 
        janek6666
Members- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez janek6666
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 2 z 7   
					
- 
	Witam ponownie wróciłem przed chwila ze spacerku jakieś 20 minut wkurzyłem się i wyszedłem i nawet nie było tak źle poza tym spadł deszcz więc fajne powietrze było ale i tak jak myślę o jutrzejszym dniu to mnie skręca....buźka
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć dziewczyny:) u Mnie tak sobie źle się czuję po tych lekach nasilone mam lęki masakra...dzwoniłem wczoraj do swojej lekarki kazała odstawić lek i jutro do niej jadę po inne ale jak tam dojade tego nie wiem nie mam zielonego pojęcia boje się jak cholera już dziś się denerwuje tą wizyta a przecież to nie jest aż tak daleko nie wiem juz sam zobaczę czy uda mi się pojechać ale jutro to jazdy bedą przed wyjściem ehhh szkoda gadac a juz tak dobrze szło a tu znów bach...... Maja z tym odstawianiem wcale nie jest tak źle wiadomo człowiek nie czuje się super ale to stopniowo się schodzi z leku nie że od razu odstawiasz więc nie ma czego się obawiać co innego dobraćodpowiedni lek to jest sztuka bo z tym są jaja jak w moim przypadku.... Martita pisz jak u lekarza było Ewcia gdzie ty się ukrywasz? Beti ? Olcia ? Innes? tereska na wakacjach to usprawiedliwione:)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć Martita no ba proste że cie przyjmiemy po to jest ten wątek żebyśmy mogli popisać sobie o naszych problemach...pisz śmiało spoko ludzie tu są zawsze raźniej jest w grupie:)....napisz więcej coś o sobie o chorobie pozdrawiam i nie martw się bedzie dobrze:)))))
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	hmm...chyba przepis działa bo puściutko jakoś...:)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	PRZEPIS NA DOBRE DNI:) Składniki: • Mnóstwo zdrowia • Fura szczęścia • Trzy garnce przyjaźni • Garść wiary w siebie • Optymizm i śmiech do smaku Sposób przyrządzenia: Szczęście starannie przesiać przez gęste sito; pozostałe na sicie drobinki pecha wybrać i zamknąć w szczelnej puszce. Miłość mocno podgrzać. Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać. Jeśli pojawią się grudki problemów, dorzucić nieco przyjaźni i optymizmu. Na koniec doprawić poczuciem humoru i śmiechem. Podzielić na 365 porcji. Podawać codziennie po śniadaniu, wraz z dużą porcją radości i słońca. dobranoc:)))))
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć dziewczynki:) U Mnie trochę masakra :( od tych leków cholernych nasilone mam lęki i objawy a do tego skutki uboczne ehh...wczoraj rano miałem dwa ataki paniki jeden po drugim i się strasznie przestraszyłem bo takich to jescze nie miałem nigdy niewiele myśląc wspomogłem się tranxenem tyrochę się uspokoiłem i zadzwoniłem do mojej lekarki i powiedziałem co jest grane a ona żebym nie przerywał brania leków bo z czasem to przejdzie i żebym bra ł ten tranxen przy atakach i cóż biorę zobaczę jak to dalej bedzie może organizm przyzwyczai sie do leków a jak nie to zmieniam.dziś koleżanka zadzwoniła i trochę mnie uspokoiła żebym się nie martwił i pobróbował z kliniki się znamy fajna sprawa mozna pogadać o tych sprawach na luzie... Pozdrawiam buziaki
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześc dziewczyny :) Olcia ja to marcowy chłopak jestem hehe....U Mnie dziś tak sobie ale to przez lek muszę się troche pomęczyć zanim organizm się przyzwyczai a poza tym nudy dzis straszne a jutro upały będą więc ciekawie bedzie Innes powodzenia u dentysty ja to nie wiem czy bym wyrobił na tym fotelu Dobranoc kochani:))) buziaczki
