Skocz do zawartości
kardiolo.pl

nati12

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nati12

  1. Kochani, ściskam Was wirtualnie na pożegnanie, jutro lecę, mam nadzieję, że za 2 tygodnie do Was zaklikam :) Trzymajcie mi się wszyscy zdrowo, dbajcie o siebie :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  2. Majka, ale ze mnie gapa, przeciez Ty mialas wczoraj tych gości, znaczy w sobotę, a ja Ci zycze dzisiaj w niedzielę miłego grilowania, ech, coś mi juz z głowa się robi chyba :) Mam nadzieję, że było fajnie, zycze Ci, żebyś szybciutko sie wykurowała.
  3. Witam Miło mi, że się ogród podoba, chociaż jak sobie oglądnęłam zdjęcia, a są one z 2009 roku, to muszę stwierdzić, że wygląda już zupełnie inaczej, zdecydowanie lepiej, to niesamowite, że przez 2 lata ogród się tak rozrósł, dzięki zdjęciom to widzę :) Basiu, oczywiście, że się nie gniewam, kopiuj sobie do woli :) Zazdroszczę Ci tej smykałki do szycia, ja próbowałam, kiedyś tam, dawno temu ale........ efekty marne ha ha ha. Aczkolwiek noszę się z zamiarem kupna jakiejś prostej maszyny do szycia, po, żeby móc sobie samej skrócić, zwężyć, czy też obszyć firanki. Każda taka drobnostka u krawcowej kosztuje nie mało i jeszcze trzeba czekać ........ Weteranko, super własnie, że piszesz nie merytorycznie :) Uwielbiam Cie za to ! O nerwicy jest juz tak duuuzo, a optymizmu nigdy za wiele, a Ty własnie wnosisz go na forum i to jest super fajne :)) A tym postem, ze ........tra la la zabawa trwa.............. ha ha ha rozbawiłas mnie do łez :)) W dodatku uwielbiam tańczyć :) Jesteś szalona, mówię CI .......... tak pozytywnie :)) Majko, miłego świętowania Ci życzę, pyszne jedzonko szykujesz, mam nadzieję, że pogoda dopisze na grillowanie :) Musze się Wam przyznać, że we wtorek lecę na 2 tygodnie, dość daleko, w miejsce bardzo egzotyczne, i chyba przez to nie śpię już od jakiegoś czasu........... Mam duży stres przed tym lotem, chociaż jestem już zaprawiona w lataniu, praktycznie co roku latam samolotem do różnych krajów, ale ........... Tym razem mam lot z międzylądowaniem, wiem, że to głupie ale jak pomyślę, że mam 2 razy lądować i 2 razy startować to mnie ............ ech, zwyczajnie się boję. Mimo wszystko chęć zobaczenia tego kraju przezwyciężyła wszelki strach :) No dobrze już nie ględzę, mam co sama chciałam, nikt mnie zmusza przecież, żeby tam lecieć. Miłej niedzieli kochani życzę Wam wszystkim :)
  4. Basiu, niestety ale nie moje te storczyki :) Byłam w Łańcucie i tam jest Storczykarnia, no i nie mogłam się oprzeć........ Basiu, a jakie one piękne na żywo, och, zachwycalam się na każdym kroku :) Acha, jeszcze muszę napisać, że część tych storczyków jest pachnących, pachną np., czekoladą, cytryną, itd., ale też są wręcz śmierdzące, np., zgniłym mięsem ( ble ), stajnią ( ten nie najgorszy ), i inne różne........... A jeżeli lubisz zdjęcia kwiatów to u mnie w galerii ( tam gdzie byłaś poprzez link, który podałam ) są zdjęcia kwiatów z mojego ogrodu, jak masz ochotę to możesz sobie oglądnąć :)) Weteranko, dziękuję za miłe słowa :) Nerwusek, nie stresuj się tym atakiem, pomyśl, że to tylko jednorazowo i tyle, a nawet jak się zdarzy to i przejdzie, to tylko chwilowa niedyspozycja, każdemu się zdarzyć może i na pewno zdarza się, trzymaj się :) Dobranoc wszystkim.
