Skocz do zawartości
kardiolo.pl

samotnaWtymWszystkim

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez samotnaWtymWszystkim

  1. Tyta nie takie proste myslec pozytywnie gdy człowiek jest wlasnie slaby, wsytaraszony zycia, nieporadny, jestem sama. Bede musiala isc do innej pracy na etat, nie dam rady nas utrzymac nie idac do pracy:( a chocbym i nawet poszla to nie zarobilabym na nas dwoje... Magdzik wiem, że sa takei portale ale moj problem polega na obawie przed znajomosciami, NIE MA MOWY O RANDKACH W CIEMNO. Magdzik moim problemem jest nerwica i to ze przez nia nie mogę się spotykać z mężczyznami:( Mam adoratora ale co z tego skoro nie mogę się z nim spotykać...zreszta nawet nie chcę bo caly cza s innego mam w głowie
  2. Nie da się zyc Magdzik z tym, nie da sie stworzyc zadnego zwiazku..jestem sama , stara, chora , jakiez to smutne ze zycie sie tak potoczylo....
  3. Nie da się zyc Magdzik z tym, nie da sie stworzyc zadnego zwiazku..jestem sama , stara, chora , jakiez to smutne ze zycie sie tak potoczylo....
  4. Ja dziewczyny sie staram, wychodzę czuje sie dobrze a w momencie niespodziewanie przychodzi osłabienie, nogi sie uginaja, ciśnienie dźwiga itp itd . Myslisuz, że wszytsko jes ok a tu wlasnie nagle BUM i po ptokach. wkurzaja mnie te odrealnienia, uczucie jakby byla pijana, jakbym nagle miala oślepnąć, nie umiem tego opisać ech.....gdyby nie dziecko to bym sie zabiła!
  5. Magdo nie jesteś sama, mnie takze stresują proste sprawy, moge rzec, że stresuje mnie dosłownie wszystko od dawien dawna odkąd sięgam pamięcią:(
  6. Witajcie dziewczynyL:) Nie pisałam dosyc dawno ale was podczytuje:) magdzik cholernie zazdroszcze , że dałaś rady w rzeczy, ktora dla mnie jest nieosiągalna. Mnie męczyły 2 godziny bhp a co dopiero az tyle godzin na uczelni:O. Moje gratulacje!! Bezeluszku zdrowka, teraz niestety jest ten okres na chorobska. Ja nie pamietam kiedy bylam powazniej chora.... Gracja ja tez mam te odrealnienia, dzis mialam stojac z siasiadka :( myslalam ze upadne w pewnym momencie no ale wytrzymalam i ucieklam po paru minutach do domu;)
  7. Mam ochote na zapiekanke mmmmmmmm:)piwka sie boje bo po tym serce przyspiesza
  8. Kassia a powiedz mi czy Twoj chlopak wie o nerwicy? poznałas go w trakcie choroby czy przed??Zazdroszcze wam ze macie mężów czy tez chłopaków, ja juz trace wiare, właściwie straciłam jakis czas temu.....cóż nie każdy moze żyć we 2 , padlo na moją samotność tylko szkoda ze jestem przy okazji taka niedorajdą zyciową
  9. Tyta bezeluszek jeszcze nie pisała nic za fo dfostałam zaproszenie na gg od ktorejs z Was...tylko nie wiem której hehe Justyna:) ktora to z Was??
  10. Magdzik to super!! HJa tez robie zakupy, dwa dni temu bylam w centrum duzym handlowym i robilo mi sie nie raz słabo no ale jakos dalam rady i prawe 4 h mi to zajelo wraz z dojazdem i powrotem no ale rpzyznam ze wychodzac juz z centrum niestety bylam starsznie zestresowana, spieta, zle sie czulam, i serce mi starsznie wariowalo (skurcze dodatkowe). pRZYPUSZCZAM ZE ZNOWU DLUGO DO TAKIEGO WIELKEIGO SKLEPU SIE NIE WYBIORE W OBAWIE O SWE SERCE:(
  11. Tyta oj jak Ci zazdroszczę tego , że mimo nerwicy mas z ochote na kontakty ze znajomymi. Ja nie mam najmniejszej ochoty, czuje sie w towarzystwie bardzo zle, chyab ze z kims moze dzien w dzien bym przebywała to moze bym sie i przyzwyczaiła no ale to niemożliwe bo kazdy ma swoje zycie.......ech kiedys nie umialam sama wysiedziec , musialam byc miedzy ludzmi a teraz jest masakra:( odmawiam spotkań ciagle....
  12. Hej Bezeluszku! Oto moj nr 43699817 U mnie dzis paskudna pogoda, moje dziecko juz chore:( Znowu sie zaczyna.... Ech same klody, ja z powodu tego chorowania nie moge podjąć normalnej pracy, ja nie pracuje na etat mam za to groszowe sprawy więc Bezeluszku bardzo bym chciała dorobić. teraz pójdę znowu na L4 i kasy znowu ubędzie:(
