
kejthi
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kejthi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Też tak mam, to bezdech na tle nerwowym, tak mi się wydaje... mnie takie cos wybudza również w nocy :///
- 5 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja tez juz miałam dopplera tętnic nerkowych - wyszedł ok,,, aaa czego ja nie miałam... chyba wszystkie mozliwe badania, hehe
-
Rui, nie pytałam... wspomniałam coś o nerwicy to profesor tylko pokiwał głową znacząco, tak że wywnioskowałam, że wie o co chodzi... ale to taki człowiek, że każdy przypadek rozpatruje indywidualnie, nie uogólnia... u mnie ze względu na nocne spadki pulsu doszukał się bezdechu i na tym się skupilismy, zalecił też wykluczyć dokładniej boreliozę, powiedział, żebym nie brała zadnych uspokajaczy, bo mi to nie potrzebne... mnie to cieszy, że chce mi pomóc a nie *idź dziecko do domu bo to tylko nerwy*... dlatego tez nie doptytwałam az tak wnikliwie skoro na pytanie skąd u mnie te skurcze odpowiedź była inna niz nerwica!
-
Margolia, ja robiłam juz rok temu badanie na borelioze ale takie zwykłe w laboratorium metoda ELISA i wyszło, że boreliozy nie mam i nigdy nie miałam ale te sa podobno nierzetelne, teraz jest inny test - Western Blot i ten zlecił mi zrobic profesor chociaz tez czytam różne opinie na jego temat, że jest b drogi i wykrywa borelioze nawet tam gdzie jej nie ma :/// hmmm... nie wiem co o tym myślec... z kleszczem miałam do czynienia ze dwa razy w życiu jako dziecko jak byłam na obozie harcerkim w lesie... więc cholera wie :///
-
Witajcie moi drodzy! obiecałam, że napisze jak po wizycie u profesora... więc... ja jestem po prostu cała w skowronkach... ten lekarz to cudowny człowiek, oaza ciepła spokoju i zrozumienia, wysłuchał dokładnie, odpowiedział na każde moje pytanie, doradził, pocieszył, potraktował indywidualnie... gdybym mogła chodzic do niego codziennie byłaby to najlepsza terapia na nerwice i skurczaki, wiec polecam każdemu :))) profesor powiedział, że serduszko mam sliczne hehe i pracuje bardzo ładnie a skurczaki i bradykardia u mnie nie sa groźne... zlecił wykonac badania na bezdech nocny i dokłądniejsze na boreliozę aby wykluczyc te dwa schorzenia,,, jesli beda ok to mam zyć pełnią życia i niczym się nie martwic, bo nie mam wskazań ani do stymulatora ani do ablacji, powiedział, że rozwazymy to jak będe miała 98 lat :) hehe,,, jestem szcześliwa!!! a swoją drogą muszę w tym miejscu pogratulować Zuzannie jej podejścia do życia!!! kochana, jestes Wielka, ja jestem w Twoim wieku, gdybym przeszła to co Ty to chyba by juz mnie nie było na tym swiecie... mam taka słabą psychikę!!! podziwiam Cię, szczerze, z pełnym szacunkiem :)))
-
Margolia, mój mail to ***, napisz do mnie swoje namiary a odnajde Cie na fejsie :) na forum napewno zdam relację z wizyty u prof. jak tylko wrócę... :))) Awierone, mi tez często zaczynają się dodatkowe jak się położę wieczorkiem do łóżka, od wielu osób słyszałam, że w pozycji lezącej jest ich więcej.. pozdrawiam
-
Margolia, ja mieszkam na Bemowie, to kawałek mamy do siebie :) ja jezdzę na Płowiecką do prywatnego * Anina * do różnych lekarzy tam już witałam i tam robie równiez wszystkie moje badania, holtery, echo itp... :) a w poniedziałek najważniejsza dla mnie wizyta - idę na konsultacje do prof Walczaka :) ja też najgorzej czuje sie jesienią - październik, listopad, teraz mam ich mniej jednak czasem mnie nawiedzają... teraz popijam desperadosa i czuje się świetnie :)
-
Awierone, wiem, że u sportowców to normalka takie tętno ale ja nie uprawiam sportu i takie mam a to już bradykardia :) kiedyś ćwiczyłam dużo, aerobik, rower, biegi... ale to do jakiegoś czasu, teraz od kilku lat nic nie robię wysiłkowego i mam takie tętno a do tego te skurczaki :/ apropo alkoholu, tak dokładnie mam i ja, jak piję sobie piwko to skurczaki odpuszczają, jestem wyluzowana i nic mi nie dolega, jest suuuuper... no ale gorzej na drugi dzień jak przeholuje, bo wtedy atakuja z podwójną siłą... więc juz nie wiem czy lepiej pić więcej, hehe czy zrezygnowac całkiem z alko :)???
-
:) no tak, ja to mam w nocy tętno 30/40 hehe... mam bradykardię stwierdzoną w holterach, zresztą tetno w dzień 50/60 to tez już bradykardia :) i podobno Ci z wolnym tętnem bardziej odczuwaja skurcze... a nie macie przy tym czasem pulsowania w uszach, takich ścisków jakby ktoś pięść wam zaciskał w srodku ucha i puszczał?
-
Ooo Sylwia, co u Ciebie? jak sie czujesz?
