Skocz do zawartości
kardiolo.pl

nati12

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nati12

  1. Weteranko, oj, sama siedzisz.........szkoda, ze tak daleko mieszkam od Ciebie, potowarzyszyłabym Ci , przyszłabym z tymi ruskimi :)) Robo, jak miło Cie widzieć na forum !! Zagladaj częściej to od razu Ci się polepszy, a tak na poważnie to chyba faktycznie ta norweska pogoda ma wpływ na gorsze samopoczucie.......... nie poddawaj się, będzie lepiej, zobaczysz, już nie raz było gorzej i później znów było lepiej :)) Witam nowe forumki, nie dajcie sie nerwicy, na nią się nie umiera, naprawdę ! Dobrej nocy.
  2. Dzień dobry :) Nerwusek, ja wiem jaki to lęk, wredny jak jasna ........... ale pomyśl sobie że, nawet jak Cię coś złapie to i puści, nie umrzesz z tego powodu ani nie będzie końca świata, nie tak szybko moja droga :) Po takim myśleniu od razu będziesz odważniejsza :) Co na obiadek szykujesz dobrego ? U mnie dzisiaj ruskie........... znaczy pierogi ruskie, na obiad, farsz już zrobiony, zaraz idę lepić. O ! Takie lepienie to tez fajne odstresowanie. Buziaki dla wszystkich.
  3. Żabka, a ja mam yorka ha ha ha, dziewczynkę, rozrabiara, że hej ! :) Dobra, nie marudzę już, idę spać :)
  4. No patrz Weteranko jakie dziwne to gg, nie podpowiedziało nic a nic, no chyba, że kochana nie podałas prawdy z tą datą urodzin ?? :)) Trudno, lepiej się dowiedziec późno niz wcale, więc przyjmij kochanie spóźnione zyczenia urodzinowe. Życzę Ci, żeby się spełniły wszystkie Twoje marzenia, żebyś była zdrowiutka jak ryba i baaardzo szczęśliwa. 100 lat ! A wszystkim życzę dobrej nocy i niech Wam się coś fajnego przyśni :))
  5. Weteranko, to Ty gdzieś teraz miałaś albo będziesz miała urodziny ??? Proszę się przyznać bez bicia, kiedy ??? :)
  6. Weteranko, a gdzież to wszyscy się podziali, że Ty sama zostałas w domu ? Oj, najgorzej, że mama............ przy niej sporo pracy, tak to zawsze ktos Ci pomógl ....... Trzymam za Ciebie kciuki w tej samotności :)) Rosołek tez lubiam :) A z rosołku można pomidorówkę, krupniczek, nawet barszczyk czerwony :) Ja dzisiaj ugotowałam kaszę do niej mam sos z mięsem ( wczorajszy ) i buraczki czerwone, niespecjalnie lubię kaszę ale czasami mozna zjeść. Ale się kulinarnie na forum zrobiło ha ha ha. Smacznego :)
  7. Weteranko, ja tez czekam na deszcz z myślą o grzybkach ale nic się nie zanosi...... szkoda, w tym roku nic jeszcze nie ususzyłam...........Kochana jesteś zodiakalna wagą czy jeszcze panną ? A Hania może i dzielna ale..... ja trochę mniej ha ha ha........ Zdrowa, smażysz moje ulubione jarskie danie, uwielbiam placki ziemniaczane, szczególnie z cukrem i śmietaną, aż mi ślinka leci :))
