Skocz do zawartości
kardiolo.pl

as12

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez as12

  1. Artur lekarze maja takie podejście,jeżeli wg nich życiu nic nie zagraża to każą się nie przejmować,a ze taka arytmia jest czasami nie do zniesienia i fizycznie i psychicznie wykancza to nikogo nie obchodzi,ja od czerwca chodzilam do lekarza i mowilam co się dzieje i dopiero niedawno dostalam leki:-) POZBAWIONA na pewno cos wymyslisz,dasz rade,ja od tygodnia się dusze i łapie oddechy jak ryba ale walcze jak mogę,afobamu nawet nie tknelam a hydro schowalam głęboko do szafki na gorsze dni:-) codziennie w nocy to samo do drugiej nie spie ,mecze się okrutnie ale pocieszam się ze przecież tooooooooo w końcu musi minąć:-)
  2. Hej dziewczyny:-) Holter to podstawa ,ja tez na poczatku miałam tachykardie i bralam lek a po miesiącu założyli holtera wyszła arytmia komorowa ,teraz juz nie mam cały czas przyspieszonego pulsu tylko mam ataki czasami do ok 130 ale to pewnie z nakręcania się,skurcze tez się utrzymują pomimo brania leków ale juz przynajmniej nie odczuwam ich tak mocno.
  3. Hej Ra jak twoje samopoczucie?jakieś zmiany:-)
  4. Pozbawiona czy bierzesz wogole pod uwagę ze może masz depresje albo nerwice lekową tak jak ja?ja tez nawet nie przypuszczałam ze nerwica może mieć takie objawy i myslalam ze umrę na dniach,dopiero to forum otworzyło mi oczy:-) oczywiście nie ma dnia bez dolegliwości ale naprawdę staram się myśleć pozytywnie i powtarzam sobie ze to kiedyś minie:-) myślę ze antybiotyki u ciebie sprawy nie ułatwiają ,draznisz żołądek i niszczysz sobie odporność,sprobuj na te naloty cos domowego może się uda:-) ja antybiotyków unikam jak mogę,nawet moje córki maja tylko jak juz naprawde jest konieczność!
  5. Pozbawiona jak kolejek to zabrzmi to naprawdę znioslabym obolałe gardło i refluks i inne dziadostwo tylko żeby te duszności i skurcze poszły w cholerę:-)
  6. Witajcie:-) ja w czerwcu robilam gastroskopie również wyszedł mi refluks i zapalenie ,dostalam leki przeleczylam i było ok,po jakimś czasie silne bóle wróciły i znowu pojechalam do gastrologa który stwierdził ze leki typu betablokery niestety nasilają ten refluks,staram się utrzymywać dietę ale niestety czasami piecze i wtedy ratuje mnie controloc 40 lub ranigast,wogole to wszystko razem arytmie ,refluks i nerwica ma ze sobą ogromne powiązanie i niestety jedno napędza drugie:-) ja teraz to przynajmniej mam świadomość ze arytmia jest niegrozna,ze pieczenie to nie zawał a nerwica może kiedyś minie:-) wydawało mi sie ze jestem sama z tym problemem a teraz widzę ze masa dziewczyn się z tym zmaga:-)
  7. Ja również nikogo nie namawiam Alicjo,pisze tylko ze mi pomógł na skurcze i tyle,zresztą pisalam juz wczesniej ze kiedy nie wezme leku to skurcze sa wiec wniosek taki ze on działa tylko doraźnie,sama mi napisalas ze może bym się podjęła leczenia nerwicy i tak zrobilam,trzymam się myśli ze jestem zdrowa a te duszności i skurcze to po prostu nerwica:-) wcale się tego nie wypieram,dziewczyny nie każdy ma taki silny charakter jak wy i daje rade bez leków,ja niestety nie mam takiej siły w sobie i muszę wspierać się lekami,no taka juz jestem d........a życiowa!!!
  8. as12

