Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Eluzyna

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eluzyna

  1. Tak tylko z ciekawości, dlaczego bierzesz Betalok zok 2x dziennie skoro jest to lek o przedłużonym uwalnianiu?
  2. Pojawiła się nowa możliwość monitorowania pracy serca pod kątem arytmii w czasie ograniczonym wyłącznie możliwościami finansowymi. Można sobie zamówić kurierem *mobileHolter* i badać się ile tylko chcesz!
  3. Martwić się zawsze jest czym, a w sprawie arytmii najlepiej zrobić EKG!!!
  4. ARTUR 46 potwierdzam alkohol sprzyja wystąpieniu napadu migotania przedsionków.MIGACZE nie dla nas alkohol!!
  5. Do DDC samouleczenie w temacie migotania przedsionków to raczej się nie zdarza. Może tak być, że na jakiś czas ustąpi ale z reguły powraca. Jeśli Cię zakwalifikowano do ablacji to raczej nie bez powodu. Jest też pozytywna strona tego zabiegu ponieważ jest on poprzedzony badaniem elektrofizjologicznym mającym na celu zlokalizowanie nieprawidłowych dróg przewodzenia więc jeśli takowych nie posiadasz nie będzie czego wypalać. Reasumując: może być tylko lepiej!
  6. Hej Artur 46,co się pytasz jak znasz odpowiedź? Sam widzisz, że jest to możliwe, że takie krótkotrwałe zamigotanie samo ustępuje. Też tego doświadczyłam. Propranolol nie ma tu nic do rzeczy, bo nie mógł tak szybko zadziałać! Pozdrówka
  7. KONWALIOWA, przestań wypisywać te bzdury, stawiać diagnozy etc. skoro nic o migotaniu nie wiesz. MARY 10 ma rację, puls nie musi w ogóle być szybki ale na pewno jest nieregularny i aby to stwierdzić konieczne jest EKG. Na podstawie opisu tych objawów żaden lekarz nie odważył by się określić jednostki chorobowej, a tu proszę KONWALIOWA jasnowidzącą, wszystkowiedząca.
  8. Migotanie przedsionków to nie uczucie!!! Miłość, nienawiść owszem. Jeśli nie masz ubezpieczenia i nie masz pieniędzy to jesteś w czarnej d...e! Nic, tylko położyć się i czekać końca. Na tm forum napisano wystarczająco dużo na interesujący cię temat, tylko trochę fatygi i wszystkiego się dowiesz. Nie wiem dlaczego oczekujesz, że ktoś ci postawi diagnozę przez internet, a może jeszcze poda jakieś leki? Tu trzeba zrobić ekg i musi je lekarz zobaczyć!!!
  9. Z własnego doświadczenia wiem, że można mieć migotanie przy stosunkowo niskim tętnie. Często osoby, które mają migotanie utrwalone nie czują go ale nie ma możliwości aby mieć migotanie i nie wyszło na EKG!
  10. AS12 weź się ogarnij, normalny, miarowy puls świadczy raczej o normalnej pracy serca więc dlaczego miało by to być migotanie przedsionków, które należy zaburzeń rytmu serca?
  11. To witaj TIMI na forum i jak już dołączyłeś to może napisz coś więcej o swoim przypadku i samym zabiegu. Gdzie i przez kogo był robiony, jak przebiegał? Do Ra80 nie chcę tu zanudzać opisywaniem przebiegu mojej choroby, ponieważ jestem na forum od pierwszej strony to jeśli masz ochotę to wszystko tam opisywałam na bieżąco! Pozdrówka
  12. Tak,zgadza się poddałam się ablacji i to nie jeden raz, a trzy razy. Po lekach tepada i ciśnienie spada i często nie jest to fajne. Kiedyś zaliczyłam bradykardię polekową i nie wiedziałam co mi jest, byłam pewna, że to moje ostatnie chwile, bo każdy ruch powodował totalną słabość, oczywiście wszystko skończyło się pobytwm w szpitalu.
  13. No mogło to być migotanie ale niekoniecznie. Jeśli samo przeszło to nie ma co dochodzić co to było jednak gdy koniecznie chcesz wiedzieć czy masz migotania ale są to krótkie epizody to musisz się *holterować* do skutku, nie jestem jednak pewna czy warto, bo na to świństwo nie ma skutecznego leku, a dopiero jak Ci się rozwinie to możesz się zastanawiać czy poddać ablacji czy nie .No i więcej optymizmu, nie każda arytmia, która przecież zdarza się każdemu nawet zdrowemu sercu to migotanie.
  14. Objawy to :szybkie, nierówne tętno, duszność i niska tolerancja wysiłku. Jednakże co dokłdnie dolega pacjentowi, który odczuwa arytmię można określić dopiero po wykonaniu EKG.
  15. Proponuję aby Zdrowa założyła własny wątek pt.*Migotanie przedsionków utrwalone* i tam przekonywała o słuszności swoich poglądów, bo jak napisała dla niej najważniejsze jest, że ktoś ją w ogóle czyta i komentuje, czyli czysta grafomania nic nie wnosząca w temacie ablacji!!1
  16. Witaj w klubie SONIA38. Doskonale rozumiem co czujesz.Poczytaj może historię DANY w tym wątku. Kibicowaliśmy jej kiedyś i wspieraliśmy w jej zmaganiach z arytmią, walczyła do końca właśnie u doktora Koźluka. Jest to świetny fachowiec i nie odpuszcza no ale zawsze jest ryzyko, o którym zapominamy gdy męczą nas te dziadowskie migotania, trzepotania et.cetera. Ja jestem po 3 ablacjach i powiem szczerze, że warto było, bo gdy doszło do 2-3 razy w tygodniu do kilkugodzinnych migotań to byłam gotowa na wszystko co może mi pomóc pozbyć się tego dziadostwa, no i pomogło. W chwili obecnej nie jest to ideał ale bez porównania zdecydowana poprawa , bo zdarzają się zaburzenia ale 2 razy w roku, nie liczę oczywiście jakiś pojedynczych potykań, bo takie pewnie ma każdy ale my jesteśmy na to bardziej wyczuleni. Ablacje miałam w Aninie wykonywali je najlepsi fachowcy. Pozdrawiam
  17. Do ZBIGNIEW49 u mnie pierwsza ablacja miała jakoby zlikwidować trzepotanie przedsionków, które to pojawiło się po trzeciej ablacji! Więc nic nie jest tak jednoznaczne.
  18. ANDRZEJO, mam podobnie jak opisujesz, bo migotań praktycznie nie ma ale praca mojego serca nie jest idealna. Też wybudza mnie przyspieszone tętno, które samo się normuje, tak zdarza się też co jakiś czas w czasie całkowitego spokoju. Mam też jakieś dziwne uciski w okolicach żołądka? lub nerwu błędnego?, które oczywiście wiążę z nieprawidłową pracą serca.Trochę mnie to niepokoi i myślę jak tu namówić lekarza na koronarografię, a Ty jak go przekonałeś?
  19. Eluzyna

