Skocz do zawartości
kardiolo.pl

baskabaska

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez baskabaska

  1. Atarax i afobam uzależnia ale jak byś długo go brała to musiałabyś zwiększać dawki, bo organizm się przyzwyczaja i domaga się większych dawek. Afobam ja brałam na początku całą tabl. 0,5, a potem zmniejszyłam do pół tabletki i tylko 1 raz dziennie, potem całkowicie przestałam go brać i zpoczątku ciągnęło mnie do tej tabletki ale wytrzymałam i nie biorę już tego, bo jako tako jadę na sertagenie 1x dz. i wieczorem 1x pramolanie.
  2. Agnieszkaficek, bez recepty bierz nerwosol, mentowal, a na receptę propranolol lub lepiej milocardin (takie kropelki miętowe), mnie on pomagał.
  3. Acha, a ten sympramol to od razu nie działa, trzeba go brać dłuższy czas (najlepiej 3 x dziennie po 1 tabl lub chociaż 2x) a przy nim właśnie tą hydroxizinę lub afobam sporadycznie, potem stopniowo odstawiać.
  4. JutroBedeIdealem, mi pomagało zaraz, bo zachciało mi się spać, byłam jak pijana ale wolałam to niż ten poprzedni stan. A sympramol to jest to samo co pramolan, który ja teraz biorę na noc ale parę lat temu brałam go ze 2 lata stale 3x dziennie i nawet dobrze się czułam. Ale w tym najgorszym okresie jakieś 2 lata temu nic mi nie pomagał, musiałam właśnie brać afobam doraźnie ale codziennie lub właśnie hydroxizine.
  5. Witam, u mnie niestety nie najlepiej z pogodą, bo pochmurnie i deszczyk popaduje...brr. JutroBedeIdealem, atarax to jest to samo co hydroxyzina, ja to brałam ale sporadycznie i na pogotowiu w zastrzykach mi to dawali ale niestety stale to lepiej tego nie brać, bo się uzależnisz, najlepiej poproś lekarza o coś co można brać długo, a ten atarax bierz tylko z początku zanim zaczną działać tamte leki. Lekarz rodzinny raczej przpisuje takie dorażne środki, a psychiatra ma więcej możliwości.
  6. U mnie pramolan zaczął działać i też się wybiorę pospać. Dobrej, bez złych snów nocy wszystkim!!!
  7. Hej, dziewczynki!! ja już dzięki bogu nie mam tego problemu z testami, chociaż jeden kłopot mniej...
  8. Mi afobam *życie* uratował...hihi..brałam 0,5 tabletki na noc, bo bez tego ciągle z paniką i wys. ciśnieniem na pogotowie latałam, teraz już dawno nie biorę, a ciśnienie też mam unormowane, ale był czas, że tabletki pod język nosiłam w torbie (właściwie dotąd je mam) i gdy czułam, że mnie bierze to pod język i dosłownie po paru minutach czułam jak mi ciśn. schodzi.
  9. Agapa, a poza tym zapomniałam napisać Ci, że nie wiem kiedy mi pomoglo, bo w szpitalu miałam kroplówki, a potem ten kalipoz po 1 tabl. ale długo go brałam, ze 3 msce, bardzo mi się poprawił ten potas.
  10. ~agapa, to za mało asparginu tylko 1 tabl. bo był czas, że ja brałam 3x po 2 tabl. a kalipoz czy kaldium (jest to samo), to jak pisze agnieszkaficek bierze się 1 tabl na dzień. Martaaa123, możesz brać propranolol przy xanaxsie ale bierz tylko sporadycznie, jak musisz, bo ja tak brałam, aby nie za dużo.
  11. ~agapa,za niski potas też może takie objawy dawać, ja np. 2,5 lat temu jak wylądowałam na pogotowiu, a potem w szpitalu z podejrzeniem zawału miałam za niski potas i dopiero się o tym dowiedziałam, dali mi kroplówki, a do domu w tabletkach i uzupełniłam sobie, a teraz nie sprawdzając od czasu do czasu włączam do moich lekók KALIPOZ ( duża dawka potasu, na receptę) albo kupuję bez recepty ASPARGIN (magnez z potasem) i uzupełniam. Brak w organiźmie potasu daje różne objawy od strony serca.
