
Olkaaa ja Ci polecam ,,KALDYUM** ale jest on na receptę kosztuje około 20 zl 50 tabl.Ale z potasem trzeba ostrożnie bo wiesz o tym ,że nadmiar jego w organizmie powoduje zwiekszone ilości skurczy.Zwiększ sobie dawki mg.
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Januszku czy Ty jesteś z DĘBIEŃSKA koło Czerwionki?:)Janusz nie przejmuj się,też byłam taka jak Ty panikowałam i nie wiedziałam co robić:)i pociesz się ja dzisiaj będąc w pracy dostałam na kilka sekund takich skurczy jeden za drugim ,że aż mi dech zabrało myślałam ,że się przewrócę ale nie spanikowałam i jestem dlatego szczęśliwa bo dałam radę:)wzięłam głęboki oddech i puściło.W ogóle ta dzisiejsza pogoda u nas na śląsku dzisiaj jest paskudna bo już rano wstałam z bólem głowy i jakaś taka roztrzęsiona od rana jestem,ale jutro będzie lepiej:)Tak więc Janusz głowa do góry,pomyśl sobie świat jest piękny i nie marnuj tych chwil:)Wyniki masz ok więc zmień nastawienie do życia troszkę uwierz w siebie i swoje możliwości i wstań rano i powiedz sobie ,,DAM RADĘ**:)musisz nauczyć się żyć z tymi skurczami nic innego nam nie pozostaje.Ja tez tak panikowałam,ile dni i nocy przepłakałam zadając sobie pytanie,,dlaczego ja?** i tez trafiłam tutaj na forum bo już nie wiedziałam co robić,wyniki ok,a naprawdę trafiłam na wspaniałych specjalistów którzy rozumieli mój problem.I czytając tutaj posty trafiłam na wypowiedzi duńczyka to on mnie podbudował swoimi wypowiedziami chociaż dużo osób miało mu za złe jego wypowiedzi bo był szczery do bólu.Janusz a czy TY byłeś się przebadać i porozmawiać ze specjalistami w Zabrzu.Ja miałam mieć znowu wizytę 7.03 ale przenieśli mi na 13.03 bo coś kardiologowi wypadło.Warto tam zadzwonić i się umówić na termin i podzielić się swoimi wątpliwościami z tamtymi specjalistami:)a są naprawdę świetni.- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wera71 znam to o czym piszesz,ja zostałam zwolniona z pracy przez te skurcze i póroczne chorobowe caly czas w szpitalach.Bałam sie również nie pracowałam 1,5 roku (co jest złe bo uciekały mi lata pracy potrzebne do emrtytury)ale odkad powiedziałam sobie dosyć,znalazłam sobie prace i daje radę,własnie jem sniadanko i zaraz do niej uciekam:)i powiem Ci że praca wsród ludzi bardzo mi pomogła bo nie mam czasu myslec o skurczach,a jak siedziałam w domu to cały czas nimi zyłam,to sa moje doswiadczenia każdy to przechodzi innaczej:)pozdrawiam:)
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Witam:)Janusz to nic tylko się cieszyć i brac sie za siebie i olac te paskudne skurcze i myśleć pozytywnie ,że będzie dobrze.Ja tez brałam długi czas biosotal 40:)pozdrawiam:)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Witam:)Janusz to nic tylko się cieszyć i brac sie za siebie i olac te paskudne skurcze i myśleć pozytywnie ,że będzie dobrze.Ja tez brałam długi czas biosotal 40:)pozdrawiam:)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Piotrze a nikt nie będzie wyszukiwal na siłę chorób i siedział i myslał nad tym że dostanie zawalu itp skoro po wielu badaniach wyniki sa super a serce jednak pyka.Zawału możesz dostac na ulicy w pracy nie chorując na serce przy dzisiejszym sposobie zycia:)duzo przeszłeś bo to widać ale u Ciebie jest inna sytuacja przez operacje i stymulator.Pozdrawiam:)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Witam:)Dokladnie Piotrze:)jesteś po operacji z wadą serca i nie mozna tego porównywać.Ja rownież jestem osobą która została przebadana pod wzgledem kardiologicznym i przysłowiowp mówiąc od A DO Z całe ciało (gdyż szukali przyczyny)mam tylko niedomykalnosc zastawki mitralnej która sie zmiejszyła i po konsultacjach z kilkonastoma kardiologami specjalistami kazdy mnie uspokaja że nic sie nie stanie.A żeby sie nie robily zatory w czasie skurczy zażywam przepisany caly czas acard lub polocard.Januszku ja bym musiala sprawdzic ostatnie moje ukg jak tam wygladaja wyniki bo juz nie pamietam a było dobre:)A teraz znikam do pracy :)Pozdrowionka:):))- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Najgorsze co zrobisz to jak pozwolisz swojej psychice kierować własnym życiem.Weź sie chlopie w garść zaproś żonę czy dziewczynę na spacer czy do kina i zapomnij o sercu że że gdzieś strzyka i pyka:)Będzie dobrze ,musi być dobrze:)co wogole wychodzi Ci w badaniach ze Ci się nie zgadzją?- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Zdrowa napisała to co ja Ci chciałam napisać dokładnie musisz nauczyć się z tym żyć:)Janusz ja też miałam co chwilę inny zestaw leków i chyba już wypróbowałam wszystkie jakie mogą być i nic nie pomagało.Co chwile ustalaliśmy nowe menu leków w końcu jakiś się udało i w jakimś tam stopniu pomaga chociaż tak naprawdę nie ma leków na skurcze to wszystko to tylko antyrytmiki.Wiesz co Januszku ja miałam to samo co Ty ,tez mnie skurcze wybudzały,towarzyszyły mi 24 h,wzywałam pogotowie po kilkanaście razy w miesiącu.Tysiące badań i badania wychodziły ok,a serce szalało.Musisz się wziąść w garść i nie pozwolić na to żeby skurcze rzadziły Twoim życiem.Na poczatku będzie ciężko ale dasz radę.Zdrowa ma rację,ja mam 39 lat i też z tym zyję.Zażywam duże ilosci mg,czasami troche potasu i pije meliskę.Głowa do góry :)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe skurcze nadkomorowe a kołatanie serca i złe samopoczucie
ewka733 odpowiedział(a) na Janusz89 temat w Kardiologia
Janusz89 ablacja nie da Ci 100% pewności że skurcze nie powrócą,ja jestem po ablacji miałam WPW i co z tego ze ablacja się udała,zylam super 10 lat a po tych 10 latach przypaletala sie arytmia komorowa ,nadkomorowa i migotaniania.Tez mialam dosyc ,żylam tak 2 lata ja i skurcze i nic wiecej,psychika zryta totalnie ,płacz i duzo by wymieniac ale powiedzialam dosyc i jak zmienilam swoj tok myslenia tak i skurcze sie zmniejszyly.Sa nadal ale tak mi nie przeszkadzaja i nie w tak duzych ilosciach jak byly.Najwazniejsze nie zalamac sie i nie poddac,wiem ,wiem łatwo się mówi ale wiem że można to zrobić sama po sobie.Tez tak kiedys pisałam jak inni forowicze sie wypowiadali na ten temat ,,łatwo im sie mówi**.Wiec glowa do gory a bedac u lekarza wypytaj o wszystko co cie dreczy i niepokoi:0pozdrawiam :)- 84 odpowiedzi
-
- leki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam ,witam:)święte ,święte słowa:)najgorzej popaść w melancholię życia codziennego i brnąć cały czas tym samym torem myślenia.Wiem po sobie użalałam się nad sobą bo ciągle te skurcze dawały popalić.Żyłam z nimi 24 h i nic innego nie było w mojej głowie tylko cały czas myśli będą czy nie będą.Poczytałam dużo postów na temat tego jak sobie inni radzą z tą dolegliwością i powiedziałam sobie dosyć bo zycie zmarnuję jak się tak będę użalać.Skoro inni sobie jakoś radzą z tą arytmią dlaczego i ja sobie nie potrafię poradzić.Nie powiem dużo pomogli mi rodzice i mój partner,nie raz miałam ochotę się poddać ale mi nie pozwalali.Na dzień dzisiejszy oczywiście jestem na lekach,korzystam kilka razy w roku z kontroli kardiologicznej nawet teraz 13 marca mam wizytę w Zabrzu,i nie wstaje codziennie z myślami o skurczach,nie wyczekuje ich.Oczywiście mam je ale nie popadam od razu w panikę,bo czym bardziej panikujemy tym bardziej te skurcze dają nam popalić.Jestem zdania takiego ,że jeżeli ktoś naprawdę je ma i strasznie utrudniają mu życie to będzie się łapał wszystkich sposobów na zmniejszenie ich i pozwolenie na jakieś normalne funkcjonowanie(bo wiadomo nikt się ich całkowicie nie pozbędzie,zdrowi ludzie nie obciążeni kardiologicznie je mają)a najgorsze co człowiek sam sobie robi na własne życzenie to ciągłe narzekanie i nie robienie nic w tym kierunku a krytykowanie innych.Dzisiaj też się czuję nie najlepiej bo bardzo odczuwam zmiany pogody i ciśnienia ale nie siadam i nie użalam się nad sobą bo wiem ,że jak to zrobię powróci wszystko od nowa:)Więc głowa do góry i nie użalać się,wyjść na spacerek,do znajomych z chłopakiem czy mężem do kina nie warto marnować życia ,ma się je tylko jedno i od nas zależy jak sobie nim pokierujemy ...pozdrawiam cieplutko:):):)
-
:) Witam ....ale tu cichutko...chyba wiosna idzie a z nią samopoczucie lepsze..:):)
-
Witajcie.Ja równiez miałam zabieg kardiowersji,niestety lekarz w szpitalu ktory go zrobil zrobił go niepotrzebnie,naruszyl tylko niepotrzebnie serducho,nie zrobił szczegolowych badan skąd miałam ten czestoskurcz.Zrobil kardiowersje przywrocil rytm serca ,po 2 dniach puscil do domu a po 7 dniach zrobiło sie znowu to samo.Dopiero trafiajac w rece dobrego kardiologa zrobili mi szczegolowe badania od A DO Z,wykluczyli wszystko co by moglo powodowac taki stan i zrobili ablację.
