mary10
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mary10
-
Bo lordoza to jakieś skrzywienie tak? Jak np. dziecko miało niedobór to się ta lordoza mogła zrobić a jak pamiętam to bardzo dużo dzieciaków w moim wieku to miało , nawet * na oko * było widać krzywy kręgosłup dziecko jak patrzał na niego lekarz szkolny , tak sama jak chodził syn do szkoły ( On i ja mieliśmy zawsze dobrze) . Takie wnioski mogę wysnuć ,że jak ktoś miał prosty kręgosłup za dziecka to teraz ma mniejsze dolegliwości z kręgosłupem , chyba ,że wynikają z wieku a to jest niestety normalne . To znaczy ,że przyjmowanie wit D3 w dorosłosci już nie zmieni krzywego kręgoslupa ,ktory zosatł zaniedabny za młodu , tak? Robiłam badania na osteoporozę z rok temu wynik bardzo dobry , to może też wszystko ma wpływ na to ,ze moj kręgoslup jakos sie trzyma kupy.
-
Wit D3 jest ważna dla kości ale trzeba uważać z przedawkowaniem , teraz może mniej bo zima , ale jak pobierasz to trzeba sprawdzić jej poziom z krwi chyba . Ze wzrokiem czy ma coś wspólnego , nie słyszałam .
-
Ja jestem na emerytuje od 50 roku życia ( najpierw na świadczeniu a teraz już na pełnej emeryturze ) . Taki sobie razem z mężem plan ustaliliśmy ale nie byłam pewna czy nam wyjdzie ale udało się mój rok jest ostatnim , który tak mógł zrobić . Pewnie i tak bym musiała coś zrobić z pracą bo mąż zachorował poważnie pół roku nie chodził a przecież nikt by mi nie dał zwolnienia lekarskiego a opieka nad chorym to 2 miesiące ( tak jak chyba nad dzieckiem rocznie ). Chociaz prace bardzo lubiłam ale tez i jestem zadowolona ,że nie muszę pracować bo jak chodzę do moich koleżanek to jest jakaś masakra i zwiazku z tym stres goni stres a pracować niestety trzeba bo wiadomo zyc trzeba. Anetko wydaje misie ,że tu duzo osób chwali persen forte ale trzeba go brac systematycznie przez dłuższy czas , ja natomiast pije często wieczorem takie hertatki mieszane z melisa , mietą ale ja pije liściaste a jak nie to nawet kupic a aptece listki poszczególnych zioł i zmieszac samemu , pani aptece pewnie powie jakie najlepiej zmieszac. Ja praktycznie zwyklej herbaty nie pije wole jak juz takie mieszanki ziołowe uspakajające.
-
Nawet przy robieniu zdjęć czy USG kręgosłupa stres związany z badaniem może zaburzać wynik bo wszystko spięte to tak samo jak ludzie idą do lekarza i mierzy ciśnienie a tu bach wysokie bo co niektorzy mają syndrom białego fartucha a w domu jest ok. no niestety w domu odprężeni nie zrobimy sobie prześwietlenia kręgosłupa dlatego robiąc badania trzeba być zrelaksowanym ale jak to zrobić jak stres nas zżera od środka bo się np, boimy wyniku i wtedy nie wiadomo co tak de facto człowiekowi jest . Trudne to wszystko jest niestety czasami do ogarnięcia.
-
W/g mnie to może być pierwsza nerwica ale to by musiała dana osoba przed nerwicą być przebadana a tak to jest rzeczywiście trudno do ustalenia po pierwsze , po drugie stres baaaaardzo napina i skurcza mięśnie i powoduje pewny dyskomfort jak np. zawrót głowy ,który powoduje inne dolegliwości i potem cały łańcuszek . Idziemy do lekarza badany sie a tu w miare dobrze bo naprawdę teraz mamy coraz lepsza diagnostyke i praktycznie kazdemu cos wychodzi w kręgach a czasami stres czy nerwica może spowodowac trwałe spiecię mięsni i w zwiazku z tym rózne z tym związane objawy. Musisz Anetko obserwować siebie kiedy sie najgorzej czujesz , może przed okresem bo wiadomo hormony w czasie jajeczkowania w jakich sytuacja zyciowych ja to wszystko zapisywałam i analizowałam no moje dolegliwości ale u Ciebie to jest podobnie tylko w innych miejscach. Tak jak ja rób od czasu do czasu badania w swoim kierunku i zobaczysz czy lordoza sie pogłebia czy nie . Generalnie człowiek sam wie najlepiej co i jak ale przy pomocy lekarza czy lekarzy może cos sie uda zdziałać ale to jest proces długotrwały i trzeba cierpliwości a nam czasami jej brakuje.
