Skocz do zawartości
kardiolo.pl

artur46

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez artur46

  1. artur46

    Częstoskurcz - ablacja

    Jeszcze raz do adamos szczególnie ze ablacja może zostawic jakis slad. ja miałem ablację 2 miesiące temu u speców na Spartańskiej i czestoskurcz znikł :) ehhh a tyle lat męczyły mnie te ataki i miałem je juz regularnie co tydzień ale ...po zabiegu pojawił się czasem dodatkowy skurcz serca lub takie uczucie jakby serce przy uderzeniu przeciskało się przez coś wąskiego i ma to po ablacji wiele osób (zreszta wystarczy poczytac te forum) Endokrynolog mi powiedział ze te dodatkowe skurcze po ablacji ma kazdy jedni czują bardziej inni mniej więc dobrze ze jestes idealny do tego zabiegu ale sprawdz to naprawdę dogłębnie czy musisz hej
  2. artur46

    Częstoskurcz - ablacja

    Do adamos Kardiologów jest sporo nie chce nikogo polecać. Ja z czestoskurczem przyjazniłem sie od 20 kilku lat z większymi lub mniejszymi przerwami, teraz mam 46 wiec sporo widziałem i słyszałem ale czegoś takiego ze ktoś nie ma napadów cz. i oprócz tego dobrze sie czuje a lekarz proponuje ablację to pierwsze słyszę. Coś tu jest dziwnego. Zajrzyj do jakiegoś szpitala np.na pogotowie ul.Hoża tam jest oddział kardilogia że źle sie czujesz z sercem i zobaczymy co powiedzą. Ale z ablacją na razie sie nie spiesz to zawszeb zdążysz. hej
  3. artur46

    Częstoskurcz - ablacja

    Do adamos Kardiologów jest sporo nie chce nikogo polecać. Ja z czestoskurczem przyjazniłem sie od 20 kilku lat z większymi lub mniejszymi przerwami, teraz mam 46 wiec sporo widziałem i słyszałem ale czegoś takiego ze ktoś nie ma napadów cz. i oprócz tego dobrze sie czuje a lekarz proponuje ablację to pierwsze słyszę. Coś tu jest dziwnego. Zajrzyj do jakiegoś szpitala np.na pogotowie ul.Hoża tam jest oddział kardilogia że źle sie czujesz z sercem i zobaczymy co powiedzą. Ale z ablacją na razie sie nie spiesz to zawszeb zdążysz. hej
  4. artur46

    Częstoskurcz - ablacja

    Do adamos póki nie masz napadów częstoskurczu absolutnie nie szedłbym na ablacje. Radze ci pójśc jeszcze do innego kardiologa i nic nie mówić o ablacji. hej
  5. artur46

    Dodatkowe skurcze

    Do Kejthi Miałem czestoskurcze nadkomorowe takie od 15min do 1h. Ostatnio zaczeły sie pojawiać już co tydzień. Z ostatnim czestoskurczem pojawiłem sie w szpitalu gdzie go zarejestrowałem itd. Ablacja na Spartańskiej u dr.Maciąga, ogólnie Spartańska jest spoko. Trwała 2,5h ale sie powiodła chociaz obok był wazny szlak i nie mogli za bardzo zaszaleć z wypalaniem bo rozrusznik. Dr.Maciag powiedział ja Panu to wypaliłem a życie to zweryfikuje jak przez miesiąc nie złapie ten czestoskurcz to jesteś zdrowy. Minął miesiąc i jeden dzien a ja nie mam czestoskurczu :). Jedynie po ablacji pojawiły sie te dodatkowe skurcze których nigdy wczesniej nie miałem na pocieszenie sa coraz słabsze, na początku az podrywały z kanapy. Byłem teraz ostatnio u endokrynologa który sam mi powiedział ze kazdy je ma po tym zabiegu jedni je czują inni nie. Ogólnie osoby chude są bardziej czułe na te skurcze. Co do zabiegu jak juz lezałem na stole byłem naprawde szczesliwy ze sie zdecydowałem ze za chwile bede juz miał to za sobą i czułem sie naprawdę bezpiecznie wierzyłem że sie uda i tak trzeba sie nastawić chociaż noc przed miałem cięzko (ale własnie takie chwile w zyciu nas hartują). Sam zabieg da sie naprawdę spoko znieść. Dobry zastrzyk dostajemy i jest naprawdę ok. Nasteonego dnia czułem sie ok ale kondycji zero. Tą całą aparaturą potrafia nam serce w kazdej chwili uspokoic lub rozkręcic i nie jest to tak nieprzyjemne jak w domu gdy nas to łapie. Pamietaj ZABIEG NIE JEST STRASZNY moze nie przyjemny i tyle ale ten zastrzyk działa i zawsze mogą dołożyć jak sie poprosi. Ja osobiscie jestem zadowolony wreszcie moge spokojnie żyć, więcej sie śmieje mam ochotę na sport i wreszcie wsiądę do samolotu bez strachu i mysli czy złapie mnie atak, wreszcie wakacje beda wakacjami a nie ze wspólnikiem czestoskurczem. Ja już mialem dosyć takiego życia. Aż mi sie nie chce wierzyć ze *chyba* mam to za sobą. A to że czasem jescze coś kliknie w brzuchu to dla mnie pikus po wieloletnich atakach czestoskurczu . Jedynie lekarz powiedział alkohol nie dla ludzi z artymiami i tu jest troche smutno hahahahahah.
  6. artur46

