Skocz do zawartości
kardiolo.pl

tyta32

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tyta32

  1. tyta32

    Mamy z nerwicą

    To w czym problem wypic piwko ???boisz sie czy bierzesz leki??? powiem ci ze ja sie wczoraj tak wyzluzowałam bo sie nasmiałam z mezem smiał sie ze mnie ze 1 walłam i mam srube pozniej pisałam z kolezankami na fb i myliłam sie pisałam nie do tej co trzeba hahahah fajnie było :))))) a co do kosciła to bede musiała ale musze sie nastawic psychicznie i trzeba mi czasu :)))))
  2. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Uuuuu kochana mnie do kosciła nikt nie namówi mi sie własnie przygoda z nerwica zaczeła w kosciele i od tamtej pory byłam tylko raz bo mąz był chrzestnym i musiałam bo wstydziłam sie przyznac że sie boję.choc psychiatra radziła mi pojsc stanąc w innym miejscu lub koł drzwi wyjsciowych i nieeeeeeee jakos nieeee boję sie choc wiem ze jak bym poszła to był by mój najwiekszy sukces w walce mojej bo kosioła najbardziej sie boje,jestem osaba wierzącą i chciał bym bardzo może kiedys..................... chodz tu kosciół polski mamy w innym miasteczku 20 km dalej ale mój synek bedzie miał komunie za rok takze czeka mnie duzy wyzwanie hehehe :))))).......................
  3. tyta32

    Mamy z nerwicą

    A ja tu denerwuje sie i przezywam za naszymi gorzowianami wygrywaja ale jeszcze nie koniec meczu :)))Andziunia suuper masz aparcie kochana i tak trzymaj ja to samo postanowiłam i będe sie tego trzymac czy bedzie żle czy dobrze nie poddam się dzisiaj jestem sama z siebie zadowolona ze znalazłam sposób na pokonanie lęku i sie udało :))))Co u was reszta dziewczynek niedziela udana ?????
  4. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Hej :)))) a Ja wczoraj po tym piwie padłam jak kawka mialam z męzem po baraszkowac i sie biedny nie doczekał bo ja zasnelam jak bym wypiła z beczke piwka heheheh ale humorek mi dopisywal az wstyd zeby po 1 piwie miała taka śrube ale to tak jest jak sie nie pije wogóle Garcja to sie ze mnie pośmiala bo akurat pisałam znia na priv......... a teraz opowiem Wam co mi sie dzisiaj przytrafilo poszłam do łazienki łepetyne umyć i cos mnie zaczeło piec w klatce piersiowej ale troche tylko i tak az do prawej reki i odrazu mysl zawał ku...aaaaa zaczeło mi sie robic goraco az plam dostałam na piersiach i klatce wyszłam z tej łazienki i akurat synek poprosił mnie o płatki zebym mu zrobiła więc zaczełam go wypytywac czy ciepłe mleko czy z zimne a tu cały czas mam atak serce wali ze w uszach dudni tu mi gorąco nogi wiotkie i dalej z nim gadam nie zwracm uwagi na to co sie zemna dzieje zaczełam dalej pytac jakie platki czekoladowe czy kukurydziane w jakiej miseczce w tej czy w tej,duzo płatek czy mało i i wiecie że przeszło trwao to moze ok 3 min ale nie zwracał uwagi na to zagadałm sie z synkiem dawnie juz bym stala przed domem i wdychala swierze powietrze i szukała pomocy,poziej nie powiem bo mnie jeszcze w srodku trzęsło ale fakt że przeszło :))))) poszłam do lazenki z powrotem stanełam do lustreka i sama do siebie jak je....ta mówie suko zostaw mnie w spokoju wy...........laj z mojego zycia i sobie poszłam mam nadzieje ze mi da znów na jakis czas spokój...... Gracja to szkoda ze nie poszłas to tego kuzyna idz na spacerek masz racje J atez zaraz swojego wyciagne na rowery bo za godzinke bede ogladała zmęzem zużel uwilebiam ten sport tym bardziej ze nasi Gorzowianie jadą i bedziemy kibicowac juhuuuuuu..... Anidza jestes suuper babka i tak jak piszesz trzeba sie wziasc za siebie i dalej walczyć a o kase to sie nie martw chyba tak kazdy ma we wrzesniu no Ja akurat nie bo tutaj nic nie musiałam kupic dzieciom oprócz plecaków ale taka jest nasza własnie polska pół penscji trzena wydac na szkolne wydatki nie mówiąc juz o składkach i ubezpieczeniach :((( Magda79 to twój rocznik 79??? bo mój tez i nie mysl tak masz sie przestawic na optymistę i bedzie lżej zobaczysz a samopoczucie to jak kazdy z nas raz do dupy raz dobrze i nic nie zrobisz :)))))
  5. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Bezradna myszka nie przejmuj sie tym racuszkami mi tez duzo rzeczy nie wychodzi w pieczeniu ciast jestem słaba gotowac za to lubię a ciesz sie ze mąz za Ciebie dokonczył :) smaczengo kochana :))))))
  6. tyta32