  12. JutroBedeIdealem, ale mi dałaś do myślenia... ja biorę lek pramolan i sertagen, a jeszcze do tego *końską* dawkę magnezu w postaci chlorku magnezu (taki proszek do rozpuszczenia w wodzie) ale nic mi się nie dzieje na niekorzyść oprócz starych i znanych mi objawów...może jednak nie mogę brać razem?? ~martaaa123, co do opalania się po lekach uspok. (różnych) to raczej można się opalać gdyż ja w życiu w różnym czasie różne leki tego typu brałam i chodziłam na plażę, bo lubiałam się opalać (nawet dużo), a że mieszkam nad samym morzem to sama rozumiesz, często tam bywałam i nic mi nie było, a po słońcu nawet lepiej się czułam, takiej energii nabierałam.
  13. Ładny dzień u mnie się zapowiada i liczę, że samopoczucie będzie też dobre, witam Was wszystkich razem i z osobna! Magdzik23, u mnie tak bardzo często bywa, że ktoś mówi i mówi, a ja niby słucham ale nic nie wiem o co chodzi, na siłę zaczynam się skupiać ale najchętniej w tym momencie chciałabym być sama i się rozluźnić i oczy zamknąć, bo odczuwam wtedy takie jakieś spięcie szczególnie w głowie, a w oczach tak jakoś obraz mi się zamazuje. Mam to od wielu lat i teraz też, kiedyś nie wiedziałam oczywiście, że to od nerwicy.
  14. Agnieszkaficek, ja bym Ci radziła wziąć takie kropelki milocardin (raczej na recepte), mnie po nich przechodził ból serca, teraz wcale mnie nie boli ale było tak, że codziennie mnie bolało i jak wzięłam raz na dzień te krople to przechodziło i tak się tym nie przejmowałam, bo wiedziałam, że to od nerwicy. Ja uważam, że na dolegliwości somatyczne trzeba jakiś lek wziąć gdyż jeżeli są silne te objawy to nakręcamy się jeszcze bardziej.
  15. Powyjeżdżali czy co??...nie ma co czytać...a może to dobrze, bo wszyscy zdrowi??haha! Nerwusek, ja zaglądam codziennie ale głucho tutaj, aż dziwnie... U mnie tak sobie ale może być, oby gorzej nie było, a pogoda u nas nie jest zła, chociaż pochmurnie to jednak nie pada i czasem słoneczko przebłyskuje:)) Alicja1993, ja dawno, dawno temu też miałam podobne zakochanie się w chłopaku w mojej szkole bez wzajemności ale on był hetero i ciągle o nim myślałam tak jak Ty i też osobiście go nie znałam, bo był o jedną klasę niżej, a nawet jeszcze coś zrobiłam ale tu nie będę opisywać, bo mi wstyd...haha! Teraz jeszcze nieraz jak pomyślę o tamtych czasach to śmieję się sama z siebie ale sentyment został. Tak więc rozumiem co przeżywasz, minie Ci to jak poznasz kogoś ważnego dla Ciebie... Pozdro dla wszystkich forumowiczów, bo coś czuję, że jednak tu zaglądacie chociaż nie piszecie.
  16. Witam Wojtka89 i wszystkich pozostałych forumowiczów! Z tego co widzę, to teraz coraz młodsi chorują na nerwicę, ja mając 20-21 lat też miałam nerwicę ale jeszcze takich mocnych objawów jak Wy tu opisujecie to nie miałam i nie brałam jeszcze leków tylko jakieś ziołowe, natomiast wszystkie objawy możliwe przy nerwicy z różnym nasileniem dostałam ok. 25-26 roku życia i musiałam zacząć brać konkretne leki, bo bez nich życie byłoby udręką... ciągnie się to do teraz z przerwami bez leków ale pogodziłam się z nerwicą, bo na całkowite wyleczenie już nie liczę...
  17. OlaG, oczywiście, że tak, ja myślę cały czas o wszystkim i o wszystkich się zamartwiam, takimi pierdułami nawet i mąż mi często mówi, że czym ja sobie głowę zaśmiecam??..i wtedy ja nawet mu nie mówię jak coś przemyślam. Fakt, że często dobrze na tym wychodzę jak przemyślę i na zaś coś przewidzę ale moje zdrowie na tym cierpi. Też bym chciała olewać niektóre sprawy ale mój charakter mi nie daje. Dobrej i *sennej* nocki wszystkim życzę!
  18. Ivette, masz napewno rację w tym o czym piszesz, muszę spróbować wyrażać te moje emocje ale to będzie trudne, bo trzymam wszystko w sobie i tłumię i min. przez to odchorowuję, a ludzie odbierają mnie jao spokojną i nie znerwicowaną. U mnie pogoda też do d**y, jak w jesieni, na moje nerwy też działa deszcz, który stuka w parapet i wtedy zaraz mam wszystkiego dosyć, o wyjściu nawet nie ma mowy ale kto jak nie ja zrobi zakupy??...
