
artur46
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez artur46
-
Biugers jaki dozór i opieka? Nie wolno obciążać tej nogi wkłutej czyli zero przysiadów, chodzenia po schodach i seksu na stojąco :) Zrób sobie tydzien no dwa leniuchowania czyli pilot plus wygodna kanapa i to wszystko. A jak coś to pisz na forum masz u mnie wsparcie on-line hahahhhaha hejka
-
Trzeba na bieżąco uzupełniać K,Mg, systematyczny ruchu 15-30 minut dziennie można i co dwa dni (ale bez ciśnienia i bicia rekordów), dziennie chociaż litr wody, prawidłowa dieta lekkostrawna dużo warzyw owoców produktów nie przetwożonych, nie *zaglądać* do lodówki po 21-ej, dołożyć do tego sporo humoru śmiechu i da się te skurczaki jakoś pokonać. hej
-
Tak tak i akurat tego dnia co piszesz tą wypowiedź sie zarejestrowałeś na forum. Ludzie nie dajcie sie naciagać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hejka
-
Dorota SEC: zawsze jest ryzyko ze coś po ablacji może być nie tak ładnie to wygląda na papierze. Nie poinformowali Cię że ablacje dotyczące migotania mają góra 60% skuteczności? Ablacja migotania ma najniższe szanse powodzenia z innych ablacji ale jest mnóstwo ludzi którym pomogła. Daj sobie te 2 miesiące a potem bedziesz żałowała tak ci radzę bo jeszcze wszystko może sie odwrócić. hejka
-
Takaja: Napewno umiejętności, wiedza i doświadczenie lekarza to podstawa ale sama wiesz jak zawansowana techologicznie aparatura jest potrzebna do ablacji a tam pewnie postęp jest z roku na rok podobnie na przykład jak w stomatologii może dałem zły przykład ale wiesz o co mi chodzi. Ciekawe gdzie miała J.Kowalczyk ten swój zabieg ablacji no nie :):) hejka
-
Takaja: Wystarczy mieć ablacje na najnowszym sprzęcie w najnowocześniejszym światowym ośrodku przez światowych specjalistów. A nie wierzę że wiedza i sprzęt wykonywania ablacji stoji w miesjcu, tak jak wszystko pędzi do przodu. Wierze w to że lekarz który mi wykonywał ablację sie bardzo starał i zrobił na ile potrafił najlepiej na tym sprzęcie a bodajże był z 2004 dar od UE (wisi tabliczka w holu przy gabinecie dr). Kubica jest znanym i dobrym przykładem medycyny dla sportowców bo zwykłemu człowiekowi amutowali by rękę i jeszcze gadali że powinien się cieszyć bo żyje. hejka
-
Takaja: Medycyna sportowa to inna bajka :) nie dla nas zwykłych szaraków. Pewnie zabieg ablacji J.Kowalczyk to tylko moglibysmy pomarzyć ale przesłanie jest jasne jeśli najlepsi sportowcy na świecie decydują się na ablacje to jest to widać najlepsze wyjście z ataków czestoskurczu. Co do dodatkowych to sport prawie zawsze wycisza dodatkowe tylko trzeba regularnie i bez szaleństw. hejka
-
Witajcie Dziewczyny! U mnie tez jest ok. Byłem u dr.Maciąga z wynikami holtera i próba wysiłkową i pocieszył mnie ze taki epizod migotania moze sie zdarzyć bo serce było umęczone 26 lat tym częstoskurczem i swoje już oberwało. Ponieważ jestem zdrowy mam brac tylko concor 1,25 dziennie i pilnować K i Mg i według doktora nastepny taki incydent moze sie wydarzyć za 5 lat.Na słowo ablacja czy krioabalcja absolutnie w moim przypadku NIE. Nastepne zalecenia to cwiczenia ale bez ciężarów, rowerek, basen bieganie 3 razy w tygodniu bo to podobno zapobiega takim incydentom.Alkohol mogę ale nie całą butelkę słowa doktora. Więc wszystko idzie w dobrym kierunki. Pozdrawiam Wam wszystkich bardzo serdecznie z okazji Świąt i zdrowia zdrowia zdrowia. hej
-
Witam Pana doktora! Dzieki za obecność na forum i profesjonalne wypowiedzi. Panie doktorze rok po ablacji czest.nadkomorowego wystapił teraz incydent migotania przedsionków po tym biorę 1,25 concor czuje sie super (test wysiłkowy ok serce zdrowe, elektrolity ok itd) ale idą święta choinka nastrój co z alkoholem? Czy 50-100ml łyskacza to proszenie sie o problemy?Bede wdzięczny za odpowiedź. Może ma Pan też jakąs mądrą tabelkę do tych spraw:) pozdrawiam przepraszam moze innym wyda sie to smieszny problem ale na razie mam problem jak sobie pomyślę ze do końca życia mam być 100% abstynentem