    Mamy z nerwicą

    A Ja sobie własnie piwko otworzyłam z soczkoem i będe jadła zapiekaneczki jak narazie zaliczam dzien do dobrych zaliczonych hehehe a co u Was dziewczynki Gracja,Andziunia magdzik bezeluszek ..................................... ?????????
  7. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Idę dziewczynki robic zapiekanki dla dzieci i mojego męzulka :) zajrze do Was pózniej trzymajcie się :)))))
  8. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Kasula ja tez jestem tu pare dni kiedys pisalam na forum jak walczyc z nerwica ale pzrestałam bo pisali tam takie głupoty ze sie tylko dołowałam nie pomagało wręcz pzreciwnie Gracja mi napisała o tym forum weszłam i zobaczyła ze tu sa całkiem inni ludzie zyczliwi z sercem :) mi tez kazdy wpis daje otuchy i chęc do dalszej walki :) BEZRADNA MYSZKA ale sie rozpisałas wow naczytałam sie i jestem zaaaa mądra z Ciebie kobietka masz 100% racje :)))) a co do koloru wlosów to nie mam pojecia jak to jest ja jestem blondynka ale gracja ,magdzik to czarnulki a reszta babeczek to niewiem :) BUZIALEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Wiesz czy to był błąd to sama mozesz ocenic bo jezeli miałas prace stresowa to dobrze zrobilas a jesli nie to zle zrobilas :)ale ja bym tak samo pewnie zrobiła strach jest silniejszy od nas ale trzeba byc miedzy ludzmi bo nerwica atakuje nas i tak wszedzie czy to w domu czy w pracy czy na spacerze czy zakupach ona nie wybiera atakuje kiedy chce dlatego musimy nauczyc się ją zwalczac w kazdym miejscu gdzie sie znajdujemy a a my uciekamy od tych miejsc bo pamietamy ze tam było żle i był lęk :( ja tez Kasiu lezałam w domu mąz za mnie wysztko robil jak szłam sapc to calowałam dzieci na dobranoc i w myslach sie z nimi zegnalam bo myslalam ze rano sie juz nie obudze!!!!i co ty na tooo teraz to jest dla mnie smieszne ale wtedy to był koszmar :( takze nastaw sie pozytywnie i walcz naprawde wartooo :-))))
  10. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Kasiula to świetnie sobie radzisz :) ja dochodziłam do siebie ponad 1,5 roku od poczatku choroby a z tego co wiem jak zaczniesz jak najszybciej działac to sa szybsze i lepsze skutki im dłuzej z tym zwlekasz tym gorzej,ja choruje 2,5 roku :( i wziełam sie za siebie po 1,5 rocznej meczarni i więzieniem się w domu :(
  11. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Nie pisz tak o sobie ze jestes niedorajdą zyciową bo nią nie jesteś!!!!! poprostu dopadła cie nerwica bo jestes osobą wrazliwą i slaba psychicznie, problemy i stresy tez zrobily swoje :( a to czy bedziesz miała swoja druga polowe to zalezy tylko od Ciebie ale Ty jestes straszną pesymistką nie mozna Ci przetlumaczyc że mozna zyc inaczej tylko trzeba sie wiąsc do roboty klapsa ci dam w tyłek i do boju kochana :)to ja cie zaprosiłam na gg :)))))
  12. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Kasula25 i bravoooo i tak własnie rób masz suuper podejscie ze sie nie poddajesz poszłas dzisiaj to pojdziesz i jutro a czy bedzie dobrze czy zle to sie okaze nerwica nam satwia pewnie przeszdoky do pokonania jak sie cofniesz to ich nie pokonasz jak pojdziesz dalej to je i ja pokonasz i oby tak dalej pamietajcie dziewczyny ze nawet jak wam nie wychodzi ze sie wracacie spowrotem do domu bo ja tez tak mialam z klatki wyszłam i sruuu do domu ale powiedzialam sobie pewniego dnia nieee tak samo jak andziunia i dla niej tez bravaaa kroczki po kroczku i poszła i ja tez poszłam nie powiem ze było juz suuper przez cały czas bo bywało ze było zle a ja dalej szłam i jakoś ją oswoiłam w sobie i daje radę i wy tez tak możecie i MUSICE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-))))
  13. tyta32

    Mamy z nerwicą

    SamotnaWtymWszystkim-ja miłam to samo tez nie chiałm isc do kogos w odwiedziny jak ktos miał przyjsc do mnie to bałam sie ze bede miała przy kims ataki i bałam sie tego a jak szłam z kims to mialam atak za atakiem nawet nie wiedziałam co kolezanka do mnie mówiła bo skupiona byłam na sobie i niewiedziałam co robic ale szłam dalej i nie wracałam sie do domu bo sie wstydziłam o tym sposobem jakos mi sie udawało przejsc przez to i pózniej z czasem było juz lepiej i na ta chwile sama juz chodze po klezankach lub one do mnie bez problemu takze dobra rada nie unikaj takich sytuacji spotykj sie jak najwiecej ze znajomymi chodz po kolezankach jak mozesz i sie ie bój bo jak bedziesz ciągle odwlekała to bedzie jeszcze gorzej wiem wiem wiem ze jest cięzko ale MUSISZ bo siedzenie w domu tylko cie dobiję a nie wyciagnie na prostą :( moze zacznij od spacerkow z dzieckiem jakis plac zabaw gdzie mozesz usiasc na ławkę od małych kroczków zacznij warto naprawde :))))) a odezawała sie do ciebie bezeluszek w sprawie tego zarobku????napisałam gg i nic cisza ??? a ty Gracja co nie piszesz pewnie juz cos pichcisz gosposiu nasza :) pozdrowienia dla andziuni,kasiuli ,magdzika,bezeuszka,bartka itd itd dla wszytskich :)
  14. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Bezradna myszko witam Ja tez mam 33 lata i siedze w domu i tak jak Ty dostaje na głowe,rano zaworze synka do szkoły przyjezdzam do domu i sie zaczyna co tu robic posprzatac chate to jest moment jakis obiad przygotowac i wkrada sie nuda na komputerze ile mozna siedziec i zauważyłam własnie ze jak nie mam co robic to sie nakrecam i zaraz jakies mysli lub lęki,a jak mam robote to jest git i to jest wlasnie minus tej wstrętnej choroby siedzenie w domu staram sie jak najmniej nudzic to pojade do kolezanki na kawe lub jakies zakupy ale to nie zawsze sie udaje :( tak wiec nie jestes sama hehe.....Magdzik Ciebie tez mam na fb i pozdrawiam Cie kochana a w klatce mnie tez boli czesto takze olej toooo ;) MAMUŚKI NIE DAWAJCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  15. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Witam dziewczyny Grację,Kasiule,samotnawewszystkim,andziunie,bezeluszka, i jak kogos ominełam to przepraszam bo nie pamiętam....Gracja dla Ciebie wielkie brava i gratulacje jestes wielkaaaa :) kobietko moja :)wiedzialam ze dasz radę jak sama widzisz jak sie chcę to mozna,mnie wczoraj strasznie głowa bolała dlatego nie pisałam az mi sie zwracać chciało polezałam troche pozniej pojechalam do koleżanki i jakos przeszło,a Wy dziewczynki idzcie w przód nie cofajcie sie w tył jak sie dzis nie uda to nastepnym razem sie uda i krok po kroczku i bedzie dobrze,ja tez mam zawroty głowy i czuje sie jak na karuzeli ale coz mam poradzic jakos to znoszę wiem ze od nerwicy i koniec.....ja tez jestem na fb u Gracji i Andziuni :) jak by ktos chciał napisac na gg to 16293715 z checia popisze i doradze w miare moich mozliwosci i doswiadczeń z nerwicą..... bezeluszku tez bym chciala sobie zarobic napisz na gg co i jak :)))) buziaczki dziewczynki ;)
  16. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Anidzia proszę cie ja laseczka wezzzzz daleko mi do laski heheheh patrzałam na twoje zdjęcia faktycznie schowana za męza ale i tak ładniutkie,ja tak jak ty chciała bym zobaczyc sie a Wami na realu i pogadac o wszystkim juz kiedys pisałam ze fajnie by było pojechac na taka terapie do jakiegos fajnego osrodka z basenem z sauna odprezająca taką połaczona z psychaitryczną i z wami wszystkim tam byc suuper sprawa,Gracja ty pewnie sie pzrejełas ta wywiadówka i dlatego serduszko z rana zaszalało ale dzielna jestes poradzilas sobie bravooo!!!!!!!! a co do wody to ja tez jak mam atak to ide napiac i wody dwie szklany naraz i pzrechodzi mi tak psychiatra poradziła ide cos zrobic w domku jakis obiad i po małego do szkoły pozniej :)))))
  17. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Faktycznie przyznam sytuacja jest nie za ciekawa ale jest tyle na swiecie samotnych mam wychowujacych dzieci,dziecko to twoj najwiekszy skarb dla którego warto zyc i sie poswięcić miej wszystkich w dupie tych co Cie krzywdzą pokaz im na co Cie stac głowa do góry i idz do przodu masz dla kogo zyc masz dzieciątko a faceta zawsze mozna znalezc i nie pisz ze nie tylko trzeba wybrac tego wlasciwego i mozesz stworzyc rodzine naprawde szczęsliwą :) tylko to trzeba czasu i siły do walki :)nie skupiaj sie tylko na chorobie olej ją olej ludzi którzy cie wkurzają mysl tylko o sobie i swoim dziecku zeby wam było dobrze a co do twojej pracy to masz mozliwosc zmienic ją??? wiem ze sa casy takie ze z praca cieżko ale moze poszukaj cos innego cos mnie stresującego niewiem chwytaj sie wszystkiego co mozna ne dołuj sie tylko bo to do niczego dobrego Cie nie zaprowadzi :):) miłej nocki....
  18. tyta32

    Mamy z nerwicą

    SamotnaWtymWszystkim,-masz bardzo złe podejscie nie mozesz tak myslec tylko bardziej sie pogłebiasz w tym badziewie zacznij myslec pozytywnie ze mozna wyjsc moze nie odrazu ale mozna tylko trzeba chciec a ty takimi wpisami zniechecasz sie a tak nie mozna :) kazdy ma w zyciu problemy duze i male i sa ludzie zesrtesowani jeszcze gorzej niż Ty bo naprawde ludzie maja takie problemy ze ja nawet o tym nie chcę mysleć i jakos daja rade i zyją.WEZ SIE W GARSC I ZACZNIJ DZIALAC.....chyba musi ktos na Ciebie pokrzyczec cooo ???hehehe zobacz na Bartka jak szybko zaczoł działac i jest na dobrej drodze i pisze ze jest szczęsliwy :) TY TEZ MOŻESZ BYC SZCZĘSLIWA TYLKO TRZEBA CHCIEC.............. DOBRANOC SPIJ SPOKOJNIE :)
  19. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Andziunia witaj na facebooku :) ja tu taka ciekawa a tu fotek nie ma heheh szkoda :) Kasiula ja tez miała zawroty głowy cały czas i tego sie niczym nie zwalczy samo przejdzie ;( niestety tylko trzeba o tym nie myslec wiem ze to jest cholernie dokuczliwe myslalam ze oszaleje ale samo przyszło i samo poszło..... Bartek jestem godna podziwu ze tak szybko t tego wychodzisz suuuper i bravo i tylko brac z Ciebie przykład chłopie :))))jednak jest nadzieja ze mozna z tego wyjsc tylko wicej OPTYMIZMU I CHĘCI WALKI DO TEGO :)))) jejku obzarłam sie na sama noc mam brzuch jak balon ide zaraz spać oglądne tylko ten nowy sreial *przyjaciólki* DOBRANOC WSZYSTKIM ZYCZĘ SPOKOJNEJ NOCKI :))))
  20. tyta32