-
Przeczytaj stronka 360 wypowiedź użytkownika Lukjez, tam jest link do filmiku :) a swoją drogą Lukjez, jak to jest u Ciebie z tętnem? pytałam już, bo cisnienie mam tak jak Ty a tętno? też masz takie wolne? czy raczej szybkie?
-
Dokładnie znam to uczucie Tunika, po kilku dodatkowych występuje przerwa wyrównująca... bardzo dokładnie jest to przedstawione na filmiku, który kiedys wstawił tutaj Lukjez - znajdź kilka stronek wstecz... stąd czujesz te pauzy, ja tez tak mam :/
-
Tunika - no to sama sobie odpowiedziałaś, masz nerwicę i od tego motylki :) ja mam np cały czas tętno spoczynkowe 50-60/min w dzień i przy tym mam kupe skurczaków... co jest o wiele bardziej odczuwalne niż przy szybkim tętnie. Ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem Twojego lekarza, że wtedy tętno przyspiesza... jakis niewyuczony ten doktor, bo akurat dodatkowe nie mają związku z pulsem, pojawiają się i przy wolnym i przy szybkim, to że nazywaja się dodatkowe to nie znaczy, że jest ich więcej, hihihi :)
-
Margolia, gdzie mieszkasz w wawie? do jakiego kardiologa chodzisz? może mieszkamy niedaleko siebie? masz nk?
-
Margolia a Ty jaki masz puls zwykle? szybki czy wolny? a Ty awierone?
-
To po co czytasz te wszystkie fora? to nie ma sensu, samemu wyszukiwac sobie innych chorób i samemu stawiac diagnozy :) czytaj tylko to, hehe :) tu sa ciekawe naprawdę wpisy na temat naszej przypadłości i zycia z upierdliwymi skurczakami :) nie jestes sam!!!
-
Awierone, podobno się nie umiera, ludzie dożywaja starości - moze nie *spokojnej* ale starosci :) poczytaj sobie troche postów wstecz to się uspokoisz, nie umrzesz, nie martw się :)
-
Zapomniałam dodac, że moja średnia z holtera ciśnieniowego tez niemal identyczna jak Twoja: w dzień - 128/81 a w nocy - 113/65 :)
-
Lukjez - nie uwierzysz ale z cisnieniem też mam dokładnie to samo co Ty :) hehe... zwykle jak sobie mierzę w domu sama (zakupiłam ciśnieniomierz) to mam około 120/70 lub 130/80 jesli jestem spokojna, ale juz jak mi zaczynaja dokuczać skurczaki i się denerwuje to skacze do ok 150/90 a jak się wkurze na coś to potrafię miec nawet 170/100, u lekarza zwykle mam koło 140/90 - efekt białego fartucha :), czyli generalnie mam tendencję do nadciśnienia,,, ale nie biore zadnych leków, choć tez mi skacze hehe... a puls jaki masz? czy Twoje serce bije wolno czy raczej szybko?
-
Lukjez, odkąd pojawiłeś się na tym forum i pisałeś o swoich dolegliwościach to ja to mówiłam,,, ze czuję to identycznie,,, nie wiem jak inni to odczuwaja ale ja dokładnie tak... a powiedz mi, czy Ty masz szybkie tętno czy raczej wolne? jakie masz zwykle ciśnienie? no i ile masz mniej więcej tych skurczy na dobę w holterach? pozdrawiam
-
Lukjez - ja cierpie dokładnie na to samo co ty, dokładnie identycznie odczuwam skurcze i przerwy wyrównujace... jak czytam Ciebie to jakbym ja to pisała!!! I dokładnie tak samo jak Ty podczas takiego napadu skurczów musze przyspieszyć tempo i wtedy się wyrównuje rytm, chociaż tez nie zawsze, ale generalnie ruch mi pomaga! Co tam słychac u reszty forumowiczów? gdzie Wy się wszyscy pochowaliście? jak się czujecie? KajTka, czy Ty jeszcze zaglądasz tu czasem, bo juz wieki nie pisałaś??? pozdrawiam Was wszystkich gorąco w ten mroźny dzionek... dla nas Skurczowców raczej negatywnie wpływający na zdrowie :/
-
Hej, mam pytanko z innej beczki: z jakich powodów masz wszczepiony ten stymulator i gdzie miałas zabieg jeśli mozna wiedzieć???
- 7 odpowiedzi
-
- bóle serca
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie moi drodzy :) ja dzisiaj po echu, serce zdrowe jak dzwon, fizjologicznie żadnych wad, skąd więc te dodatkowe i bradykardia??? ehhh... szału mozna dostac, ciężko sobie wbic do głowy, że to tylko nerwica... magdusia, moje serce w czasie ciazy pracowało ok, mniejsza arytmia i szybszy puls - ja polecam, to inny stan, dobry dla zdrowia, tak mówią :) Kajtka żyjesz? Sylwia co z Tobą? Rui Miron Lukjez i reszta, jak się czujecie?
-
Sylwia, co u Ciebie? jak się czujesz Kochana? ale mam dzisiaj fatalny wieczór, koło 18 złapał mnie atak paniki, wkroczyły setki dodatkowych i oczywiscie atak przeszedł po hydroxyzynce ale skurczaki nadal zostały, niestety do teraz :/ bosh, czy to się kiedyś skończy???
-
Rui, fajnie ze lepiej się czujesz, gratuluje :) i wielkie dzięki za linka do ksiazki, bardzo dobra lektura, tak mnie wciągnęła, że czytam z zapartym techem już dobre pół godzinki, super!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10