Skocz do zawartości
kardiolo.pl

artur46

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez artur46

  1. MARY no tak masz rację, wstałem rano nie przytomny i tak z bomby odpisałem :) hejka
  2. Hej ALICJA Zasiedziałem sie przy skypie ze strasznie dawno nie widzianym kolegom z LO, a zaraz mamy rocznice 110lecia mojego liceum Reytana. Chciałem coś zażartować a wyszło widzę na odwrót. hejka
  3. ALICJA co znaczy rozwijać skrzydła i łapać wiatr w żagle :) hejka
  4. Jeśli propranolol zadziałał to weź doraźnie rytmonorm jeśli oczywiście nie masz bradykardii. hejka
  5. Hej MARY nie złość sie na osoby które nie radzą sobie ze skurczami bo to jest podobnie jakbyś choremu na depresję mówiła weź sie w garść. U nich problem dodatkowych już *naruszył* układ nerwowy i teraz albo to z czasem się zagoi a jak widać ciężko sie goi albo wizyta u psychologa-psychiatry i delikatny antydepresant na jakiś czas. Długtorwały stres a są to własnie dodatkowe pobudzenia wpędzają ludzi w takie stany. Polecam przy następnej wizycie u kardiologa porozmawiać o jakimś delikatnym antydepresancie i problem zniknie. hejka
  6. Hej MARCIN Po alkoholu właśnie w nocy to normalne te szybkie bicie serca, pilnuj potasu to raz a dwa możesz odrazu po przebudzeniu łyknąć 10mg propranolu i za 3 minuty juz będzie tętno spokojne lub przed pójściem spać łyknąć dodatkową porcje betablokera który bierzesz regularnie jeśli bierzesz, bo nie pamiętam. hej RAFAŁ Twój post podnosi na duchu że można pokonać takie troszkę wrędną arytmię jak migotanie, trzepotanie. Napisz więcej jaka jest twoja historia bo napewno wile osób podniesie to na duchu ze w razie co można sobie z tym poradzić. hej ALICJA pozdrawiam hejka wszystkim
  7. Hej MARCIN Obudziłeś sie z tachykardią po alkoholu to normalne więc spoko i po jakimś czasie sie wyciszyło. Przepraszam za pytanie ile masz lat? hejka
  8. Hej POZBAWIONA Kiepski nastrój u Ciebie. No masz dolegliwości ale nie jest to absolutnie zagrożenie życia wiec co chcesz to zrealizujesz. Może czasem serce podwójnie zabije, gardło zapiecze i to wszystko szukaj przyjemności i korzystaj z życia :) hejka
  9. EWA733 dokładnie tak jest jak piszesz. AS12 tak tyle lat z arytmią i spoko a szczerze powiem że to były bardzo dynamiczne lata hahahhahahaa. Najważniejsze to pozytywne nastawienie do życia, szukajmy pozytywnych emocji które poprawiają nasz nastrój i energię. hejka
  10. Hej wszystkim Panią i Panom !! U mnie też już rower przygotowany tylko troszkę za zimno się zrobiło. Muszę pocieszyć skurczowców że póki nie załącza sie wam częstoskurcz lub migotanie to naprawde nic groźnego sie wam nie dzieje i to sa słowa kardiologów. Ponieważ ja z arytmią żyję już dobrze ponad 30 lat mam pewne spostrzeżenia. Przy dodatkowych wedlug mnie najważniejsza jest psychika i poziom pozytywnego nastawienia do życia. Jestem najlpszym tego przykładem. U mnie wystepowały długimi latami dodatkowe i czestoskurcze i do pewnego momentu wogóle mi to nie przeszkadzało i nie obniżało komfortu życia byłem zajęty swoimi sprawami, celami, zabawą, hobby nie oszczędzałem się wogóle i nie zwracałem na to uwagi. Dopiero jak zostałem umęczony długotrwale przez życiowe problemy to zaczełem mocno przeżywać te serce chociaż ablacja mi zlikwidowała czestoskurcz. Paradoksalnie po ablacji bardziej zaczełem sie tym wszystkim przejmować !!! a powinno być odwrotnie bo przecież pozbyłem sie częstoskurczu. Podsumowując jesli ktoś nie radzi sobie z dodatkowymi to nie kardiolog ale psycholog albo nawet lepiej psychiatra i się okaże ze albo znikły lub ich wogóle nie odczuwamy. A wogóle kiedy się zrobi juz ciepło i ładnie ?
