Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zalamana11

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zalamana11

  1. Widzę że na naszym forum cisza jak makiem zasiał!!! Kochani życzę Wam spokojnych bardzo radosnych, wesołych, beztroskich świąt Bożego NARODZENIA,niech nie będzie żadnych lęków obaw bo na pewno wszystko będzie tak jak powinno być!!! .... przede mną jeszcze tylko do zrobienia sałatka gyros i rolada jabłkowa na koniec prasowanie i sprzątanie mieszkania bo jutro idę do pracy.
  2. Edytta wiem ze jak jest gorszy moment to żadne słowa zapewnienia że nie ma się czym martwić i stresować to nic nie wart są, ale postaraj się choć troszeczkę powtarzać sobie że będzie ok, musi tak być bo nie ma innego wyjścia. tRZYMAM mocno kciuki za ciebie żebys poczuła się lepiej. Ja na razie nie narzekam, choć nie mogę powiedzieć że jest idealnie, bo jak nie nerwica to problemy gastryczne i ciągle coś mi dolega..
  3. Lena u mnie nie ma jeszcze przygotowań do swiąt, tzn wczoaj zrobłam małe zakupy, ale ani nie sprzątam ani nie mam jeszcze ubranej choinki, tak na prawdę to jeszcze nie mamy choinki. Ale jest jeszcze czas. Dziś piekłam pierniczki, ale już zjedzone, jutro upieczemy kolejne:) Missajgon smutne to że święta spędzisz bez rodzinki z Polski bo widać po postach że tęsknisz....trzymaj się dzielnie!!!
  4. Witajcie:) Missajgon jestem czas mi tak szybko biegnie nie mam kiedy napisać. Oczywiście w zeszły weekend miałam mega migrenę,a że musiałam w poniedziałek być w pracy to aż się popłakałam z bólu:(. Zawzięłam się i chodzę systematycznie na terapię, jestem nastawiona że ona mi pomoże, muszę tak myśleć. Na styczeń jestem zapisana do ginekologa będę się leczyć, muszę zbadać hormony, bo mam dosyć tej migreny. Do tego mam pilne skieowanie do endokrynologa muszę zbadać tarczyce!!! ........... Edytta ja miałam robiony TK nic nie boli tylko w bezruchu leżysz ok 40minut tyle ja byłam, po kontraście nic mi nie było.
  5. Witajcie........ Lena jestem, dopadło mnie jakieś przeziębienie leczę się domowymi sposobami ale cięzko a jutro do pracy....
  6. Witajcie wieczokiem, missajgon zdrówka dla CiebieQQ i oczywiści częstuję po kawałku ciastem czekoladowym:) u mnie dziś żle, oj ale to wiem że od pogody, zmieniła się pada śnieg. cały dzień było mi smutno, niedobrze,czułam się taka *pusta* ale nie wiem od czego to się wzięło, powiedziałam mężowi a on się martwi o mnie, ciągle się pytał jak się czuje.
  7. Witajcie niedzielnie:) u mnie ok, tylko coś mnie głowa pobolewa:(...ale może to od pogody.
  8. Uuuu, Marcin, wiedzę że jesteś w *kiepskiej* formie, to napisz może jak sobie radzisz z tą nerwicą?
  9. Marcin witaj, napisz coś o sobie bo jest nas tu sporo nowych osób.......
  10. Witam ponownie, i sobota zleciała nawet nie wiem kiedy... ALE CIESZĘ się bo spędziłam cały dzień no prawie, na dworze, najpierw zakupy a potem pojechałyśmy z córcią i teściową na cmentarz. Popołudniem upiekłam placek czekoladowy, jutro przełożę kremem a teściowa upiekła szalotkę więc na niedziele mamy co jeść:) Do tego zrobiłam sałatkę warzywną:), bo jutro mają wpaść znajomi...przyjaciółka miała niedawno urodziny więc kupiłam jej prezent śliczne kolczyki i bransoletkę. Idę pakować prezenty bo kupiłam dziś papier. ze złych wieści to to że po kolacji rozbolał mnie żołądek i ćmi mnie do teraz, oj jutro będzie lepiej. bOJE się zimy, jak ja będę do pracy jeździła:(
  11. Witam witam weekendowo:) u nas poprószyło w nocy, więc gdzieniegdzie jest śnieg,młoda ucieszona bo myśli że pójdziemy na sanki:) Zaraz jadę do miasta, zrobić zakupy całe szczęście teściowa zgodziła się zostać z młodą wiec nie będę musiała jej brać w taką pluchę. Missajgon,Lena mężowi na mikołajki kupiłam zestaw kosmetyków, dla córci lalkę która sama tańczy, a dla reszty rodzinki czyli rodziców i teściów skarpety i czekoladę, i żel pod prysznic, takie drobiazgi ale też napewno się ucieszą:) Popołudniu jak mąż wróci z pracy pójdziemy na sale zabaw z młodą, niech się wyszaleje a jutro będą u nas goście więc muszę upiec placek.
  12. NELA leki nie zaczną działać po 2 tygodniach, takie leki trzeba brać minimum kilka miesięcy by było widać rezultat. musisz je brać regularnie, i uzbroić się w cierpliwość. Wiecie że byłam na otwarciu galerii, masa ludzi tłumy wszęcdzie a jednak się udało:)
  13. Witajcie:) Jestem, czytam choć nie mam już siły odpisywać to dziś jednak napiszę:) Aga, niestety czasami tak jest że lęk dopada nas nie wiadomo kiedy, nie wybiera czy to dom, sklep, praca....wiem jak się czujesz bo 2 tyg temu przechodziłam to samo, bałam się iść do pracy żebym tam nie zemdlała:( Dziś jest lepiej, staram się robić coś dla siebie, kocham moją rodzinę-córcię męża, ale muszę pomyśleć o sobie i co raz poważniej zastanawiam się czy nie zapisać się na basen, albo areobic i chodzić regularnie. W czwartek byłam u psychologa, po spotkaniu dostałam takiego *kopa* do działania że trzyma mnie do dziś:) mam nadzieję że utrzyma się do piątku bo wtedy mam następne spotkanie. Edytta nie bój się badania, trawa długo ale jest ok, da się wytrzymać, ja oczywiście je miałam już robione jak zaczęła się moja *kochana* migrena. NIE wiem czy ja jestem taka pechowa, nie dość że nerwica to jeszcze i migrena nie wspomnę już o żołądku i bólach z nim zwozabych. Czasami jjest ciężko. Prezenty na mikołaja dla najbliższych już mam, teraz tylko kupić papier i zapakować no i czekać na Mikołaja:)hheeheh
  14. Ofelia przeprowadzasz się? nie doczytałam czegoś? czemu się boisz nowego domu świąt?
  15. Lena miałaś zrobić badania!!!! jak wrócisz marsz do laboratorium!!!:) Nela pisz jak najwięcej takie wygadanie się choćby na forum jest bardzo pomocne!!! Missajgon kiedyś pisałaś jak u mnie z jedzeniem i ciągle zapominam odpisać, no więc odpisuję , otóż mnie po wszystkim boli brzuch nie jem owoców prócz bananów i gotowanych jabłek ale tylko gotowanych, nie jem warzyw ani wędlin pwenie się zastanawiasz co jem? no więc bułki, masło biały ser, dzemy, troszkę żółtego sera, i tyle....na obiady ale bardzo rzadko jem ziemniaki fileta z indyka marchewkę i tyle...nie mam siły szybko się męcze nie wiem ile jeszcze pociągnę:(
