
iness100
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iness100
-
tak czasami mam....
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć dziewczyny! Kopę lat mnie tu nie było:))) mam pytanko...czy któraś z Was kończyła terapię? Ja chodzę już ponad rok na indywidualną. Mam się całkiem nieźle, ale mam małe wątpliwości do tego aby ją zakończyć. Moja terapeutka i superwizior niee:) ale po prostu spodziewałam sie całkowitego pozbycia sie stanów lękowych po tej terapii, a tu duuppaaa. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie???
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dokładnie Pola, ja Ci mowie ,że to jest po prostu chore myślenie!!! mi też to dokucza , ale żyje i powiem Ci ze nawet z usmiechem na ustach, trzeba nabrac do tego dystansu i sie nie poddawać, ba...trzeba przełamywac swoje bariery nawet na siłę... tak jak np wczoraj bylo u mnie, bylam na Radzie Pedagogicznej 3,5 godziny mialam lęk za lękiem ale tak sie wkurzyłam na siebie ze powiedzialam chocbym miala tam pasc to i tak bede siedziec i bylo ok! chociaz jaka wyszlam zmeczona to tylko my wiemy....ale za to dzis bez wiekszych obaw moglam polazic po sklepach i zaliczylam 3 godzinnego fryzjera!:)( bo caly czas myslalam ze wczoraj dalam rade i dzis tez dam) ooo taka jestem dumna z siebie!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
WITAJCIE KOCHANI! ale sobie wypoczełam w górach:)) nawąchałam sie natury ,że hohooooo zdobylam wszystkie najwyższe szczyty w karkonoszach:))) bez zadnych lękow z lekkimi obawami:) a dzis dupa...nie mogłam wysiedzieć na radzie pedagogicznej....raz z górki raz pod górkę....;/
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a ja juz spakowana i zaraz do wyrka, bo raniutko wyjazd:) pewnie będę miała dużo do czytania jak przyjadę:) trzymajcie sie i buziole!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dokładnie.....więc ja teraz skupiać się będę na pakowanku niedługo...własnie zna ktoś może dobry nocleg w karpaczu? może ktoś z karpacza tu jest nawet????
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ja tam wolę nie czekac do starości.....życie nam minie a my będziemy sie zastanawiać wyjśc dzis z domu czy nie?hmm i tak odkad pojawiły mi się te lęki to cza smi zaczął tak lecieć ze hoho...pierwsze dwa lata to doslownie nie wiem jak zleciały!!wiec teraz mam motto, korzystaj z zycia ile wlezie o ciut więcej od swoich możliwości:) wizja o rozwolnieniu i wymiotach minęła wiec i lęki kiedyś miną.....
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
haha ja tez nosiłam:)!!! i jeszcze do tego czasem bałam się, że złapie mnie rozwolnienie:))) nie no po prostu książkę można by było wydać:)))))))a dziś też przeczekałam ataki, ale systematycznie mnie łapały co trzeci sklep mniej więcej chyba dawały mi znać ze juz dosc wydawania! hahaa ale co sie nawkurzałam to nawkurzałam;/ wrrrrr dobrze ze chociaz mam fajne ciuszki:)))) ale główka mi teraz pęka!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ja też ola kiedys mialam film ze zwymiotuje:) w innych sytuacjach! ale dopiero to sobie przypomnialam jakos samo mi przeszlo !!! nawet nie wiem kiedy! ale dzis lazilam po sklepach i kurde mialam niezle filmy!!! nawet zaczelo mi sie falowac pod nogami! haha dobrze ze z tego sie smieje! ale normalnie jakbym sie nacpala dzisiaj sie czulam;/hmmm....tez zawsze bralam komorke jak cos mnie lapalo, ale wtedy mialam wieksza swiadomosc ze probuje to zagluszyc i jeszcze gorzej sie czulam...a teraz nic nie zagluszam, jesli jest mi zle to daje sobie taka mozliwosc. poczekam i mi przechodzi ale kużwa bywa to meczace nie powiem!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ja akurat prawko zrobilam jakies 8 lat temu, jeszcze przed lękami...ale jakbym miala teraz pojsc to tez bym poszla, przynajmniej sprobowala! na poczatku moich lekow nie wyobrazalam sobie ze moge obronic mgr i wiele innych egzaminow, na sama mysl robilam w majciochy! a wszystko jest do przejscia! odpowiednie wsparcie od stronz bliskich czyni cuda! a widzisz marta a mi sie na razie nie miesci w glowie jak mozna dziecko urodzic, zwazywszy na to ze mam lek przed lekarzami, a gdy jest sie w ciazy, wizyty regularne sa nieuniknione:)
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
