
Marciocha
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marciocha
-
Ja nie wiem nie którzy ludzie to boją się psychiatry czy wstydzą tam chodzić...Ja tam z tym problemu nie miałam,Mnie tak dopadło,że wyjścia nie było.Jak już nie było ratunku to poszłam bez wahania. Fakt tez sobie myślałam jak to będzie itp,ale jak poszłam na konsultację i zobaczyłam ile tam ludzi chodzi...szok i to w każdym wieku od dzieci do starców.Jedni po leki jedni na konsultację.Niestety choroba duszy wymaga spotkania się z takim lekarzem i co zrobić,no chyba,że ktoś się będzie leczył na własny rachunek...Nerwica to jest naprawdę choroba teraz na dniu powszednim.Wiele ludzi się na to leczy bądź leczyło.Jedni z tego wyszli jedni dalej się leczą takie życie.Kto nie wie co ta choroba oznacza nigdy tego nie zrozumie.pozdrawiam.I naprawdę nie bać się psychiatry.
-
Pk91-Ja bez psychiatry to bym dawno umarła z głodu i w ogóle.Więc radzę Ci iść i to najlepiej prywatnie,jak Ja.On Cię posłucha,zrobi wywiad i zadecyduje co robić.
-
Tak pogódko,robię zabawki w domu.Jest całkiem nie źle jeśli chodzi o zarobki;)fakt robię dziennie z 10 godz ale niestety...trochę mąż pomaga,ale ponoć w przyszłym tygodniu jedzie do Holandii do pracy więc będę sama działać ale już nie z takim wynikiem jak razem;(((pozdr
-
Pogódko Ja też tam wejść nie mogę bo coś tam nie mam w kompie jakiejś funkcji a plus to mam szrot internet i nie wszędzie wejdę czy nawet ściągnąć nic nie mogę;(mieszkam na takim zadupiu że nawet net nie działa...U Mnie tak sobie raz lepiej raz gorzej,trochę pracuję to tak nie myślę o tym dziadostwie;)pozdr.Dzięki za gg jak będę miała czas to się odezwę poklikamy;)
-
Mam już to pogódko;)
-
A pogódko,napisz gdzie to jest...bo nie wiem jak znaleźć to polchacie na chacie, w pokoju o nazwie NERWICA_ZYCIE
-
Laski tak sobie czytam wasze posty i też dodam,że wiara czyni cuda.Jak mam jakieś złe dni to jakieś litanie i naprawdę jest lepiej.Nerwica to okropna choroba nawet chyba gorsza od raka bo rak albo zabije albo się zdrowieje a to cholerstwo wraca i odchodzi i tak w koło...Nigdy też nie winie Boga,że to na Mnie zesłał bo pewno miał w tym powód-daje Mi coś do zrozumienia albo chce bym coś w sobie zmieniła...Wierzę jednak,że kiedyś z tego wyjdę i nawet nie myślę inaczej-a co nie zabije to wzmocni!!!!!!!!Wierzę również w to,że mimo iż się leczę jadę na prochach to zajdę w ciąże i urodzę zdrowe dziecko;)pozdrawiam
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rudotel i Amitryptylinum po 2 tyg umierania posatawiły na nogi ale...rudotel uzależnia;(
- 100 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kołatanie serca i wysoki puls o poranku a nerwica lękowa
Marciocha odpowiedział(a) na ToTylkoJa24 temat w Nerwica lękowa
To na pewno nerwica...Ale do lekarza musisz iść!zrób wyniki i głowa do góry.ja z sercem mam też czasem problem wtedy biorę propranolol,ale częściej zawroty głowy,mdłości,bóle głowy itp.- 11 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
- (i 4 więcej)
-
tu to już rzadko kto zagląda;(
-
Agunia-tak ale jak nie wzięłam była masakra,czułam się taka rozbita i poleciałam do mojejgo psychiatry nie kazał odstawiać,bo mu powiedziałam,że chce...a on na to,że lepiej nie bo znów się nakręcę itd.i właśnie on mi powiedział,że ciąża tu nie ma nic do rzeczy,że mogę brać i zajść w ciążę gdyż moje dawki są małe.Pytałam też ginekologa i potwierdził...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A mój lekarz psychiatra jak i ginekolog mówi,że jak zajdę mogę brać dalej leki...już sama nie wiem;(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jpb5...gratulację,że odstawiłaś lek-ja to biorę dwa rodzaje leków i nie dam rady odstawić i z tymi lekami będę starać się o malca...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bardzo dobrze,że jest takie forum.Naprawdę razem jakoś lżej...jest tylu ludzi a tak naprawdę wszyscy którzy nas nie rozumieją...i co najważniejsze nie wierzą nam;(A jak tu nie wierzyć samo to,że kiedyś przed tą chorobą było się innym człowiekiem bardziej radosnym,w moim przypadku grubszym...eh...
