Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dziwne skurcze w klatce piersiowej


Gość atom1212

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, maurela napisał(a):

Czyli rozumiem że nie znaleziono konkretnej przyczyny refluksu i trzeba go leczyć objawowo. Ciekawe czy jesienią się nasili znowu... Oby nie 

Przyczyną jest niedomykalność konkretnego organu, który jest na połączeniu żołądka z przełykiem - przez to do przełyku cofają się kwasy i go podrażniają (powstają nadżerki).

U mnie stwierdzono właśnie tą niepełną domykalność (na jednym zdjęciu jest to pokazane, tj. rura od sondy nie była w pełni ściśnieta, a to oznacza właśnie niedomykalność i to jest główna przyczyna refluksu w moim przypadku i ogólnie - i u was będzie pewnie to samo.

Można to operacyjnie „zwęzić”, ale tylko 1/3 przypadków przebiega w pełni pozytywnie.

Odnośnik do komentarza

Hej, u mnie w miarę ok. Wczoraj zauważyłam że jak pojawił się lekki stres to i odrazu skurcze. Wróciłam dokończyć IPP które miałam z rozporządzenia lekarza i przerwałam. Wybieram teraz resztę i pewnie znowu przerwa. Z jedzeniem u mnie jest tak różnie że czasem mam wrażenie że nie widzę związku z jakimikolwiek potrawami. Napewno stres i chyba tylko to widzę że ma wpływ. No nic, czekam do badania 

Odnośnik do komentarza

Z tego co mówił mi gastrolog, stres jest jedną z głównych przyczyn refluksu (oprócz chemii w przetworzonym jedzeniu).

Zastanawia mnie jednak ciągle skąd te skurcze, bo nie otrzymałem bezpośredniej odpowiedzi od gastrologa.

Może jest to powiązane z zapaleniem przełyku i nadżerkami. Nie wiem.

Jeśli mi to całkowicie nie ustąpi, to będę musiał chyba znów gdzieś się wybrać na konsultacje.

Tymczasem czekam na wyniki @maurela.

@Łukasz H, planujesz jakieś badania lub konsultacje, czy na razie sam próbujesz z tym walczyć?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Łukasz H napisał(a):

DamianW a Ty dalej jesteś na Ipp i masz pomimo leków skurcza? 

Ja to ogólnie mam wrażenie, że teraz z lekami mam więcej skurczów, niż bez leków.

Gdy przed gastroskopią odstawiłem wszystkie leki, to skurcze przeszły mi kompletnie. Kompletne zero.

Teraz biorę już trzeci tydzień, aby wyleczyć nadżerki. I często mam tak, że rano biorę IPP i po chwili łapie mnie właśnie skurcz.

Raz są, raz nie ma. Ogólnie IPP biorę jeszcze tydzień i odstawiam. Spodziewam się poprawy po odstawieniu.

Wiem, że to może dziwnie brzmieć, sam tez czuje się tym lekko zmieszany. Może IPP działa osłonowo i leczy nadżerki itd, ale jak lekarz mówił, maja tez skutki uboczne i ogólnie upośledzają prace układu pokarmowego.

Mnie tylko zastanawia od czego dokładnie są te skurcze. Wiem, ze mam jakąś małą nadżerkę i lekkie zapalenie przełyku. Stawiam, że to od tego - ale czy rzeczywiście? Nie dostałem konkretnego potwierdzenia, lekarz jedynie powiedział, że mam refluks, nadżerki, lekkie zapalenie i zasugerował, że to pewnie od tego.

Nie rozumiem natomiast jak to się stało, ze po odstawieniu leków mialem znaczną poprawę - skurcze praktycznie zniknęły.

A gdy wcześniej brałem przez długi czas IPP, to mimo super diety skurcze potrafiły mnie męczyć codziennie. Nie polecam brać IPP przez dłuższy czas.

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.07.2023 o 11:23, Łukasz H napisał(a):

 

Moja mama całe życie miała zgagę/refluks, ale to zupełnie inaczej wyglądało. Typowa nadkwaśność, pieczenie w przełyku itp, żadnych skurczy dziwnych. Ja z kolei nigdy nic aż do tych skurczy. Teraz nic nie biorę, jest całkiem ok. Trochę chorowałam ostatnio ale nie wpłynęło to jakoś na mój stan skurczowy. Po waszych doświadczeniach z leczeniem stwierdzam że nie wiem czy można się z tego wyleczyć na stałe. 