- 6 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie:)ja ogólnie czuję się dobrze,skurczy kilka na dzień to nic w porównaniu tego co było wcześniej:)awierone i chyba coś w tym jest jak przyszły i wymęczyły człowieka tak powoli gdzieś się zatracaja:)ale lepiej odpukać w niemalowane .A dzisiejszy dzień dla mnie przy tym mocnym wietrze jest również fatalny ,serducho popykuje,jakoś dziwnie słabo się robi ale cóż jutro nowy dzień i oby był lepszy:)pozdrawiam:)
-
Witam:)Tutaj masz stronkę http://www.kardiotele.pl/ do mnie wtedy dzwonili sami i mi to zaproponowali.Na tej stronce masz nr telefonu i wszystkie dane...pozdrawiam:)
- 1 809 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam:)Domino- dzwonisz do Poradni Kardiologicznej na rejestracje do ŚCCHS w Zabrzu i zapisujesz sie tam do niego na wizytę.Nie wiem jak teraz z terminami bo jest tam oblęzenie pacjentów:)Ja zapisywalam się na poczatku stycznia i mam wizyte na 7 marca:)
- 1 809 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Awierone cos chyba w tym jest:),bo ja równiez powróciłam do normalnego życia i mam je ale mniej i juz mi tak nie przeszkadzają i nie wpadam w panikę,nie nakręcam sie jak to było jeszcze kilkanascie miesiecy temu:)Może dlatego ,że mysli są zajete zupełnie czymś innym,przebywanie w pracy wsród innych osób,rozmowa,żarty,jakaś lampka winka,miłość itd ...i nie mamy czasu na nakrecanie sie i wyczekiwanie skurczy.Bo kto z Was się na tym nie złapał?majac dzień z małą ich ilością skurczy bądź wcale i sam ich wyczekiwał ,siedziało i się myslał o o nich tak jakby nam ich brakowało.awierone z tego co rozmawiałam z lekarzami to oni twierdzą że każdy człowiek ma jakieś skurcze ,tylko ich nie odczuwają,my niestety należymy do grona tych osób które to czują.I coś w tym chyba musi być,bo nawet jak mierzę cisnienie i w tym czasie tych skurczy nie czuję a pojawia mi się na wyswietlaczu arytmia.
-
Marsipat1 może to byc na tle nerwicowym,mam co jakiś czas to samo:)
-
Witajcie:)Miron,ja również jestem po ablacji tylko miałam ja robioną na zespół WPW i powiem Ci ,że mi na ta moją przypadłosc ablacja pomogła.Nie mam nawrotów częstoskurczu.Miałam ja robioną w 2000r .I pod tym wzgledem się nic u mnie nie nawraca.Wiem z rozmów z kardiologami ,że co niektórzy maja robione po kilka ablacji.Ablacja nie daje 100% pewności że nie będzie nawrotu.Niektórym osobom juz po 3 miesiacach wracaja skurcze.Serce napewno osłabia ,gdyz jakby nie było jest to ingerencja w serce i wypalanie prądem o czestotliwosci radiowej.Każdy zabieg niesie jakies ryzyko.Jednym ablacja pomoże po 1 razie a inni będa na nią wracac po kilkanaście razy-nie ma na to reguły.U mnie się 3 lata temu pojawiły skurcze ,myslalam że to nawrót WPW ale okazało się ,że to nie nawrot tylko przypałetala mi sie arytmia .Też panikowałam,wzywalam pogotowie ,pobyty w szpitalach ale powiedziałam dosyć i zaczęłam sobie z tym radzić.Więc nie ma co się zalamywać trzeba powiedzieć sobie,,ZAWSZE MOZE BYĆ GORZEJ,JESTEM SILNY(NA) DAM RADĘ **:)