
tyta32
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tyta32
-
Kurcze tylko ze ja do szkoły ide na 17ta ale ok Justyna Marcin Małachowscy mozesz mnie znajsc :))) i zaprosic tylko ze pozniej bedzie mój maz siedział na fc ale to nic :))) on niewie ze ja pisze na tym forum takze cicho szaaaa bo tak samo sie tego przed nim wstydze no cóz taka jestem heheh
-
Zawsze mozemy sie spotkac na naszej klasie lub fcebooku macieee??? :))))
-
A co do tego ze jeżdzisz sama autem to ci bardzo zazdroszcze Ja bym bardzo chciała isc na prawo jazdy mąz mnie namawia ale boje sie ze z moja nerwica nie dam rady przejsc tego kursu a juz tym bardziej egzaminu :((((
-
Kurcze Magdzik wbij sobie do głowy że to tylko siusiu i nic więcej że pojdziesz do toalety dopiero jak gdzies znajdziesz np: jak będziesz w miescie czy tam w szkole....przeciez od trzymania siusiu nic mi się nie stanie i tak powtarzaj powtarzaj i jeszcze raz powtarzaj kurcze nie bede głupia i latała i szukła toalety zrobie jak bedzie gdzies w poblizu i tak znów powtarzaj powtarzaj moze za działa i bedzie 3:0 dla Ciebie....:)))) Pisze bo Ja tak robie nie raz synek do mnie mówi mama z kim Ty gadasz a Ja sama do siebie jak mnie cos bierze ***spokojnie nic mi przeciez nie jest to tylko moja panika zaraz przejdzie****i działa....:))))
-
Juho co do seksu to szczera prawda bardzo pomaga ja męza codziennie męcze choc on nie jest taki zeby mi odmówił tez lubi hehehe....a co do tych lamp to trzeba poczytac i ocenic czy faktycznie prawda :)))
-
Magdzik- wstydliwe czy nie wstydliwe trzeba pisac o swoich problemach musze ci sie przyznac ze dosc dziwny jest ten twój lek,jak cie dobrze zrozumiałam to masz tak że jak tylko wyjdziesz z domu to chce ci sie siusiu i panikujesz ze musisz isc do toalety????poza domem masz tylko taki lek czy w domu tez???nie pamietam dokladnie ile to trawało ale o chorobie dowiedzialam sie w kwietniu dwa lata temu a w lato juz sama smigalam po miescie oczywiscie tez unikałam tego szłam jak musiałam czesto męza wysyłałam po zakupy lub tesciową....
-
Ojjjj dziewuszki o tej naszej chorobie mozna by było pisac godzinami i w sumie ciagle to samo,Ja np nie miała czegos takiego jak Ty Magdzik ze czułam takie zmeczenie z przejscia z kuchni do pokoju,oczywicie tez nie zostawałam sama w domu paralizowało mnie od razu i oczywiscie wymyslałam ze zaraz cos mi sie stanie noi na szczescie przyszedł moment ze mąz musiał pojsc do pracy i musiałam zostac sama tzn z synkiem i dzieki temu znów przekonałam sie że nic mi sie nie stało i nie stanie i tak samo było z wyjsciem z domu :)))))także jak zostajesz juz sama w domu i wychodzisz sama juz jest 2:0 dla Ciebie :)))) Juho głowa do góry może jestes przytłoczona bo byłas u lekarza a my nerwuski nie lubimy tego i denerwowałas sie czy wszystko ok ....
-
Magdzik jakos trzeba sobie radzić może Ty tez tak zacznij sobie mówić np 1:0 dla Ciebie jak pokonasz lęk i tak coraz wiecej (2:0,3:0 itd ...)aż będzie nokaut hehehe....rózne rzeczy sobie wymyslam aby tylko do przodu aby sie nie dać :)))) z tego co napisałas to wychodzisz z domu,na poczatku się bałas wyjsc czy jak ???czy masz teraz jeszcze takie dni ze nie wyjdziesz???bo z tego co przeczytałam ze wychodzisz codziennie pod pretekstem że synek nie ma banana to tez dobrze robisz, idziesz bo musisz i łamiesz lęk także tez dajesz rade :)))))suuuper.....
-
Ja tez sie wlasnie wzielam za sprzatanko i wlaczyłam sobie Michel Teló - Ai Se Eu Te Pego - Oficial (Assim você me mata) suuper pioseneczka na cała pare i człowiek inaczej się czuje włączcie sobie zobaczycie :))))a na obiad nie mam pomysłu no ale cos trzeba wymyslec dla męzusia jak z pracy wróci głodny hehehe.... Gracja ja tez tak robie zaraz sie pozbywam tej mysli tak jest najlepiej odrazu ja wyrzucic z siebie,choc nie raz sie nie da ale trzeba próbowac to w sumie dzisiaj 1:0 dla Ciebie trzymaj tak dalej !!!!!!!!!! Juho Magdzik co u Was jak sobie dzis radzicie dziewuszki ???
-
Witam wszystkich haloooo jestescie ?????u mnie dzis ok czeka mnie dzisiaj szkoła ufff.... Juho mam nadzieje że nie odebrałas tego żle ze napisałam że po twoich postach sie teraz boje??chciałam tylko wytłumaczyc Milenie dlaczego wrócił mi strach ale juz nie mysle o tych omdleniach:)))chyba po tym szcześliwym powrocie z banku heheh.... Magdzik tez mam taką nadzieje że z moja nerwica nie jest az tak zle jest o wiele lepiej jak na poczatku choroby boze jak sobie przypomne to az ciary mi przechodzą,lek wychodzenia z domu juz dawno pokonałam to fakt ale może i dlatego żę wstydziłam sie przed męzem przyznać że sie boje i szłam bo musiałam nie chciałam pokazac leku bywało nieraz tak że juz na klatce chciałam sie wrócić czy w połwie drogi ale nie robiłam tego i szłam do celu choc było cięzko i 1000 razy juz się przekonałam ze nic mi sie w tej drodze nie stało i nie stanie.... NA NERWICE SIE NIE UMIERA mam to cały czas w głowie i chyba dlatego tak sobie radzę,mam tez dni z lękami ale nie sa one juz takie straszne jak na poczatku mozna je znieść :))))Magdzik dasz rade zobaczysz trzeba troche czasu i siły :)
-
No ja dzis moge powiedzec ze pokonałam strach i poszłam choc z rana nie ciekawie sie czułam,z reszta lek wychodzenia z domu juz dawno pokonałam i wychodziłam ale wczoraj po przeczytaniou wpisów Juho i Ewy to strach mnie znów ogarną bo pisały o omdleniach że im sie zdarzają, no choc mi nigdy... ale do głowy juz weszło i lipa strach na nowo ......no ale juz jest ok Pozdrawiam wszystkich papapa
-
Byłam w tym banku załatwiłam jestem z siebie dumna zero leków było po prostu fantastycznie za nim wyszłam z domu bardzo sie bałam miałam w głowie te omdlenia oczywiście co bedzie jak padne w banku ale szłam i nie myslałam,wracając zaszłam do galerii handlowej kupiłam synkowi dwie bluzeczki z przeceny heheh noi do super marketu po chlebek i do domku doszłam cała i zdrowa boże jaka jestem z siebie dumna jakbym nie wiedomo co zrobiła i wogóle lepiej sie czuje przeszłam sie po mrozie w domu to idzie dostac fioła...... juhuuuuuuuuuu :))))))))
-
Juho -no ok postaram się nie myslec dzieki kochana za rade i słowa otuchy :)))))
-
Mogłam o tym nie czytac ale nie było mnie 2 dni na forum i wczoraj jak sie dopadłam to przeczytałam wszystko hhehe mam nadzieje że mnie to nie spotka a reszte objawów można jakos zniesc cięzko bo cięzko ale można :))))
-
EWALIT54 i Juho piszecie o omdleniach przestraszyłam sie jak to przeczytałam i wbiłam strasznie do głowy cały czas mysle o tym bo mnie to nigdy nie spotkało i niechce zeby tak sie stało.....mam tez zatykanie uszu i czuje sie słabo nie raz, ale nigdy omdlenia!!!nakreciłam sie i sie boje teraz :(((((nie wyobrażam sobie zemdlec w sklepie lub gdzies na ulicy masakra!!!!!poradzcie cos???? a co do tego lekarza Juho to pisałas z nim czy rozmawiałas na skypie napisz mi dokładnie co i jak proszę :)))))
-
Witam u mnie jest w miare ok tylko ta ponura pogoda mnie przytłacza i nic sie nie chce :( jak człowiek ma miec chęc do zycia jak za oknem szaro i wieje brrrrr......muszę isc dzisiaj do banku pieniądze wpłacić mąz mi kazał juz mam stresa bo niewiem jak ja to zrobie z tym moim norweski pare słów znam i mysli że świat podbije hehehee.....Jak tam Juho dzis mąż juz wrócił czy nadal sama??? GRACJA wracaj do zdrówka :)))) Magdzik powodzenia z tym komornikiem :))))
-
Wierze ci dla mnie tez wtedy świat odwrócił sie do góry nogami ale bedzie dobrze zobaczysz tylko nie mysl o tym, na mnie seks tez dobrze wpływa takze bierz sie do roboty hehehe....
