Skocz do zawartości
kardiolo.pl

frecia3

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frecia3

  1. Witajcie! Nati ja tez pomarudzę.... Zaczynajac od tej soboty w kazdą mamy mecze Martyny ,w srode musze do laryngologa bo ból ucha wrócił,a wiecie ja wole rodzic niz isc na wizytę tak sie boję .Jestem przed okresem czuje sie jak balon ,wszystko mnie wkurza ,ucho boli i jak tu rzucać psychotropy. Za tydzien w piątek finał tymbarka jedziemy na trzy dni do Lubina ,potem trzy dni w pazdzierniku Karpacz(wyjazd z druzyna dziewczynek),mam rozpiske na lodówce bo inaczej sie zgubię. Nie mam czasu na fryziera.. Teraz kochanie pozytywnie... Jak rzuce te leki to wreszcie sie upije moja wisniówka. No i tez czuje ze bedzie problem ze wstawaniem ,spałam do 8.30 ,a teraz 6.20 ,o matko ...
  2. Kórnik melduje wykonanie zadania! Wika ,Bartek i martyna pojechali kupic buty ,były juz 3 telefony (jak to strasznie jest na zakupach z tatą) Ja brałam cital przez dwa lata teraz co drugi dzien ,potem co trzy i tak powoli zegnam sie z psychotropem oby na zawsze ,ale tego nikt nie wie. Zycze miłej niedzieli.
  3. Witajcie ! Witam nowe osoby ,rolniku masz teraz ciezki czas trzymam kciuki. Robo twoj post był super ,jetes wieszcz tego forum. Wróciłam z obozu ,nasmiałam sie do łez do bólu .. Od trzech dni schodze z mojego leku ....trzymajcie kciuki. Teraz biore co dwa dni,narazie okey ,ale to poczatek . Wszystkich pozdrawiam i ide spac ,wczoraj była zielona noc i poszłam spac o 4 rano ,w zyciu tak pózno nie szłam spać.
  4. Robo no kurcze Egipt ci w głowie ,trzymaj sie i super ze zonka tak własnie postanowiła ,dzielna kobitka . Znikam na tydzien ,jade na obóz sportowy . Rano zrobiłam martynie pobranie krwi (biedaczka sie rozpłakala) przy kluciu ,ale była dzielna wymaz z gardła poszedl gadko . Zycze miłego tygodnia ,pełnego usmiechu . Iwonko czekam na jakis znak?
  5. NAti jestes skarbem.......dzieki tego potrzebowałam ! Ide sprzątac !
  6. Maleńka zycze ci wytrwałosci ,ale idzie ci super,ja tez postanowiłam nie jesc słodkiego ,ale łatwo nie jest. Magda pewnie szaleje ze znajomymi. Nati dobrze znalezc chociaz chwilke tylko dla siebie. A ja całyczas sie zamartwiam Martyna cos jest nie tak ,nniechce sie rozpisywac ,ale te goraczki bez objawów mnie bardzo martwia ,przeciez goroaczka nie jest z niczego. Teraz wpadłam na to ze moze cos z nerkami ,no ale lekarka na to nie wpadłą,jutro pojade prywatnie zbadam mocz. To juz trzeci raz w ciagu roku ma 39,7 goraczki i na drugi dzien wszystko mija ,no boli ja wtedy głowa...a nie rozpisuje sie .Bede szukac co jest grane ,ale jak to matka polka mysli mam czarne i denerwuje sie co zapewne odbije sie na mnie za kilka dni. Boze sama ostatnio WAm pisałam zeby myslec pozytywnie ..! Ide spac ,od kilku dni nie mozemy usawic cyfry na dachu(anteny)i mamy spokój wieczorem od tv ,jest super . Wczoraj recytowalismy wiersze które pamietamy ze szkoły..Oto mój moze pamietacie ,tylko poczatek wam zaczne Kiedy sie wypełniły dni i przyszło zginac latem prosto do nieba czworkami szli żołnierze z Westelplatte....(pamietam cały!
  7. Witajcie z rana! Dzis ide do kontroli z Martyna jak to była angina to trwała jeden dzien ,niewiem co jest grane .Na poniedziałek mam z nia wizyte u neurologa i eeg ,a we wtorek jade jako opiekun na obóz na szczescie blisko domu i z naszymi dzieciakami na 5 dni ,zaden rodzic nie miał czasu ,a pozyskalismy wiekszy fundusz i obóz juz zorganizowany no to jade .Marta sie cieszy bo mama jako opiekun ,a teraz miała spróbowac jechac sama. Kochane ja mam taki wniosek ,jak teraz tydziebn siedze w domu to zdecydowanie gorzej sie czuje ,jednak siedzenie mi nie sprzyja. Nati ja mamm zero orientacji w lesie ,na bank bym sie sama zgubiła ,ale uwielbiam zbierac grzyby ,pamietam wycieczki zakładowe z tatą ,wyjazd 4 rano ,no a powroty same wiecie wycieczka zakładowa........ Ale grzyby były na bank ,choc nie jeden sie zgubił . Ostatni tydzien wakacji mamy turniej piłki który organizuje nasza druzyna ,moje zadanie robic kanapki ,bo to bedzie na dwa dni .Takze jak juz zauwazyłyscie wszystko u mnie sie kreci w okół piłki. I jak zwykle na koniec trzymac mi sie !!!!
  8. Moja martyna ma angine ,ale gardło jest jeszcze w miare wiec moze sie uda bez atybiotyku ,czekamy do wizyty w piątek ,(super),lekarka miala 30 minut opóznien ia i w piątek powtórka. A dzis w aptece na tantum verde ,tabletki wydalam 50 zl . Nati no ma szanse teraz 10 wrzesnia jedziemy na finał do Lubina ,jesli sie uda to Mediolan (ale wiesz ja niewiem czy chce zeby wygrali.....).Kochane moje Biel ,mala geniu no trzymac mi sie ,wiem łatwo pisac ,ale to tylko gorsze dni i zobaczycie ze jutro bedzie lepiej . Milego wieczorka
  9. Kochani zgadzam sie z Ewą ,ja tez kiedy przestaląm sie bac tych ataków odczulam poprawe. I pamietam jak na pierwszej wizycie pani terapeutka mówila mi wlasnie takie rzeczy ze przestane sie bac tych ataków ,ze da sie to oswoic,nie wierzyłam w to .Ale tak ja ewa pisze to ciezka robota,ale wczoraj dala efekt ,miałam ciezki wieczór ale to zlałam i atak sie nie rozwinąl. Zrobilam sobie ziolowa herbate ,usiadłam w fotelu i i głeboko oddychałam ,spokojnie i dało rade ,niewiem czy zawsze tak bedzie chce wierzyc ze tak... Jestem w trakcie zbijania Martynie gorączki od rana miała 39,7 i caly dzien kolo 38 ,jutro lekarz ,apteka ...a przede mna nocka .Ach dzieci...
  10. Mnie tez pogoda dobija jest tak duszno.... Nati ,kochanie musisz przetrwac te burze i ja pózniej bede czerpac z twojego doswiadczenia. U mnie jest jeszcze tak ze ja musze wiki tak wysłuchac ,nie jeden raz oczywiscie i wciaz traktowac to smiertelnie powaznie ...o rany jak ona sie zakocha to ja sie wyprowadze. Aga 28 o tego jest forum zeby sie móc wypisac do woli.Ja oswoilam lęk na tyle ile mozna i ataki sa żadsze ,ale zeby go oswoic chodzilam na terapię . Iwonko co sie dzieje?
  11. Witajcie! Renka mój maz nie cierpi malowac wrecz chorobowo boi sie pedzla ,no i dlatego ja maluje ale bardzo lubie . Madzia sniałas mi sie dzis ,sprzatałysmy jakies gospodarstwo po powodzi .... Mattiago cokolwiek sie dzieje musimy wierzyc ,ze bedzie lepiej . Rzeczywiscie pogoda nie najlepsza jest tak duszno ,ale mam z jednej strony ogrodu cien i wytrzymuje ,no lepiej niz w domu .
  12. Melduje wykonanie zadanie dwa pokoje pomalowane na ciepłe kakao ,zajeło mi to od 8 do 15 łacznie z oknami (mycie) ,zrobieniem dzieciom obiadu i wykąpaniem psa. Ale jak usiadłam o 15.30 po kąpieli to bylam szczęsliwa ze koniec. Pogoda fatalna ,duszno pewnie sie szykuje jakas burza. Aga to super ,ze impreza wypadła dobrze no i facet docenil ... Dzisiaj jestem sama z Wika ,bartek z martyna pojechali do Kluczborka zagrac ostatnie mecze. Dorotko wiesz ja ostatnio tez praktykuje drzemki . Miłego dnia .
  13. Majka 55 zawsze chciałam na mazury pojechac ,ale to moze na emeryturze. Kochani jutro maluje kolor sciany ciepłe kakao ,niewiem kto wymysla te nazwy ,ale jets jeszcze wiele takich perełek na półkach z farbami np. zwiewna koronka ,burza pustyni ,no no niezle. Madzia ja jestem troche przerazona ,ze nieiwem jak to napisac ,moze tak ,ze ludzie robią cos w imie Boga a to ma z NIm tak mało wspólnego . Aga 28 no to udanej imprezy jutro! Nati gołąbki nawet kochanie jakby niewyszły to by zjedli i marsz mi na prześwietlenie! Jutro wpadne miedzy machnieciem pedzla . Robo zobacz jak jestem super zona ,maz nie lubi malowac no i cisne z pedzlem (dokładnie wałkiem)!
  14. Dobrze ,ze sie Dorota odezwałas teraz lenistwo az do konca urlopu. Iwonko mam sie zaczac denerwować? Nefri ty tez mogłabys sie odezwac,bo ciekawam co u ciebie? Dzisiaj mam akcje uproszenia Bartka zeby mi jutro kupił farbe ,to machne salon ,to juz wieksze wyzwanie niz kuchnia ,czy korytarz ,ale dam rade. Kiedy tu do was pisze Martyna czyta mi ksiazkę Mikołajka ,jak ja mam słuchac to czyta ,wiec co mi zostaje słucham..... Miłego wieczorka.
  15. Witajcie! Gruszeczko teraz siedze w domku ,Bartek dowozi martyne na mecze do Kluczborka dostalismy kase na benzyne i musz sie pochwalic ze dziewczynki wszystkie mecze wygrały i jedziemy 10 wrzesnia na finały do Wrocławia i jesli wygraja to nagrodą jest Mediolan. Za tydzien Marta ma kolejny obóz blisko domu i chce zeby spróbowała tam zostac ,to jej druzyna same znajome twarze ,no jesli chce trenowac to nie odłączna czescia sa obozy ....no musi dac rade a ten jest 10 km od domu . Robo ale jak samolot ,no odpoczęłes ,zona odpoczeła? Cos wiecej o tych wakacjach . Mała geniu ,ja tez jestem przerazona tym jak woda niszczy dobytek tych ludzi ,jedna chwila i zostajessz bez niczego. Nati własnie zrobiłam gołabki ,narobiłas mi smaki i są. Całą reszte sciskam.
  16. Wiola ,ladnie to wszystko ujęłas ..tez mi sie miękko zrobiło. Wrócilam z zakupow ,pojechalismy z moim tatą I wiktorią wybierac plecak do szkoły ,ba niby prosta rzecz ,,,ale nie ...kochane . Nawet nie wiecie ile 14 latka moze wybierac plecak . MÓj tata zacząłem wiki sugerowac (dawno juz nie był na zakupach z nastolatka), a Wiki w koncu walnęła ..dziadek masz tu dyche i idz na kawe... Ale w koncu kupila w czarnym kolorze ,dziadek stwierdził ze jak na załobie i zakupy zakonczone. Teraz kawka i spokój. U mnie lunąl deszcz,ale było tak duszno... Nati ja tez wiele takich ksiazek czytam i trudno uwierzyc ze w dzisiejszych czasach kobiety tak zyja.
  17. Witajcie! Nati wróciłam zmeczona i głodna !! Na całą droge miałysmy paczke paluszków i trochę picia,no tak za rok to bedzie co wspominac! Zobaczcie juz sierpien ,musze zaczac kupowac zeszyty zeby mi sie wszystko potem sie nie zwaliło. To ze zjawiaja sie nowe osoby ,jest normalne to forum dla wszystkich ,jedni zostaja na dłuzej inni sa na chwilę . Jedni sa sobie bardziej bliscy inni mniej jak w zyciu . Aga ja uwielbiam takie robione kolczykiu ,tylko nie moge ich nosic ,tylko srebrne. Miłego dnia .
  18. Witajcie ! Miałam byc na obozie ,ach szkoda pisac ,zajechałąm tam autokarem ,poczym po godzinie pobytu okazało sie ze nie ma zgody PZPN na przebywanie rodzica podczas obozu na terenie osrodka ,po nie milęj rozmowie z pania musiałąm opuscic obóz. Niechce sie rozpisywac w kazdym razie wracałam z dziewcznkami z Kluczborka pociagiem , z torbami trzema ,bez jedzienie picia no masakra.Martyna mogla zostac ,ale nie chciala.. Takze nie było mnie w domu kilka godzin rozpakowałam torby ,ach ... Kazdego dnia pisze ktos nowy ,wszystkich pozdrawiam. Ja jestem przykładem ze moze byc Z nami lepiej ,ze trafione leki ,psychoterapia pomagaja .Ale najwazniejsze moim zdaniem to zmiany myslenie . Pamietam ten strach ,ze zaraz umre.....teraz jest lepiej i wierze ze tak juz zostanie.Miłego wieczorka.
