Witam serdecznie, od ponad dwóch lat mam stwierdzoną tachykardię zatokową, niedomykalność zastawki, zaburzenia nerwicowe. Brałam wcześniej pól tabletki beto 25 zk, od miesiąca całą tabletkę z rana. Problem w tym, że z rana mam często wysoki puls, nawet kolo 100, po przyjęciu tabletki zazwyczaj po jakimś czasie zwalnia, w ciągu dnia jest zazwyczaj w granicach 60-80, ciśnienie ok. 98-110/60-80. Do tego dochodzą w ciągu dnia takie kołatania z nierównym rytmem, że popadam w panikę. Zdarza się to niezależnie od sytuacji, jak leżę, gotuję, siedzę, rozmawiam a jak sié zdenerwuję to już całkiem wali tak mocno i nierówno, że panikuję strasznie. Rytm serca, nawet siedząc raz zwalnia, raz przyspiesza. Miesiąc temu mialam ekg i usg, wyszlo prawidłowo, tsh sprzed pół roku też OK. Panicznie się boję tego wszystkiego, tych kołatań, arytmii, nie wiem już jak i gdzie szukać pomocy. Zmienić leki, dawki, lekarzy..? :( pomocy... Mam córcię i bardzo się boję... :(