  8. Witam kochani Weteranko, cudny ten wierszyk, jesienny ale optymistyczny :) A jaka miła odskocznia na tym forum :)) U mnie stoją te ogóraski w słoikach, dżem morelowy, brak winka ale jest wisnióweczka no i na pewno są wspomnienia tegorocznego lata :)) Wiesz, może jestem dziwna ale ja lubię jesień, oczywiście taką pogodną, kocham wrzos, wrześniowo-październikowe łażenie po lesie, uwielbiam chodzic jesienią na targ gdzie pięknie wyglądają stoły z wszelkimi darami polskiego sadu, no.......... i w dodatku urodziłam się jesienią, może to tez ma jakieś znaczenie w tym moim * lubieniu * jesieni :)) Dzisiaj i cały tydzień siedzę w domku, pomagam córce się pakować do przeprowadzki, kurczę już mi smutno i serce mnie boli, że wyjeżdża i to tak daleko, prawie 400 km od domu, ech....... Zawozimy ją za tydzień ale tyle tego musi zabrać, że już zaczynamy szykować te wszystkie rzeczy. Pogoda jest piękna, oby taka się utrzymała jak najdłużej. Spinko, zawiodłam się dzisiaj brakiem Twojego * Dzień dobry * :)) Moi kochani zyczę wszystki miłego i spokojnego dnia, dużo slońca. Buziaki
  9. Krysiu, z okazji urodzin zyczę Ci kochana, żebyś była szczęśliwa, żeby wszystkie Twoje problemy rozwiązały się, żebyś była zdrowa, pogodna, uśmiechnięta i bardzo przez wszystkich kochana. No i oczywiście życzę Ci, żeby nerwica zapomniała o Tobie raz na zawsze. 100 Lat !!! Nie wiem czy gg mówi prawdę i czy faktycznie dzisiaj są Twoje urodziny, jeżeli nie masz urodzin to i tak przyjmij te zyczenia, bez okazji :)) Buziaki
  10. Witam Spinko, Gruszko dziękuję kochane dziewczynki :)) Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
  11. Witam kochani Weteranko, no masz rację powinnam jeszcze głosniej krzyknąc HURA !! :))) Cieszę się jak głupia, ale tez mi żal, że wyjedzie córcia z domu, my to jak przyjaciółki i będzie mi jej strasznie brakowało ............ Ale co zrobic taka kolej zycia. Buziak kochana. Nerwusku, Majkak dziękuję za gratulacje, tak, jestem bardzo z niej dumna :) ....................chociaz dzisiaj jak upusciła miskę z sałatką ( z duża ilością majonezu i pomidorow ) i plamy były nawet na suficie, nie mówiąc o meblach, kuchence, okapie i ścianie to troszkę mniej byłam dumna ha ha ha ha ;)) Oczywiście żartuję, ale ambaras był niesamowity, sprzątania dobrą godzinę :) Swoja drogą jak ta miska poleciała na tą podłogę, że sałatka znalazła się nawet na suficie ??? Nie mam pojęcia .........! :) Kochani czy czujecie już jesień ? U mnie liście lecą z drzew na potęgę, aż żal, że lato się kończy chociaz pogoda jest super, jest słonecznie, ciepło ale nie za goraco, żeby jeszcze te cholerne komary tak nie gryzły wieczorem........ Pozdrawiam wszystkich baaardzo serdecznie, buziaki posyłam i usciski :))
  12. Witajcie kochani U mnie bez większych zmian, ale dzisiaj bardzo się cieszę, bardzo!! Własnie sie dowiedziałam, że córka się dostała na medycynę, hura !!! Tak się cieszę, bo była na liscie rezerwowej i juz sie bałam, bo na te studia baaardzo ciężko sie dostać, ale jednak sie udało ! Musiałam się podzielić z Wami ta radością :))) Buziaki dla wszystkich.
  13. Szaraja, witaj, minęłyśmy sie postami. Dziecko kochane, idź do psychiatry, koniecznie, to moga być objawy nerwicy, dziwię się, ze lekarz rodzinny tak to zbagatelizował, że nie kazał Ci pójść do specjalisty. Nie wiem jaki masz kontakt z rodzicami ale dobrze by było, żebys o tym powiedziała któremuś z rodziców, albo komuś innemu dorosłemu, może masz jakąś zaufaną osobę. Lekarz specjalista powinien Ci pomóc, może skieruje Cie na terapię, może wystarczy tylko rozmowa, a być może dostaniesz leki. Na pewno Ci pomoże i będzie dobrze, tylko musisz pójść, sama wizyta i rozmowa o problemie z lekarzem juz mogą czasami pomóc. Trzymaj sie mała :)
  14. Witam kochani Tak mi miło, że troszczycie się o mnie, mam zamiar pójść do lekarza, oczywiście, że tak, ale moja pani doktor jest na urlopie, wraca za tydzień, zobaczymy. Na razie wspomagam się hydroksyzyną, biorę tylko na noc , za bardzo mnie usypia, żebym w dzień brała, jeżdżę samochodem, chodzę do pracy wiec nie mogę sobie pozwolić na ospałość. Powiem Wam, że mimo wszystko, mimo tego, że czuję się źle to i tak jakos sobie radzę, o wiele lepiej niż na początku choroby, kiedy była wielka niewiadoma......... teraz przynajmniej wiem, że to tylko * zwykła * nerwica i mam nadzieję, że jakos sobie z nią muszę poradzić. Nadzieja matką głupich ktos powie, ale bez nadziei na lepsze nie dałabym rady, ech. No własnie, teraz ta moja nerwica jest taka........... oswojona ?? Może to złe określenie ale coś w tym jest, prawda? Gruszko, jak miło Cie *widzieć* na forum, sto lat się nie odzywalaś :) Pisz częściej. Jak się synek chowa ? Buziaki. Krysiu, Aga, Weteranko, Matiago, Robo, Rolnik, Majkak, Spinka i wszyscy pozostali uczestnicy forum ktorych nie wymienilam bo skleroza........ Wszystkich was serdecznie pozdrawiam. Uściski.
  15. Witam kochani :) U mnie bardzo średnio, czekam na cud, a jak się nie zdarzy to trzeba będzie odwiedzić lekarza :( W dodatku jestem bardzo roztargniona, ostatnio korzystałam z toalety na stacji benzynowej i weszłam do........ męskiej ubikacji, jak wychodziłam to facet myjący ręce odprowadził mnie takim wzrokiem do drzwi jakby ducha zobaczył ...... zorientowałam się dopiero jak wyszłam......... ale mi głupio było........ Kochani pozdrawiam Was wszystkich Szczególnie pozdrawiam nowe osoby, widzę, że sporo nowych kobitek przybyło, ech to niefajnie, tzn., fajnie, że piszecie ale nie fajnie, że chorujecie na to dziadostwo....... Buziaki.
  16. Witam U mnie do niczego :( Od przeszło tygodnia czuję sie fatalnie, wychodzi chyba czas długiego stresu, który miałam wczesniej...... Gula w gardle siedzi, nie chce sie wyniesc, nerwy napięte jak postronki i znów brak snu w nocy a w dzień totalne zmeczenie i tak trudno sie na czymś skupić....... Ciagnę teraz na hydroksyzynie, biorę ją na noc, żeby przespać. Sorki, że tak biadolę ale może jak sobie popiszę to mi ulzy, chociaz troszeczkę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  17. Witam kochani U mnie wreszcie świeci słońce :) Po tych deszczowych dniach to wspaniała zmiana, oj, mogłoby tak już zostać. Katiax3, objawy które opisujesz są typowe dla nerwicy, ja tez bym Ci radziła pójść do lekarza specjalisty, ja się sama leczyłam i czekałam na cud i się doczekałam niefajnego stanu, brrr, nerwica wpadająca w depresję, okropnie sie czułam, aż musiałam pójśc do psychiatry. Dlatego tez radzę Ci skorzystać, im szybciej tym lepiej, psychiatra sam powinien stwierdzić czy będą Ci potrzebne leki, czy raczej jakaś wizyta u psychologa wystarczy. A z nami pisz, zawsze to raźniej w grupie :). Zdrowa, oj tam, oj tam ......... Weteranka żartowała nazywając Katiax3 zołzą :)) Pozdrawiam wszystkich.
  18. Witam Grzybki już są ! Dzisiaj było cale mnóstwo, podgrzybki, borowiki, kurek bardzo dużo............ Szkoda tylko, że na targu, bo jak poszłam do lasu ( po południu ) to znalazłam 1 podgrzybek i 2 kurki :)) I co z tym fantem zrobić ?? :)) Aaaa, zapomniałam, jeszcze znalazłam borowiczka małego, niestety, cały robaczywy. Ale jest bardzo mokro w lesie ( nic dziwnego ) , zapowiadają ocieplenie, wiec grzyby pewnie będą. Spacer po lesie, sam w sobie, też jest fajny, szczególnie jak się jest po 3 dniowej migrenie :) Pozdrawiam wszystkich, nowych i starszych forumowiczów. Uściski posyłam.
  19. Witam Kochani, jestem mocno zaniepokojona, forum umiera......... Prawie nikt nie pisze......., a pamiętam jak niektóre osoby tu piszące zarzekały się, że nigdy nie przestaną pisać na forum, że po ich trupie......a teraz...., aż zal, ale cóż zrobić, widocznie kiedyś nadchodzi taki moment. Tak mnie wzięło na sentymenty bo wlaśnie minęły 3 lata odkąd zaczęłam pisac na tym forum :). Ależ wtedy tu się działo, nieraz było po parę stron postów, udzielało się mnóstwo osób. Teraz jest puściutko............ ale może to znaczy, że większość wyzdrowiała i nie potrzebują już tego klikania. U mnie jako tako, czasu mi na razie brakuje na wszystko ale może to i dobrze. Dzisiaj miałam goscia w domu, pieknego, olbrzymiego, w kolorze cudnej, swieżej zieleni konika polnego, śliczny i taki dostojny, siedział sobie na sznurku od rolety, jak broszka. Mimo, że sympatyczny to i tak trochę miałam stracha, żeby go stamtąd zabrać :) Pozdrawiam wszystkich.
  20. Witam Jak milo poczytac posty od naszych gwiazd na forum :) Krysiu, ten atak to na pewno efekt stresu który Ci ostatnio towarzyszy w związku z syutacją z synem, matko moja uwazaj na siebie kochana, zdrowie masz tylko jedno. Wiem, wiem, łatwo powiedzieć ale.............. trzymaj się Krysieńko. Weteranko, jak dobrze, że napisalaś juz sie martwiłam czy cos złego sie nie wydarzyło....... bo ja cały czas czytam forum, gorzej z pisaniem, czasami brakuje weny........ buziaki. Spinko, no wlasnie tak jest, że człowieka absorbują problemy a później........... jak się uspokoi to atakuje ta cholera wredna, ech ! Mam nadzieję, że tym razem nie bedzie źle u Ciebie, miłego dnia :) Aga, fajnie, że masz pracę, szkoda, że nie w swoim fachu ale taka fizyczna praca czasami lepiej działa na układ nerwowy niż umysłowa. czlowiek się umeczy i nie myśli o głupotach, a i endorfiny w czasie ruchu się wydzielaja :) To tez jakis pożytek :) Robo, mam nadzieję, że byleś daleko od ataku w Norwegii, no, gość żywcem zwariował, i to w dodatku Norweg. Ech, szkoda słów... Współczuję rodzinom ofiar. Majkak, jak Ci sie mieszka bez córci w domu ? Chyba trochę smutno, co ? Mnie tez to czeka jak córka wyjedzie na studia do innego miasta, och, jak będę tesknić, jesteśmy bardzo zżyte.... Martin, zawsze musi być jakiś problem, kurczę, mam nadzieję, że to nic poważnego, jak coś to pisz, może pomożemy albo chociaz pocieszymy :) Witam nowe osóbki na forum, piszcie bo to prawie jak terapia :) Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
  21. Witam Kochani ale malutko piszecie, faktycznie chyba lepiej u Was ? Tak to już jest w wakacje, wiekszość wypoczywa, wyjeżdża, zresztą jak jest lato to i nerwica troszkę odpuszcza, i dobrze :) Majkak, jak było w Międzyzdrojach ? Pogoda się udała ? :) Aga, jak milo slyszeć, że poszłaś do pracy, wreszcie Ci się udało, można wiedzieć co to za praca ? Jak Ci minął pierwszy dzień ? Krysiu, jak żołądek ? Przepraszam, że się nie odezwałam, wytłumaczę się kiedyś. U mnie cała masa zawirowań, ech, a ja tak bym chciała trochę się ponudzić, pożyć w spokoju........ Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  22. Witam Weteranko, pamiętałaś :)) No więc wyniki ma dobre, nawet bardzo dobre ale wszystko się okaże jak będą pierwsze listy osób przyjętych ( takich list jest kilka ), wtedy będzie wiadomo jakie są progi punktowe i czy córce wystarczy punktów na medycynę. Czekamy z niecierpliwoscią, pierwsze listy są między 6 a 12 lipca. A Ty się kochana nie martw, wena jeszcze wróci, ta nasza kochana nerwica tak lubi nam czasami namieszać, ale zobaczysz, jeszcze będzie Ci się buźka śmiała, buziaki :) Alicjo, bardzo dobrze, że bierzesz leki, jeszcze moment zaczną dzialać i poczujesz sie lepiej. A takie zawirowania miłosne w tym wieku się zdarzają, mam córkę w Twoim wieku więc wiem :) Poza tym jesteś w wieku kiedy samoocena jest jeszcze jest bardzo chwiejna i dlatego pewnie tak mocno zareagowałaś na to wydarzenie, ale to jest kwestią czasu, zobaczysz, jeszcze będziesz szczęśliwa. Tym bardziej, że od października wejdziesz w nowe towarzystwo, zaczniesz inne życie i wszystko się zmieni. Czas studiów to fajny okres :)) Robo, Ty nie szalej z ta pracą, zdrowie jest ważniejsze :)) A ja mialam takie plany na dzisiaj ......... i d...pa zbita, głowa mnie boli, migrena mnie dopadła i leżę w łóżku, weszłam na chwilkę na forum ale juz spadam. Milego dnia wszystkim.
  23. Kochani, ale tu cichutko się zrobiło..... a czemu tak ? Majkak, życzę Ci cudownej pogody :) Aga, to na pewno tylko chwilowe pogorszenie nastroju, mam nadzieję, że minie i znów bedziesz się dobrze czuła, trzymaj się skarbie. Spinko, masz racje co do cyfrówki, jest łatwiej ale z drugiej strony o ile rzadziej się teraz te zdjęcia wywołuje na papier........... przedtem nie było wyproś :) Przez takie wygodnictwo zdarzyło się, że mi * zjadło * zdjęcia na kompie :(( Krysiu, masakra jakaś z tym terminem do lekarza......... jak się teraz czujesz ? Weteranko, a Ty gdzie się podziewasz ? Mam nadzieję, że zajęta jesteś robieniem fotek, ze nic innego się nie dzieje ............tak ? Robo zaliczyłeś już Turcję ? Czy mi sie cos pomyliło może ? :) U mnie pogoda jak na razie całkiem fajna, nie jest za gorąco ale w miarę słonecznie i nawet nie pada. Dzisiaj musiałam nadrobić czas kiedy mnie nie było w domu i ogarnęłam ogród, a zarósł strasznie, także wpadam znów w zwykłą, szarą codzienność ............. :). Miłego wieczorku wszystkim życzę.
  24. Dzień dobry wszystkim !! :)) Kochani wróciłam, było super, temperatury dochodziły do 40 wzwyż ale byłam nad oceanem i w ogóle tego nie odczuwałam :) Mowę Wam, dawno nie czułam się tak dobrze, poza lotem ( nie cierpię latać samolotami ) samopoczucie naprawdę wyśmienite, 2 piękne tygodnie totalnego luzu, masa wrażeń........ niesamowite widoki, poznałam fajnych ludzi, doznałam nowych smaków ( jedzenie ), zresztą wszystkie moje zmysły wzrok, słuch, smak, węch, dotyk pracowały na pełnych obrotach ha ha ha. Zrobiliśmy ponad 1000 zdjęć...........było po prostu fantastycznie, aż żal, że już się skończyło i trzeba wrócić do rzeczywistości. Widzę, że troszkę popisaliście, później nadrobię zaległości i poczytam, miłego dnia kochani, pozdrawiam wszystkich. P. S. Mimo tylu wrażeń myślałam o Was również :))
×