  13. Gracja pieknie!! brawo !! zazdroszczę bo ja stchórzyłam i an zebranie nie poszłam!! Przeraza mnie tłum ludzi i duchota, gorac. Zazdroszczę ...nasteonym razem będę musiała pójść...będzie niejedna impreza w przedszkolu także trzeba będzie się wybrać , mnie niestety nie ma kto zastąpić:( Andziunia z Ciebie takze ejstem dumna. Dobrze zrobilas ze sie nie poddalas , to bardzo budujące i motywujace do dalszego dzialania. Wiadomo ze sa rozne dni, jeden krok do rpzodu a dwa do tylu, trudno, nie szkodzi ale trzeba probowac az w koncu przyzwyczaimy sie do wychodzenia i mam andzieje ze do bezstresowego spedzania czasu wszedzie!
  14. Moij spoosobem jest pojemniczek po mgielce do ciala i spryskuje sobie nia goraca twarz. czerwienieje takze od siedzenia przed kompem
  15. Kasiula ja sie dzis czuje w miarę ok.. Bezeluszku ja bardzo bym chciala ale nie wiem jak sie tu na priv pisze:/
  16. Kasiula a mierzysz moze cisnienie?? Ja nie miewam boli glowy, ew mam lekkie cmienia ale t zazwyczaj wteyd gdy jestem cholernie glodna albo po bardzo stresujacym czy aktywnym dniu. Mnie poliki pioką z emocji, czuje ogromny gorac i wtedy zazwyczaj wpadam w panike , dodatkowo mam dekolt czerwony i swedzi mnie on przez to:( Dlas mnie to tragedia, non stiop ogladam dekolt, zagladam za bluzke, to musi smiesz ie wygladac bo robie to co rusz na podworku no ale musze:( jelsi zobacze choc troszke czerwonego woqadam w panike, uderzenie do glowy i cała płonę
  17. Magda podobno tak ejst, że osoby własnie takie jak my zled znoszzą wiatery, podobno podczas takich pogód jest najwiecej samobojstw. Chyba wiaTR wplywa ogromnie na psychike. Dzis jest wiater , nie wielki i nie mały ale powiem szczerze, że nie czuje sie tragicznie. Dzis jak wyszlam rankiem rto wrocilam niedawno do domu. No byly chwile słabosci no ale tak mam codziennie wiec juz sie przyzwyczailam. W dodatku to PMS ktory teraz wydluzyl mi sie do 14 dni!!!!! 14 dni makabry:(
  18. Tyta ja wychowuje dziecko sama bez jakiejkowiek pomocy ze strony ojca, to jak zostalam potraktowana, jak dalej jestem traktowana, nie masz pojecia jak mnie wszytsko stresuje, praca mnie stresuje, robie karygodne bledy. Po prostu ludzie mnie w glownej mierze stresuja, zwykle sytuacje, dzwonek telefonu, domofonu, pukanie do drzwi.. Tyta masz meza, masz na kogo liczyc a ja nie mam, musze pracowac... kardiolog mi powiedzial bym nie rpacowala skoro to ma taki wplyw na me serce ...no ale kto nas utrzyma?? Mloda juz nie jestem, nerwica zreszta nie da mi kogokolwiek poznac i utrzymac zwiazek. Uwierz staram sie jak moge ale to ponad moje sily, musialabym sie wyniesc z miejsca wktorym mieszkam .....ale to niemozliwe:(
  19. Tez bym chciala zyc jak dawniej ale przypuszczam ze to juzu niemozliwe. Ja jako osoba ogromnie niesmiala, zestresowana z samymi problemami do konca zycia nie wroze sobie wyjscia z nerwicy.....
  20. Kasiulko witaj! ja w trakcie *wycieczki* poza domem mam ze soba zawsze wode mineralna plus wode w dozowniku po mgielkach do ciala. mzoe to glupio wyglada a le ja w czasie *ataku zlego samopoczucia spryskuje soie twarz i dekolt i czuje sie troszke lepiej. Często mam wlasnie napady goraca, cisnienia, uderzen do glowy ech duzo tego no ale woda mi cos tam daje...
  21. Wiem co czujesz Gracjo, ja 2 dni temu nie poszlam na zebranie w rpzedszkolu bo pamietam co bylo rok temu:(
  22. WIECIE czego najbardizje sie boje?? że z powodu tego stresu umre mlodo na zawal lub wylew:( wiec poniekad przez nerwice mozna umrzecf:(
  23. WIECIE czego najbardizje sie boje?? że z powodu tego stresu umre mlodo na zawal lub wylew:( wiec poniekad przez nerwice mozna umrzecf:(
  24. Jejciu Andziubnia zazdroszcze takiego wujka, tez wolalabym ziolka nizeli te leki:( Zastanawiam sie nad kwiatem glogu bo on ponoc dobry na cisnienie, uklad krazenia
  25. Przepraszam ze tak pisze na raty ale potem zapomne przeczytawszy was na raz co napisac ehhe.. Tyta jesli chodzi o wyjscia to wychodze w maire normalnie ale tak czy siak jest to okupione strachem. Nie pamietam bym miala w pelni zrelaksowane wyjscie bym mogla sie napawac ta chwila. zawsze mi wejdzie albo dodatkowy skurcz albo uderzenie do glowy czy goraca ech a najgorsze sa te wrazenia w glowie, wzrokowe, dotyczace ruchu ...PUPA PUPA PUPA:(
×