-
Pogódko!jesteś super!!!!!!!!!!!
-
Da się właśnie zastrzykam i lekami,ale to i tak wraca.Pewnie kiedyś jakaś operacja mnie czeka.Najgorsze są dni jak mam zawroty to nie wiem czy to od nerwicy czy od kręgosłupa,szok.Nie pracuję nigdzie bo ciągle mi coś dolega...od jutra będę mieć chałupnictwo,ale takie ekstra.Będę w domu pracować tylko lipa,że to się do niczego nie liczy ale zawsze to jakieś zajęcie i może zapomnę trochę o tej dziadowskiej chorobie.
-
Agunia-bierzesz jakieś leki teraz podczas ciąży?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale z kręgosłupem to mam problem od zawsze...kiedyś miałam dysk obsunięty,co roku biorę zastrzyki ale to jak się raz załapie to już wraca;(
-
Wiem,wiem pogódko ale jak coś boli to wiesz...nie myśli się o nerwicy tylko,że znów coś eh...
-
izula mala to moje gg 12964488;)jestem zawsze tak koło 19 tej i dziękuję za odpisy;)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Izula mala a lekarz nie kazał Ci odstawić leków?mój mówi,że to nim ma nic wspólnego z Dzieckiem i jego zdrowiem.A usg co pokazuje,że wszystko porządku bo wiesz ja nie wiem jak to jest...Zadręczam Cię pewnie,ale wiesz wole dużo wiedzieć na ten temat.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
lina...Ja też jestem wiecznie zmęczona i tak jak ty piszesz,rano jest ok a potem cos mnie bierze..zmęczenie zawroty i reszta.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
gorda napisz coś więcej o swojej chorobie jak napisała pogódka czy się leczysz itp?mi czasami jest bardzo ciężko teraz np od paru dni umieram na zawroty głowy+mdłości...wczoraj w kościele myślałam,że zemdleję...mam też coś z kręgosłupem więc wszystko na kupę...
-
izula mala-dzięki za odpis do mojej osoby;)a proszę napisz czy miałaś problemy z zajściem w ciążę i jak długo się leczyłaś przed ciążą lekami?ja mam teraz złe dni...zawroty głowy normalnie szok tylko,że prócz nerwicy mam problemy z kręgosłupem ale podejrzewam,że to też jeden z objawów nerwicy chociaż z tym borykam się już kupę czasu i te zawroty to może od pleców a na to dziadostwo zachowałam jakieś 2,5 roku temu i od tego czasu biorę leki.Zazdroszczę wszystkim zdrowym mamą które mogą się w pełni cieszyć okresem ciąży,potem zajmować dzieckiem itp.u nas to nie tak łatwo bo męczymy się swoimi obawami plus dolegliwości ciążowe...czyli wszystko na kupę no i potem jak tu wstawać do maluszka?a jak będzie napad jak dawać sobie radę?to wszystko będzie spadać na naszych mężów i rodzinę bynajmniej u Mnie bo ja jak mam napad to po prostu mam odloty...;(mimo wszystko pragnę tego dziecka i będę się starać ile trzeba będzie;0)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wanda73-właśnie o to mi chodziło bardzo Ci dziękuję,że napisałaś,że też bierzesz leki i jesteś w ciąży to mnie na maksa uspokoiło.Wiele osób tu pisze,że nie biorą odstawiają itd,ale jednak widzę,że można leczyć się i urodzić zdrowe dziecko;)))wiesz rudotel to naprawdę uzależnia i ja to już chyba mam...
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: