Skocz do zawartości
kardiolo.pl

samotnaWtymWszystkim

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez samotnaWtymWszystkim

  1. Magdzik no ja kiedys jak wybralam sie do psychiatry to bralam od razu cala tabletke. Nie wiem czy ten lekarz nie zdawal sobie z tego sprawy jak to dziala czy co......nawet nie zapisal mi nic przeciwlekowego:( zrazilam sie, poza tym cisnienie mi rosło a na tym punkcie mam bzika bo czesto mam te uderzenia:( no zobacze jeszcze jak so ie dam rade jeszcze bez to jakos pociagne ten krzyż tyle że niestety juz na zycie towarzyskie nie ma szans:( Magdzik a Ty tez sama jestes ? bo tak doczytalam ze rok wczesniej z mężem się rozstałaś...
  2. Bezeluszku no tka siedzi , u mnie bardzo głeboko i mózg już si przyzwyczaił do tych mysli i zachowan, ciezko jest z tym walczyc
  3. Bezeluszku no tka siedzi , u mnie bardzo głeboko i mózg już si przyzwyczaił do tych mysli i zachowan, ciezko jest z tym walczyc
  4. Magdzik moje dziekco chodiz do rpzedszkola ale ja go musze zaprowadzac bo nikt z amnie tego nie zrobi a boje sie ze nie bede dawala rady. W domu mi lepiej niz jak mam wyjsc wiec nie dalabym rady w ogole prowadzic jej do przedszkola. Magdzik a ta wizyta domowa to pewnie nie na NFZ?... nie slyszalam o takim czyms a nie stac mnie dac 100 czy 150:(
  5. Magdzik moje dziekco chodiz do rpzedszkola ale ja go musze zaprowadzac bo nikt z amnie tego nie zrobi a boje sie ze nie bede dawala rady. W domu mi lepiej niz jak mam wyjsc wiec nie dalabym rady w ogole prowadzic jej do przedszkola. Magdzik a ta wizyta domowa to pewnie nie na NFZ?... nie slyszalam o takim czyms a nie stac mnie dac 100 czy 150:(
  6. Witajcie !! U nas dzis jakaś kiepska pogoda, w nocy lalo i teraz tez kapie, chmury przykryly cale niebo....ciesze sie:D bo taka pogode lubie..rzeźką:) Magda. Ja juz rok puszczam dziecko do przedszkola...na początku była to masakra (jakies pol roku czyli troszkę dlugo), potem juz było lepiej. Nie mówie ze szlam w ogole na luzie bo bym skłamała ale teraz juz jest w miarę ok bo znam drogę na pamięć i jestem do niej przyzwyczajona. Bezeluszku no tak trafilam zle ale to najblizszy psycholog u mnie a dalej sie boje...poszlabym tez do psychiatry po tabsy no ale ja nie mam mozliwosci ich zazywac poniewaz nie ma kto mi sie dzieckiem zajac w razie W
  7. Magdzik ale to chyba prywatnie przyjezdzali?? na to mnie nie stać:( Witaj Rolniku:)
  8. Magdzik ale to chyba prywatnie przyjezdzali?? na to mnie nie stać:( Witaj Rolniku:)
  9. Bartek jesli ma cię to uspokoić to zrób to. Ja swego czasu tez o tym myslałam ale przypatrzywszy sie swemu zyciu jednak doszlam do wniosku ze to nerwica
  10. Andziunia dokladnie!! Jak jakas kolezanka sie wprosi (na szczescie rzadko) to czekam z utesknieniem az wyjdzie, siedze spieta, czerwona, serce wali, nie siadam tylko chodze w kolo. co rusz lece do ubikacji zlewać twarz woda! Wiecie jaki mam sposob na cieple dni? kupuje sobie mgielke do ciala , wykorzystuje ja szybko i nalewam wody. idąc na podwórko spryskuje się nią co chwile, wiem ze to żałośnie wygląda ale tak czuje się lepiej, chłodniej i rzadziej ma m ataki goraca. Magdziek, tak, zle trafilam ale to najblizsza psycholog w okolicy, dalej nie umiem zajechac anikt mi nie pomoze w takiej sytuacji( Monic dasz rade!! Musisz w gto uwierzyc i nie poddawac tego zadnej watpliwosci, nie mysl zle, nie mysl w ogole o tyma sie uda , wierze w to:)
