Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zofia5014

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zofia5014

  1. znam 2 przypadki gdzie zrobiono operacje tętnic szyjnych ale to są ludzie jeszcze młodzi ,około 60 a ten sam problem ma teściowa byłam z nią u naczyńowca ,potem zrobiono jej dopler i wyszedł bardzo zły wynik . Ma zawroty głowy boli ją głowa .Ale ona ma 85 lat ico pan doktor na to ano dał polopirynke i koniec kropka .prosze przyjść za 2 lata i dowidzenia .Męczy sie kobitka bo nie może prawie chodzićbo idzie jak pijana Odpowiedż dla was dlaczego nie chcą was operować pozdrawiam
  2. toleczka. Też słyszałam o tym leku że jest dobry przymierzam się do kupna i dobre są też krople PasifloraGHL,, firmy lehning Używałam je czułam sie dobrze pozdrawiam was kobitki
  3. odkąd zaczełam brać ten lek ,zaraz podam ci nazwe serce mi sie naprawde nie tłucze nie wali jak oszalałe co chwila pomimo ciężkiej wady serca .Tylko brać systematycznie jak pisze na ulotce i pamiętać że heomopatia nie lubi mięty .Myć zęby na godzine przed wzięciem leku albo godz po umyciu Lek nazywa sie Sedatif PC Są jeszcze krople heomopatyczne też moge podać nazwe jak będziesz chciała Spróbuj i bądz wytrwała i napisz szczerze za jakiś czas jakie są skutki pozdrawiam cie Martino
  4. Księżniczko a może ty masz chorobe niespokojnych nóg ja to mami strasznie mnie to wkurza bo siedze patrze w telewizor i zaczynam poruszac nogą i nie moge nad tym zapanować i musze nią ruszać Wtedy wstaje troche pochodze i to u mnie powoli mija Nie byłam u lekarza tylko czytałam o tej chorobie a ty idż może to ty masz nie wiem czy są na to leki ale spróbuj pozdr
  5. jeżeli wierzysz w heomopatie to moge podać ci nazwe ja biore i chyba jest lepiej pozdrawiam
  6. idż do aptekii kup sobie heomopatyczny lek o nazwie Sedatif PC tylko stosuje go się z godz po jedzeniu i godz po umyciu żębów heomopatia nie lubi mięty pozdrawim
  7. A nie bieżesz pod uwage że twój organizm po prostu domaga sie nikotyny lub alkoholu skoro piszesz że byłeś alkoholikiemi palaczem Po drugie zrób sobie echo serca.Po trzecie zmień leki ,jeżeli te ci nie odpowiadają .Po czwarte możesz się tak czuć po bisokardzie bo on powoduje że serce pracuje wolniej biore go ale ja po nim czuje sie dobrze pomimo że kiedy wezmę czuje że to serce pracuje wolniutko nie moge wtedy szybko iść biec bo czuje zmęczenie ,ale nie przeszkadza mi to w niczym to tyle pozdrawim cie
  8. Napisz czy ten ból nie nasila się wieczorem a nad ranem zminiejsza w dzień pobolewa żeby wieczorkiem znowu był bardzo silny nie dający spać pozdrawiam
  9. Do grega masz racje z tym że że można sobie poprawić komfort życia modyfikując zachowania itd ale jak to robić skoro na głowe wali ci sie problem za problemem Ledwo wyszłam z jednego stresu atu syn mi sie rozwodzi .Potrzebowałam 3 lat żeby sie z tym uporać i móc o tym rozmawiać bez płaczu Io dziwo uporałam sie z tym bez leków sporadycznie tylko coś wziełam .Musimy pamiętać że umiarkowany stres jest nam potrzebny ale zaznaczam umiarkowany Fajnie że sobie poradziłeś bo mnie w moich kłopotach pomaga syn który jest po filozofi i powiem że ten kierunek studiów powinien skończyć każdy śmiertelnik jakże on inaczej bierze życie coś niesamowitego .Zazdroszcze mu tego bardzo wielu tego nie potrafi on wszystko sobie umie przetłumaczyć Gregor ja nie jestem jeszcze taka stara bo ja byłam nie dawno z synem na wostoku a kiedyś dawno nawet zaliczyłam Jarocin pogo nie tańczyłam haha .Trzymaj sie młody człowieku pozdrawiam
  10. zofia5014

    Odstawienie Neurolu

    Tezbyłam uzależniona od leku z tej samej grupy co neurol .Przeszłam koszmar nie do opisania gdy go próbowałam odstawić .Burza w głowie to mało ja jak szłam to jakby nad ziemią sie unosiłam zawroty że szłam jak pijana i jeszcze pracowałam cały dzień na nogach i wychowywałam dzieci prałam sprzątalam i nikt w domu nie wiedziałco ja przeżywam nawet mąż .Brałam ,ten lek do ręki i patrzyłam i płakałam nad nim bo tak fajnie sie po nim czułam i brałam smutki na bok szły .Ale sie zawziełam i odstawiłam chyba od razu co przeszłam to piekło to mało słowo Ja na twoim miejscu to poszła bym do psychiatry i powiedzaiała o tym problemie Amoże spróbuj odstawić i nie brać po obiedzie tylko rano i wieczorem potem nie brać rano tylko wieczorem i tak stopniowo tydzieńpo tygodniu i przejdz na raz dziennie i po czasie podziel go na 4 częsci i tą 1cząstke bierz raz dziennie może dasz rade.Ja ci bardzo współczuje jaki to koszmar pamiętam siebie jak trzymałamtabletke w ręku tak nad nią płakałam i chowałam płakałam i chowałam a dzisiaj biore ją sporadycznie mam op[akowanie w domu zawsze i nie ciągnie mnie bo przypomne sobie co przeszłam horror powodzenia napisz jak ci idzie odwyk tabletkowy pa
  11. Słuchaj greg nie wiem ile masz lat ale ja mam tego troche gdybym ja nie brała leków w chwili załamania to nie wyszła bym z tego ija do tej pory w chwili zdenerwowania też biore ale dorywczo tylko i praca nad sobą Ale nie wyjde z tego nigdy bo poprostu stres przeszedł w przewlekły i każde wkurzenie na coś pomimo pracy nad sobą przypłacam nadciśnienim Aty jesteś młody tak sądze i dopiero życie okaże jak reagujesz natrudne sutuacje Nigdy nie uwierze że można wyjść ztego bo widzisz młody wiek inaczej reaguje na pewne sytuacje i ja mając troche lat też inaczej z racji swoich przeżyć i przyznasz chyba racje mnie pozdrawiam
  12. Mój brat ma takie spadki potasu bo tak przeżywa śmierć syna który miał 34lata i jak mu sie ta nerwica nasila to ma taki spadek potasu że ląduje w szpitalu już ci magdo pisałam o tym .Dobrze że sie wziełas za siebie trzymaj sie jak cośto znowu pisz to ci pomożemy
  13. najlepiej niech Magda zrobi sobie przy okazij całą morfologie ja też był okres że żle sie czułam i nie wiedziałam co mi jest ,ato był brak żelaza w organiżmie byłam tak słaba bo moj organizm nie toleruje żelaz w pokarmie tylko musze brać tabletki . pozdrawiam ci Magdo
  14. mam brata który bez przerwy musi brać potas bo jak nie bierze to tak sie żle czuje że ląduje w szpitalu serce mu sie tak trzepie że bratowa musi wzywac pogotowie .Wierze że możesz sie czuć fatalnie .Zrób sobie poziom potasu ibędziesz wiedziała na co czekasz pozdrawiam cie i nie zwlekaj
  15. viktorio też mam tętniaka aorty a przy tym niedomykalnośc zastawek Tętniak ma 5,4 ale mnie podobnie nikt nie proponuje operacji zbyt duże ryzyko a ja czuje sie całkiem dobrze i może dlatego nie ma propozycji wręcz odwrotnie .Byłam w Aninie i w łodzii nie poganiano mnie do operacji ,Zyje normalnie chodze wszędzie pieszo nawet do 7km dziennie i nie wiem co mi przyniesie każdy dzień .Mam świadomośc że może pęknąć tętniak w każdej chwili ale nie wpadam w panike ,może jak sie będe żle czuła to podejme decyzje ale narazie mam w nosie operacje pozdrawiam
  16. a ja polecam prof Jarosława Kasprzaka przyjmuje na snycerskiej 5 w salus med jak potrzeba podam telefon Jestem z Włocławka pozdrawiam
  17. mój mąż miał operacje udrażniania tętnic w Bydgoszczy w szpitalu na ulicy Mari Curi Skłodowskiej 12 lat temu i żyje..Włożyli mu sztuczną tętnice w brzuch i w udo Nie ma się czego bać operował go prof Molski a groziła mu amputacja nogi pozdrawiam
  18. do Małgorzaty K,dzięki ale mieszkam w włocławku i jestem pod kontrolą kardiologa ,byłam nawet w łodzi u dobrego prof jest ponoć najlepszy,w robieniu echa serca i też nie namawiałmnie do tej operacji .Jezeli się mówi że,tętniak to nie jest problem bo je się już operuje od dawna ale u pani trzeba wymieniać zastawki i tu jest problem bo jest duża śmiertelność po tych zabiegach bo to są ciężkie operacje no to mam to gdzieś nigdzie nie pójde pozdrawim
  19. Daniello niedomykalność zastawek wszystkich ,to jest zastawka mitralna trójdzielna i aortalna u mnie te trzy mają 3 stopień niedomykalności .Nie jesteś wscipska tak nie myśle o tobie .Ja byłam w Aninie ale prof Biederman mnie wcale nie popędzał do tej operacij i tego nie rozumiem .Każdy kardiolog mówi mi żeby czekać bo ja sie czuje nie żle .Trzepie mi sie to serce ,najgorzej jak boli bo myśle wtedy że ten tętniak pękł
  20. Witam!!!! Zdjagnozowano u mnie niedomykalność wszystkich zastawek III stopnia oraz stwierdzono obecność tętniaka aorty o wym 5,5cm. Serce mi wali, trzepie się a co najgorsze boli a lekarze nic nie mówią o operacji ze względu na duże ryzyko. Czy ktoś mial taki sam problem i zostal z operowany? Chcę wiedzieć gdzie i jakie byo ryzyko, skoro lekarze wręcz odradzaja takie operacje? Może ktoś czeka na taki zabieg?
×