  5. Witam Spinko, dziękuję, ja tez kocham moje róże, teraz mam ich jeszcze więcej, zdjęcia są chyba z przed dwóch lat :) Widokówki też zbierałam, nawet opakowania po czekoladach ha ha ha, szczególnie cenne były te z za granicy :) Ech, to były czasy........ Weteranko, wysłałam Ci linka do storczyków na gg, może tym razem uda Ci się otworzyć :) A co do ilosci zdjeć to mozna dodać do jednego albumu chyba 1000, dlatego nie wiem co sie dzieje, ze nie możesz dodawać, a czy zmniejszasz te zdjęcia przed dodaniem ? Chodzi mi o megabajty oczywiście............ Weteranko, nie przesadzaj z tym wcześniejszym urodzeniem i tak jesteś * obcykana* komputerowo :)) Krysiu, skarbie jak u lekarza, nic nie piszesz i martwię się......... Aga, cholerka jasna szkoda, że nie możesz znaleźć pracy, myślę, że wtedy byś poczuła się lepiej........ czuję , ze coraz bardziej wpadasz w depresję, o lekach Ci już nie zrzędzę, chociaż myślę, że byłoby lepiej gdybyś je brała, ale to Twoja decyzja. Miłego dnia, ja lecę na............ pedicure, to tak na wyjazd się upiększam :))
  6. Witam Weteranko, no piękne te zdjęcia robisz ! Najbardziej podoba mi się kot........... i Ty :) Bo to chyba Ty kochana jesteś na jednym zdjęciu, prawda ? Masz fajnego czuja do fotografii, ja to robię tak normalnie zdjęcia, nie znam się na tym za bardzo, ale podaje linka do storczyków :) https://picasaweb.google.com/grazyna180/Ancut03?authkey=Gv1sRgCLDa88XgnMbmigE U mnie nagły zwrot akcji pogodowej, zaczął wiać wiatr i zrobiło się zimno, temperatura spadła z 30 stopni do 19 , fajnie nie ? Pozdrawiam ciepło wszystkich :)
  7. Witam U mnie dalej cieplo, cos sie nie sprawdziła synoptykom prognoza pogody bo według nich powinno u mnie padac i być zimno :)) Ja mam teraz fajnie, moja corka, jak wiecie maturzystko tegoroczna, ma juz od 3 tygodni wakacje i cos ją wzięło na gotowanie, codziennie ( prawie ) wymysla nowe dania i gotuje nam obiadki :). No, żeby nie było tak fajnie......... to zdarza się, że potrawa jest wzięta z księzyca ha ha ha........Na szczęście zdarzają sie ( częściej ) normalne, jadalne i całkiem pyszne obiadki. W dodatku już 3 razy upiekła ciasto ! :) Dwa razy tartę z rabarbarem i raz ciasto czekoladowe, pycha ! A poza tym to już zaczynam się szykować do wyjazdu, pranie, prasowanie.............jak ja tego nie lubię, ciągle mam stres, że czegoś zapomnę :) Basia, zazdroszczę Ci tego spania, kurdę, ja pół nocy nie mogłam spać i obudziłam się juz o 6.00. A wcale nie musiałam ............ A mój mąż może spać rano, wieczór, we dnie i w nocy, temu to dobrze, ech :) Widzę, że lato Wam wszystkim służy, i dobrze, tak powinno być, tak trzymajcie :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
  8. Witam Kochani, rozpływam się :) U mnie 36 stopni i parnota okrutna. Freciu jak super, że się odezwałaś, fajnie, że Ci się dobrze wiedzie, a dobry sąsiad to skarb............Trzymam Cię za słowo, że będziesz zaglądać częściej :) Weteranko, masz super pasję, ja w niedzielę byłam w Storczykarni w Łańcucie, narobiłam masę zdjęć, muszę przyznać, że kwiaty to bardzo wdzięczny obiekt do fotografowania a storczyki to już po prostu cuuudo :) Jak będziesz miała ochotę to mogę podac link na Picasa, tam umieściłam zdjęcia storczyków. Twoje też bym chętnie zobaczyła :)) Zresztą mogę podac gólnie linka, jak ktoś lubi storczyki to może sobie oko pocieszyć :) Krysiu, słońce napisz co powiedział lekarz, co z tym żołądkiem ?? Kochani muszę kończyć, zaglądnę jeszcze do Was, buziaki wszystkim posyłam :)
  9. Witam U mnie była wczoraj burza i dzisiaj się znów zanosi, ja też się boję tych piorunów i grzmotów, a wczoraj, żeby było ciekawiej padał jeszcze grad, na szczęście niezbyt duży. Matiago, nie ma sprawy, potraktuje to jako prace sezonową, ile płacisz za godzinę ? ha ha haha :))) Baskabaska, a moze byc Basia ? Napisz cos wiecej o sobie kochana........ Weteranko,kochana gdzie Ty się nam zapodziałaś ? No wracaj żeż na forum............ Krysiu, a Ty też słońce się nie odzywasz.... . Wszystko w porządku ? Freciu, mogłabyś chociaz napisać czy żyjesz i jak zdrowie, czasami myśle o Tobie, szkoda, że zrezygnowałas z pisania na forum........ Majkak, a ja bym chciała, żeby było u mnie trochę chłodniej, mam trochę pracy w domu i lepiej by sie pracowało :) Wszyscy pozostali forumowicze gdzie sie podziewacie kochani, skrobnijcie chociaz parę slów..........
  10. Witam Oj tak, gorąco bylo dzisiaj jak w piekle :) Nie wiem, nie byłam, ale sobie wyobrażam :)) Baskabaska ( czy nick to od Barbary, Basi ? :) ), musiałam zrezygnować z malowania w słońcu, nie dałam rady, nici z opalania ha ha ha. Oczywiście meble pomalowane ale robiłam to w cieniu. Odwaliłam kawał roboty, czeka na mnie jeszcze altanka, ufff, to dopiero będzie wyzwanie :) Jezeli chodzi o język to mi często drętwieje, z boku, ja też to zrzucam na karb nerwicy. Rolnik, to fajnie masz z tym dobrym spaniem, a jeżeli chodzi o chłodek to ja dzisiaj się ochłodziłam, a nawet zmarzłam ! w hipermarkecie, szczególnie przy lodówkach :)) Majkak, ja mam jasną karnację i zawsze uważam, żeby się nie spalić na czerwono, stosuję kremy z filtrami ale lubię się troszkę opalić :) A jeżeli chodzi o kwiaty to przy częstym podlewaniu to nic im nie będzie, nawet mimo upałów, a jak będzie pięknie jak się rozrosną......... Spinka, ja tez tak miałam kiedyś, że ciągle bym spała, i też uważałam, że to * cecha * nerwicy........... cóż, jak widać pani franca ma wiele twarzy :)) Kochani dobrej nocy życzę Wam.
  11. Witam kochani Ależ cisza na forum............ U mnie pogoda piękna, własnie wrócilam z rannego spacerku po ogrodzie, króciutki to spacerek bo ogród niewielki, wszystko rośnie z niesamowitą prędkością, jeszcze moment i zakwitną moje ukochane róże. Najbardziej lubię ogród w czerwcu, a to tuż, tuż.......... :) Dzisiaj mam wolne, nie jadę do firmy, ale za to będę malować stól i krzesła na tarasie, wczoraj mąż mi oczyścił z resztek starej farby a ja dzisiaj oddam się mojemu ulubionemu zajęciu ....... :)) To taka jakby terapia, uspokaja, że ho ho ho. Kochani jak u Was ze spaniem ?? Ja mam problem, usypiam wprawdzie wieczorem, jestem zmęczona ale w środku nocy się budzę i .......... ani odrobinki spania, gdzieś nad ranem usnę ale to już trzeba wstawać, później chodzę przymulona cały dzień. Pewnie wszystkiemu winna nerwica, stres itp., ech, chciałabym być osobą z grubym pancerzem która się niczym nie przejmuje...... No dobra, już nie marudzę, szkoda tak pięknego dnia na narzekanie, idę zrobić sobie kawkę i wypiję ją na tarasie. A później wskoczę w bikini, coby się opalić przy malowaniu............ :)) Pozdrawiam Was wszystkich, miłego dnia życzę. P.S. Baskabaska, witaj kochana, pisz z nami.
  12. Witam Wszystkim mamom, mamusiom, matulkom dużo szczęścia i radości życzę :)) Majkak, zapomniałam zupełnie, że w ten weekend był ślub Twojej córki, taki ważny moment w Twoim i Twojej córki życiu ! Gratulacje !!! Dużo szczęścia życzę córce na nowej drodze życia :)) Majkak, z jednej strony fajnie, że dziecko się usamodzielnia, że dorosło ale z drugiej strony tak troszkę szkoda, prawda ? Kurczę, ten czas upływa za szybko, zdecydowanie ! :)) Weteranko, gdzie kochana jesteś ? Smutna, czemu się nie odzywasz ? Co tam u Ciebie ? Moje dzieci mi złożyły życzenia i dostałam od nich duuuuże drzewo do ogrodu, marzyłam o takim........... juz jest zasadzone, a ja chodzę co chwila i patrzę na nie, mąż stwierdził, że od rana jeszcze nie urosło nic ha ha ha ;)) Pozdrawiam wszystkich.
  13. Witam Kochani u mnie upał już od kilku dni, od soboty jest po 30 stopni na plusie......... niby fajnie, lubię jak jest słońce, jak jest ciepło ale jak na maj to troszkę za gorąco:) Nie było mnie na forum kilka dni ale miałam mnóstwo spraw na głowie i jakos zabrakło czasu na pisanie ale czytałam Was, to już jak nałóg :) Aga, przykro mi bardzo z powodu Twojego psiaka, sama tez to niedawno przeżyłam..... szkoda, że zwierzęta nie żyją tak długo jak ludzie........ trzymaj się słońce. Krysiu, musimy mieć nadzieję, że te klopoty w końcu kiedyś się skończą, buziaki kochana :) Robo, chyba za dużo tureckich drinków popijasz :) Weteranko, kochana gdzie Ty się podziewasz ? Smutno jak nic nie piszesz ? Iwonko, napisz coś więcej, jak sobie radzisz ? Smutna11, napisz co tam u Ciebie ........ Kochani muszę zejść z laptopa, wszystkich serdecznie pozdrawiam.....buziaki gorace.
  14. Witam Nie mam za bardzo czasu pisać ale bardzo poruszył mnie post Smutnej11 i do niego tylko się odniosę........... Smutna11, bardzo przykra sytuacja, ale Ty nie możesz w zadnym wypadku pozwolic mężowi się wyrzucić z domu !! Jakim prawem On Cie wyrzucił z Waszego wspólnego domu czy też mieszkania ? Przecież Ty nie jesteś jakąś rzeczą którą można wyrzucić do śmietnika jak się nie spodoba........... kobieto, jesteś pełnoprawnym członkiem rodziny i współwłaścicielką domu, tak mi się przynajmniej wydaje, chyba, że sprawa współwłasności wygląda inaczej, tego nie wiem. W razie gdy Cię nie będzie mąż chciał wpuścić do domu idziesz na policję i to wszystko, On nie może Cię nie wpuścić.......... A gdzie w tej chwili mieszkasz ? W jakim wieku masz dzieci ? Przepraszam, że to napiszę ale aż mi się w głowie nie mieści, że z powodu choroby można kogoś wyrzucić z domu.............!!!! Cóz takiego robiłas, że pan mąż postanowił Cie wyrzucić ??!! Mąż ma prawo do rozwodu, może nie chcieć z Tobą żyć, owszem, zdarza się tak w życiu, ale nie ma prawa Cię wyrzucić z domu, Waszego domu. Napisz jak sytuacja wygląda teraz, widziałaś się z dziećmi ? Masz jakaś rodzinę poza mężem i dziećmi ? Może ktoś by Ci pomógł ? Napisz, proszę, bo się zmartwilam......... Kochani serdecznie Was wszystkich pozdrawiam, napisze wiecej jutro.