  11. Witam wszystkich!! U mnie no tak średnio, duchota, parno, przed chwila przeszla szybka burza i dalej tak samo... dzis zadzwonił ktoś do mnie domofonem, jak sie okazało był to listonosz z poleconym...kurcze nie wiecie co ja przeżywałam. Nienawidzę jak ktoś obcy albo niezapowiedziany do mnie przychodzi. oczywiście atak od razu! ciśnienie itp itd:( Andziunia ja bylam raz u psychologa. Nie wspominam tego milo. To bylo po prostu wyzalenie sie obcej kobiecie, równie dobrze nmoglam tak zrobic przy kolezance. Po prostu spytala sie mnie co mnie do niej przynosi i opowiadasz, lecisz z tym koksem jak to mowią. Na końcu powiedziała żebym rozejrzała się wkoło siebie i na tym koniec, nawet nie zaprosiła na kolejna wizyte:(
  12. Andziunia czyli rozumiem, że tez masz te skurcze dodatkowe? mi serce szarpie, przeskakuje, kopie, masakra okropne uczucie no i wtedy dopiero zaczyna sie jazda bo starch ogarnia czlowieka w zwiazku z tymi sercowymi przebojami. Andziunia strasznie Ci zazdroszczę, ze poszłaś do dentysty . Ja teraz za chiny ludowe nigdzie nie pojde!! choćbym miala spróchniałą całą szczękę! Nie wiem czy z emocji można dostać wyższej temp ale wydaje mi się że to jest mozliwe.... Ja musialabym sie ztego powodu wybrać do lekarza bo mam stale podwyższona temp ciała tak 37,1-37,4. troche mnie to niepokoi ale szczerze to zaczęłam swoje zdrowie olewac, co ma byc to będzie. mnie meczą te lęki najbardziej... Jesli chodzi o temp to tez staram sie zbijac inaczej nizeli tabletki lykac (boje sie lykac te swinstwa). okladam sie zimnymi recznikami hihih
  13. Bartek pij sobie regularnie melise na poczatek 3 x dziennie, dzieki temu mi sie serce uspokoilo
  14. Witam Dziewczynki i rodzynka! Ależ się rozpisałyście hehe... Andziunia ja juz miałam podejście u lekarza , dostalam tabletki i jakos na pocztku brania wzial mnie straszny atak po ktorym balam sie zsotawac sama w domu ....od tej pory powiedzialam ze nigdy wiecej nie wezme tego swinstwa bo wyjscie z tego lęku zostania samej w domu bylo dlugie... Dziekuje Ci bardzo z aten artykuł, pomogł mi bardzo teraz wiem, że musze isc z tym do lekarza ,,,tylko ciekawe o jakie blokery chodzi....hmm Musze tez sie dzis pochwalic ze czulam sie super!!! bylam na bardzo dlugim i dosyc dalekim spacerku z dzieckiem, zwidzilysmy pare placow zabaw ja biegiem ona na rowerku. Potem spotkalysmy znajomych i dopiero pol godziny temu wrocilysmy do domu...brr ale zmarzłyśmy . 4,5 h poza domkiem na spacerku ...jestem zadowolona z siebie baaaaaaaaaardzo!! az mi sie optymizm wlaczyl:D Dodatkowo znajomi zapraszają mnie na disco ale tu chyba niestety sie nie odważę..nie lubie gwaru i smrodu, duchoty..
