Dodatkowe skurcze

[Gość justynaa27]

hejka:) ja juz po pracy totalnie zmeczona jestem wekend mnie wykonczyl...i jeszcze musialam wstac z samego ranka bo synke do szkoly poszedl-po przerwie swiatecznej...-eh...troszke odsapne:P u mnie wspaniala pogoda slonce cieplutko dzis mam w planie ogrod ogarniac sadzic kwatki itd...mama ndzieje ze moje serduszko mi na to dzis pozwoli i skurczy bedzie coraz mniej:)

[Gość wojtek]

Do Anuli - arytmie odczuwam prawie codziennie w formie 2 lub 3 skurczy to zupełnie niewiele, ale muszę Ci napisać że podczas wyjazdów służbowych arytmia moja wzrasta do kolosalnych rozmiarów, tzn. podczas stresu i lęku że jestem z dala od miejsca zamieszkania lub coś w tym rodzaju, później arytmia się wycisza, masz rację że ona zostanie.

[Gość Anula]

Wojtku, ja wierze gorąco ,że mi to przejdzie po ciązy , bo ja mam do 10 na minutę...albo zlagodnieje do paru na dzień to wtedy nawet nie bedę się tym przejmować, bo tak ma kazdy cżłowiek.Tak więc , albo znikną albo przynjamniej bedzie ich 1000- 1500 na dzień:)

[Gość basiek355]

~wojtek~~ja tez tak mam,tylko znajduję sie gdzieś dalej od domu to zaczyna się u mnie starch,towarzyszy temu lęk i sama się jeszcze bardziej nakręcam.Anula jeszczer napijemy sie winka.....nieraz mam tak cholerną(przepraszam za wyrazenie :) ochotę się napic lampkę dobrego winka ale cóż narazie tylko można popatrzec i pomarzyc:)

[Gość blackcurrant20]

Jak winko to ja też idę:) czerwone półsłodkie:) hehe.. tylko ostatnio jak poszło parę lampek to się obudziłam z częstoskurczem 120 w nocy i teraz znowu się boję;( chyba trzeba było się zalać na maxa to przynajmniej bym się nie przejmowała:) pozdrawiam!!! Wracam do nauki.. w sobotę mam 3 zaliczenia. Trzymajcie za mnie:)

[Gość justynaa 27]

blackcurrant20 bede trzymala kciuki napewno dasz sobie rade i zdasz te egzaminy:) 3 to nie az tak duzo:P i nie stresuj sie az tak...a zalewac na maxa:P to bedziesz po egzaminie hahaha:) anulka:) napewno ci przejda te skurcze do takiego stopnia ze nie bedziesz ich prawie odczuwala:)wierze w to! basiek 355 kochana ja sie tak boje tego prawka nie masz pojecia..to juz nie chodzi o teorie czy o nauki praktyczne:) tylko o kierownice po lewej stronie:O Pozatym wiecie zastanawialam sie czy biorac bisocard moge sie opalac normalnie na sloncu i czy na solarium moge isc? co myslicie? jak bralam betaloc zok 50 to normalnie korzystalam z solarium sauny i sloneczka:) a teraz sie zastanawiam czy tez moge. A zmieniajac chwilowo temat dostalam uczulenie na kosmetyki z AVON zamowilam sobie taki sliczny pachnacy biala lilia -plym do kapania i jak wyszlam z wanny to myslalam ze normalnie zwariuje tak mnie wszystko swedzialo:( I optymistycznie konczac tak to wlasnie jest jak nie skurcze dodatkowe to uczulenie jak nie uczulenie to nerwy jak nie nerwy to jeszcze co innego....i jak tu nie dac sie wykonczyc!trzymajcie sie cieplutko! i milej nocki mam nadzieje ze dzis nie ebde z boku na bok sie wiercic:)

[Gość Anula]

A ja mma kryzys- przeziębiłam się....i jak dla mnie to tego wsyztskiego za dużo, duszno bo mała uciska na przepomnę, duszno od arytmii- podobno, nos zatkany...w nocy nie mogłam spać i dużo skurczy- płącze od rana- ja już ie mam sił, a musze je znajdywać dl amojego dzidziulka:(

[Gość mimi]

No to widzę, że nie jestem sama na świecie z tym problemem, a tak bardzo się bałam, że wieczorami siedząc na łóżku modliłam się, aby przeżyć jeszcze jeden dzień. Dopiero od niedawna mam ten problem. Do kardiologa niestety dopiero za 2 miesiące,wcześniej terminów nie było:(, ale teraz widzę, że jakoś z tym można żyć, choć jest to bardzo uciążliwe...

[Gość justynaa27]

anulka:( tak mi przykro ale coz moge cie pocieszyc ze ja w 35 tygodniu ciazy tez sie rozchorowalam ba! nawet antybiotyk mialam bo bez niego pewnienie dalabym rady...wiem ze pomaga tartum verde:) chyba tak sie to pisze:P i moga brac kobietki w ciazy.kropelki do noska mozna otrivin ale te dla dzieci i tez pomagaja pozatym duzo odpoczynku i mniej stresu....z domowych sposobow kochana na przeziebienie to mleko z maslem i czosnkiem-wiem wiem okropne ale dziala:) u mnie dzis znowu piekna wprost letnia pogoda zabralam sie za gotoanie i pranie...co prawde skurcze nadal daja o sobie znac....pogoda dodatkowo choc piekna mi nie sprzyja bo zauwazylam ze im bardziej goraca tym moje skurcze pojawiaja sie czesciej....jutro mam wizyte u swojego lekarza bedziemy sprawdzac jak sie czuje po tabletkach...no coz ja sie czuje w miare dobrze :) mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie!a moje serduszko nie zareaguje na widok bialego fartucha :)

[Gość basiek355]

..justynko...no tak ta kierownica po lewej stronie ale wierzę ,że dasz radę:)w końcu my kobitki jesteśmy silne i tak łatwo się nie poddajemy:)Ja jakoś nie mma przekonania do kosmetyków z firmy Avon czy oriflame ,nie służą mi:)jedyne co zamawiam z tych firm to perfumy:)Anulka a Ty wez zajmij się czymś a nie myśl tylko o tych skurczach bo jeszcze bardziej sie w tym pogłębiasz slonko.Przyjdzie dzidzius na świat to nie bedziesz miała czasu o tym myślec i myślę że będzie ok:)Justynka ja tez wzięłam się za takie robótki domowe,skurcze tez mi sie pojawiaja ale staram się je w jakiś sposob ignorowac(chociaż tak latwo mi to nie wychodzi)blackcurrant20 trzymam kciuki za Ciebie:)i wypij po kieliszeczku winka za nasze zdrówko :)Miłego dnia:)

[Gość justynaa27]

basiek 355:) no wlasnie ta kierownica mnie najbardziej przeraza ale...w koncu gdzie ja indziej bede jezdzila jak tylko tu:) ja lubie wszystkie kosmetyki z wszystkich firm...poprostu lubie je wyprobowywac a ze potem sie konczy tak jak sie konczy -czyli jakims uczuleniem to inna strona medalu:) pytalam sie was czy wiecie moze cos na temat opalania sie na sloncu i na solarium jak sie bierze tabletki na cisnienie albo jakies inne czy to wskazane? anulka basiek ma racje nie nadsluchuj skurczy:):) wiem ze ciezko wiem ze sie czasem nie da bo to silniejsze od nas ale moze warto zajac sie przygotowaniem do powitania malej? a swoja droga anulka wozek i lozeczko i wszystko dla malej juz masz?