-
Ja też mam takie obawy Anetko napisz tak szczerze co w/g AAAAAA masz zrobić aby sobie polepszyć zdrowie . Napisze tak , mi stres osiadał sie w sercu co skutkowało przeróżnymi arytmiami , badania wszystkie co możliwe do wykonania zrobiłam z 2 pobytami w szpitalu i nic nie stwierdzono . Jestem pod kontrolą kardiologa i tyle i tez liczę na cud ,ze kiedyś przestanie migać lub wymyślą tabletki leczące migotanie bo póki co nie ma.
-
Anetka sama widzisz co to za towarzystwo , Oni to dopiero zasmiecają forum swoim ponuractwem i chęcią dowalenia innym ludziom. Tak ja całymi dniami siedze na forum i czekam na okazje . A co Ty robisz na jaka okazje Ty czy Wy czekacie , na moje posty? Żenada z Waszej strony , ja Was nie zaczepiam i to i mnie nie zaczepiajcie a bedzie na forum na pewno spokój, PInda szukaj , szukaj świadow i do sadu bo juz jedna pani chciał iśc do sadu , ciekawie to wszystko wyglada
-
Ale jestem , tak mam pęd na pisanie i jestem ciotką dobrą radą a co Ci to przeszkadza ? Ale Ty też możesz pisać i udzielać dobrych rad , forum każdego przyjmuje nawet Ciebie.
-
No to ja się też zwijam bo patrzę na telewizję , piszę i jeszcze coś mąż mówi , prawie jak Napoleon , pa , pa
-
Alicjo , pewnie ten kręgosłup od leżenia boli ja tak mam im więcej leżę i niby wypoczywam to jak za dużo tego dobrego to zaczyna boleć . U Ciebie to konieczność ale pewnie kręgosłup tego nie wie ,ze musi leżeć z konieczności.Może jak będziesz diagnozowana to niech CI zrobią USG kręgosłupa ( może to mieli w planach?)i jak zaboli to będziesz spokojna co i jak.Męża tez często bolał w chorobie , zrobili USG i to tylko zwyrodnienia były i to stosowne do wieku ale strach trochę był , spokojności nigdy za wiele. To dobrze ,że zajmie się Tobą lekarka - koleżanka ,fajnie , fajnie mieć takie koleżanki , będzie dobrze , musi być !!!!!!!!! Ewa no właśnie daj znać , jak tam
-
Wiecie co , teraz pisze POWAŻNIE , prowokuje i naprawde Admin może coś z tym zrobić a Pinda to ma wprawę ( kto wie czy to nie Ona XXXXX) , pisała nie raz do Admina bo ktos na Nia krzywo spojrzał a przedtem najpierw sprowokowała . Odczekajmy i ignorujmy Ich Lub Ją , tak bedzie lepiej a ksiazke to bym też mogła napisac odnośnie zachowań na forum ludzi
-
Wiecie ale jestem wredna , śmiać mi się chce z tych xxxxxxxxxxxx o co tam jeszcze a jak chce to zaraz kardiologicznie będzie , co Ci mam napisać na temat migotania bo rozumiem ,że coś z sercem masz skoro tak chcesz kardiologicznie a i na innych arytmiach tez się znam , śmiało wal , nie wstydz się , nie ma czego . Ja też Robinson ciemna blondi a jak dwie to masz jak w w banku ,ze Cię uzdrowimy a jak nie to chociaż śmiechem i dobrym humorem a to wiem ,ze to leczy i nawet dosyc skutecznie a takie nerwowe typy to mają przechlapane , wszystko spięte a wiadomo jak spięte to i naciągnięte ...........................i stresssssssssss gotowy .
-
Anetko tyle do czytania a tu Pinda się pojawiła , no nic i Pindę przeżyję . Widzisz Kochana ile ludzi czyta to forum i nic nie pisze tylko czeka aby coś napisać i zepsuć nastrój ludzi pogodnych ale nie damy się prawda?
-
Powtarzam , Admin. ma radochę ,że jest ruch w interesie , na pewno nie wywali , spoko , spoko .
-
Oj trochę się tu namieszało na forum , AAAAAA pisz co chcesz , nie mój problem , mój kręgosłup jakoś mi służy ale proszę Cię nie wypowiadaj się na temat mojego migotania przedsionków bo piszesz bzdury odnoście mojej osoby i tegoż migotania , skoro piszesz AAAAAA o cenzurze to nie wiem kiedy tu taka była ale domniemywam ,że jesteś starym bywalcem forum a ja tez i Ciebie po prostu moje posty najzwyczajniej w świecie denerwują i dlatego wrzuć na luz a Pinda to tez osoba ,która mnie nie lubi ( to jest kobieta) bo śmiałam Jej raz zwrócić uwagę bo broniła palaczy pisząc ,że palenie nie szkodzi bo i tak trzeba kiedyś umrzeć a Ona zna takich ludzi co dużo palą i zyją a co nie palili to juz dawno kwiatki od spodu wachają . AAAAAA może byc teraz tak myslę powiazana z Pindą bo Pinda ma problemy z kregosłupem i nawet polecała jakiegos tam kręgarza ale ten chyba zmarł , może znalazła nowego , tak tylko dywaguje.
-
A ja gruszka tylko stara ale jara ( z budowy ) , oj , oj głupoty piszę a może to nie głupoty tylko terapia śmiechowa ,która czasami może cuda uczynić , ta terapia tak a w inne to za bardzo nie wierzę.
-
Co do filmów to z mężem tez sie różnimy na 1 miejscu film wojenny, potem akcji a ja porządny może być film akcji ale bez mordobicia a mąż mówi co to za film akcji bez akcji. No tak kobieta ma inne spojrzenie na akcję.
-
Robinson , ten Crusoe ma inne ip niż Ty przecież ale i tak ta wypowiesz by do Ciebie nie pasowała byłaby kompletnie bez sensu jakbyś Ty to napisał .
-
Ja tu weteranka na forum to wiem ,że ludzie czytają a jak moja nerwa to cos napiszą ni z gruszki ni z pietruszki , no ale to ich problem , pewnie taki charakter aby czasami komus dopiec.
-
Myślę ,ze to nie Robinson ten Crusoe bo ma inny nick .
-
Zmień forum , nikt Ci nie karze nas czytać a tak na marginesie tu jest tyle innych wątków merytorycznych ,że Ci zabraknie czasu na czytanie .
-
Ale jak ktoś ma np, 60-65 to tez jest bardzo dobrze.
-
Od 50 wzwyż a wiadomo im wyżej tym lepiej
-
Przeciez mój Tata ma prawie 90 lat i zyje z migotaniem tyle prawie co Wy macie lat życia , żył normalnie pracujac zawodowo co prawda nie fizycznie , podróżował . latał samolotami , chodził na wycieczki a teraz juz nie ma z kim jezdzić bo albo chorzy albo nie zyją . Jest aktywny , sprawny a leki to bierze od nie dawna na cisnienie , aspirynę na rozrzedzenie krwi a ja na razie nie biore żadnych lekow bo ja poza tym ,ze migocze to nie mam zadnym objawów , -serce jak dzwon wydolnośc EF 70-75 % , kondycja dobra i jak ktos tu mi pisze ,ze stymulator dla mnie to w ogole nie ma pojecia co to stymulator i dlaczego go sie wszczepia STYMULATOR TO OSTATECZNOŚĆ , TAK POWIE KAZDY KARDIOLOG jezeli się do nich chodzi a nie do uzdrowicieli . Ja chodze to tych pierwszych i nie narzekam . A ja w trakcie robienia a w przerwach pisze , chyba się nie przypali , ide sprawdzić .
-
Miało być ..................bo umysł ludzki jest bardzo sugestywny.........