    Dodatkowe skurcze

    Jeżeli chcesz aby lekarz się wypowiedział to rozpocznij nowy temat:-)
  9. Ja właśnie zalozylam pisz teraz 51726473 czekam:-)
  10. GG załodze wieczorem to dam ci znać:-) ale ty masz na chwile taki wysoki puls czy cały czas,leków nie bierzesz na obniżenie?ja jak miałam 130 to myslalam ze umrę na zawał:-)
  11. No to może w końcu cos zalatwisz a dalej cie meczach te ataki wysokiego pulsu,kiedy mialas ostatni?
  12. Nie no co ty:-) po prostu pisalam na innych wątkach,myslałam ze tez zagladasz,miałas pójść do szpitala i udało się cos załatwić?ja dusze sie dalej i łapie oddechy cały czas,zazywam coaxil i zobaczymy jak będzie,juz zaczyna mnie to dobijac nie mogę przestać myśleć o tym oddychaniu no szok!!!alevskoro to nerwica to muszę to przetrwać,mam to juz tydzień i się nie udusilam to może dam rade :-)
  13. A i moje myśli tez krążą tylko wokół duszności a przedtem arytmi!
  14. Próbuj wszystkiego co może ci pomóc,ja się zdecydował am na leczenie nerwicy bo widzę ze rzeczywiście z tego cholerę teść wszystko się zaczyna,przestan się zadręczać i rozmyslac ,idź do lekarza oni po to SA żeby pomagać:-) zobacz,ja mam te duszności cały czas naprawdę nie do wytrzymania a jakoś jeszcze się nie udusilam,chociaż męczy mnie to okrutnie to staram się ze wszystkich SIL myśleć ze to tylko nerwica!odkąd zaczełam czytać to forum to wiem ze można zmienić myślenie:-) co do niskiego ciśnienia,zawsze łatwiej podnieść niż obniżyć,to słowa mojej dr
  15. Po pierwsze nikogo nie namawiam a po drugie gdybym się nie liczyła z waszym zdaniem to bym tu po porady nie pisała?nie wiem o co ci tak naprawdę chodzi Mery?przecież to dzięki waszym odpowiedzio przestalam się BAC skurczy i bardzo często to podkreslam, a co do leków na nerwice ,przecież po to chórze do lekarza żeby się leczyć tak?sama tez mam świadomość ze muszę z tym walczyć a leki dają mi poczucie bezpieczeństwa ,naprawdę Mary zdołowałaś mnie teraz:(
  16. Pozbawiona ja tez mam dosłownie cały czas biały nalot na migdalach raz punktowy a raz cale Platy ale tym akurat się nigdy nie martwilam,zaczelam psikac octaniseptem i odrazu znikają,a może to grzybica po antybiotyku u ciebie?na skurcze juz dawno powinnas dostać leki nawet przy niskim ciśnieniu może wtedy byś trochę odżyła kobieto:-)
  17. U mnie np bez przyczyny po prostu pech!!!! A miałam 4300 pojedynczych,cos tam bi i trigemini i 2 pary,ale teraz juz wiem ze to nic Groznego i uczeń się z tym żyć:-)
  18. Herta ja juz dostalam tak w kość przez tą nerwice ze będę brała wszystko co mi każą,jeżeli chodzi o rytmonorm na arytmie to odstawilam bo jakoś daje rady zresztą lekarka tez kazała brać doraźnie:-) coaxil chyba nie jest jakimś kilerem typu relanium i mogę brać spokojnie,no zobaczymy :-)
  19. Mary przesledziłam wszystkie fora psychologiczne i wszędzie to samo ,ze coaxil nie uzależnia i jest słabym lekiem,skąd ty masz taką wiedzę ze uzależnia?kurcze i znowu nie wiem co robić!
  20. Mary ,tak właśnie kardiolog zapisała mi coaxil na nerwice lękową ,sto razy ją pytałam czy ten lek jest bezpieczny,powiedziała ze to nowoczesny lek który działa po jakimś czasie między innymi na lęki tez,wiec skoro kazała to biorę,afobam schowałam do szafki niech czeka na gorszy dzień:-) dzisiaj nie wziełam leków na arytmie,skurcze czuje ale juz ich się tak nie boje dzięki Wam:-) jak mam bardzo ciężki dzień to wole wziąć hydroksyzyne:-)
  21. Pozbawiona jeżeli brałas antybiotyk to skurcze mogły się nasilić przy infekcji,ja nawet pisalam o tym wątek angina a skurcze komorowe i lekarz mi tu napisał ze podczas choroby nasilenie jest normalnym zjawiskiem,może nie doleczyłas tej anginy?jeżeli to od zołądkato pij siemię lniane i bierz controloc 40 mg mi pomaga,zobacz mi ze skurczami przeszło chociaż mam je dalej,a teraz mam cały czas duszności wiec pewnie Alicja ma racje ze jak mi przejdą duszności to będzie co innego,tak chciałabym być nooooooooorrrrrmalna!zdecydował am się na leczenie nerwicy coaxilem ale efekty dopiero za miesiąc wiec muszę wytrzymać,spruboj leków na depresje co ci szkodzi?
  22. Zasuwaj do apteki po octanisept to najlepszy lek na wszystkie wirusy i bakterie,wyleczylam nim juz angine z 40stopniowa gorączka!!!!!!naprawdę działa rewelacyjnie,na skurcze sprobuj kąpieli ,ja na razie z kopniakami mam spokój bo biorę ten lek,teraz kilka czulam ale luzik dam rade:-) Pozbawiona skad jesteś,co robisz?może po prostu sama się z tym meczysz tak jak ja ze swoja nerwica!!!!!
  23. Tak biorę,bo on tak działa właśnie doraźnie,nie leczy arytmi tylko na parę godzin niweluje skurcze,czyli jak wezme rano to gdzieś tak do 15 nie czuje nic,teraz czułem kilka razy kopniaki ale na razie się wstrzymam od brania.tak lekarka mi kazała brać jak czuje skurcze
  24. as12

    Dodatkowe skurcze

    Tomek ja miałam 4300 komorowych i nie dawalam rady,ty swoich nie czujesz pozazdroscic:-) teraz biorę rytmonorm i skurczy na holterze wyszło 200:-)
×