martusia82 ja mam ogromny problem zeby chodzic do lekarzy...a jak jeszcz emam czekac w kolejce to juz koniec! ale jak trzeba to pojde...dobrze ze poki co jestem zdrowa:) u dentysty tez mam lęki...ale moja dentystka zna mnie i moja chorobe wiec daje mi duzo wsparcia psychicznego i zawsze moge sobie odpoczac....(mowie tu tylko o malych dziurkach, bo nic innego mi nie grozi poki co) a z fryzjerem to tez mam problem....jak siedze na tym fotelu to wszystko mi lata, denerwuje sie itd....ale zawsze chce zeby to trwalo jak najszybciej...a siedze u niej okolo 3 godzin bo mam pasemka....mi pomaga to ze mam swiadomosc ze za oknem fryzjera stoi moj samochodzik i zawsze moge tam pojsc i sie uspokoic...ale tez mam wizje czasem zeby spieprzyc ze zlotkami na głowie:))) dopiero bym wygladala!hahaa ale jeszcze nigdy z nikad nie ucieklam...to jest ciekawe tzn zeby wybiec i uciekac ...cholera wie przed czym!!!!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ola to pędz i się opalaj ile wlezie, ja właśnie przyjechałąm z plaży...codziennie plażuje bo super pogoda....a w weekendzik wyjeżdzam zdobywać szczyty dosłownie i w przenośni:))) najlepiej pokonywać samemu lęki bo przynajmniej sie nie uzależni człowiek od drugiej osoby, a potem wyjść z tego uzależnienia to kolejny nielada wyczyn! ale wiem z własnego doświadczenia,że nie łatwo jest samemu pokonywać lęki. też się wspierałam i czasem wspieram moim ukochanym, ale powoli odcinam tę pępowinkę, bo najgorsze jest się uzależnić chyba od swego męża. każdy musi mieć w związku swoją przestrzeń, ja tak uważam:) pozdrawiam w ten cudowny dzień:))))
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a co by było jakbys poszła głębiej do kościoła? do komuni wtedy też pewnie nie chodzisz co?
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Maju nie załamuj się! pomyśl sobie ,żę to minie...musi minąć, ten zły nastrój. jutro będzie lepiej. Życie jest takie, że raz są wzloty raz upadki, ale trzeba wszystko przezyc !!!! I nei mozesz zyc tylko dla dzieci , ale dla samej siebie, skoro ktoś Ci zycie dał.....trzeba je wykorzystać!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a aorafobia to nei tylko lęk przed wyjsciem z domu.....to rowniez lęk przed sytuacjami bez wyjscia...np jak mi wczoraj dentystka wlozyla cos tam do zeba i nie moglam zamknac buzi to juz mi sie strach pojawial....bo czegos zrobic nie mogłam...
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
beti...ja mam agorafobie od 5 lat. wiem ze nie jest takie proste, uwierz mi mialam rozne chwile przez te lata, jak studiowalam to wszedzie musialam jechac z mama np, bo wtedy nie mialam samochodu....nie moglam sie przemieszczac sama, bo mialam taki lęk ,że szkoda gadać....do tej pory nie moge jezdzic tramwajami i autobusami, ale autokarem to juz inna sprawa, no i uwielbiam pociagi!!! ale wierzcie mi, ze czasem nawet z psem mi jest ciezko wyjsc niedaleko z domu....ale jak juz mam pojechac gdzies mym autkiem to jest ok! mi si ewydaje ze to jest moj taki przenosny domek, jak ślimak lazi ze swoja skorupka. wygodne ale jednoczesnie cholernie uciążliwe!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
nie maju,chcialabym miec tylko nerwice, ale mam agorafobie....tylko ja mam ogromna siłe do walki jak sie okazuje...mam momenty ze mnie lęk łapie jak jestem np z dala od samochodu....ale walcze z tym...i nie mowie ze zaWSZE JEST KOLOROWO, ALE CO DO OPUSZCZENIA MIASTA czy panstwa to nie mam problemu tego typu ze nie dam rady.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ja tez mialam takie zapędy Maja:))) ale mi w pore przeszly..hehe. a tak poza tym to ja podrozuje, uwielbiam to robic...nie mam lęku jak opuszczam miasto czy panstwo...oby nie tramwajem tylko:) a tak to jest ok!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
w sumie to macie racje,że leki są po to by się nimi wspomagać...ale tylko wspomagać. sa rózne stadia choroby i różne siły psychczne każdy z nas w sobie nosi.ja zazywałam antydepresant, troszkę mi pomogły, ale nigdy nie mialam zadnych efektow ubocznych przy odstawieniu lub poczatku brania...poki co walcze bez nich...i cholera musi mi sie udać....tzn w sumie udaje...:))))))))
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