  16. Witaj Nela:) missajgon lepiej nie mówić o zachowaniu twojego sąsiada jakiś bałwan normalnie!!!
  17. Lena ja też mam wizytę w grudniu już się jej nie mogę doczekać, czuję że bardzo potrzebna mi rozmowa z moją panią doktor, missajgon ciekawe to co piszesz że na wyjeździe franca odpuszcza może to powód byś częsciej podróżowała???:)
  18. Witajcie kochani u mnie dzis fajnie, nawet szybko mi dzień zleciał, córcię upiłam a teraz czytam co u was, marchewa czasami tak jest ze wszystko jest do bani:( ale musimy sobie powtarzać że wszystko będzie dobrze, bo nie mamy innego wyjścia, mnie dużo dają rozmowy bardzo ich potrzebuję......brakuje mi moich długich rozmów z moją mamą:( jednak przez telefon to nie to samo:(
  19. Witajcie nie mam siły nawet pisać, ale nie ładnie tak nic nie napisać więc napisze pokrótce... u mnie ostatnim czasem lepiej, biorę regularnie leki i staram się mniej denerwować, zapisałam się do pani dr na 10grudnia więc nie wiem co się będzie działo ale muszę iść. Muszę z nią porozmawiac. w domu nawet ok, poza tym że mam focha na męża przeskrobał i nie dam się tak łatwo udobruchać;P córcia szaleje, nie może już doczekać się na mikołaja:)
  20. Hejka:) u mnie dziś ok pobolewa mnie czasami serce, brakuje tchu ale wyszłam na prostą, trochę mam nerwówkę w pracy, stram się panować nad nerwami choć czasami jest ciężko....... cieszę się na zbliżające się swieta, pierwsze w nowym domu moja córcia rośnie jest co raz mądrzejsza moje serduszko kochane......... nie wyobrażam sobie życia bez niej!!!
  21. Mamdosc witaj, może powinnaś poszukać innego lekarza, nie ma się co załamywać od razu, trzeba szukać ratunku dla samego siebie....... u mnie dziś ok, choć mam z mężem ciche dni bo mnie wkurzył i tak łatwo mu nie wybaczę, to nawet daje sobie radę. Dziś teściowa upiekła szarlotkę więc miałam nawet deser a od jutra znowu charówka w pracy..........
  22. Witajcie:) u mnie w miarę ok, trochę się na męża zdenerwowałam bo spotkał się z kolegami więc sobie wypili i tym oto sposobem mam wolny wieczór bo szanowny małżonek śpi.......jutro będzie zdychał.......... kupiłyśmy z teściową już prezent na mikołaja dla mojej córci, jeszcze chcemy jej lalkę kupić taką co mówi........ jak uśpię córkę to zajrzę
  23. Witam... kurcze Nadia, nieciekawą masz sytuacje........ Missajgon u mnie jest taki problem ze co bym nie zjadła boli mnie brzuch:(, więc od dluższego czasu nie jem prawie nic treściwego i wartościowego:( idę spać bo padam ze zmęczenia......... jutro napiszę więcej
  24. Witam mimo że mi się nie chciało ogarnęłam mieszkanie, jutro tylko podłogę umyję:), no i jutro idę do psychologa muszę z nim pogadać o ostatnim ataku paniki, jestem załamana bo nie umiałam sobie z nim poradzić musiałam nałykać się leków a i tak było cięzko......... missajgon też ci muszę napisać że masz dużo szczęścia że masz tak wspierającą cię osobę przy sobie..... a mogłabyś mi napisać jak u ciebie z jedzeniem? co sobie przygotowujesz zebyś bez lęku zjadła? ofellia ty masz jeszcze maleńkie dziecko które i tak wpowadziło wiele zmian w wasze życie, ale kobieta jest tą w związku zeby łagodziła sytuacje, pamiętam jak ja byłam już zmęczona sflustrowana to pisałam smsy do męża jak był w pracy, że młoda obi to i to, że je, że się bawi że płacze bo np tęskni za tatą, że jesteśmy na spacerze i wysyłałam mu zdjęcie np ze spaceru .........czuł się wtedy taki potrzebny........
×