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Ewciu no niestety takie jest te życie zabiera Nam bliskie osoby ale jeśli ktos wierzy to na pewno tam bedzie jej lepiej.....czasem mam takie wrażenie że ludzie dobrzy odchodzą za wcześnie niestety...trzymaj się Teraz po lekach taki skołowany troche chodzę jakby przytłumiony ale nie jest źle zobaczymy jak w następnych dniach bedzie bo to dopiero jedenn dzień...jerscze lekarka powiedziała żebym badania na tarczyce zrobił bo tam też może leżeć przyczyna i może to głupio zabrzmi ale tak po cichu liczę że może coś wyjdzie ponieważ wtedy będę miał jakby to ująć...hmmm cos namacalnego nie wiem jak to określić cos co łatwo byłoby wytłumaczyć... No nic kochani miłej nocki życzę dobranocki:))))
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Witam wszystkich :))))) Nie było mnie na forum jakiś czas ale z przyczyn mi niezależnych ponieważ komputer odmówił posłuszeństwa i musiałem parę cześci dokupić co zajęło trochę czasu bo to jednak koszty są ale już powinno być wszystko w porządku przynajmniej mam taką nadzieję :) Kurczę trochę się wydarzyło przez te 2 tygodnie u Mnie...a więc tak sróbuje to jakoś uporządkować żeby było w miarę spójne i do przeczytania....2 tygodnie temu paskudnie się czułem już nawet nie wspomnę o lękach i tak dalej ale miałem okropny nastrój czułem się nie wiem aż trudno mi to opisać:zero chęci do czegokolwiek i tak przez cały tydzień myślałem że zwariuję ale przyszedł weekend i sobie powiedziałem mam tego dość nie może tak być że te gówno będzie rządziło moim życiem koniec tego biorę te bydle za rogi!! I od zeszłego tygodnia wychodzę codziennie zaciskam żeby i wychodzę na dłuższe bądź krótsze wypady na dwór raz jest gorzej raz lepiej ale to nie koniec poszedłem za ciosem i zadzwoniłem do lekarza i tu mi się poszczęsciło bo okazało się że przyjmuje w miarę blisko więc wczoraj pojechałem do niej oczywiście było trochę nakręcania się przed wyjściem że nie dam rady odpuszczę ale przełamałem się i ruszyłem nie było łatwo ale się udało z czego jestem bardzo zadowolony...zapisała mi lek o nazwie ANAFRANIL i za miesiąc mam się pokazać podobno po tygodniu zaczyna działać ale tak to jest z tymi lekami..poza tym za jakiś czas mam zamiar wznowić terapię indywidualną ale to jeszcze nie teraz...a od lekarza wracałem na piechotę więc zrobiłem sobie spacer niezły:)...potem wróciłem zjadłem obiad odpocząłem poszedłem po fajki spotkałem kumpla potem następnego to sobie pogadałem troche potem spotkałem koleżankę której nie widziałem szmat czasu i się wstępnie umówiliśmy na pogaduchy...jak już wracałem to zadzwonił przyjaciel zamieniliśmy parę zdań i nie mysląc o lęku ustawiłem się z nim tez sie dawno nie widzieliśmy i ze 2 godziny siedzieliśmy na ławce na dworzu i gadalismy bez lęku żadnego:) i tak wyglądał mój wczorajszy dzień z którego jestem bardzo bardzo zadowolony :)))))))))))) Dzis rano wstałem trochę gorzej się czuję ale to od leków bo zawsze tak jest przy takich lekach że może być na początku gorzej niż było ale narazie się tym nie przejmuje...odebrałem komputer i jestem i z powrotem z Wami :)))) i tak minęły mi ostatnie 2 tygodnie takie trochę szalone jakbym się naćpał:)) Dobra biorę się za czytanie postów bo trochę się ich na zbierało a potem gdzieś chyba pójdę jeszcze zobaczę Kochani pozdrawiam was gorąco ściskam mocno trzymajcie się i nie poddawajcie się w walce z tym gównem to my rządzimy nie choroba!!!!!Buźka papappapa
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć kochani :) ojjj upał jest na maxa dziś ufff...nie ma czym oddychać ale to chyba zadna nowość w ostatnich dniach :) Poza tym nic ciekawego ani lepiej ani gorzej bez żadnych rewelacji dziś taki leniwy dzieńprzed komputerem.... Beti cieszy mnie to że przełamałaś się gratuluję z całego serca widzisz jak sie juz człowiek przełamie to jakos to idzie oby częściej udawało się tobie przełamywać lęki bo jak widzisz da się trzymam kciuki za Ciebie:)))))))))))) Innes fajne porównanie z tym bungi cos w tym jest każde wyjscie to jak taki skok :) poszukaj w necie info o terapi grupowej na pewno w Gdańsku jest ośrodek taki a jak nie to Wawie jest Instytut Psychiatri i Neurologii wpisz w googla i zobaczacz jak to wyglada pacjenci z całejPolski tam jeżdżą bo ponoć najlepszy Olcia szalejesz suuper gratuluje udanych dni obś ich miała jak najwięcej i powodzenia w szukaniu pracy :)) Maja tobie też gratuluje że nie dałaś się dziś temu cholerstwu oby jak najczęście3j się to udawało :) Iwonko zgadzam sie z Tobą w całości i wiem co teraz przeżywasz bo sam też byłem na takiej terapi więc domyślam się że masz niezły bałagan w główce:)ale jest to bardzo ciekawe doświadczenie i przeżycie we doświadczenie i przeżycie... no cóż o tym że źródłem moich problemów jest ojciec nie ma co ukrywać na pewno miało to duży wpływ na chorobę i juz wcześniej lekarze sugerowali mi to że jest być może przyczyną...ojciec dla syna powinien być wzorem do naśladowania, ojciec jest symbolem bezpieczeństwa a w moim przypadku tak nie jest ale narazie nic na to nie poradzę bo nie mam gdzie indziej mieszkać więc muszę się jak najszybciej pozbierać i spadać z domu bo inaczej to błędne koło będzie i moge się leczyć tak całe życie i skutku nie będzie... też terapeuci mówili nam o tym żeby nie skupiać się na objawach fizycznych bo to nie ma sensu tylko sie skupić na emocjach na ich wyrażaniu , ponieważ jest to choroba duszy.... ale jest to cholernie trudne skoro wszystko wkoło wiruje itd i jak tu mysleć racjonalnie że nic nam nie jest skoro czujesz że to cie boli tamto cie boli i tak dalej.... A jak tam reszta?? Ewcia co tam ? co dziś spsociłaś:)? Teresko jak tam wakacje przebiegają ? Buziaki pozdrawiam papa
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Tak sobie kombinuje z tą chorobą i mam takie przemyślenia - podobno brakuje nam serotoniny prawda? a co z adrenaliną ? bo tak sobie pomyslałem może w złą stronę idę ale jak jest stres jakies ekstremalne wydarzenie to podnosi nam się także poziom adrenaliny i czy nie jest tak że teraz za mało jej się wydziela w takich sytuacjach...że z tego powodu jesteśmy w jakis sposób mniej odporni na stres...może to i jest bez zwiazku ale męczy mnie to... pozdrawiam
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	A Ja tobie buźka:)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	ale o co chodzi Ewcia???
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	i po burzy..........Innes ja nie mam lęku przed nimi ponieważ nic mi z ich strony nie grozi wiesz gorzej jest z pójściem dojechaniem do nich ale to już jest inna historia..
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Ale burza teraz jest u mnie ja cie kręce nie wiem dlaczego ale lubie jak tak leje urwanie chmury nic nie widać...........
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Hello wszystkim :) Na początku Maja najlepszego i życze Ci zdróweczka moc bo to jest najważniejsze:))))))))) U Mnie upał a raczej skwar jest od 2 dni że piszę i się pocę:))) a wczoraj było ulewa na maxa pozalewało troche Warszawę ale bez tragedii chociaż było czym oddychać a dziś to samo bedzie bo wszystko stoi siekiere można zawiesić w powietrzu Poza tym no cóż nic ciekawego w niedziele byłem na spacerku bez rewelacji a dziś jest w sumie kiepsko ale zwalam to na pogodę sorka że tak ostatnio zaniedbuje was kochani ale mam dość ponury nastrój i nie moge zebrać myśli więc mało ostatnio pisuje ale obiecuje że nadrobię postowanie słowo agorofobika:)) Ja zacząlem pisać dokładnie 28.04 wiec jestem z Wami już 2 miesiące ::) i bardzo się cieszę z tego ...... oby następne1000000000000000000 postów było pozytywnych:))))))))))))))))))))))))))))))))))
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Witam wszystkich nowych i starych a także czytających ten wątek:)....w tym tygodniu nie zagladałem wogóle do internetu praktycznie nie odpalałem komputera dopiero dziś a więc u mnie zezły tydzień był po prostu super i wychodziłem i lęków nie było a ten od poniedziałku to padaczka dawno się tak okropnie nie czułem a do tego ta pogoda bardzo mi dokucza bo jest duszno i wilgotno więc jest super:(...ten tydzień zaliczam do straconych bo nic nie zrfobiłem aby było lepiej cokolwiek zero wyjść i nastrój też pozostawia wiele do życzenia ehhh kurcze co zrobie pare kroków do przodu to zaraz się cofam jak walka w ringu: ja pare ciosów obrona a choroba bach mocnego gonga i na glebie ląduje...powiem szczerze że jestem rozstrojony rozbity przez to bo już było lepiej a tu znowu taki zonk..... i jak ma cokolwiek planowac pracę szkołe swoje życie przecież te gówno mi nie odpuści... szkoda pisać...zabieram się za czytanie postów bo troche się ich uzbierało pozdrawiam serdecznie moc buziaków przesyłam trzymajcie się kochani papa
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć dziewczyny i również witam Cię Ika w gronie:)) Ika Mi się wydaje że teleportacja byłaby lepsza myk i już jesteś w miejscu którym chcesz hehe rozmarzyłem się dobra wracam na ziemie:) Dziś był dobry dzień i choć nie wyszedłem dziś nigdzie bo padało cały czas to wiem że byłbym w stanie bo czułem się po prostu w miarę dobrze ale zamiast tego pół dnia grałem w pokera przez necik ze znajomymi zabawa była hehe na maxa.... Iwonka na spokojnie natępnym razem uda się dłużej wytrzymać w sklepie ale z tym plusem choroby dobre masz dystans do tego i bardzo dobrze Maja Ja nie jestem w ciąży:) ale mam też tak jak opisałaś raz góry przenoszę innym razem wszystko jest do dupy takie wahania ale nie ma co się przejmować i robić swoje Beti morze nie ucieknie nie przejmuj się jak bedziesz gotowa to sama wyjdziesz z incjatywą na razie po malutku małymi krokami...nie obwiniaj się bedzie lepiej Olcia głowa do góry to *tylko* atak nic Ci się nie stanie popatrz jak sobie świetnie radzisz studia samolot :) nie pozwól żeby jeden atak przekreślał to co osiągnęłaś do tej pory...niestety nie zawsze jest ok ale jutro bedzie lepiej zobaczysz trzymaj sie i pozytywne myślenie włącz Tereska ciekawego porównania użył twój lekarz i może po częsci tak jest przecież zawsze jakaś część nas w środku będzie o tym myślała o tej chorobie że może wrócić nawet jak będziemy zdrowi pzynajmniej ja tak miałem - myśli mnie nachodziły jak byłem zdrowy że to może wrócić i cóż wróciło niestety ale co zrobić tak jak z cukrzyca tak i z agorofobią trzeba nauczyć się żyć i już a jak się naucysz to nie będziesz zwracała uwagi na to że jesteś chora..bedzie dobrze jutro nowy dzien i na pewno bedzie lepszy niż ten i też włącz pozytywne myślenie :) A co do spotkania nie wiem i powiem szczerze że nie czuję się na tyle dobrze żeby się spotkać przemyśle sprawę przez weekend i jakby co dam znać Dobra idę spać już bo padam na ryjek w klawiature buziaki i zobaczycie jutro nowy dzień nowe możliwosci i bedzie dobrze buziaki
