Skocz do zawartości
kardiolo.pl

alejestem

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alejestem

  1. Beti Ty to masz faktycznie urwanie glowy ciagle cos!! Witam Cie Aniu:) ja mysle ze my tu dla siebie nawzajem jestesmy terapeutami i kazdy dla siebie tez jest terapeuta:) trzeba przejsc przez nerwice aby zrozumiec czym ona tak naprawde jest - spotkalam sie z niezrozumieniem ze strony specjalistow nawet bym powiedziala z bagatelizowaniem nerwicy jako *zaburzenia* ... u mnie gorąco- za tydzien obrona- ucze sie zagadnien zalatwiam sobie dokumenty potrzebne do obrony i szukam pracy- ale z tym narazie opornie idzie ale jestem dobrej mysli fizycznie czuje sie wspaniale psychicznie tez- stosuje metode BSM i chyba dziala:) a nawet jesli to efekt placebo to nie szkodzi!!:D wazne ze dziala pozdrawiam Was Wszystkich cieplo Ola
  2. czesc Aniolki:) radosnej niedzieli!! ja bylam na mszy i powiem Wam, ze jestem szczesliwa bo to pierwsza msza od dawien dawna kiedy moglam sie na niej calkowicie skupic i nie mialam ani jednego momentu napiecia czy niepokoju:)) ale jestem szczesliwa caluje Was wszystkich 3majcie sie cieplo Ewunia napisz jeszcze raz bo jestem ciekawa jak bylo!!:) ola
  3. Ewunia ale Ci zazdroszcze tych tancow:D ja sie ucze do egzaminu - mamy 60 zagadnienie do opanowania:/ ponad 200 str maskara jakas:D dzis o 8 rano wstalam i obejrzalam sobie Amelie:) ten film moge ogladac ciagle i ciagle!!!!! w nim niejako sa pokazane ludzkie slabosci - to co juz zauwazylam na forum jakis czasemu ze kazdy z nas jest tak naprawde slaby/ ma jakies *ulomnosci* ... potem sprzatnelam sobie szafe ale nie umiem wyrzucic ciuchow hehe zawsze tak jakos mi szkoda- mysle sobie, że jeszcze sie przydadza:D nic ja znikam do nauki caluje Was wszystkich:* milej soboty- odpoczywajcie zdrowo!! buziaki Ola
  4. czesc:) no wkoncu na wycieczke nie pojechalismy ale bylismy na milym spacerku a potem wspolnie sobie gotowalismy i gralismy w taki program microsoft simulator flight :) bo sie wkrecilsmy po tym locie do Szwecji hehe probowalismy doleciec do Skavsty ale niestety sie nie udalo- samolot sie nam rozbil. Ewciu zycze Ci przemilego balowania!! a to Beti droga gratuluje ze wyszlas z domu!! brawo!! ja tez kiedys musialam miec naladowana komorke i zawsze przy sobie ale jakos to pokonalam- chyba ze wzgledu na to, ze kasy nie mialam aby ja ciagle doladowywac:D lol:D dobrej nocy Wszystkim!! pozdrawiam Ola
  5. czesc:) no to Maja super, że wytrzymałaś do końca! :) Teresko mnie ta książka też pare spraw uświadomiła- mam kilka jej fragmentów do których wracam często :) dziś u nas piękna pogoda słońce świeci tak cudnie, że hey !! gdzieś się z Pawłem chcemy wybrac na jakąś mini wycieczkę, ale gdzie to jeszcze nie wiemy ... buziaki dla Wszystkich
  6. Beti ale moze sie okaze ze ten jest wspanialy i jeszcze sie bedziesz cieszyc:)
  7. wlasnie wpadlam na sekundke zobaczyc co tam u Was wszystkich.... :) mnie dzien minal milo z rodzinka pojadłam popilam posmialam sie:) luzik:) Nasza nowa Jola pisala ostatnio, ze ludzie z nerwica sa wyjatkowi, ze zwykly zjadacz chleba nie zapadnie na nerwice - ja osobiscie wolalabym byc takim zwyklym zjadaczem a nie miec tego cholerstwa w sobie:)= juz to kiedys mialam napisac ale zapomniala dobrej spokojnej nocy Wam wszystkim!! Ola
  8. cos tu pusciutko i cichutko ;) pozdrawiam Was wszystkie i sciskam Ola
  9. czesc Wszystkim:) takiego Spa Tersko to pozazdrosic mozna!:D Beti ja Tobie takze gratuluje!!:) Janku lepiej nie zaglebiaj sie w przeszlosc bo sie zatopisz:P ja juz zaprzestalam rozstrzasywania dawnych dziejow bo liczy sie dzis:) my dzis mamy spotkanko rodzinne wiec na pewno bedzie fajnie pozdrawiam Was trzymajcie sie wszyscy dzielnie i zdrowo:*:* Ola
