
Irszka
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Irszka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
iWONKO DOBRZE PISZESZ...myslałam że do resty zwariowałam na punkcie wiosny...w takim razie ja też sie biore za pelargonie i kanny...u mnie tez słoneczko cudnie świeci:))pozdrawiam wszystkich:)
-
Pms?ciekawe kto sie znowu ukrywa...hmm U mnie wmiarę,mam lekkiego stresa ale sie trzymam:)) Chcę wiosny:tulipanów..narcyzów..a na poczatek krokusy..i ..i skowronka tam wysoko spiewajacego......
-
Pogódko pieknie to napisałaś...
-
Drogi Michale,napisz coś wiecej o sobie jak możesz..wiem ze to głupio zabrzmi ale CZas naprawde goi rany,musisz zaczac żyć dla siebie. Pozdrawiam.
-
Elcias-wiem że cięzko idzie,mnie też zajeło to troche czasu..ale chciałam tylko Ci powiedzieć że będzie lepiej!grunt to pozytywne myślenie..i do przodu:) pozdrawiam,Oluś--odezwij sie!
-
Witam wszystkich,widzę że u wszystkich w miare podobnie..czyli średnio:) Ja myślę że to ten kryzys wiosenny...jak bedzie juz cieplej,bedzie duzo słoneczka...bedzie duzo lepiej:) Elcias!-ja mam podobna sytuacje,tez musze odprowadzac i przyprowadzac syna ze szkoły(z zerówki),wiem o co chodzi..tez mnie dopadło *strach przed wyjsciem z domu*/szczęśliwie już mi przeszło,dlaczego?Uświadomiłam sobie że nie mam czego sie bać,nie spotka mnie nic złego...a poza tym nie zły szok zaaplikowałabym małemu jakbym nie przyszła na czas a tego nie zrobie nigdy:) Starałam sie zeby ten czas był fajny...szłam do swojego ulubionego sklepu..do cukierni...a teraz ?Nie można mnie utrzymać w domu! Najważniejsze jest sobie uświadomić::::Ja Rządze a nie NERWICA!!!To moje zycie i spędze je jak będę chciała!!Nie dam sie zastraszyć! Od tej pory nie mam lęków,kłuć w serduchu..podwyzszonego tętna..dreszczy..i dziwne (nie wiedziałam ze to objaw nerwicy)nie mam juz ochoty na podsypianie w dzień:))Energia mnie rozpiera! Pozdrawiam! p.s.Oluś przeczytałaś książkę??co u Ciebie? ps2.czytajcie na temat nerwicy ksiazki,mnie to bardzo pomogło:))
-
Cześć wszystkim...wiesz Pogódko,z Tobą to zupełnie jest jak ze mną,ja też myślałam że jestem ze stali i moge wszystko......cholera do dzisiaj czasem tak mysle ale staram sie zmienić filozofie...dla własnego dobra:)) My chyba jestesmy rozdzielone siostry..haha:))
-
Hej,hej.. czytam..i sobię myslę że Prozac-skarbie ,powinieneś nastukać tej pani rzekomo doktor...haha..ale by miała zdziwko:)) U mnie ostatnio jakoś-takoś..tzn.bez rewelacji,,pogoda do kitu;( Na feriach za to bawiłam sie świetnie...sanki...narty i co tylko,dawno nie byłam taka szczęśliwa...życie na wsi jest tyle prostsze niz w mieście...tu jak mam iść na miasto..te tłumy...ja mieszkam w samym centrum więc to koszmar.. Jednym słowem czekam na wiosne......:)) Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku:))
-
Hej,pamiętaj Oluś ja teraz wyjeżdzam,wracam może za tydzień może za dwa,sama jeszczenie wiem. U mnie nastrój spoko. pozdrawiam i życzę spokoju ducha dla WSZYSTKICH:)) ps.widzę że bardzo Wam przeszkadza że pojawili sie nowi uczestnicy na forum,tak więc ja istotnie więcej nie będę sie tutaj logować:)) (zwrotu typu:wiesz o co chodzi..sama wiesz za co..wiesz dlaczego-naprawde uważam sa tutaj nie na miejscu,sory ale tak uwazam Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego.