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć :) jestem jestem melduje się na forum:) Wczoraj też byłem na spacerku zadowolony jestem fajnie było dzis też byłem ale krótko po papierosy do kiosku skoczyłem ale nie chciało mi się dziś spacerować duszno jest a za taką pogodą nie przepadam- nie czuję się wtedy najlepiej.... Dziękuję za miłe słowa:)) Beti zwlekam po chyba się najnormalniej boję ponieważ to nie jest wyjście na osiedle gdzie jestem w miarę blisko domciu a podróż przez pół Warszawy która jest przeważnie zakorkowana pewnie znalazłbym lekarza bliżej ale szkoda czasu od nowa zaczynać opowiadać o wszystkim poza tym lubie tamtą lekarkę...:) Mam nadzieję że w koncu przełamię tą blokadę w głowie i rusze do niej narazie po malutku małymi kroczkami może tym razem coś zaskoczy.... Racja Olcia świat się nie zawali zawsze można podejść drugi raz a plotki takie są że się nie sprawdzają wieć olać to i obić swoje na pewno elegancko zdasz mądra jesteś Tereska widzę terapia działa i bardzo dobrze są postępy a to najważniejsze:) A jak tam reszta się czuje???? Gdzie was wywiało;) pozdrawiam buziaki
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Witam:) a to o te numerki chodziło...nie skumałem tego... U mnie dziś tak sobie wczoraj było lepiej bo udało się wyjśc a dziś nie jakiś od rana chodzę taki otępiały...nie mam nastroju na nic ale i pogoda też jest taka beznadziejna w kratke słońce deszcz i tak w kółko od rana... Powiem szczerze Beti że cięzko jest mi określić jakie są to odległości czasem jest tak że wyjdę przed klatkę i czuję już że to nie jest mój dzień czasem przejde się wokół bloku usiadę na ławce gdzieś a czasem robię dłuższe dystanse powiedzmy nie wiem hmmm..na odległość 2-3 przystanki tramwajowe i z powrotem plus jakiś sklep zachaczę tak mniej więcej wyglądają moje wycieczki ale zbieram się w sobie żeby pojechać do lekarza bo tak dłużej ne może byc już świra dostaję w domu:).... Maja przykro słyszeć że dziś ciężko było ale to zawsze przechodzi bedzie dobrze wiadomo czasem złapie ta gadzina ale pieprzyć to... Ewuś to super że zadowolona jesteś z wesela elegancko się wybawiłaś i to najważniejsze oderwać się na chwilę od wszystkiego... Beti a jak u Ciebie dzisiaj? Tereska to samochodem gdzieś jeździ na pewno:) Olcia jak tam samopoczucie ? Pewnie się uczysz buziaczki robaczki:)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	witam wszystkich:) Iwonko podpisuje się pod tym co napisałaś masz rację w 100% i mam podobnie jak Ty , brak mi osób znajomych ale z drugiej strony od razu leków dostaje jak ktos przyjdzie dziwne jest to ponieważ nigdy nie byłem odludkiem lubiłem spędzać czas w grupie pośmiać się powygłupiać a teraz na myśl że mam się z kimś spotkać jazdy mam...i też zakładam maskę nie pokazuje że mi coś dolega na zewnątrz..Ci co wiedzą to wiedzą a innych to mało obchodzi każdy jest zajety swoimi sprawami...poza tym przed bliskimi tez staram się nie pokazywać że mam dziś gorszy dzień albo atak ukrywam bo się tego wstydzę... Dziś jest ładna pogoda dla mnie w sam raz więc uparłem się i wyszedłem na spacer bez brania prochów...połaziłem jakies 40 min i zadowolony jestem choc zbytnio nie oddalałem się od domu...przez połowę spaceru zająłem się rozmową przez