  15. Hehe nooo Bartek nie am to jak towarzystwo super kobiet;) Andziuniu oczywiście ze forum pomaga, nie am to jak rozmowa z osobami ktore maja ten sam probelm. Ja natomiast mam do tego chyba daleko posuniętą depresję bo tego lata po prostu jest duzo gorzej niz zima. czuje wieczne zmeczenie, zrezygnowanie, po prostu uszlo z e mnie życie, unikam znajomych , wolę sama wszędzie chodzić, nie lubie natykać sie na swoich znajomych bo podczas rozmowy chwytaja mnie te ataki .. pamiętam chwile po urodzeniu spotykałam się po uśpieniu córki z koleżanka, moi ridzice mieli do mnie ciągle pretensje ze wychodzę do niej piętro wyzej i pamiętam jak dzis ze powiedzialam matce ze zobaczy ze za niedługo bede caly czas siedziala w domu. prosze jak szybko sie to spełniło:( ja wiem , ze ja sie nigdy nerwicy nie pozbede dlatego tez branie lekow mija sie z celem. ogolnie ejstem osoba , bardzo niesmiala, ktora sie wszystkeigo boi i tak bylo od zawsze, wszystko sie skumulowalo, dodatkowo trauma w zyciu osobistym i wybuch nerwicy gotowy... Poza tym strasznie z tego stresu serce zaczęło szwankować , dodatkowe skucze w stresie i to napędzało mnie wielkim strachem, strach o serce i strach przed strachem, strach przed wszystkim mnie zabija...ja czuje ze umre mlodo na zawal bo nie umiem sie nie stresowac:( Jesli chdoiz o upaly to nie weim dlaczego ale wpadam czesro w panike, nie dosc ze ejst goraco to momentami podczas tych atakow mam skoki cisnienia i gorecej mi jeszcze bardziej i slabo sie robi, nogi uginaja i dziwnie mi sie patrzy. koledzy wciaz mnie zapraszaja nad wode a to na basen, jeziorko i nie umiem wytlumaczyc dlaczego nie pojade:( jeden to nawet zarzucił mi ze marnuje dziecku dzieciństwo....ja nawet nie potrafie spędzić czasu milo na placu zabaw czy na miasto się wybrać w ciepelko. Siedze w domu z dzieckiem podczas gdy inni z zycia korzystają a ja sie zadręczam ze dziecku marnuje dziecinstwo.....ALE MAJA RACJĘ
  16. Ups palnełąm gafę, widze rodzynka;) Witaj rodzynku:)
  17. Witajcie dziewczyny ... długo sie nie dozywałam bo jakoś siły nie mam, upalnie, za gorąco dla mnie. W upały starsznie zle sie czuje i moje dolegliwosci sie potęgują:( w dodatku męcze sie w pracy strasznie... Andziuniu dziwne ze lekarzowi nie rpzyszedl na mysl twój ząb ..mi się wydaje że od niego możesz mieć dzwignietę OB. Od zęba też mogą iść stany zapalne
  18. Bezeluszku ja i tak sama isc nie moge bo nie ma co z dzieckiem zrobic. dzis mam dzien siedzenia w domu bo nie znosze rodzinnych niedziel:( wszedzie rodziny sie rpzechadzają a ja sama z dzieckiem....tak smutno:(
  19. Witam!! Witaj Magdzik, nie znamy sie ale ciesze się, że Ci idzie coraz to lepiej:) Może też sie w końcu zdecydują na leczenie choć przyznam ze się boję tych skutkow ubocznych. Pracuję, sama wychowuje i na ten czas nie ma mi sie kto dzieckiem zajac. Probuje sama z tym walczyc. Moim problemem nie sa juz omdlenia jako tako ale odczucia, to co sie dzieje z mym organizmem w trakcie *ataku*. czyli uderzenia goraca, nogi z waty itp Moge iść spokojnie a tu nagle spotkam znajomego czy nawet sama jestem i nagle bum znikąd parszywy atak:( Najbardziej boje sie wstydu, ze bede portzebowala pomocy a wkolo mnie zbierze sie mnostwo ludzi i beda patrzeć i sie smiac, Mieszkam an aosiedlu gdzie kazdy sie praktycznie zna i to dla mnie bylby straszny wstyd:( Chcę s ię stąd wynieść ale nie wiem jak i gdzie....
  20. Witam!! Witaj Magdzik, nie znamy sie ale ciesze się, że Ci idzie coraz to lepiej:) Może też sie w końcu zdecydują na leczenie choć przyznam ze się boję tych skutkow ubocznych. Pracuję, sama wychowuje i na ten czas nie ma mi sie kto dzieckiem zajac. Probuje sama z tym walczyc. Moim problemem nie sa juz omdlenia jako tako ale odczucia, to co sie dzieje z mym organizmem w trakcie *ataku*. czyli uderzenia goraca, nogi z waty itp Moge iść spokojnie a tu nagle spotkam znajomego czy nawet sama jestem i nagle bum znikąd parszywy atak:( Najbardziej boje sie wstydu, ze bede portzebowala pomocy a wkolo mnie zbierze sie mnostwo ludzi i beda patrzeć i sie smiac, Mieszkam an aosiedlu gdzie kazdy sie praktycznie zna i to dla mnie bylby straszny wstyd:( Chcę s ię stąd wynieść ale nie wiem jak i gdzie....