-
Droga Małgosiu,jakaś Ty kąsliwa?!nie ma zamiaru sie stresować z powodu takich głupot,a jakbyś chciała więcej wiedzieć na temat moich hormonów to etap ich burzliwości mam dawnoooo za sobą:))Niestety. Usmiechnij się:-)
-
Bardzo nie lubię jak ktoś nie ma odwagi mówić co mysli...a na dodatek ukrywa sie pod innym nickiem...fuj..nie pasuje-nie czytaj-nie komentuj. A po za tym życzę wszystkim WIĘCEJ HUMORU!!!!!!!Ja np.polubiłam Prozaca:))bo już wiem że to jest naprawde inteligentny facet tylko nie wiadomo czemu czasem musi sie pozgrywać:))no ale cóż,jeden ma to a inny ma inne wady,np.notorycznie sie lubi obrażać...ludzie są różni. Mądrość człowieka polega na tolerancji i akceptacji a napewno już na zrozumieniu innego człowieka.Nie rozumiem obrażań i kłótni..tak naprawde bezsensownych.To tyle z mojej strony,więcej nie bede tej sytuacji komentować bo mnie to nie interesuje ,mam fajniejsze sprawy w życiu:))) p.s.jesli pozwolicie napisze coś z życia prywatnego haha:mam jutro jechać na ferie ALE ROZKŁADA MNIE COŚ!!!!HELP!!!! P.S NR2.ZALECAM WSZYSTKIM TERAPIĘ ŚMIECHEM I WRZUCIĆ NA LUZ:)))
-
Myślę że sprawy nabrały tutaj beznadziejnego obrotu,sytuacja jest znacznie przesadzona,powiedziałabym wręcz histeryczna,to nie można już pisać o tym co porabiamy i jak sobie radzimy??Żeczywiście mamy tylko pisać o swoich dolegliwościach? Nerwica to choroba duszy ,więc to że piszemy ogólnie o naszych poczynaniach ,uwazam jest zupełnie na miejscu. Tak więc ja dziękuję ,nie o to mi chodziło. Do Oluś-masz ochote pisz do mnie na gg-10545669. P.s.inaczej sie nie da tego nazwać-dziecinada:)
-
Oj narazie wiem gdzie ten wyjazd,bo nie powiedziałam wam że to wyjazd mojej córki która należy do kreatywnych*,w zeszłym roku byli w stanach na finale ogólnoswiatowym a w tym roku jada do chin dokładnie to nad morze żółte do prowincji Shandong:))i ja myslałam ze sie załapie z nimi ale jeszcze nie wiadomo,podobno przysłali zaproszenie dla dróżyny +2 nauczycielki,ktore oczywiście jada,jutro mam mieć odpowiedz czy znajdzie sie miejsce dla mnie:))najwyżej moja córka tylko skorzysta,jeżeli bedzie miejsce to właściwie jestem zdecydowana,, Oluś -walcz!zaczyna mi sie podobać Twoja postawa:)))jest lepiej:))
-
Małgosia!Nie wygłupiaj się..mam nadzieję że to nie z powodu Prozaca!! Jak sie czujesz?
-
Ubawiłam sie do łez..przyznaję... co do masażu ,,może i gniotą,,,ale jak..mmmm:))
-
Wiesz co Prozac ..coraz bardziej Cie lubię!Muszę Cie zmartwić ja nie boję sie latać:))ja sie tylko obawiam mojej nerwicy;))Niestety drogi Prozaczku do Chin nie wpuszczają aut cudzoziemców:))hahha.. a teraz idę na masaż...wow..polecam wszystkim:))
-
Widzę że masz Prozac doswiadczenie to pozycz ten balon:))oczywiscie zapłacęęę:))
-
No fajnie sie wam mówi..a leciałyscie kiedys 18 godz,w samolocie????bo ja nigdy:((myslę intenzzywniee:)) Olus no własnie ,Pogódka ma rację,musisz sobie wreszcie uswiadomić że tak naprawde to nic Ci nie jest!!Twój organizm tak naprawde robi Cię w konia!! Od kiedy to do mnie dotarło skończyły sie moja kołatania..bóle..przyspieszony puls...czyli jakies 80 % moich dolegliwości:))naprawdę:) Teraz czasem pojawia mi sie lekki niepokój i dreszcze,to wtedy odwracam swoja uwagę na coś innego,albo kładę sie i ucinam sobie drzemkę..staram sie to poprostu olewać no i w końcy znika..wsystko..tak naprawde to jak porównam jeszcze grudzień z tym co jest teraz..to w zasadzie mogę powiedzieć że mam to za sobą.Ale jestem świadoma że muszę byc czujna i grunt to sie nie nakręcać:)) Miłej nocki:))
-
Oluś-może lepiej nie dusic tych emocji w sobie...może by Ci ulzyło jak bys sobie popłakała?ja tak mam..juz nie długo ,zobaczysz bedzie lepiej. A Ty coś zażywasz?Ja teraz lepiej sypiam,ale jeszcze niedawno budziłam się zmęczona nie wiadomo czym.. Ja też mam problem...staneła przedemna szansa dalekiego wyjazdu,bardzo dalekiego..nie na długo..bo na tydzień..na droga półkule..kurcze nie wiem czy sie zdecyduje..boje sie ze jak mnie dorwie nerwica w czasie tego wszystkiego..to co ja zrobie???boże to jest okropne ,mam parę dni na decyzje..jeszcze rok temu panicznie sie bałam jechać do Warszawy czy do Pragi...a tu tak daleko sama nie wiem..help!
-
Ej..!dajcie juz spokój..zaczyna sie nie fajnie czytać wasze posty:( Odpuście:)
-
Widzę że czarny humorek sie pojawił na tym forum..:))No cóż ja tez czekam z utesknieniem na wiosne..ale cóż trzeba bedzie jeszcze poczekać,nawet poczyniłam juz wiosenne zakupy...... Witaj Ola!Witaj w gronie nerwusów!My też sie nie dajemy:)))a przynajmniej tak nam sie wydaje;) Jeszcedo Oluś-czytaj książkę!
-
Oluś!nic sie nie martw,ja też reaguje na te zmiany...a tu właśnie mówią w telewizji że zima powraca duzymi krokami:( Byle do wiosny!!
-
Hej Pogódko!u mnie wszystko ok,powiem Ci że przekazałam swój 1% na Tarę:)) Miłego dnia!
-
HAhahaha ,,,,przyznaje jeden zero dla Małgosi:)))
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7