  15. Witam Weteranko, wiersz super, ja teraz to czuję się jak ta trawa pod sniegiem :(. Wiecie, mam kiepski czas, mam problemy, takie tam, oczy ciągle w mokrym miejscu,........... i w takiej sytuacji wolę już nerwicę..... przynajmniej wiem co się po niej mogę spodziewać............ Zresztą......., jedno z drugim chodzą w parze, ech, zycie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  16. Witam kochani. Weteranko, skarbie ja też trzymam kciuki, od samego rana, jeden kciuk za Ciebie drugi za córkę, dzisiaj pisała fizykę. Córka nawet zadowolona a jak TY ? Napisz koniecznie co to za wazna sprawa i czy się udało ?? Aga, jak poszło Ci sprawie dotyczącej pracy ? U mnie tez cieplutko dzisiaj ale........ zanosi się na burzę, szkoda, w sumie fajnie jak świeci słoneczko i jest ciepło :) Ja już niedługo zacznę być ogromnie pociągająca ha ha ha, a to za sprawą alergii na pyłki traw, które już lada moment zaczną się panoszyć wszędzie. No bo przecież, żeby nie było za fajnie to jeszcze muszę sobie pocierpieć przez około 2 miesiące z powodu alergii. Uwierzcie, nie jest to miłe, poza lejącym się katarem, drapaniem w gardle, zapaleniem spojówek jest fatalne samopoczucie, owszem biorę leki ale jak bardzo pyli to ............ Święty Boże nie pomoże :( Zbawieniem są wtedy deszcze, zmyją pyłki i jest troszkę lepiej.......ech, co tam, jakos musze przeżyć ten maj i czerwiec, no czasami troche jeszcze lipca....... Miłego dnia wszystkim.
  17. Witam kochani Własnie skonczyłam pocieszac moje dziecko............biologia w tym roku ciężka, napisała niby wszystko ale sama już nie wie czy dobrze, ale już teraz nie ma co myśleć, będzie co ma być. Weteranko, skarbie dziękuję Ci bardzo za kciuki, natomiast co do sklerozy to, kurczę, coraz częściej się łapię na tym, że, a to brakuje słowa, a to zapomnialam co miałam powiedziec, a to co zrobić, uffff.............nie jest wesoło :)) Szkoda tylko, że nie mogę zapomnieć o f........ ale byłoby super ! Nerwusek, nawet nie wiesz jak Ci współczuję migreny, mam tak samo jak Ty, najczęściej 3 dni, nudności, wymioty, brrrr, mało jednej f.... to doczepiła się druga, ech życie.......... Spinko, ja od zawsze byłam pesymistką, ale taką...... ze światełkiem w tunelu.........wiesz o co mi chodzi ? I też mnie dopadła nerwicodepresja, nie ma na nią reguły jak widać, czy to optymista czy pesymista........ w każdym razie na pewno osoby wrażliwe są bardziej narażone....... Acha, film o Marysi (* Poszukiwana Poszukiwany* ) to moja ulubiona polska komedia, z tych dawnych :)) Krysiu, normalnie jestem w szoku, tyle czasu na badanie czekać !! To można umrzeć i wystygnąć............ale mamy super system zdrowotny w Polsce ! Trzymaj się kochana Ty moja, jeszcze troszkę wnusia podrośnie to będzie Cię coraz częściej odwiedzać i zostawać na dłużej, moja córcia uwielbiała chodzić na nocki do babci, nie raz przesiedziała pół wakacji u niej, babcie mają dużo czasu i cierpliwości :)) A Ty jesteś super babcią ! Buziaki wszystkim, pocieszałam córkę a sama jestem trochę zestresowana i zmęczona tym stresem, a wyniki dopiero końcem czerwca...........
