Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zofia5014

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zofia5014

  1. Witaj Ewa witaj Bet Ja już myślałam że wyraziłaś zgodę na operację bo tak jakoś cie mało widzę tu na forum Ale jak wszystko okej u ciebie to okej Tylko napisz co ci tam powiedzą w Aninie A możę nie spiesz się na tą operacje ty już tyle ich przeszłaś .a co do Bet to fajny pomysł z tym spotkaniem ale każdy by chciał żeby to spotkanie odbyło sie jak najbliżej jego miejsca zamieszkania Ja jestem z włocławka i też mi jechać do Lądka zdroju no nie wiem czy bym się zdecydowała Gdzieś pośrodku to może ale do lata daleko a ja tak czekam na nie z utęsknieniem .NIe lubię jesieni ani zimy kocham ciepło ,słońce Najważniejsze żę u was wszystko dobrze i sie z tego cieszę pa i pozdrawiam was
  2. Bet witaj Dzieki za życzenia U mnie jakoś leci ten czas Na razie obywam się bez operacji Jestem pod kontrolą ostanie echo nie wykazuje zmian Tętniak stoi w miejscu nie powiększa się Jest mi tylko smutno bo niedawno pochowałam męża I tak powoli dochodzę do siebie i przyzwyczajam sie do samotnego życia czy masz jakieś wieści o ewie bo coś nie odzywa sie tu na forum Pozdrawiam i też ci zyczę spokojnych i cudownych świąt
  3. MonikaJessi A jeżeli masz te leki to spróbuj skierować mysli jakby na inny tor Ja też do tej pory miewam leki ale jakby nie przywiązywała do tego wagi staram się wtedy bardzo myśleć o czymś innym TU w nerwicach ktoś napisał wierszyk i gdy mam chandrę to go sobie mówię ot tak w myślach i mnie to pomaga Bez tego wierszyka ja nie usnę powtarzam go do znudzenia i w dzień i w wieczorkiem I takie coś możę śmieszne ale pomaga pozdrawiam
  4. MonikaJessi Napisz o jakie lęki chodzi czego ty się boisz czytam ciebie i czytam twoje koleżanki i jest mi naprawdę was żal ja kiedyś też przeszłam takie lęki ale biorąc leki czułam się dobrze .Może początek był okropny straszny MOżę to jest zły dobór leków i stąd to wasze złe samopoczucie pozdrawiam
  5. Witajcie ja parnasie lat temu też brałam psychotropy Bożę co ja przechodziłam o zgrozo Takie byłam cielę jak mnie popychli to szłam spanie to było najpiękniejsza sprawa a pomalutku powolutku i dochodziłam do siebie organizm sie przyzwyczaił wróciła chęć do życia wróciłam do pracy i dzisiaj nic nie biorę a brałam kilka lat tak żę dziewczyny głowa do góry pozdrawiam
  6. Leolin TO ci napiszę Mój mąż miał zaburzenia wzroku bóle głowy drętwienia szumy w uszach i wiesz co to było Miał w głowie 6 guzów nie operacyjnych a były to guzy przerzutowe A przerzutów miał 12 rozsianych po całym organizmie I dlatego nie sądź mnie żę skaczę i straszę ludzi Jestem uczulona na niektóre sprawy nic na to nie poradzę 9 miesięcy temu odszedł a zaczęło się niewinnie od zaburzeń wzroku .Pozdrawiam
  7. Witaj Ewa 52 TO po co sie spieszysz pomalutku powolutku najpierw wypij kawkę Potem po czasie zażyj leki bo to ważne, i potem przyjemności I odpisuj jak ci tylko jest ciężko czy cię coś boli to sobie zwyczajnie pisz A może to będzie miało wpływ na samopoczucie Wiem żę masz dużo dolegliwości ,ale jeszcze życie przed tobą Stopniowo staraj sie je leczyć ,a serce zostaw na końcu Możę da się z tym żyć,i nie operować po co zaraz operacja Mnie też gadali a do pionu postawił mnie prof z łodzi Robił mi echo serca potem gadka u niego w gabinecie I krótko nie sie pani nie poddaje operacji za cięzka A może go posłuchałam i nie idę Biorę leki, męczę się bardzo, schody dla mnie to okropność, ALe je pokonuję bo gdzie pójdę to muszę zaliczać schody tak się złożyło Nie przejmuj się głowa do góry bo nie jesteś sama pozdrawiam
  8. Ewa 52 Ja też pozdrawiam cie cieplutko.Ja tez ewa cierpię na kręgosłup ALe wziełam sie na sposób i ćwiczę 2 razy dziennie pomimo wady serca I stwierdzam żę pomaga . Na serce też biorę leki mam wizytę 11 listopada co mój kardiolog wymyśli Pewnie nic Nie operujemy dopóki pani się dobrze czuję A wierz zmarł mój mąż i wyobraź sobie jak mi smutno zmarł na raka 12 przerzutów gdy sie dowiedziałam i nie bylo ratunku ALe trzymam się dzielnie , Wiem ewa żę nie będzie lepiej,czy u mnie czy u ciebie ale nie zamartwiaj się Masz też działeczkę i ciesz się dreptaj sobie i wyrywaj chwościki Ja dzisiaj całą zgrabiłam skosiłam trawkę oj ja kocham to robić TO cała moja radość oprócz synów i wnuczków bo też ich mam Nie myśl i sie nie nerwuj jakoś to będzie jest nas wielu Wez przykład ze mnie jestem sama mam wadę serca i żyję i nie mysle o operacji Już byłam w aninie u prof.kazał przyjechać a ja już nigdy nie pojechałam BO może bym już była w niebie a tak to sobie jakoś zyję Jak coś to pisz możę tak razem to wszyscy bedziemy się wspierać pozdrawiam
  9. Noen Nie bede się powtarzać żę jakbym słyszała swojego syna Wiem żę wielu czeka operacja i to ciężką tak mnie I dlatego napisałam jak żyję czekając na nią, 8miesiecy temu pochowałam męża i jestem sama Jest mi bardzo smutno ALe się nie poddaję ,I obojetnie czy się jest młodym czy w podeszły wieku życia nigdy dosyć .A piszesz żę mierzę wszystkich jedną miarką nie prawda Ja zostałam też na jednej emeryturze rowerek mam za 100zł i słuzy mi doskonale Działeczka tez za grosze bo już mam ją od dawna .Po prostu nie myślę o tym co mnie może spotkać żyję sobie A o operacji nie myślę bo i mój kardiolog mnie na nią nie wypycha A czuje się dobrze i to jest najważniejsze W niedziele byłam na koncercie dżemu i słyszałam piękną piosenkę[ BO w życiu piękne są tylko chwile] i dlatego warto żyć. TO i sobie żyje i pozdrawiam
  10. Ewa52 Na mnie też spadła diagnoza, Tętniak,5,5cm Niedomykalność zastawek ,zastawek 3 stopnia I cóż i zyję jestem pod opieką kardiologa Jeżdżę na rowerze uprawiam działkę f codziennie 5km piesze spacery Zapisałam sie na uniwersytet 3 wieku Wybrałam sobie turystykę I można żyć chodź wiem, że być może przede mną,ciężka operacja Nie myślę o tym ,i ty i wy spróbujcie odrzucić zamartwianie się I zyć sobie spokojnie Tez nie chcę jeszcze iść do matuchny ziemi , A noen to ma takie rozumowanie życia jak mój syn. skończył filozofie i jest moją taką podporą . Jak coś to pytajcie też bedę tu zaglądać pozdrawiam
  11. Witaj marti123456 A jak często ty bierzesz ten lek mam na myśli Afobam. Pozdrawiam
  12. Olenia Ja bym trochę racji przyznała Ani 05 Wiesz jak się czymś wkurzę to nie wiem jak się nazywam . Latam biegam i nie wiem co mam ze sobą robić I doszłam do takiego czegoś żę obserwując siebie chyba muszę to przypisać stresowi Zwróciłam tylko uwagę jak napisałaś o zlewaniu ci się obrazów . Zrób jak najprędzej tomograf głowy nawet prywatnie albo rezonans magnetyczny pozdrawiam .