    Po ablacji

    Jeżeli jak piszesz, chorujesz na napadowe migotanie przedsionków ale napady masz rzadko, a ostatnio prawie wcale i nie przeszkadza ci to w życiu kto i po co kieruje cię od razu na ablację? Tym bardziej, że nie ma pewności, że ci to pomoże, bo skutek może być odwrotny do oczekiwanego!
  20. Ok.wszystko się zgadza, młodzi ludzie też chorują i oczekują pomocy ale inne są przyczyny dolegliwości u ludzi dojrzałych i inne u dzieci. Od leczenia takich osób jak ty są rodzice, opiekunowie, którzy są z tobą na co dzień i widzą czy dzieje się coś niepokojącego. Po to w końcu są lekarze specjaliści oddzielnie dla dzieci i dla dorosłych. Jak dorosły leczy się sam to sam za to odpowiada ryzykując życie i zdrowie ale ty nie, bo w tym wieku jeszcze nie możesz racjonalnie myśleć w kwestii chorób serca, do tego potrzeba trochę, a nawet bardzo dużo wiedzy i doświadczenia! Nie obrażaj się, bo jako tak młoda osoba nie możesz podejmować wielu czynności cywilno-prawnych, nie możesz nawet sama iść do lekarza tak więc nie diagnozuj się przez forum.
  21. Masz chyba duży problem z anatomią, szukając odpowiedzi tu na forum kardiologicznym. Najprościej chyba jednak udać się do lekarza i powiedzieć mu, że leczenie nie przyniosło poprawy.
  22. Do wszystkich zainteresowanych tematem ablacji w migotaniu przedsionków, proszę nie sugerujcie się opinią sceptyków, którzy wiedzą lepiej jak czują się osoby po ablacji, a jak czuły się przed. Jeśli ktoś cierpliwy i zdesperowany to proponuję przeczytać temat od początku.
  23. WWW, w moim mieście ablacji się nie wykonuje ale nie spotkałam tu kardiologa, który by wypowiadał się pozytywnie o ablacji w migotaniu przedsionków,myślę jednak, że do tematu trzeba podchodzić bardzo subiektywnie i wiedzieć czy skorzystać z szansy czy sobie odpuścić.
  24. Do PINDA, a nie możesz wznieść się ponad to i całkowicie zignorować niejaką Mary10?
  25. Www, nie masz chyba racji,bo kilka osób z tego właśnie wątku miało wykonaną ablację w okolicach 60! Więcej wiary w naszą służbę zdrowia.
×