    Mamy z nerwicą

    A skad wy dziewczyny jestescie i ile lat macie ??Ja z Polski jestem ze szczecina i mam 32 lata :) no to trzymam kciuki zeby było wszystko ok :)))a tego frajera co c powiedział ze na 99% rak to bym mu te wyniki w pysk wsadziła przeciez ile ty zdrowia zjadłas przez niego moze i dlatego sie nerwica nasilała ChAM bezszczelny najpierw sie upewni a nie gada pierdoły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...Ja sie bardzo boje lekarzy szpitali stronie od nich jak najdalej ale jak bedzie trzeba lub mus to bede musiała niestety :(((( tak samo jak ty reaguje jak ktos powie cos o raku lub jakim zwale to odrazu mi sie goraco robi dziwnie na to reaguje to jest pewnie lęk przed obawa ze nas to może spotkac niestety tacy już jestesmy wrazliwi :)
  21. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Ja nic niewiem o żadnych ziółkach ja nawet meliski nie piję :) a ty samotnawtymwszytskim boisz się leków czy leków bo nie zajarzyłam,a czemu boisz sie terapii??przeciez to by pomogło a nie pogorszyło ja po pierwszej wizycie juz czułam ogromna ulgę a po paru wizytach byłam troche wyciszona i psychiatra radziła mi jak mam sobie radzic z lękami jak je olewac mi pomogło,wyjechalam za granice i juz ponad rok nie chodze ale nie powiem zeby sobie poszła chociaz raz na miesiąc :) a ty Andziulka poradzisz sobie zobaczysz :) ale okazało sie ze to jednak nie rak??jejku u nas tacy sa wlasnie lekarze jak tu nie miec nerwicy???zycie nas kopie non stop po dupie Ja w Pl tez nie mialam zaciekawie mąz tylko pracował z jeden pensji tylko zylismy a tu 2 dzieci ciągle na cos brakowało wkoncu wyjechalismy za granicę i zycie sie unormowało jest o wiele lepiej mniej stresu moze i dlatego mniej leków :-) Dziewczyny wspólnymi siłami tą france uspimy i niech juz idzie w p....uuuu
  22. Wejdzcie na forum *Życie po nerwicy* to jest dla tych którzy nie wierza w siebie !!!! duzo ciekawych wpisów jak sobie poradzić i jak sobie poradzili :)))) WARTOOOO!!!!!!
  23. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Będzie dobrze zobaczysz :-)))))a w czasie tych 14 lat był czas ze nie mialas lęków było dobrze????chodziłas po psychiatrach brałas leki???a co to jest ta seresa??? i przez te wszystkie lata boisz sie sama wychodzic czy było lepiej???może faktycznie jak sobie nie radzisz sama to jakies terapie może pomogą ,częste wizyty u psychiatry ,niewiem róznosci bym próbowała aby było lżej,Ja nigdy nie mialam czegos takiego zeby mi nogi powykrecało jejkuuu az sie nakrece zaraz bo mysle teraz o tym, mialam rózne dolegliwosci i oswoiłam je :)hahahahah o tym Bradzie Picie mnie rozbawiłas hahahahah Ja to bym prędzej zesztywniała jak bym go zobaczyła hahahaah ,a leki bierzesz???bo jak nie to może zacznij juz ku....aaa sama niewiem ale walcz kochana bo warto !!!!!!ZAWSZE TO PISZE I BĘDE PISAŁA NA NERWICE SIE NIE UMIERA :-)))))
  24. tyta32

    Mamy z nerwicą

    DLA KAŻDEGO KTO NIE WIERZY W SIEBIE----wejdzie na forum *Życie po nerwicy* jest duzo ciekawych wątków jak sobie z tym radzić i jak poradzili......
  25. tyta32

    Mamy z nerwicą

    Witaj Andziu i Magdo i samotnawtymwszytskim i inni :) Anidziu to czas stawiac kroki przód idz do przodu az przekonasz sie ze nic ci nie jest pewnie robi ci sie słabo i wariujesz jak masz isc to tylko twoja głowa i psychika bo ty tak myslisz i boisz sie ze cos ci sie stanie a wcale tak nie jest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UWIERZ W TO !!!!!!Ja silna nie jestem bo całkiem z tego nie wyszłam mam dzieci męza wspaniałego i mam dla kogo zyc ta franca zrujnowała mi zycie na poczatku choroby wywróciła moje zycie do góry nogami myslałam ze w wariatkowie wyladuje lezałam tylko na kanapie i nic więcej nie robiłam,mąz mi duzo pomógł na chama mnie wyciaga z domu, na zakupy,gdziekolwiek,długie spacery az przyszedł dzien ze musiał wrócic do pracy i zastała sama w domu i musialam wyjsc na poczatku wysługiwałam sie tesciową,niesety tesciowa zachorowała i zmuszona byłam sama wyjsc z domu zrobic zakupy było ciezko ojjjj było ale teraz stwierdzam ze warto było bo na ta chwile ide ide i jeszcze raz idę hahaha.....a z nerwica radze sobie bo w sumie tez musze mieszkamy za granicą od ponad roku nie mam tu lekarza psychiatry ani nikogo kto by mi pomógl w sensie medycznym niestety bariera językowa jest,i nooo coooo radze sobie musze i chcę!!!!!!a jak chcę to walczę !!!niechce byc zgorzkniałą 30latką takze DZIEWCZYNY DO ROBOTY ZYCIE PRZED NAMI NIE MARNUJCIE GO NA COFANIE SIE W TYŁ TYLKO W PRZÓD !!!!!!
×