  11. Hej SONIA Długo bierzesz ten lek sorexat ? hejka
  12. Życzę Świąt bez problemów, w super nastroju, z rodzinką ale bez dodatkowych skurczy hejka i ostrożnie z alkoholem :)
  13. Hej Alicja trzymaj się. Co dostałaś na ten refluks gardła? hejka
  14. ALICJA płyn nadaje sie tez do gardła ale ja nie stosowałem. Płyn rewelacja do wszystkiego, szczególnie jak się ma kawałek ziemi, ogródka to zawsze gdzieś sie skaleczy zawadzi, otrze. Po wszelakich zabiegach medycznych, dentystycznych itp itd. hejka
  15. Hejka MARY no właśnie sam nie wiem czemu się nudzę, mam mnóstwo wolnego czasu i nie mam za bardzo pomysłu co z nim począć. ALICJA ja się napiję :) hejka
  16. ALICJA Ból głowy to teraz taki wirus w powietrzu. Więc spoko hejka
  17. MARY nie będę dyskutował czy antydepresanty leczą bo co to znaczy leczą? Czy propranolol leczy? Antydepresant sie bierze jakis czas jest poprawa problem znika i lek sie pomału odstawia. Oczywiście trzeba sobie też pomóc samemu a nie tylko łykać tabletki. A teraz coś na wesoło, byłem teraz w Buffo na Wieczorze Latynoskim prowadzi Józefowicz fajny spektakl no i Urbańska ale do czego zmierzam, Józefowicz kilka razy powtórzył * JAK SIE SAMI NIE ZABAWICIE TO WAS NIKT NIE ZABAWI* rozumiecie o co mi chodzi? hejka
  18. MARY osobiście nie znam nikogo kto ma dodatkowe :) , ale opinia dwóch kardiologów ( wtym kolega ze szkolnej ławki) ( drugi to ten co robił mi ablację na częstoskurcz) i mojej lekarki pierwszego kontaktu plus pielęgniarki od holterów której córka przeszła przez tą gehenne jest taka że kuracja antydepresantami rozwiązuje problem. hejka
  19. POZBAWIONA według mnie zastanów się nad jakimś lekkim antydepresantem. Uważam że skończą sie twoje problemy, pobierzesz rok i będziesz jak nowa. hejka
  20. ALICJA Sam w to nie wierze. Ale oprócz tych skurczy kilka innych rzeczy nałożyło się na siebie i zrobiło efekt. Ale już wydaje mi się że mam z górki. MARY ja miałem całe zycie częstoskurcz i raz migotanie i powiem ci mój organizm duzo lepiej czułem sie przy migotaniu. Praktycznie czułem jakies dziwne bicie serca (nierówne i tyle) biegałem po schodach i tak dalej a za chwile sie okazało że to migotanie. Ale znam przypadki że ludzie przy migotaniu padają jak kawki. hejka
  21. SONIA Ja nie mam migotania ale miałem napadowy czestoskurcz z tym sie uporałem i przyszły dodatkowe ale kardiolog do którego chodzę odrazu sie zorientował i przepisał mi antydepresant. Na razie nie biorę chce sam ze sobą dojść do ładu. hejka
  22. SONIA Pomogły ci antydepresanty. Jak wejdziesz na forum depresji, nerwic to praktycznie wszyscy którzy mieli kłopot z arytmiami, dodatkowymi skurczami i nie mogli sobie z nimi poradzić po leczeniu antydepresantami choroba znika. Cieszę sie że też ci pomogły. hejka
  23. Hej Miło że pamiętacie o mnie :) To tak miałem sporo nadkomorowych które nagle sie pojawiły szczególnie przy jedzeniu, piciu. Męczyłem sie okrutnie 5 miesięcy ale ktoś mi podpowiedział znany tu wszystkim propranol i nagle koniec skonczyło się. Propranolol brałem jeszcze 2-3 tygodnie i odstawiłem skurcze juz nie wróciły. Teraz mam moze 2-3 dziennie albo zero ale juz nie przy jedzeniu tylko tak bez żadnego związku. Jedynie te dodatkowe przez te 5 miesięcy wkręciły mnie w lekką nerwicę czy depresję i oczywiście teraz mój kardiolog zaproponował mi antydepresant że za dużo myślę o tych nawet 3 skurczach dziennie :) Dlatego chętnie posłucham DOBREJ RADY jak to zrobiła że ma na nie wywalone hejka
×