    Dodatkowe skurcze

    Hej No to mamy jakieś rozwiązanie problemu z dodatkowymi skurczami. Holder na stałe i skurczaków nie ma :). Ale teraz na poważnie jestem miesiąc po ablacji i zgadzam sie z innymi że podstawa to zapomnieć, nie mysleć o tych sprawach i tych dodatkowych skurczy prawie wogóle nie ma. Najgorzej zacząć rozmyslać będe miał dzisiaj czy nie itp. to zauważyłem je pobudza. hej
  7. artur46

    Dodatkowe skurcze

    Lot samolotem można porównać do przebywania na wysokości 2500m. Jak ktoś był w górach i dobrze się czuł to znaczy że w samolocie będzie też ok. hej
  8. Takie pytanie to tylko do lekarza co bedzie robił ablację. Oni naprawdę nie chcą nam zaszkodzić ani podejmować ryzyka. hej
  9. Do Maciass: *Kiedy najbardziej odczuwasz te skurcze i czy masz dodatkowo jakieś inne objawy np wzdecia, puste odbicia itd.* czy możesz jaśniej z tymi wzdęciami przy dodatkowych skurczach. hej
  10. artur46

    Po ablacji

    Widzę ze wiele osób ma po ablacji dodatkowe skurcze, wczoraj to miałem i szczęście wyczułem na nadgarstku jako jeden dodatkowy skurcz serca plus taka lekka fala ciepła w brzuchu. Tylko czy Wy macie jeden dziennie czy 10 czy 100 dziennie czy raz na tydzien itd..i kiedy w czasie ruchu czy w spoczynku. Moze wszyscy mamy poodbnie i wiele osób przestanie sie tym stresować co chyba jest najgorsze w tej chorobie, dlatego proszę pisac kiedy macie te skurcze i ile. Coś mi dr.Maciag po zabiegu (ale sami wiecie tuż po zabiegu co ma się w głowie) mówil ze mogą sie pojawiać takie skurcze ale bez rozkrecania sie czestoskurczu i że da się z tym żyć. Ważne że sie nie rozkręca tylko pyknie czasem coś w brzuchu. W czasie przypalanie (zawsze dawki były 30sek) mojego przyjaciela tak od 15 sek pojawiał sie czestoskurcz dobrych kilkanascie skurczy który tez chciał sie zacząć ale sie nie zaczynał na co doktor że to bardzo dobry objaw taka dygresja dla jeszcze nie zgrilowanych. hej
  11. artur46

    Po ablacji

    A co z sexem po zabiegu ablacji? Można czy trzeba czekać jak z wiekszym wysiłkiem. hej
  12. artur46

    Po ablacji

    Pewnie wiesz ale pilnuj potasu,magnezu i wskaznika tarczycy.Może pójść i zrobic badania krwi pod tym kątem. A powiedz casta jak sie czułaś po zabiegu przez kilka dni były jakies pojedyńcze pobudzenia czy totalnie nic? No i ile czasu trzeba po tym wszystkim siedzieć w domu? hej
  13. artur46

    Po ablacji

    Do casta Nadkomorowy 170-180. Czuję sie bardzo dobrze (puls i cisnienie wróciło do normy) jedynie lekarz mi kazał siedziec 2 tygodnie w domu nie wiem czy wytrzymam. hej
  14. artur46

    Po ablacji

    Hej wszystkim! Z przyjacielem czestoskurczem koleguję sie juz od 20 lat i wkoncu po ostatnim umiarowieniu w szpitalu na Hożej decyzja na ablację. Dzień po ablacji juz w domu( na Spartanskiej u dr.Maciąga). Ogólnie jest ok, bardzo miła obsługa na bloku operacyjnym. Trwała 2h sporo czasu nie mogli mi wywolać mojego częstoskurczu ale jakoś poszło a potem wypalanie sporo razy po 30 sek (był bardzo blisko jakiejś waznej drogi i bali sie przypalac szerzej ale po pobudzaniu na koniec do 250 czestoskurcz juz sie nie pojawił). Nic nie boli jedynie troche oslabiony. Po zabiegu tego samego dnia (zabieg rano) moze ze 3 razy takie sekundowe sensacyjki uczucie jakby sie miało zacząc ale sie nie zaczeło :). Dzisiaj po powrocie troche stresującym do domu raz jakby sie miało zacząć ale sie nie rozkreciło. Podobno tak moze przez jakis czas byc ale dalej to zycie zweryfikuje skuteczność tego zabiegu hahhahahha. Ogólnie ablacja nie jest taka straszna i praktycznie bezbolesna. Jak są jakies pytania prosze bez kręmpacji. hej
×