-
Witam Rafi Ja mialam tak kiedys jak mnie te choróbsko dopadło w pewnym momencie myslalam ze zwariowalam byłam jak by inna od wszystkich tez uczucie odrealnienia al tak nie jest i nie mysl tak ze zwarjujesz to tylko nasz strach przed tym wlasnie zeby nie zwrajowac to normalne nie przejmuj sie tym u mnie wlasnie tez tak jest z rana czuje sie żle a wieczotem przechodzi dzisiaj np kuje mnie cały dzien w klatce piersiowej ale w dupie to mam wiem z to nerwica i sie nie przejmuje i czuje sie o wiele lepiej jak sie nie boje tego dawniej juz bym leżała i umierała... Buziaki dla was dziewczyny.....
-
Ja sobie własnie właczam muzyke na całą pare i biore sie za sprzatanie synek juz kurze wyciera hahaha i za obiadek mężus dzis wraca wczesnie juhuuuu :))))) ŻYCZĘ WAM DZIEWUSZKI WSZYSTKIE SZCZĘŚLIWEGO DNIA :)))))
-
Witak Wszystkich!!!! Juho Ja na twoim miejscu odpusciła bym sobie ten wyjazd ale zrobisz jak uważasz niby w ciązy nie chodzi sie na pogrzeby ale to zabobony,Ja na samą mysl o pogrzebie to mam dreszcze brrrrrrrr.......ale robisz jak uważasz i jak czujesz sie na siłach kochana :))))) Gracja -REWELACJA poprostu jestes wielka suuuuper aby tak dalej jak Magdzik pisze trzymaj ta dobra forme póki sie da....jednak warto zyc nawet dla tych chwil szczęścia prawda....i tak Jak Ty jestem przekonana że jednak mozna przezwycięzyc Ja akurat ostatnio tez była u sasiadki ale nie miło wspominam bo mialm wlasnie lęk ale co tam nastepnym razem sie nie dam OBIECUJE !!!!!hehehe
-
Ja zmykam do mojego męzusia i do jutra i trzymajcie sie i dajcie.....Buzioleeee
-
Ja choruje 2 lata, na poczatku było strasznie zle ze mna tez nigdy nie miałam omdleń ale uczucie takie tak,mam nadal lęki ale coraz mniej sie nimi przejmuj pomaga mi to ,już 100 krotnie przkonałam sie że nic mi nie jest nawet w najgorszych chwilach jakie miałam z nerwicą tak samo jak ty nie wychodziłam z domu a teraz ide wracam i jest dobrze nic mi nie jest....wiecie myslałam że mężczyznom to sie nie przytrafia że sa od nas silniejsi psychicznie a jednak......nie obrażając ciebie Rafale jak widac nerwica nie wybiera......
-
Hahaha Ja sie tak samo zastanawiałam kogo Rafał pyta???
-
Jak sam widzisz pokonałes jazde samochodem to i pokonasz wyjscie z psem czy do sklepu naprwede nic ci sie nie stanie a jak bedzies zmyslał i układał scenariusze co bedzie jak zemdlejesz to jeszcze bardziej sie bedziesz w to pogłębiał Olej tooooo!!!! najlepsza rada :)))))ludzie zyja z ta choroba po kilkanascie lat i zyja nic im nie jest także Tobie tez nic nie będzie :)))))Ja choruje na to 2 lata i sa dni gorsze i sa lepsze bez lęków i tez nie biore żadnych leków sama sobie radze :)))) BĄDZ OPTYMISTĄ A BĘDZIE DOBRZE.......
-
witam rafale :))) witamy w gronie nerwusów !!!! moim zdaniem jest to nerwica lękowa dokładdnie takie same objawy mialam jak ty uczucie omdlenia pogorszenie wzroku uczucie otepienia i luki w pamieci itd itd ,także poczytaj troche nasze wpisy i wyciagnij cos z nich a napewno poczujesz sie lepiej ja jak znalazałm te forum poczułam sie jak nowo narodzona odrazu wróciła mi chęc do zycia bo dowiedzialam sie ze nie jestem z tym sama i tak naprawde nic mi nie jest....pamietaj i każdy ci tu powie że na nerwice sie nie umiera trzeba nauczyc sie olewac te objawy i wlaczyc z nią bo te lęki to tylko nasza myśl i strach wychodzący tylko z twojej głowy.......