
Julia1991
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Julia1991
-
Czy mogę prosić o usunięcie konta z przyczyn osobistych?
-
W moim przypadku e-papieros nie jest przyczyną bo piszczało mi w uszach przed odstawieniem zwykłych fajek. *Paliłam* to z miesiąc może dwa później wróciłam do starego nałogu. Szwagier przerzucił się na e-papierosa i po 2 m-c rzucił palenie. Przyczyn pisków w uszach może być wiele :/
- 339 odpowiedzi
-
- bóle różne niezidentyfikowane
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rodzice zostali prawnymi opiekunami całej trójki. Sama w międzyczasie zaszłam w ciążę wbrew własnej woli. Nie lubię o tym gadać choć mogę się pochwalić tym że mam wspaniałą, mądrą 7 letnią córkę. Nie potrafiła bym żyć bez niej. Mieszkamy tam gdzie nie chce, z ludźmi których znać nie chcę. Dzięki nim jestem czymś co kiedyś nazywało się człowiek. Jeszcze mam drugą córeczkę. Moje słoneczko :) jest słodka i zabawna, śpiewa, liczy, tańczy, opowiada, zagaduje choć ma tylko 4 łatką.
-
Siostra jeszcze dorobiła mu 3 braci. Wszyscy nie mają ojca. Ostatniego (trzeciego) zostawiła w szpitalu. Żadnego nie wychowała jak prawdziwa matka. Raczej zachowywała się jak kotka w rui a potem jak typowa kukułka. Kukułki podrzucają swoje jajka do gniazd innych. Psychiatra? Nie pomógł. Warszawa - stwierdzili w opinii że jest zdrowa. Poznań twierdził że coś jest z nią nie tak. Już była nadzieja że ktoś wreszcie uzna ją za chorą i co? Pstryk. Nadzieja matką głupich... Zniknęła. Przyszła do nich opinia z Wawy i zmienili zdanie.
-
Siostra zajmowała się małym tylko miesiąc później go olała. Mama, tata, ja i druga siostra zajmowałyśmy się jej synem a ona co? Zwiała z domu. Wróciła jak gdyby nigdy nic. Trochę zajęła się synem i znów opieka nad nim spadła na nas. Mały płakał a ona nawet do niego nie wstała. Mając 15 lat potrafiłam zająć się niemowlakiem: karmić przewijać itd. Pamiętam jak któregoś dnia kiedy uciekła z domu do jakiegoś gacha zajmowałam się jej synem. Mały jeszcze nie mówił ale gawożył.. patrzył na mnie tymi swoimi niebieskimi oczami dotknął rączką mój policzek i powiedział *mama*. Mimo że ma już 10 lat ani razu nie powiedział mamo do własnej matki.
-
Mama postawiła się w międzyczasie ojcu i powiedziała mu jasno i wyraźnie: Albo rodzina albo wino. I stał się cud :) tata poszedł na leczenie. Do dnia dzisiejszego nie wypił ani kropli alkoholu. I wydawało się że będzie już tylko lepiej.. no tak.. wydawało. . Najstarsza siostra.. nawaliła. W wieku 19 lat zaczęła uganiać się za jednym gościem. On był i pewnie nadal jest typem faceta który skaka z kwiatka na kwiatek. Zaciążyła a on najzwyczajniej w świecie wyparł się ojcostwa i zwiał. Dobrych parę lat temu znalazłam go na NK.. napisałam do niego że ma syna. Ciekawiła mnie jego reakcja. Napisał mi że jest bezpłodny. Kit to może babci wciskać nie mi. Mały jest tak podobny do niego nie tylko z wyglądu ale też i z charakteru.
-
U brata wykryli guza rdzenia kręgowego. Przeszedł co najmniej trzy operację kręgosłupa. Po 1, 2.. operacji guz się odnawiał. Po ostatniej wreszcie udało się pozbyć guza na dobre. Teraz ma krzywy kręgosłup. Wygięty w literę S. Sama też miałam problemy zdrowotne: astma, alergia 3 rodzaje, minimum raz w roku lądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc albo oskrzeli. Mama dbała o nas najlepiej jak mogła. Wychowała mnie i siostrę na dobre kobiety. Brat niestety skumał się z chłopakiem którzy nauczyli go pić.
-
A ja mam 3 starszego rodzeństwa i obojga rodziców. Moja rok starsz siostra kiedy była malutka przeszła przez zapalenie opon mózgowych. Chodziliśmy razem do jednej klasy i pomagałam jej w nauce jak tylko mogłam. Brat (2 lata starszy) w wieku bodajże 5 lat z dnia na dzień przestawał chodzić.. mama jeździła z nim od jednego soecjalisty do drugiego. Ojciec pracował ale.. nie radził sobie z problemami. Zaczął topić smutki w alkoholu.. pił jakieś 3 lata. Mama stawała na rzęsach żeby nas wychować, wykarmić, ganiać po lekarzach itd.
-
Post sprzed 8 lat. Ciekawe czy autor poradził sobie z problemem
- 36 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Alergię uszkadzają jelita a raczej uszkadza je to czego nie możemy jeść. Byłam rok temu u alergoloa i powiedział że z alergi się wyrasta a ja nadal mam alergię.
- 36 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nerwica nerwicą ale można mieć też inne choroby mając nerwicę: cukrzycę, nadciśnienie tętnicze żylne, niedociśnienie, arytmię, zapalenie ucha środkowego its itp więc i tak warto odwiedzić lekarza. To że boli gardło wcale nie oznacza, że nie jest to problem laryngologiczny.
-
A i jeszcze jedno :) wiem że dużo gadam w sensie piszę ale mam ku temu powód. Są dni kiedy mam dostęp do internetu. Trwa to góra do tygodnia. Jeśli się nie udzielam nie znaczy że nie żyje :p to znaczy że ktoś znowu wyłączył mi dostęp do internetu na czas nieokreślony. Ostatnim razem nie miałam dostępu do internetu 3 m-c tylko przez to że pobralam sobie radio online do słuchania muzyki i wiadomości ze świata.
-
Tak.
-
To i tak wolę nie mieć czegoś co jest zbędne :p wolę kupić dziecku niż sobie. Inni latają do sąsiadów pożyczyć to czy tamto a ja? Nie. Przeżyje bez. Na ogół jest miła, cierpliwa i spokojna do czasu aż ktoś mnie pożądane wkurzy. Wcześniej objawem mocnego wzburzenia było tylko szybsze bicie serca a teraz? Teraz bije szybko i boli a wręcz kłuje jakby ktoś mi szpilkę wbijał do tego doszedł ból głowy, cała się trzęsę jakbym miała atak padaczki. Niekiedy bez złości czy stresu serce bije szybko i mocno. Dzień w dzień wstaję o 6:30 ale w południe jestem wykończona. Ps. Oczy już takie mam. Od kilku lat są takie smutne. Zdarzają się dni kiedy się śmieje ale to rzadkość no bo z czego się tu śmiać? Z tego że ktoś niby dla żartu próbuje złapać cię *tam*? Z tego, że musisz wysłuchiwać hałasów dzień w dzień? Z tego że za chwilę ktoś się ciebie doczepi byle by na kimś wyładować swoją złość? Wymieniać mogę bez końca bo przez te 8 lat trochę się nazbierało.
-
No to gratuluję znalezienia dobrej partnerki :) Jeśli masz nerwicę to nie jest spowodowana przez partnerkę. Strach przed chorobą może napędzać stres. Mój produkują osoby z otoczenia. Stosunki do innych albo mam neutralne albo przyjazne-rzadko. Dziewczyny w moim wieku wolą zabawę i towarzystwo chłopaków a ja? Jestem odmieńcem. Wolę towarzystwo zmęczonej życiem starszej pani po 60-tce którą jej dorosłe dzieci mają za zero i poprawić jej choćby odrobinę samopoczucie niż siedzieć z innymi i plotkować na temat innych. Z domu wyniosłam szacunek do innych, zrozumienie i oszczędność choć w domu miałam wszystko co potrzebne do życia.
-
Sama doszłam do tego co mi jest. Nie polecam szukania odp na swoje pytania u wujka Google. Większość ludzi szukało i zaczęło nakręcać się na różne choroby. Poczytaj forum :) są tu przykłady z życia wzięte. Z partnerką dobrze Ci się układa?
-
Morfologia to podstawa. Czasem niedobór czegoś powoduje złe samopoczucie, stres itd.
-
Koniecznie musisz to zbadać. Sama mam problem z sercem którego nie rozwiąże bo nie mam możliwości.
-
Może i mam nerwicę lękową ale badanie ciśnieniomierzem mnie nie przeraża. Ciśnienie mam 80/60. Jestem już w tej fazie że pytanie *chcesz jechać do domu?* Powoduje u mnie łzy i brak odpowiedzi. Boję się odpowiedzieć *tak*.
- 40 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
- (i 4 więcej)
-
Cześć. Ciśnienie nie świadczy o nerwicy. Ja no mam niskie. Łatwiej mi gadać używając łaciny podworkowej ale postaram się napisać bez :) u mnie jest tak: pdczas kłótni (hałas tutaj to norma) odczuwam ból z tyłu głowy, jest mi gorąco i czuję ból w sercu. W moich tematach piesze więcej objawów które mi towarzyszą. Po długim czytaniu i konwersacja na forum z ludźmi którzy cierpią na depresję, wykonaniu podstawowych badań: ob, mocz i morfologia (wyniki bardzo dobre) dotarło do mnie że ma początkowe objawy nerwicy lękowe. Na start porób sobie podstawowe badania. Jeśli będzie ok udaj się do psychologa, pogadasz, wyżalisz się a on stwierdz czy masz nerwicę czy nie. Miłego wieczoru.
-
Mam 26 lat, 43 kg i 158 cm wzrostu. Mimo że od ok. 2 lat towarzyszy mi czarny pies i braku weny oraz siły do życia nie nakręcam się na choroby bo to bezsens. Aktualnie rozbiera mnie grypa-pierwszy dzień grypy. Od tygodnia boli mnie brzuch. Wcześniej trzy tyg zatoki dawały mi popalić. Wciąż od coś ok roku boli mnie pod lewym żebrem. To nie serace bo ból jest niżej. Burczy mi w brzuchu chociaż nie jestem głodna.
- 54 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam zapalenie zatok nosowo szczękowych. Jakieś porady? Nie chcę iść na zabieg płukania zatok..
-
Ps. Klikam z tel w ciemno bo to co napisałam zasłania mi reklam której nie da się zamknąć.
-
Moja zaczęła się dwa lata temu. Zaczęło się od bólu z tyłu głowy.. dziś boli mnie prawie wszystko. Żyję z nerwus ani i tak ziarnko do ziarnka.. zebrała się miarka. Każdy dzień to walka z samą sobą. Są wzloty i upadki ale nadal się nie poddaje.
-
Pod rzebrem prawdopodobnie powiększa mi się śledziona. Ciekawe czy to nerwicowe czy z innego powodu. Robiłam badania ob i wyszły na 3. Nadciśnienia nie mam mimo że tata i jego rodzeństwo leczy się na nadciśnienie. Jego mama także miała nadciśnienie. Ja żyje z ciśnieniem 80/60.