  18. Witam kochani Miałam dzisiaj cięzki dzień, nawet nie mam siły pisać, napiszę tylko do Weteranki bo mi głupio............ Kochana, weź mi skop tyłek...............za te kciuki.........., pomyliłam dni, moja córka jutro pisze biologię, najtrudniejszy przedmiot dla niej, a ja napisałam, ze 9 maja, oj matko, ta moja głowa to już na ścięcie się nadaje :)) Ale i tak wielkie buziaki dla Ciebie :)) Jesteś kochana :) Pozdrawiam wszystkich gorąco.
  19. Witam Marcinku81, fajnie że wyszedłeś do nas :) Ale pisz więcej........ Ja niestety, nie czuję się dobrze a to za sprawą migreny, wstałam z bólem głowy i tak siedzi ten ból wstrętny, ech....... Weteranko, ja pierdziut, ale Cię mąż uszczęśliwił, ha ha ha :)) Mąż na obiad też dostał chyba płucka ? :)) Za karę ? Ale piesio to musi byc zadowolony, taka wyżerka !! :) Kochana, mimo bólu głowy musiałam się uśmiechnąć czytając Twoja przygodę z płuckami :) Ide spać i mam nadzieję, że jutro będzie dzień bez bólu głowy. Pozdrawiam wszystkich.
  20. Hej kochani Wreszcie się ociepliło, no upałem tego nazwać nie można ale jednak ............ :) Marcin, nie siedź w ukryciu tylko wyjdź do nas i pisz :)) Spinka, aleś się rozpisała o sobie ha ha ha , ja też czterdziestka, a właściwie już po......., to jesteśmy w podobnym wieku, a dzieci masz duże już ? Jeżeli można wiedzieć ? Moja córa, jak zauwazylas pewnie, maturzystka , czyli pełnoletnia a syn jeszcze pełnoletniejszy :)) Co taka cisza na forum ? Kochani gdzie jesteście ?
  21. Dzień dobry Weteranko, Hani poszło dobrze, Ona umysł ścisły. Teraz pojechała właśnie na angielski, później ma parę dni przerwy i następne egzaminy. Kochanie, masz rację pisząc u dłubaninie w ogródku, mi też to pomaga na dołki. Chociaż wczoraj mało się nie popłakałam, przymrozek w nocy ściął wszystkie młode listki na robinii, te drzewa wypuszczają trochę później od pozostałych i własnie tyle co wyrosły i trach, i po nich ! Poszło też trochę winorośli, z jednej strony altanki ich zmroziło, cóż na naturę nie ma rady. Miłego dnia Kochana. Wszystkim życzę miłego dzionka, buziaki.
  22. Witaj Martaczarnulka, tak, ja brałam leki, przez ............już nie pamiętam ale ponad rok na pewno, teraz nie biorę od póltora roku i jakos daje radę :) Niektórzy z nas chodzą na terapię. Ja nie byłam, dałam sobie radę sama, z pomocą leków oczywiście. Teraz czasami biorę ( sporadycznie ) jakiś uspokajacz, jak mi życie da popalić :)) A Ty ? Jak sobie radzisz ?
  23. Witam wieczorkiem :) Aga, ja wiem, ze uznasz, ze przynudzam bo już piszę to któryś raz.........ale na Twoim miejscu brałabym ten nowy lek, .........z opisu Twojego samopoczucia, z tego, jak ciężko Ci się wziąć za cokolwiek to widzę, że może to być depresja, niestety. Daj sobie szansę i spróbuj, tego typu leki nie uzależniają, mogą naprawdę pomóc,........... a jak nie pomogą to odstawisz i po kłopocie, nic nie tracisz tak naprawdę. Pomyśl o tym Aga. Nerwusek, wspólczuję Ci migreny, wiem co to za ból.......... A jeżeli chodzi o dołki to..............nie mam na nie pomysłu, niestety, aż same przejdą...........czasami troszkę lepiej mi jak upiekę ciasto, czasami dobra książka, pogadanie z kimś fajnym , no i Wy tutaj na forum :) Oczywiście to wszystko działa pod warunkiem, że to jest mały dołek :) Czarnula, i tak trzymaj, nie poddawaj się absolutnie !! :) Dobranoc wszystkim.