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Viola miałem robione ekg ale zawsze po napadzie, dopiero po 40ste zaczełem sie bardziej temu przyglądać i w koncu trafił mnie taki atak czestoskurczu ze dopiero na Hożej mnie umiarowili. I odrazu ablacja. Od ablacji czuje się super a po tym incydencie migotania przedsionków mam brać przez 3 miesiące 1,25g concor co widze dobrze mi robi bo spadło cisnienie i sie czuje bardziej zrelaksowany :), zawsze miałem problemy z nadpobudliwością. Kardiolog który mnie bardzo namawiał i wysłał na ablacje częst. narazie nie widzi potrzeby ablacji migotania. hejka
-
Viola nie mam żadnej choroby serca oprócz czestoskurczu nadk od 18 roku zycia a gdzies od 30 pobudzenia komorowe które trochę uprzykrzają życie. Migotanie przedsionków odczuwasz jak nierówne bicie serca ale duzo bardziej znosnie niż czestoskurcz. Czy miałem wczesniej nie wiem wogóle się tym nie przejmowałem, tak naprawde zaczełem to wszystko sprawdzać (ekg, kardiolog) od zeszłego roku od ablacji. hej
-
Viola: to dopadnięcie to był incydent migotania przedsionków a ablacje miałem na częstoskurcz nadkomorowy (rok temu). Co do w/w sytuacji to złożyło sie wiele rzeczy: odwodnienie, przedawkowanie potasu i zaszalałem na siłowni. Kardiolog mnie pocieszył ze ablacja działa ale pożyjemy i zobaczymy. Teraz zrobiłem test wysiłkowy który wyszedł celująco ale siłownia przez lekarza została już skasowana :(. A rozrusznik podobno mnie czeka gdzieś za 15 lat. hej
-
Moskit wiadomo ze mozliwe po to robią ablację. Ciesz sie teraz z każdym dniem tak zwanego *błogostanu*. Bo nigdy nie wiadomo jaką życie nam jutro szykuje niespodziankę. hejka
-
Agent: słowo siłownia może ci sie kojarzyć ze sztangami nabitymi talerzami po 25KG i spoconymi mięsniakami, a ja sie bawię w domu małymi obciążeniami i rowerek tak do 130 max rytm i to wszystko na luzie bez ciśnienia i rekordów. Jak zaczełem szalec to mialem sensacyjki :) Ja nigdy nie napisałem że jestem chory na serce ale zdrowy nie jestem bo miałem od 18 roku życia napady czestoskurczu ale mnie to nie ograniczało zrobiłem rzeczy które 100% zdrowi kręcą głową i nie wierzą. W dzieciństwie przeczytałem wszystkie Przygody Tomka, Robinsona Cruzoe znałem na pamięć :) a słowa indianie, kobwoje, pustynie, wielki kanion to odrazu miałem wypieki. Marzyłem że jak będe starszy to muszę muszę to wszystko zobaczyć i co miałby przeszkodzić mi częstoskurcz? Oczywiście czasem dokuczył, było ciężej ale nigdy nie żałowałem jezu po co ja sie tu pchałem. Zobacz na ludzi naprawde ułomnych ile potrafią osiągnąć. Tak jak pisze Marta wystarczy chcieć tylko tak naprawde chcieć. hejka
-
Witaj Artur46 nie ściemnia tylko stara się żyć normalnie. A co do siłowni, alkoholu (jeszcze nie doczytałeś kilku faktów które nie powinny mieć miejsca) to jak mawiają doświadczeni policjanci: *wszystko można tylko z wolna i ostrożna* hej
-
Gochad dzięki za komplement :) Przemas czujesz nieregularny rytm serca szybciej wolniej pauza i nie czujesz takiego osłabienia jak przy częstoskurczu nadkomorowym praktycznie czujesz ze cos ci jest ale normalnie mozesz funkcjonować. Na razie o ablacji nawet nie mysli mój kardiolog dostałem 1,25g concoru i chyba mi to nawet pasuje bo wczesniej zawsze byłem nadpobudliwy nawet zwykła rozmowa z kumplem wywoływała u mnie przyspieszony puls i skok ciśnienia a teraz jestem wyciszony, spokojniejszy lepiej mi sie śpi itd. W przyszłym tygodniu test wysiłkowy i po nim juz zalecenia dotyczące co dalej czy jakis wysiłek bo podobno odpowiednio dobranym też sie leczy te migotki no i pewnie wdrożenie jakiejś farmacji. Napewno wszystko co zaleci lekarz bedzie wykonane na 101%! Pocieszył mnie nawet że poleczymy poleczymy i znowu alkohol wróci hahahhahaa hejka
-