[Gość basiek355]

justynka....co do tego opalania najlepiej zapytaj swojego lekarza.Ja pytalam...ja na solarium opalac się nie mogę a ze słonca korzystac z glową:)

[Gość Anula]

Ja już mam właściwie wszytwko dla małej....ubranka i pościele poprane , poprasowane...... Dzisiaj miałam wizyte u Kardiologa, ekg a tam skurcz za skurczem- pierwszy raz tak............................achhhhhhhhhh...nie wiem czy ten isoptin mi nie pogarasza a Pani kardiolog powidizła , zebym zwiększyła dawkę-a ja mam wrażenie , ze ich więcej i dłuższe pazuy wyrównawacze a to one mnie tak denerwują... Justyś aTy czujesz na pulsie te pazuy wyrównawcze- je bardzo dobrze czuć i w ten sposób można ocenic czy to kołatanie nerwowe czy te skurczybyki!!!! Mnie ejszcze przy tym serceu antybiotyk potrzebny.........mam sam katar poza tym ok mam nadzije e ,ze jutro już będzie lzejszy- a dzisiaj pewnie znowu czeka mnie nieprzespana noc:(

[Gość justynaa27]

basiek355 wlansie musze zapyta przy wczesniejszy lekach moglam chodzic na solarium i korzystac ze sloneczka a teraz to nie wiem szukalam w necie ale tam nic nie pisza konkretnego na ten temat czy akurat przy braniu bisocard mozna? anulka ja to wiesz czuje te pauzy wyrownawcze caly czas takie niemile uczucie...tylko ze jak mierze np. cisnienie a mam taki nadgarstkowy cisnieniomierz to mi tez puls mierzy to tak...mierzy mi normalnie uderzenie za uderzeniem potem przerwa-czyli ta pauza wyrownawcza a potem dwa szybkie uderzenia i znowu normalnie slysze na cisnieniomierzu wszyskto. fajnie ze masz juz wszystko dla malej:) a jakie imie wybralas?

[Gość Anula]

Lilianna Helena:) Kurczę to dziwne,że holter Ci nie wykazuje tego...hmmm i w każdej minucie masz takie przerwy?

[Gość justynaa27]

ladnie:) mi sie zawsze podobalo julia nadia:) nie mam tak w kazdej minucie czasem mam co 5 minut czasem co 50 minut czasem co pare godzin jedno do 20 uderzen ale czasem sie zdazy ze mam caly tydzien w kazdej minucie.nie wiem od czego to zalezy? co do holtera to mi kiedys wykazal dodatkowe z tad mam te tabletki

[Gość Anula]

acha- czyli rzeczywiście różnice mi dzisiaj wyszło 8 na zwykłym ekg- podłamałam się........................................jeszcze nigdy tak nie miałąm jeden góra dwa na ekg:( Zaczynam sie bać tego holtera 04 maja- do dzisiaj liczyłam na mniej niż 11 900 tzn na jakies 7200, a od dzisiaj się ebde bała zeby gorzej nie wypadł. zastaanawiam sie czy to ine wina isoptinu- czy moze dzisiaj kieski dzień mam- zreszta tak jak w dzień robienia holtera też miaąłm jeden za drugim, ąż serce mnie boli- jakby miąło bęknąc jak struna w gitarze...... Chciałabym urodzić w 38 tygodniu...

[Gość Anula]

Mnie się Julia tez podobało, ale teraz co duga dziewczynka to Julia:)

[Gość wojtek]

Do Anula - nie masz wrażenia że ten Isoptin działa proarytmicznie, ja biorę Rytmonorm, ale kiedyś miałem zdarzenie związane ze swoim lekiem że przez krótką chwilę zadziałał w odwrotnym kierunku, zgłosiłem to do kardiologa swojego i od tej chwili biorę tylko pół tabletki ,kiedyś brałem też Isoptin, ale po nim mi serce stawało i miałem nasilenie tych skurczy, więc odstawiłem go i poszedłem do lekarza aby zapisał mi inny antyarytmik co prawda leżałem wtedy w szpitalu, ale na pocieszenie napiszę Ci że ze szpitala po wszystkich badaniach wyszedłem i nadal miałem skurcze takie że myślałem że niedługo będę fruwał po niebie, ale po miesiącu czasu same ustąpiły ale nie całkiem i towarzysza mi do dzisiaj, a w szpitalu powiedzieli że z tym się nie umiera. Pozdrawiam.

[Gość Anula]

Pro to za dużo powied, ale mam wrażenie,że te pauzy są czasem dłuższe niż były, no i po dzisiejszym echu chyba też wiecje- to się okaze 05 maja po holterze. A ile ty masz Wojtku tych skurczy i ile miałęs wiecej po isoptinie?

[Gość anula]

i ile brałeś tego isoptinu i przez ile czzasu?

[Gość wojtek]

Do - Anuli: Ja jak poszedłem do szpitala to miałem do 200 skurczy na dobę to mało, ale były bardzo dokuczliwe i mocne, przerwy wyrównawcze też długie, jak dali mi Isoptin to mi serce bardzo powoli bilo i zaczynałem mieć nawet takie seryjki skurczy po kilka pod rząd, po holterze stwierdzili że odstawią Isoptin bo wiedzieli że ja się czuję źle bo przecież im zgłaszałem to wtedy już nic mi nie dawali i tylko obserwowali, ilość skurczy się zmniejszyła, no i jest w tym szpitalu taki najlepszy kardiolog, nie przesadzam naprawdę dobry i zalecił mi zastosowanie Rytmonormu i coś na uspokojenie brałem wtedy Lexotan przez tydzień i tak jak pisałem po tym jednym incydencie że Rytmonorm zadziałał proarytmicznie zmniejszył dawkę do pół tabletki i teraz jest dobrze. Podczas leżenia w szpitalu dawali mi 2 razy dziennie Isoptin myślałem że się przekręcę, jak miał dyżur ten dobry kardiolog to zapytał kto mi to zapisał i złapał się za głowę bo to za duża dawka, jak mnie zbadał stetoskopem to kazał mi się położyć do łóżka i nie wstawać do jutra. Obecnie mam 3,4 skurcze dziennie, a nieraz wcale, Wiesz to nie można odgadnąć kiedy arytmia się nasili natomiast ja czuję że to u mnie zależy od stresu dzis się zdenerwuję a jutro odczuję.

[Gość Nowa22]

Czesc wam,jestem tu nowa i mam nadzieje ze mi pomożecie.mam 23 lata i jestem obecnie w 38 tygodniu ciąży. Wszystko było by fajnie gdyby nie strach przed skurczami,nie mam ich dużo ale swiadomosc ze za 3 tygodnie mam rodzic i mogą podczas wysiłku wystąpic skurscze sprawia ze nie moge spac.Dodam ze lekarze nie wykryli ich u mnie i jeszcze bardziej sie boje ze cos przeoczyli i podczas porodu może mi się cos stac!!!!!!!!!!! skurcze mam gdy sie nerwuje albo po wysiłku przeważnie w spoczynku.EKG było ok ECHO serca też i USG również ale nadal sie boje bo pomimo dobrych wyników je czuje.pomóżcie!!!!!

[Gość wojtek]

Do Nowa 22 - Skąd wiesz że podczas wysiłku wystąpią skurcze, chodzi mi o poród przecież chyba wtedy tętno wzrasta, a Ty masz skurcze bardziej w spoczynku tak jak ja, miałem robiona próbę wysiłkową i doszedłem do przedostatniego etapu, ale w trakcie próby zdarzył się skurcz poczułem go trochę mocniej, ale był tylko jeden więc lekarze stwierdzili ze to nie jest groźne i nie mam żadnego niedokrwienia serca wiesz ja się za bardzo na porodach nie znam ale mam żonę położną, więc się jej zapytałem i powiedziała że kobiety rodzą i nic im nie jest, chyba że mają jakąś wadę poważną wtedy trzeba odpowiednio się zabezpieczać lekami, ale to już musi być konsylium kardiologów, zresztą moja żona na ten temat ze mną nie lubi rozmawiać bo twierdzi że ja jestem zdrowy i szukam sobie jaj. Pozdrawiam.

[Gość Anula]

Wojtku, to bo 200 skurczy na odbę to bardzo mało:) Jesteś szczęściarzem:)A zapytaj zonę o te skurcze czy często to sie zdarza i czy po porodzie przechodzą? Nowa to zób sobie holtera 24 godzinnego będziesz wiedizął na czym stoisz- ja tez jestem w ciązy w 34 tygodniu i mam tych skurczy 11 900 na dobę i mówia ,ze mam rodizć naturalnie...