 

Odnośnik do komentarza

Pod spodem  wkleje fragment opisu choroby która nazywa się nerwicą przełyku i sami oceńcie:

Zaburzenie czynnościowe funkcjonowania przełyku, czyli nadmierne skurcze lub wiotkość jego poszczególnych odcinków

"Przemijające zaburzenia ze strony przełyku to jeden z pierwszych objawów choroby. Są one spowodowane nadmiernym pobudzeniem układu nerwowego i mogą przypominać objawy wrzodów, zgagi, refluksu oraz niestrawności. Najczęściej dolegliwości lokalizują się w okolicy klatki piersiowej i mogą objawiać się bólem, uciskiem, wyraźnie wyczuwalnymi skurczami, a nawet odczuciem obecności ciała obcego w przełyku."

W mojej ocenie szczególnie ciekawie brzmi fragment o wyraźnie wyczuwalnych skurczach w różnych odcinkach przełyku.  To jest opis objawów nerwicy przełyku której nie wyleczy się tabletkami na refluks czy innymi lekami na żołądek no chyba że zażywając te leki człowiek się uspokoi i na dłuższy czas zapomni o problemie bo myśli że tabletki mu pomogą( ja tak miałem jak brałem ipp to wrzuciłem na luz i spokój bo mocno uwierzyłem  że ten lek pomaga w naszej dolegliwości i w ciągu miesiąca miałem tylko 1 skurcz w przełyku, ale podejrzewam że jak bym brał jakieś inne placebo z tym samym przekonaniem w głowie to sądze że efekt miałbym podobny) 

Każdy z nas chyba ma tego świadomość że objawy refluksu to nie są codzienne skurcza w przełyku ale palenie lub pieczenie czyli tak zwana zgaga. Na refluks chorują miliony ludzi i gdyby te skurcza to był objaw refluksu to w czasie wizyty u gastrologa lekarz mówił by że "proszę się nie przejmować to typowe objawy refluksu" ale żaden z gastrologów tego wam nie powiedział z tego co opisywaliscie po wizytach, szczególnie DamianW  zresztą ja też tego nigdy nie usłyszalem od gastrologa.

Holter serca i echo serca z kolei wykluczyło podłoże sercowe naszej przypadłości szczególnie że każde z nas podczas badania holterem miało te skurcza i nikomu nie wyszły w tamtej chwili żadne nieprawidłowości, echo serca również mieliśmy prawidłowe bez jakiejkolwiek wady serca, tak przynajmniej zrozumiałem z tego co pisaliście.

Może przyczyną naszych dolegliwości jest właśnie to zaburzenie mięśni przełyku objawiające się nadmiernymi skurczami przełyku. Taka choroba występuje a jej przyczyn może być kilka choć prawdopodobnie nerwica jest jej główną przyczyną. 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

DamianW i Maurela mam do was pytanie o dwie kwestie bo jak szukam na różnych forach osób które opisywały takie objawy jak u nas czyli skurcze w przełyku, to zauważyłem że bardzo często te osoby mówiły że w badaniu echo serca wychodziło im śladowa niedomykalność zastawki mitralnej bądź wypadanie płatka tej zastawki a jak jest w waszym przypadku? 

A druga sprawa to ta przepuklina przełyku jest często opisywana u tych osób i też jak możecie to napiszcie jak to u was po badaniu gastroskopii wygląda?

Wiem że pewnie pisaliście już wcześniej o tym ale jak byście mogli mi przypomnieć.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Ja w sercu też nie mam nic, żadnych zmian a co do przepukliny to nie wiem jeszcze, na żadnych prześwietleniach nigdy nie wyszła a gastro będę miała pierwszy raz dopiero. Nerwica przełyku to ciekawy temat tylko jak z tym walczyć. Faktem jest że to co nam dolega jest rzadkością i raczej specjalistów od tej przypadłości nie znajdziemy 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×