  19. Nati przeoczyłam ten wpis ,gratuluje córce 18 ,moja wiki ma 15 jak ten czas leci .No i zostac obudzona takimi zyczeniami ,niespodzinka ze hej ! Wybaczysz ??????
  20. Witajcie! Rzeczywiscie tyle nowych osób ze trudno ,to ogarnac ,ale serdecznie wzystkich pozdrawiam. Krysiu ciesze sie ze zdrowko okey ,oby tak dalej. Małgosiu twoj post tez optymistyczny super. Ja we wtorek cisne na obóz sportowy,troche sie martwie ,bo Martyna kaSZLE ze hej i musze cos zaradzic bo przeciez tam treningi ,mecze,no cos wymysle. A na dodatek myslałam ze Bartek mnie tam zawiezie ,a musze 150 km jechac autobusem ...o rany juz mnie trzesie. Mam zapas ksiazek do czytania ,no przepękam. Iwonko jak tam dajesz rade? Z mezem juz dobrze ? Zycze miłej soboty i niedzieli.
  21. Iwonko!! MOje kochanie ,pomysl w tym wszystkim o sobie ,przeciez masz chory kręgoslup ,nerwicę ty potrzebujesz spokoju .Wiem łatwo pisac ,kiedy wszystko w tobie nie ma sily walczyc ,ale pomysl co nam pozostalo ,mamy dzieci ,meza musimy temu stawic czolo. Zawsze po chorszych dniach przychodza te lepsze i u ciebie tez tak bedzie. Ja tez mam gorsze chwile ,ale daje rade i wierze ze to przejsciowe. Ja tez uwielbiam cukinie i chyba jeszcZe w tygodniu zrobie wlasnie taki bigos. Milego wieczorka.
  22. A ja zakonczyłam akcje ,pranie sprzatanie,hurrra. Za tydzien jade z obiema dziewczynkami do KLuczborka (moze ktos jest z tego miasta to napisze mi jak tam jest) na obóz sportowy na 11 dni ,no i znowu pranie,sprzatanie ale taki urok maja powroty. Wczoraj zle sie czułam ,ale starałam sie pozytywnie myslec ,zwaliłam wszystko na niskie cisnienie i dzis okey. Wracam koło 12 sierpnia i bedzie juz prawie po wakacjach .....Miłęgo wieczirka
  23. ALEEEEEE teskniłam ,wróciłam ,wreszcie mnie dopuscili do internetu. Pózniej poczytam posty . Nati nie mam gg ale napisz mi na mój adres boguszynska032@gmail.com.Pogoda super ,dziewczynki grzeczne ,4 ksiazki przeczytane,no a jedna nie mia rzecz to Kerry mi sie topił ,ale w sumie było sporo stresu ,no ale wypłynął. Buziaki ,chciałby ktos poprasowac????
  24. Kochani znikam na 14 dni ,ale codziennie o Was pomysle ,zycze wam wypoczynku ,samych dni bez stresów ,jestem spakowana ,nieiwem tylko jak Bartek to zniesie jak to zobaczy i do tego jeszcze pies . Witam nowa osobe (bardzo skomplikowany twoja nazwa) ,mam nadzieje ze znajdziesz wsród nas wsparcie i opdowiedzi na dreczace cie pytania. Jade odpoczywac.Pa
  25. Tydzien przed wyjazdem na wakacje nie jest fajny...... Jestem zawalana pytaniami Mamo kidey ten czas zleci ??? Mamo czy ja juz moge sie pakowac??? Mamo nudze sie ...znacie to ..... A do tego jestem przed okresem i najchetniej bym je komus oddała. Moze ktos reflektuje????? Iwonko co tam u ciebie ,nie piszesz nic. Nati na wakacje wypozyczyłam 6 ksiazek ,niewiem czy poczytam bo biore psa i pewnie on mi zajmie troche czasu ,chyba ze bede czytac spacerujac. Do jutra kochani. Aga ja tez uwazam ze pozytywne mysleni daje efekty.
×