Najpierw Zdrowa (bo kobiecie elegancko odpowiedzieć pierwszej): nie ma lekarstwa na migotanie jeszcze! ale to co lekarze podają chorym naprawdę zapewnia jakiś komfort życia. Jak pewnie pamietasz ja z czestoskurczem żyłem 25 lat i też nigdy sie nie oszczedzałem, realizowałem naprawde szalone pomysły spedzając po 14-16h w samolocie o alko nie wspomne wiec wiem ze da radę żyć. Teraz juz wiem że przed tak długim lotem nawet jak sie nic nie dzieje wskazane dla nas jest zastrzyk anty zakrzepowy. Kilka godzin to spoko nic nie potrzeba no moze jedynie miec adres gdzie w razie czego udziela nam odpowiedniej pomocy plus ubezpieczenie tak na zaś. Do Przemas: jak tylko zaczeło byc tak dziwnie to odrazu wiesz biegusiem do auta i najbliższe ekg i zdązyłem nagrac zanim przeszło wiec chociaz to dobre ze wiem co mam hahhahaahah no moze wiem co miałem tak lepiej brzmi. hejka
-
Witaj! Nie umiera się i serce zdrowe i ale zminy prysznic był oj był. Wiesz ja ciągle w mózgu mam ze ja jestem jeszcze dwudzistolatkiem no góra 30-sto i ciężko mi sie oswoić z myślą ze jakieś tabletki leczenia że jakoś sie da żyć ja który zawsze mam zasadę *jak się nie da jak się da * do mnie cięzko to trafia a jak dociera to ufff boli. Ogólnie jestem mysli ze wiecej mnie nie złapie i tego sie trzymam. Ale już chyba moje *marzenie* życia żeby kiedyś przenieść sie na jakąś wyspę gdzie palmy biały piasek ocean szmaragdowy już pa pa pa Biorę ten concor i ma byc dobrze nie widze innego przebiegu wydarzeń zrobię wszystko zeby było dobrze nawet jakbym miał dziennie przenieść tonę żelastwa. hejka
-
Witajcie!Pozdrawiam :) Dobra i zła wiadomość po wizycie u kardiologa. Dobra ze ablacja cz.nakdomorowego była skuteczna. Zła że te kołatanie to przypadek migotania przedsionków czyli szczęka opadła mi do ziemi. Na razie dostalem 1,25 concoru na dobe i w razie czego rythmnorom jak mnie złapie znowu kołatnie. W przyszłym tygodniu próba wysiłkowa. Napiszcie czy oni strasznie tam mnie umęczą? aż padne? hejka
-
Dzieki Paulina za validol. Co do polemiki ze Zdrową1 to tylko jedno moje zdanie: Jak bylbym juz na emeryturze to też zupełnie inaczej bym podchodził do tego wszystkiego- pełny luz. Ale ja jestem na swoim muszę *walczyć* a nieprzewidziane chorobowe uderzają mnie bardzo po kieszeni i to mnie też bardzo stresuje. hej
-
Marta czuje sie super, zero dodatkowych pobudzeń itd .. Martwi mnie tamta sytuacja chociaż po mału zapominam o tym i zyje dalej tak jak my wszyscy. W środę juz bede miał ekg-telefon 24h wiec odrazu sami wiece poczuje sie super komfortowo. Usługa kosztuje 85zł miesięcznie wiec można to zaakceptować a nawet jak się coś wydarzy to mam odrazu odpowiedź co sie dzieje i nie szwędać sie po SORach bo to dobija mnie chyba najbardziej. Może mi doradzicie mi coś na sen tylko melisa i te sprawy to dla mnie za słabe. hejka
-
Witajcie! Zebym wiedział że rozpęta sie znowu takie piekiełko to nawet nie wspomniałbym o sowim incydencie. hejka
-
Dziekuję Marta i Paulina za wsparcie. No jest rozczarowanie powtórna ablacja to już wiem że idę po rozrusznik i trace swój własny rytm zatokowy więc na razie o tym nie myślę. Najbrdziej to mnie dołuje taka wizyta na SORze nie dość ze czekamy serce nam wali nawet i kilka godzin a wszystko idzie tam pod górkę. Jeszcze do tego wszystkiego musze sie pożegnac dosłownie moze jutro pojutrze ze swoim pieskiem juz prawie 17 letnim, termin był przekładany wielokrotnie ale nie można go dalej męczyć to już by było nie humanitarne. hejka
-
Zdrowa nie jest zagrożeniem życia ale chce się leczyć i się wyleczyć. W środę ide do kardiologa i po telefon-ekg jak znowu złapie zeby dokladnie to zarejestrować a potem zobaczymy co to jest. Jak już nie będzie innych dróg to zostane z tak zwaną tabletką pod ręką. Ale to jest dla mnie ostateczność. hejka
-
Zdrowa to jest dobre pytanie jak żyć jak ci serce tłucze nierówno 150 na minutę. Ja mam głowę ustabilizowaną ale wczoraj przeżyłem starszne rozczarowanie bo myslałem że już mam to za sobą. hej