  10. czesc Wam wszystkim:) dzis opiekowalam sie caly dzien moim przekochanym chrzesniakiem:) bylismy w piaskownicy i na huśtawce:) fajny z niego dzieciak:) zainteresowalam sie jakis czas temu metoda BSM- ktos z Was zna/stosowal? (Ewunia Ty to wiem ze znasz:D ja od dzis zaczynam stosowac- ksiazke mam i przeczytalam sprobujemy:) buziaki dla Was wszystkich:*
  11. Teresko a pewnie że znam te słowa:D!!! są cudne!! ja od wczoraj - od godziny 17 do dzisiaj rano to jest do 3 nad ranem pisalam prace!! dwie godziny snu i heyah do Opola:D hehehe w pociagu jak zombi- potem mi slabo bylo ale to z niewyspania zjaldlam kromalka i zrelaksowalam się metodą Silvy ktorą cwiczę od chyba 1,5 miesiąca powiedzialam ze czuje super i przeszło! potem to już było fantastycznie!!! wszystko co miałam zrobiłam spotkałam się z ludźmi i super - właśnie wrociłam do domu, zjem coś i idę do wyra się drzemnąc- chociaż adrenalina tak we mnie buzuje, że nie chce mi się spac:D hehe Witam nową Jolunie!! masz rację ja się zgadzam z Tobą- najłatwiej wcisnąc komuś tablety a tak naprawdę nerwica to kwestia złego postrzegania pewnych rzeczy i wybujałej fantazji:D Maja 3maj się i pamiętaj jak do tej pory świetnie sobie dawałaś radę!!! buziaki dla Was wszystkich Ola
  12. Ewunia ja od zawsze chcialam miec duzo dzieci- co najmniej 3 tylko ta mysl ze popelnie bledy rodzicow nie daje mi spokoju czasem.... To faktycznie tez nie mialas za ciekawego zycia!! Zalatwilam co mialam bez nerwow;) mam takie szczescie ze mam tylu wspanialych ludzi wokol- dzis jedna osoba pomoze mi w mgr- zadzwonilam i sie ucieszyla ze moze pomoc, ze sa tacy ludzie na tym swiecie to takie wspaniale!! co raz czesciej mi sie zdaje ze czy z nerwica czy bez wszyscy jestesmy podobni do siebie i tak naprawde slabi- kazdy z nas ma w zyciu taki czas kiedy upadnie- mysle sobie ze najwazniejsze ze wciaz sie staramy powstawac i ze mamy kogos kto nam poda wowczas reke ....
  13. wiecie co kocham mojego Pawła strasznie- jest taki kochany dla mnie ale martwie sie, ze jestem dla niego czasem kula u nogi.... wkurzam sie na siebie ze dopadla mnie nerwica.... dzis mam wlasnie jakis taki smutny dzien ale musze sie przestac smucic bo jutro oddaje mgr i musze ja poprawic a zaraz jechac do centrum po tusz buziaki dla Was Maja nie martw sie bo wszystko mija- te smutne chwile tez... ola
  14. Witajcie:) no i mamy kolejny tydzien- niestety z tym dzieciństwem to przesrane mamy..... masakra jakaś, że to ma takie znaczenie ..... a ma ..... ja czasami se mysle ze ktos taki jak ja to powinien nie zakladac rodziny- bo ma zbyt duza traume i moze niestety innych zasmucac ...... najgorsze ze mi natlukli do łba ze nic nie umiem i teraz musze sobie radzic zmieniac jakos to myslenie .....ehhh ciężkie życie jest ciężkie
  15. czesc Wszystkim:) tak to musi miec wplyw. Kiedys przeczytałam takie slowa wypowiedziane przez Korczaka: bez pelnego szczesliwego dzieciectwa cale zycie jest potem kalekie*... i calkowicie sie z nim zgadzam. Moj ojciec zachorowal jak mialam 8 lat i powiem wam ze wtedy moje dziecinstwo sie skonczylo..w szczegoly nie bede wchodzic powiem tylko ze bylo tak zle ze czasem nie mieslismy co jesc... najgorsze jest to ze moi rodzice nigdy sie naprawde nie kochali! ciagle sie kloca , a ja nie pamietam ani jednego momentu w zyciu kiedy sie pocalowali, przytulili albo powiedzieli cos czulego do siebie... nie mam ani jednego takiego obrazu w glowie.... niestety ich zwiazek byl i jest pomylka a ja z bratem musielismy cale zycie placic za ten blad. u nas slonce wyskakuje zza chmur- dzis mialam dola lekkiego rano przez godzine plakalam bo jak sobie pomysle, ze to kolejny dzien z neriwica to nie chce mi sie zyc dluzej..
  16. czesc Tereniu:) ja myślę,że złośc siedzi w nas ciągle- mimo, że ja powiedziałam rodzicom nie raz, że mam do nich żal ogromny.. tez się interesuje kinezjologią- poznałam ją dawno temu na studiach:) odkąd krzycze w poduszkę to czuję się lepiej:) hehehe:D ale jeszcze tak robie relaksuje się i wyobrażam sobie, że się godze z wszystkimi ktorzy mi kiedyś zrobili przykrośc:) tez to ciekawe jest a potem sobie wyobrazam ze zlośc i inne emocje wychodzą ze mnie i co najlepsze za ktoryms razem naprawde poczulam jak napiecie znika i zniknal bol glowy calkowicie :) moze powinnismy sie na boks zapisac:D hehehe kilka treningów i byłoby po nerwicy:D ja od zawsze staralam sie byc dobra dla innych a teraz ucze sie prosic innych o pomoc - bo jakies dziwne mialam przekonanie ze nie powinnam- teraz staram sie byc przede wszystkim dobra dla siebie- codziennie robie cos co sprawia mi przyjemnosc:) moi rodzice się ciągle kłócili całe życie- atmosfera w domu zawsze była podła- ja w sumie uciekałam w jakieś kółka zainteresowań i w literaturę- raczej nie okazywali nam zbytnio uczuc a przy tym ciągle nas krytykowali i porównywali do innych- myślę, że zawdzięczam im brak wiary w siebie, nieśmiałośc w przeszlości zktórą na szczęscie sobie poradziłam no i pewnie nerwicę też...
  17. Kasiu gratuluję!! poradzisz sobie w samolocie- jak ja dałam radę to Ty na pewno też dasz!!:) no rzeczywiście coś się pusto zrobiło- u mnie kolejne poprawki mgr hehehe nie wiem czy mi ją w końcu zaakceptuje gośc:D oj ciężki z niego człowiek- wczoraj mi poprawił to co poprawiał mi wcześniej i mówi, że tak nie może byc hehhe:D uśmiałam się w duchu:D miłej soboty :*:) buziaki!!:) Aniu ciesze się, że pracujesz- praca pozwala zapełnic mysli- trzeba coś robic ciągle:)
  18. czesc Aniołki:) czyli rzeczywiscie- każdemu z nas rozpoczęło się to w sytuacji jakiegoś stresu.... dla mnie najbardziej przykre jest to, że dzieciństwo tak mocno wpływa na mnie jako dorosłego człowieka- dlaczego mam płacic za błędy innych.... staram się myślec pozytywnie- staram się nie popełniac tych błedów co moi rodzice- ale naprawdę ciężko się żyje w domu gdzie nie ma miłości- chociaz teraz to mi już to zwisa- jak byłam dzieckiem to nie umiałam tego pojąc dziękuję Wam za miłe słowa- pokonałam lęk bo Paweł był koło mnie.... jego obecnośc napędza mnie do działania.... dla niego chcę wyjśc z tego bagna... miłej soboty:* Ola
  19. no ja tez miałam ciezkie dziecinstwo wiec chyba cos w tym jest...
  20. albo raczej nie sytuacja a jej odbior!:) ale jest dobrze a to najwazniejsze:)
  21. Teresko 5 lat temu spadla mi plyta azbeztowa na glowe z 10 pietra:) no i przezylam wyszlam bez szwanku!! praktycznie tylko kilka otarc na glowie, ale nie zrobili mi tomografii i zaczelam sie bac ze mam guza mozgu albo krwiaka i tak sie zaczelo...... potem dostalam atakow paniki w miejscach publicznych bo sie balam, ze nikt mi nie pomoze.. pomyslec ze jedna sytuacja tak moze zmienic zycie.....
  22. a tu jeszcze jedno- wszystko nam przychodzi trudniej ale to nie znaczy ze nie mozemy czegos robic- mysle ze nawet jesli sie czegos boimy to musimy zmienic myslenie na dam rade!! z a co jesli!! mamy to szczescie byc wrazliwi - ja mam problem z okazywaniem negatywnych emocji wiec je teraz krzycze do poduszki!:) albo sie wyzywam na poduszce:D albo skacze i tancze aby spalic zlosc- mysle ze mnie wlasnie zezarly zle emocje...wiecie co marze o tym aby czuc sie jak dawniej wracam myslami do tego- bo mimo ze jest dobrze to czuje czasem obrecze wokol glowy...no i lęk zawsze jest koło mnie:) nie chce mi odpuscic hehe jesli chodzi o nauke to ja 5 lat studiowalam z nerwica- mnie sie na 1 roku studiow po wypadku ujawnila- na pewno bylo ciezko ale dalam rade- kwestia wytrwalosci chyba...
  23. wiecie co jak ja czasem bym chciala zmienic se mozg na prostszy w obsludze:) mnie sie wydaje ze my chyba nad swoimi nie panujemy, a on nam plata potem figle w postaci durnych mysli:) no na pewno wyjdziemy z tego wszyscy!!:) musimy w koncu!!:)
×