  24. Dzień dobry Kochani u mnie znów leje, wrrrr, ta brzydka pogoda na mnie działa dołujaco........ Dzisiaj w ogóle nie mogłam spać, moja córka tez, w sumie z matmy jest dobra ale.............stres się wkradł mimo wszystko. Spinko, jeżeli mam konkretnie napisać co chciałabym wiedzieć to poproszę tak : Czy masz rodzinę, dzieci, czy pracujesz, w jakim wieku jesteś ??? No, to tyle, będę usatysfakcjonowana ha ha ha :)) Oby się sprawdziły Twoje życzenia odnośnie matur :) Nie dziękuję coby nie zapeszyć :) Weteranko, widać u Ciebie, ze masz serce na dłoni............A do matury wnusi dożyjesz, dożyjesz, nie masz wyjścia kochanie, kto będzie za wnusię zdrowaśki odmawiał ?? Ja tradycyjnie lecę :) Miłego i ciepłego dnia wszystkim, buziaki :)
  25. Witam Weteranko, nawet nie wiesz jak dziękuję Ci za te kciuki, poproszę jeszcze 9 i 18 maja, wtedy córcia ma takie najważniejsze przedmioty i trzymanie kciuków baaardzo się przyda :) Ja odrobię za rok, dla Twojej wnusi :) Mmua, buziak siarczysty za kciuki! Robo, Jak miło, że napisałeś, wcale nie musimy odpoczywac od Ciebie, pisz częsciej :) A w ogóle zauwazyłam, że podróżujesz * moimi sladami * ha ha ha , najpierw Egipt teraz Turcja :)) Ja w tym roku mam też zamiar udać się gdzieś w podróż, nawet mam pewne plany ale zdradzę je jak już będę wiedzieć na 100 %. Życzę Ci, żeby ten cudotwórca- kręgarz pomógł Ci i , żebys pozbył sie równiez tej nerwicy, nie tylko dyskopatii. Spinka, napisz coś więcej o sobie, fajnie wiedzieć co nieco o osobach z którymi się człowiek prawie codziennie * spotyka * , wprawdzie nie w realu ale jednak :)) Być może pisałaś ale ta moja skleroza ............. ech ...........:)) Dziękuję w imieniu maturzystki :) Krysiu, a to Ci się historia przytrafiła ha ha ha, kto by pomyslał, ze z Ciebie taka podrywaczka, no no kochana, ha ha ha :)) Żarty żartami ale zdenerwowałaś się troszkę na pewno, pozdrawiam Cię serdecznie :) Buziak. Aga, ja tez lubię to forum, to juz będzie 3 lata jak tutaj jestem, chyba tylko Krysia i Matiaga, z osób obecnie piszących, są dłużej :) U mnie dzisiaj zimno ale słonecznie, stres był ale córka jest nawet zadowolona po języku polskim, jutro matematyka, mam nadzieję, że przeżyję ten maj :) Gorszy będzie koniec czerwca, jak będą wyniki z matury, och, wtedy to chyba uspokajacz nawet nie pomoże :)) Dzisiaj, żeby nie zwariować musiałam się czymś zająć, postanowiłam posadzić powojnik, wykopałam dołek i włożyłam piękną, dość wysoką sadzonkę, przysypałam świeżutką ziemią i super. Ale stwierdziłam, że jest za głęboko posadzona i pociagnełam, niby delikatnie, za te sadzonkę do góry i.........sadzonka wraz ze wszystkimi łodygami została w moich rekach a korzenie pod ziemią, noż, kurczę i po sadzonce powojnika, ech, ogrodnik ze mnie jak z koziej ......... trąba :)) Wszystkich serdecznie pozdrawiam, szczególnie osoby które ostatnio prawie nie piszą :)) Piszcie kochani............
×