telefon i to pomogło mi bo odwróciłem uwage od lęku i trgo że jestem na dworzu:) hehe...drogo te wyjścia bedą mnie kosztowały :) jak juz uda się zająć czyms to nie zwracasz uwagi na lęki Beti urwanie głowy masz kurczę ale na pewno bedzie dobrze...znów mnie rozśmieszyłaś z tym wielbłądem hihhihi masz poczucie humoru i bardzo dobrze:))) ale o co chodzi z tym numerkiem?? też sobie nie przypominam żeby Ania pisała na tym wątku może jej chodziło o forum ogólnie rzecz ujmujac.... Ola no super że udało się tobie wytrzymać na mszy gratuluje oby tak dalej dobrze Ci szło Maja widzę że też dzień udany masz..a z przedszkolem na pewno da sie cos wykombinować pozdrawiam Was gorąco buźka buźka
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Cześć :) jestem po przerwie krótkiej ale nie z mojej winy komputer padł i dopiero dzisiaj udało mi się cudem naprawić ojjj ile ja nad nim siedzialem zanim coś wykombinowałem - okazało się że wiruska złapał;) dziś pogoda jest okropna...to że chłodniej to mi nie przeszkadza ale wieje i pada wiatr i chyba cisnienie niskie jest głowa mi pęka więc padam na buźkę od tej pogody..poza tym nic ciekawego się nie dzieje ...czuję się jako tako bez rewelacji aby do jutra i zobaczymy co będzie potem- tak z dnia na dzien żyję nic nie planuje.... Beti z krzesłem heheehehe normalnie rozbawiłaś mnie do łez :)))))) Tereska jak tam kotek? Ewuś to już tany tany hehehe a Ola lata na symulatorze:) Buźka pozdrawiam gorąco papaapa
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Witam wszystkich:))) Dziś a raczej wczoraj nienajelpiej było zawroty głowy na maxa...i bezsenność męczy ale tak parę dni nie pospie dobrze to jak padnę to będę spał jak zabity:) Wiem Ewuś że problemy w domu wpływają źle na moje samopoczucie ale co zrobić jak człowiek wrażliwy jest i ma miękką skórę i powiem szczerze że sam juz nie wiem czy to dobrze czy źle że taki jestem...zresztą ta choroba nie bierze się ot tak.... i przeżycia z dzieciństwa okresu dorastania na pewno miały duży wpływ na moją chorobę tylko jest mi cholernie cieżko powiazać to z agorofobią...nie wiem może brak poczucia bezpieczeństwa? albo że człowiek przeżywa często duży stres? sam już nie wiem i gubie się w tym czasem....Ewuś też już głupieje od tego....:) chyba nie ma co kombinować i skupić się na tym co jest teraz i starać się to jakoś rozwiazać a tamto zostawić bo i tak nie mam już na to wpływu... Poza tym gratuluje owocnego dnia kurcze ile ty rzeczy załatwiłaś brawo:) zuch dziewczyna Maja te drzewka są super i na pewno się mamuśce spodoba zresztą co byś nie dała to i tak by się cieszyła że pamiętałaś.....jestem ciekaw czy te drzewko trzeba jeszcze potem podcinąć,strzyc czy modelować hehehe nie wiem jak to fachowo się określa :) Beti tobie tez gratuluje że wysiedziałaś u dentysty moge się domyslać ile to ciebie nerwów kosztowało ale fajnie że masz takie wsparcie rodziny naprawdę jest to bardzo ważne No nic pozdrawiam gorąco udanego spokojnego bez nerwów dnia życzę..... Dobranoc:)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	Ja bym to inaczej odebrał że koleżanki chca i mają ochotę się z tobą spotkać i pogadać i rozumieją że masz problemy ze zdrówkiem i na pewno tak nie pomyślały jak Ty że kaleka jesteś wątpię w to....odbierz to pozytywnie jako akceptację znajomych na twoja chorobę i w jakiś sposób te spotkanie pomoże a na pewno bedzie wesoło:)))
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- 
	No proszę Teresko gratuluję udanego dnia :)
- 7 186 odpowiedzi
- 
	
		- nerwica (serca inne)
- 
					(i 2 więcej) 
					Oznaczone tagami: 
 
 
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 2 z 7