aaa..przypomniało mi się... pamiętam na poczatku tej całej czasem cholernej agorki:) nieu wiedziałam pewnie jak większość co się ze mną dzieje...szukałam na dniach od razu jakiś lekarzy....najpierw na pogotowie poszłam od razu....tam dali mi coś na uspokojenie jakąś wodę z solą pewnie placebo i się uspokoiłam....zanim trafiłam na mojego psychiatrę do której chodzę wciąż to wcześniej poszłam do jeszcze innej....prywatnej....hmm chyba z 80 zl mnie skasowała....weszłam oczywiście z mamą. a ona chyba na serio była już tak przesiągnięta różnymi wariatami- pacjentami, że widziałam ze jej tez sie udzieliło chyba już;))) hahahaa pamiętam ze byla to juz starsza babka. miała oczywiście staroświeckie myślenie, tak uważam teraz.....i na starcie słuchajcie chciała mi leki przepisać, ale jakieś konkretne! nic się nie pytała tylko o objawy, a nie były jakieś takie ,żebym wymagała końskich dawek. a mi wystarczało wtedy zeby mi powiedziała ze kasia nic ci nie jest tylko to jest lęk ale nei umrzesz od tego, bo tak sie wtedy czulam. dobzre że wtedy miałam troszke uporu i rozumu , żeby się jej nie oprzeć hahahaah takze wystrzegajcie sie takich lekarzy, którzy na dzien dobry daja garsc lekow i mowia bedzie dobrze! bo dopoki nie zrobicie ze swoim zyciem ze swoimi potrzebami porzadku to tylko na chwilke bedzie wam dobrze.....-----* dobra terapia + silna chęć pracy nad sobą daja prawdziwe efekty....ewentualnie jakieś antydepresanty nie uzalezniajace!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
...chyba z tydzień czasu mnie tu nie było:)))!!! troszkę się działo!! ale najważniejsze że zaliczyłam dziś dentystę!!! jupiiiiii..... było troszkę lęków, ale moja pani doktor jest mega cierpliwa i wyrozumiała:) a poza tym, to byliśmy sobie trzy dni w Kołobrzegu na sunrise festival....masowa biba, niestety nie udało mi się wejść jednego dnia, bo widząc ten tłum robiło mi sie źle....a jak doszła do tego głośna muza i lasery itd...porażka! ;/ ale nie poddając się następnego dnia poszliśmy na after party na plaży tym razem i było super:)))) ani tłumy mi nie przeszkadzały ani głośna muza, wręcz przeciwnie:))))))) później wracając zahaczyliśmy o Mielno....nie no weekendzik był extra, pomimo tych okropnych lęków przed imprezą....ale co Cię nie zabije to Cie wzmocni jak mówią.....wyciągnęłam wnioski na przyszłość i tyle;) al enie ukrywam przez parę godzin miałam doła.a teraz planujemy wypad w góry tylko jeszcze nie wiemy czy zakopane czy szczyrk...może ktoś mi podsunie jakiś pomysł? wchodzą w grę również inne miejscowości. słuchajcie a co do leków to ja mam takie zdanie,że lepiej zrobić wszystko bez nich czyli terapie, medytacje, poznanie samego siebie, wsłuchanie się w swoje potrzeby a nie w potrzeby innych a dopiero gdy naprawdę wszystko zawiedzie to sięgnąć po coś, ale po jakieś słabsze a nie od razu takie ,że ma się jazdy po nich.....to jest nie dobre uwierzcie mi, bo lekami nie załatwicie sprawy no chyba ,że oprócz tego macie intensywną terapie włączoną. musicie rozwiązywać swoje osobiste konflikty, a leki tylko tuszują powody czasem od których się biorą lęki....po prostu trzeba żyć w zgodzie ze sobą, a nie robić to czego inni oczekują od Ciebie...takie jest moje zdanie....
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ola napisałam Ci maila, zebyś mi podała swoje gg :)
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
heja!:) właśnie wróciłam z 1,5 godzinnego spacerku z piesiorem:) leży plackiem nieżywy:) a ja naładowana mnóstwem pozytywnej energii! po wczorajszym okropnym dniu to mi sie nalezy:) a jak! znalazłam świetne ścieżki niedaleko mnie, nietkniete jeszcze w sumie przez człowieka....sama zieleń i górki, mniejsze i wieksze z których widac cała panoramę miasta! uwielbiam uciekac w takie tereny! wtedy nie mam zadnego nawet najmniejszego lęku....gdy jestem wśród zwierząt również! działa to na mnie co najmniej jak dobry antydepresant:) marzy mi sie domek z zagrodą:) hahaha gdzie każdy zwierzaczek miałby swoje imię, byłby wypielegnowany i kochany! miałabym swoj ogrodek z warzywkami, no i zaden zwierzak by absolutnie nie był zjadany, jedynie dojony:) haha oj jak sie rozmarzyłam!!!!!!!!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
fajnie ,że trzymacie za mnie kciuki...ale odmówiłam wizytę...problemy osobiste wzięły górę i nie mam dziś najlepszego dnia, ale w środe jestem umówiona z moją dentystką i wtedy to nie będzie szans już,żebym nie poszła!! nienawidzę porażek! strasznie się źle z tym czuję, ale z porażkami też muszę się pogodzić prawda? jak prawdziwa Lwica się nigdy nie poddaje pomimo agorki. mogę policzyć na placach sytuacje od których uciekłam. zawsze jak sobie coś wyznaczę to to robię, choćbym miała się tam doczołagać lub paść! dlatego dziś jeszcze gorzej się czuję przez to ,że odmówiłam:(((( przestroga dla wszystkich: jak sobie wyznaczycie to chociaż spróbujcie to zrobić, ja dałam dziś d... i popołudnie zrąbane ;/ jadę na plażę pobiegać z psiną.buziaki
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
5 sierpnia...dzis trzymajcie kciuki o 14:30 plissssss!! będzie borowanie:)
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: