MARTULEK38

Hejka wszystkim 😁.Konik hehe bez przesady,u mnie tak źle nie jest z tym wsłuchiwaniem się w bicie serca.Dzisiaj dokuczają mi te skurcze, ale to pewnie znowu na zmianę pogody.Sa znośne, więc się nie przejmuję nimi.Jutro szkoła i znowu bieganie za wszystkim, szybko zleci do następnych wakacji.

Hejka co tutaj tak cicho?

Do lekarza i tak będę musiała się wybrać jeszcze w tym roku ponieważ jeszcze trochę a lekarz rodzinny nie będzie mi wypisywać lekarstwa na arytmię.Takie procedury mają i nic na to nie poradzimy.Kormoran nie myśl o tej arytmie każdego ranka, tylko myśl o tym co będziesz robił albo takie tam.Doszłam do wniosku, że lepiej nie mówić nikomu w swoim otoczeniu o tej arytmi,bo jest się wyśmiewanym przez otoczenie,w ogóle szkoda pisać o tym.

My się tylko wymieniamy odczuciami,ja ostatnio raz lepiej a raz gorzej się czuję, ale póki co nie idę do lekarza bo i tak mi już nic na to wszystko nie poradzi.Ciesze się że te leki w końcu działają,do szpitala też nie prędko pojadę,bo lepiej picierpiec w domu niż być branym za wariata i nerwusa.Napadowe arytmie ciężko uchwycić.

Ja biorę bisoprolol fumaran czyli Bibloc.Biore tą najsłabszą dawkę 1,25mg.Poki co nie otumania.

Janek podobno te nadkomorowe jest łatwiej wypalić, najtrudniejsze jest migotanie przedsionków do zablowania.

Tomek a jaka jest cena takiego holtera?Na FNZ to chyba tylko do 48h zakładają.

Na SOR miało być

Tomek miałam sześcio odprowadzeniowy holter, zapisały się tam jeszcze inne skurcze,lekarz mówił że nie są dobre ale nie zagrażają życiu.Pidejrzewam, że to migotanie przedsionków było,bo akurat miam wydruk tego holtera o tym czasie kiedy miałam duszność i zawroty głowy.O następnym holterze nic nie mówił.Powiedzial, że coś się dzieje tylko jeszcze nie wie co.Ciesze się bo tabletki od dwóch miesięcy działają, ważne przy silnych napadach zachować spokój, chociaż ja ostatnim razem spanikowałam to dlatego wylądowałam na SKÓRZE.

Wyczytałam wczoraj w necie, że nieodczuwalne migotanie przedsionków przebiega z prawidłowym rytmem serca, ciśnieniem i tętnem.Dopiero jak jest szybka odpowiedź komór to jest silnie odczuwalne.Ja to silnie odczuwalne mam napadowe z wysokim ciśnieniem.

Tomek999 ja holtera nosiłam w sumie 23h i 9 minut,mi od razu wykazało te ekstrasystolie komorowe.Gdybym wtedy zadzwoniła wcześniej po karetkę na pewno zapisałby się to migotanie przedsionków.Od czasu szpita miałam kilka dni spokój, ale znowu wróciło, teraz już nie czekam aż będzie gorzej tylko od razu biorę drugą tabletkę i przechodzi.Nikomu nie dam sobie wmówić nerwicy.Mi kardiolog sam powiedział że znając życie holter niczego nie wykaże, był zaskoczony.Od wczoraj kłuje mnie w sercu,duszno robi mi się chwilami.Kormoran oni żyją,Ana poszła do pracy więc nie ma czasu tutaj zaglądać, może coś skrobnie.

Ana napisz co u ciebie i jak po wizycie u kardiologa.Twoje skurcze uspokoiły się?

Konik chyba nie da się odróżnić tych skurczy bo objawy są podobne do siebie.Komorowe są bardziej paskudniejsze.Jedni odczuwają je bardziej a inni mniej.Jedynie holtera może to wykazać.Pizgam w pierze😑 spokojnej nocy wszystkim bez skurczybyków.

Abramek choroba nie wybiera i nie ma znaczenia czy jest się młodym czy starym.Można prowadzić zdrowy styl życia,ale i tak nie unikniemy choroby.Czy w twojej rodzinie choriwał ktoś na serce?

Dzieńdoberek wszystkim.Mam do was pytanie,co sądzucie o tych aplikacjach ktore mierzą puls i pokazują czy ma się niemuariwość,bradykardię,częstoskurcz i informuje o zagriżeniu tym wszystkim.Czy to jest bujda na resorach czy jak?Kiedyś wyczytałam w necie,że można sobie taką aplijację scuagnąć.

Dzisiaj od rana mam bardzo niskie tętno,cały dzień spać mi się chciało,momentami tętno na 35 mi spadało,ciśnienie ok.Dzięki Bogu serce przestało kołatać.Dobrej nocy wszystkim.

Moją arytmie też wykryło ekg,początkowo to była tylko nadkomorowa bo tak wychodziło na ekg. Z holtera wyszły ekstrasystolie komorowe.Dzisiaj od rana dają mi popalić,ale trzymam sie jeszcze. U mnie cisza przed burzą jest,aż do nastepnego sinego napadu.

Ja przy tetnie 41-43 to nie moge z łożka wstać bo lece.Chce wstać a nie moge,nie lubie tego uczucia.Miłego dnia wszystkim.

Kormoran bedzie dobrze nie załamuj sie.

Abramek ja mam ciśnieniomierz który wykrywa arytmię i migotanie przedsionków stąd wiem,że mam i te wszystkie objawy się zgadzają.U mnie migotanie pojawia się napadowo,więc trzeba mieć szczęście żeby to złapać na ekg i Holterze.Nie świruję bo inni też mierzą ciśnienie na tym ciśnieniomierzu.Ja prawdopodobnie mam coś z płucami,wizytę nam dopiero w październiku u pulmunologa.

W migotanie przedsionków nikt nie chce mi uwierzyć, ciśnieniomierz mam sprawny a on mi pokazuje bardzo często że migam i nierówny puls też.

Ja miażdżycą jestem obciążona genetycznie,więc wcześniej czy później i tak mnie dopadnie,choćby człowiek nie wiem jaki zdrowy tryb życia prowadził.Póki co jest ok i oby jak najdłużej.Konik skoro dobrze się czujesz po tym leku to chyba ci służy(oby tak dalej).Mój lek też w końcu zaczął działać a biorę go od marca.Po zapaleniu płuc tak mi już zostało.U mnie problemy ze sercem zaczęły się 8 lat temu,ale skoro byłam za młoda na cokolwiek to dałam sobie spokój.Miewałam zasłabnięcia i chwilowe omdlenia.Ja tylko panikuję trochę przy tych silnych napadach,te komorowe czasami są odczuwalne,najbardziej podczas wysiłku je odczuwam.

Kormoran głowa do góry :) i korzystaj z tych dobrych dni.Nie myśl kiedy te gorsze nadejdą trzeba się cieszyć.Najważniejsze że radość życia do ciebie wróciła.

Ja też mam duszność przy tych skurczach,czasami kłucia,przeważnie to kołatanie z dusznością,zawroty głowy i trzy omdlenia w miesięcznych odstępach

Acha Konik gdybyś źle się czuła po tym leku lub było coś nie tak,biegiem do kardiologa.Aaaa i mierz ciśnienie trzy razy dnia jak masz możliwość.