  19. Pramolan biorę teraz, właśnie wzięłam może godzinę temu i nic... nie czuję na razie senności. A mnie Agniesia ręka sama na mierzenie pulsu nie leci ale na inne miejsca tak np. ciągle sprawdzam czy te moje podskórne niby tłuszczaki nie rosną i ciągle mam nadzieję, że zmalały...hihi Dobrej nocki wszystkim życzę!
  20. Rhodiolin i labofarm (inaczej śmierdziuszki-tak ich nazywamy z koleż.) to tylko zioła, no może tylko ten atarax lo lek... Ja natomiast też się kiepko czułam w ciągu dzisiejszego dnia (mimo, że biorę leki), rozmawiałam długo przez telefon z koleżanką i w duchu myślałam tylko, żeby już przestała gadać i już, już gorąco mi się robiło, bo czasem mam tak, że mnie coś nudzi czy źle się czuję i zmuszam się do słuchania kogoś to od razu dziwnie tak się czuję wewnętrznie i nawet nie mogę się zdobyc na przerwanie rozmowy tylko przytakuję i spinam się w środku, potem mnie głowa zaczyna boleć.. Słowami nie zawsze się wie jak opisać te nasze dziwne stany. Ciekawa jestem czy z Was ktoś też ma takie objawy, takie jakby zniecierpliwienia?
  21. Witajcie wszyscy, a szczególnie witam z moimi GRATULACJAMI Agę1791!!!! Kielce, ja się zgłaszam, bo aktualnie biorę RHODIOLIN (już kiedyś pisałam o tym) i myślę, że on mi pomaga trzymać się przez cały dzień ale oprócz tego biorę na noc pramolan 1 tabl. i jakoś leci, bo jak np. czasem zapomnę o rhodiolinie to odczuwam, że jednak gorzej się czuję.
  22. Majkak55, tak jak obiecałam piszę o aktualnejpogodzie u nas, a więc: już dziś rano myślałam, że pogoda się zepsuje, bo było pochmurnie ale teraz jest słoneczko i chyba szykują się upały, bo strasznie ciepło jest (oj, niedobrze dla mnie), teraz jest 25 stopni. Tak więc szykuje Ci się ciepły urlop, ja w każdym razie życzę Tobie udanego pobytu (bez tej głupiej francy) nad morzem! U mnie narazie tak średnio ale nienajgorzej (całkiem normalnie to nigdy już chyba nie będzie), człowiek się przyzwyczaja do niektórych objawów francy i można z tym żyć.
  23. Witam! Wczoraj nie pisalam nic, bo raz, że nie miałam siły, a dwa to czasu- obszywałam prześcieradła z metra i inne takie (to też dla mnie nerwy, bo 3 igły złamałam..haha) agnieszkaficek, te osłabienia u Ciebie to napewno z nerwicy, bo był u mnie długi okres, kiedy właśnie wcale sily nie miałam, tylko bym leżała, a jak mąz mnie gdzieś wyciągnął na spacerek np.latem, piękna pogoda itd. aja kurczę ledwo szłam i tylko myślałam żeby gdzieś usiąść, a najlepiej się położyć i im bardziej o tym myślałam tym słabsza się czułam, a widziałam wszystko tak jakby we mgle, gdzieś daleko, poza tym wszystkie odgłosy życia ludzi wokół strasznie mnie drażniły aż wreszcie uciekałam do domu zmęczona jak bym z tonę węgla przerzuciła... Aga1791, mam nadzieję, że jesteś już po...napisz nam jak poszło, bo napewno super ! U mnie dalej piękna pogoda, upał się zaczyna, do tej pory było akuratnie, a teraz pewnie się zaczną osłabienia..
  24. Agnieszkaficek, ja też po śmierci mojej mamy 4 lata temu (miała zawał) ciągle myślę, że ja też będę miała zawał jak mam tylko jakieś objawy nerwicy czy serce ściśnie czy zakłuje, już nawet miałam takie same objawy jak przy zawale i lekarze w szpitalu mówili mi, że to zawał ale po paru dniach okazało się, że nie, wszystko dobrze z moim sercem. To jest straszne uczucie, już myślałam, że skończę tak jak mama ale jeszcze w młodszym wieku niż ona. Musisz jakieś ziołowe leki wziąć na początek, we wcześniejszych postach dziewczyny pisały jakie naprzykład (nerwosol, neospasmina, walidol).
×