Witajcie:)jestem nowa...czytałam wasze wypowiedzi z zapartym tchem,ciekawe Wam wszystkim dolega to samo!Kamień z serca...pomimo iz wiem ze mam nerwicę,to człowiek szuka u siebie choroby.Wasze wypowiedzi postawiły mnie na nogi.Pierwszy raz nerwica nawiedziła mnie 7 lat temu,trwała krótko ok.4 miesięcy ..zaszłam w ciąże z drogim dzieckiem i znikła!No ale wróciła oczywiście 1,5 roku temu...no bywa róznie..sami wiecie:(Nie byłam jeszcze na żadnej terapi ani nie łykałam chemii.Narazie jade na magnezie i ziółkach.Przetestowałam wszystkie leki ziołowe jakie sa dostepne,czasem pomagaja czasem nie.Ostatnio znalazłam kuracje drozdzową,ponieważ zawieraja one dużo wit.b,jeżeli ktoś bedzie zainteresowany to napisze szczegóły.Mam zamiar poradzić sobie z tym fantem sama(zobaczymy czy sie uda),serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i mam nadzieje że pozwolicie mi dołączyć do swojego grona:)