  21. O jeju Andziunia to bratanica męża musi byc mloda dziewczyna!! Nie wyobrazam sobie takiej diagnozy:( to okropne co ona musi przechodzic. ostatnio dowiedzialam sie od kolezanki ze jej kolezanka w wieku ok 28 lat miala raka macicy i jakos niedawno wycieli jej macice, dobrze ze ma juz dzieci więc w tej materii tragedii nie ma ale nie moge sobie wyobrazic jak mozna sie czuc, to takie przykre:( Jesli chodzi o lekarzy to prawda jest taka z e oni zamiast zbadać do porządku to wlepiają leki a nie wiedza co dokladnei jest pacjentowi i tak sobie eksperymentuja. lekarze powinni osobiscie odpowiadac za swoja niekompetencje a nie placowka publiczna czyli cale spoleczenstwo musi placic za bledy lekarzy!
  22. Witajcie dzisiejszego pieknego dnia! Magdo aj jak zazdroszcze, że masz z kim pojechac na taką wycieczkę. Moi rodzice maja auto ale nigdy nas ni zabierali na zadne wycieczki. Ja jak ja ale dziecka mi tez na wycieczke nie zabiorą...ech jestesmy skazani na beznadzieje. Wczoraj prwie caly dzien spędzilam na podworku. Bylo ok chociaz tak dziwnie mi sie patrzyło ....Dzis chyba tez spedze dzien pod blokiem ech ale co zrobic...... Miłego dnia
  23. Andziunia tak meliske pilam na poczatku 3 razy dziennie, pije juz ja ponad rok. Raz lub dwa arzy dziennie dodatkowo od czasu do czasu w obecnej chwili nervosan i uwierzcie mi ze serce mi sie badrzo uspokoilo. Nie mam napadow tachykardii, oczywiscie serce mi wali w stresdowych sytuacjach ale rpzynajmniej nie mam juz walacego serducha 24/h. szkoda ze teraz ma problem z uderzeniami ciepla i do glowy. Ja takze mam rozne dni, w niektorych czuje sie lepiej a w innych dorbze ze bez leku moge tramwajem podjechac ale to naprawde rzadko. Andziunia ja sama wychowuje dziekco i strasznie mnie boli to, ze nie moge nigdzie z nia dalej wyjsc, nie moge pojechac do parku, do bawilandii, nie moge nawet pojsc troszke dalej niz kilkadziesiat metrow od domu. Co to za zycie? teraz chodze ostatnio jak pijana, zaspana, mam dziwne widzenie, jakby wszystkomnie razilo, jakbym miala zaraz po prostu upasc, to dziwne wrazenie beirze sie z glowy, nie wiem jak go opisac ale to okropne odczucie wzrokowe... Monic w tej chwili u mnie tez dominuje depresja, ja nie ma sil na nic, boje sie o nasza przyszlosc, jestem sam ajak palec i boje sie ze na serio sobie kiedys cos zrobie a wydaje sie to zblizac wielkimi krokami. Lub tez co wydaje sie bardziej pewne dostane zawalu z tego stresu. Andziunia mi sie wydaje z emi jest jednak portzebne cos wiecej niz psycholog . Ja musze sie nauczyc nie stresowac. Kiedys mi kardiolog powiedzial bym po prostu nie pracowala ale jak to mam zrobic? za co zyc? ojciec mej coreczki zostawil nas i nie mamy w ogole kontaktu, zero pomocy:(
  24. Andzuiuniu ja piję sobie meliske i teraz juz czasewm ziola nerwosan (maja w skladzie chyba 4 ziola).. ndziunia ja chyba pojde ale dopiero po wakacjach ..najpierw zajde do rodzinnego, lecze sie tez u dermatologa bo wlosy lecą mi garsciami. Pójście do lekarza to dla mnie katorga nie z tej ziemi. O dentyście nie wspomnę bo chyba zgubie wszystkie żeby nim się tam wybiorę.... Andziunia o dziwo ja wolę chodzić sama , fakt, że daleko nie ujde ale ide sama z dzieckiem (gdyż przyzwyczaiłam sie ze z nia chodzę non stop). Staram sie unikac kolezanek i chodzę tak by ograniczyc do minimum spotkanie ze znajomymi . Wtedy czuje sie zle, mam dodatkowe skurcze, właśnie te strasznie uderzenia do glowy i goraca. jak jestem sama to nie muszę rozmawiać z nikim i skupiam sie na sobie, swoich odczuciach, samopoczuciu i staram sie kontrolować swe samopoczucie na tyle ile sie da, chociaż zazwyczaj myślenie o tym przynosi zle skutki
×