  13. Pola ma rację Za skurcze mięśni odpowiada potas Tylko że mi nie pomagają pomidory tylko Asparagin i po skurczach Pozdrawiam
  14. Witajcie ja też mam z tym problem od 20 lat może i dłużej Takie piski mogą być również od minimalnego niedosłuchu z czego może nie każdy zdaję sobie sprawę ALe przyznam rację Majstrowi żę do tego można a i trzeba się przyzwyczaić ja to odczuwam jako wodospad Jak mi szumi to mówię o już słyszę Niagarę A gdy zdarzy się dzień bez tych pisków szumów to jest mi tak jakoś dziwnie czyli ja się nauczyła z tym żyć I juz mi nie przeszkadza Kiedyś dawno brałam na to lek o nazwie Beta serc Jest na receptę i drogi ALe pomagał po długim czasie stosowania Pozdrawiam
  15. Lili a bierzesz wieczorkiem pigułki na obniżenie ciśnienia BO ja biorę i rano i wieczorkiem I może tu jest u ciebie problem Weźmiesz rano, wieczorkiem działanie leku sie kończy, mimo wolnie wzrasta A to musi być w organizmie bez przerwy stężenie tych leków. I dlatego bierze sie i rano i wieczorem Pozdrawiam
  16. Lili A nie jest to spowodowane tym żę sie czymś denerwujesz .I możesz brac garście leków na obniżenia ciśnienia i tak będzie sie wysokie Też tak miałam i dopiero pomagał mi też szpital gdzie dostawałam lek na wyciszenie .Przeważnie hydroksyzynę do mięśniowo po której czułam się paskudnie ale ciśnienie spadało Pozdrawiam
  17. Edyta4747 Ja kiedyś mając tyle lat co ty znalazłam sie na oddziale laryngologi z powodu zawrotów głowy .Po serii badań łącznie z badaniem błędnika wyszła nerwica Ze te zawroty głowy były na tym tle .Miałam taki okres nerwówki i tak organizm reagował I z czasem to się wyciszyło i przeszło . Może i taki przypadek dotyczy ciebie . Pozdrawiam
  18. Stellina A czemu nie zrobisz sobie tomografu komputerowego głowy ,Jeżeli masz jakieś wątpliwości Nie chcę cię straszyć ale najbliższa mi osoba miała takie objawy .Nie napiszę nic więcej . Zrób sobie tomograf głowy Pozdrawiam
  19. Bet Ja też przyłączam się do życzeń trzymajcie się wszyscy i ci po operacjach i przed Pozdrawiam cieplutko
  20. Bet Witaj ja widzę sens życia tylko na razie dźwigam się jak pisałam po śmierci męża i idzie mi to całkiem dobrze Nastąpiło coś co nie umiem sobie wytłumaczyć Ja z przeogromnego tchórza zrobiłam się prze odważna,Jakby on dał mi bohaterstwo Jakby tchnął we mnie życie bo wiedział że zostaje sama w domu i takim sercem . Jak cie czytam to taka radość bije z twoich meili że odczuwam że pisząc je uśmiechasz się że jesteś po wszystkim żę ci się udało . Oczywiście że napiszę po wizycie co i jak pozdrawiam i trzymaj się dzielnie
  21. Bet witaj Ja wszystko rozumiem tylko rozmyślam sobie często no jak tu iść jak mnie nic nie jest Jeżeli człowieczka coś boli to rozumiem trzeba usunąć przyczynę A z czym ja pójdę to żę się trochę męczę . BOję się powikłań boję się żę coś mi się stanie po operacji bo czytałam o tym i co wtedy A synowie moi by sobie tego nie wytłumaczyli tylko tak by było NO przecież czuła się mama dobrze co ją pchnęło do operacji . Przecież chodziła, i to duzo ,ćwiczyła , jeździła na rowerze Nie wytłumaczyli by sobie tego /Ja wiem czym to grozi jestem świadoma W kwietniu mam wizytę u kardiologa juz pisałam to zobaczymy co tam wyjdzie .ALe będzie dobrze wiem to hahaha.Cieszę się razem z tobą żę wszystko u ciebie okej i tak trzymaj Pozdrawiam
  22. Ewa 42 to jak usłyszałaś że musisz iść to nie rezygnuj . NO pewnie że im młodszy organizm to lepiej wszystko znosi Nie oglądaj się tylko wyrażaj zgodę i nie myśl że pójdzie żle tylko myśl pozytywnie .I nam tu daj znać żebyśmy byli na bieżąco Powiesz nam do widzenia właśnie jadę do Krakowa a potem po operacji powiesz nam dzień dobry wróciłam . i będziesz mnie namawiać żebym ruszyła twoim śladem.Trzymaj się i pozdrawiam
  23. Justyna7925 Napisz jaką operacje miała mama na serce i gdzie .Prześledziłaś nasze wypowiedzi i co tu można dopisać ,Z leszkową jesteśmy w przyjaźni cały czas Piszemy do siebie ,Pogodziła się ze śmiercią mamy Ja tez jestem pod opieką poradni wada jest opisana i czytałaś, i boje się tej operacji i tak sobie żyję .Musisz się wziąśc w garść i jest to jeszcze za świeże a czas zrobi swoje Ja też pochowałam 2 miesiące temu męża i dochodzę do siebie i jest to bardzo trudne Mam doły to sobie wtedy popłacze i jest mi lżej .Tęsknimy za naszymi kochanymi bliskimi bedziemy tęsknić jeszcze długo Pozdrawiam
  24. Piotr1967 TY sie nie bój jak smok tylko jak wrócisz to zdaj nam tu sprawozdanie to będzie najlepsze co zrobisz . trzymaj się głowa do góry Jak to fajnie mi się pisze ale sama bym chyba stchórzyła . pozdrawiam
  25. Esprit TO prosze powiedz człowiekowi w stresie żeby który ma nadciśnienie tylko z tego powodu żeby się nie wkurzał skoro jest to silniejsze od niego . A ja znam wiele osób które odstawiły leki na nadciśnienie i biegusiem do nich wracały bo się zwyczajnie przeliczyły .Skoro mi ciśnienie spadło to juz mogę nie brać pigułek NIc mylnego ale to juz każdego sprawa .POzdrawiam
×