kitty25

wampi tak, przepisał mi go lekarz rodzinny. Nie mam innych skutków ubocznych tylko ziewam non stop. ale się wysypiam bo śpię do 10-11, a w nocy po cloranxenie nawet się nie budzę. wiem, że trzeba go brać regularnie ale normalnie czasem myślę że to jakaś inna choroba, a nie nerwy...:(

cixi81 Ja mam tak chyba po tych tabletkach - tylko chodzę i ziewam.. chociaż dzisiaj jest trochę lepiej niż wczoraj na razie ale i tak się zastanawiam czy jak jutro pójdę na tą rozmowę o pracę to nie zacznę tam ziewać...:) zastanawiam się nad odstawieniem tabletek ale to chyba nie najlepszy pomysł, a jestem taka senna że szok...

Witam Was wszystkich dzisiaj :) Miałam iść dzisiaj na spotkanie w sprawie pracy ale nie pojechałam i przełożyłam na jutro.. jakoś mi słabo i kołuje mi się w głowie :( tak bardzo tęsknię za swoim dawnym apetytem :( i strasznie jestem ospała.. może dlatego że trzeci dzień nie wychodzę z domu?? może trochę otworzę okno albo wyjdę na balkon.. jak wczoraj w południe wzięłam paromerk to wieczorem strasznie chciało mi się spać.. też tak macie?? dzisiaj boję się że będzie to samo, bo wzięłam go mimo że jestem śpiąca.. może lepiej go nie brać jak mi się chce spać bo będzie mi się chciało jeszcze bardziej?? a kawy przy tych tabletkach lepiej nie pić... zwłaszcza jak mam problemy z żołądkiem.. już sama nie wiem...

Wampi Fajnie, że dałaś radę wrócić sama :) mi się kołuje w głowie i nie mam wcale apetytu.. jak zjadłam o 12 kanapkę to do tej pory nic nie zjadłam oprócz jabłka.. :( jak sobie pomyślę o jedzeniu to mi niedobrze... :((

Wampi To na pewno albo ciśnienie albo stres.. też tak miewam, ale mnie częściej kłuje na czubku głowy i od razu wmawiam sobie jakiegoś tętniaka.. a jeśli Cię boli nad okiem to ciśnienie, nie martw się to nic złego :) a do domu może jedź taksówką jeśli boisz się komunikacji miejskiej?? ja dostałam wczoraj propozycję pracy w Łodzi, ale nie wiem czy się zdecyduję bo właśnie boję się o dojazdy.. w busach jest zawsze tłoczno i duszno :( boję się że zemdleję :( niewiem co mam zrobić..

Dzisiaj jak wstałam było w porządku. Zjadłam kanapkę wzięłam tabletki i ok. Nawet humor mam fajny, ale teraz jakoś mi słabo i trochę w głowie mi się kołuje... więc leżę.. to normalne? a serce ok, tylko myśli i zamartwianie się mi w głowie.. :((

Oj dziewczyny chciałabym mieć do tego takie nastawienie jak Wy :) ja też doskonale wiem że powinnam i że trzeba ale nie mogę się przemóc.. :(( może ktoś mnie zmusi albo co nie wiem... :)

Madziowa współczuję takiego kretyna ginekologa... ja na Twoim miejscu już bym umarła... swoją drogą tacy ludzie nie powinni leczyć innych bo tylko mogą im krzywdę zrobić.. ja mam taki lęk przed lekarzami że szok... kiedyś byłam u dentysty z bólem zęba i stwierdził że jest do wyrwania i jak zobaczyłam igłę to zemdlałam... dobrze że nie byłam sama bo bym nie doszła do domu... ja Was przepraszam że piszę o tej cytologii tu na forum ale nie wiem jak przezwyciężyć ten lęk i iść w końcu...:(( może ktoś ma na to lekarstwo.

Wampi Niestety przez telefon nie podadzą mi wyniku :( już myślałam żeby tam kogoś posłać za mnie ale jemu też nie powiedzą, a poza tym to było rok temu... mam takie czarne myśli że szok... na samą myśl o tym oblewa mnie zimny pot i nogi robią mi się jak z waty.... chciałabym się tak zebrać i iść i już, ale za chiny nie dam rady... bo boję się że już będzie za późno... :((

Wampi super, że spałaś dobrze :))) cieszę się :) ja też dzisiaj spałam dobrze mimo, że bałam się zasnąć, a wzięłam tabletkę :) a co do cytologii to najgorsze jest to, że nie mogę sobie wytłumaczyć, że lepiej iść, ale strach jest gorszy i ogarnia mnie panika na samą myśl, a to powoduje, że ciągle myślę że jestem chora i jak pomyślę to br.....

Idę spać tak więc spokojnej i przespanej nocki życzę wszystkim :)

nie wiem jak spisać Twoje gg :( niestety. moje to 7718198 jeśli chcesz ze mną pogadać :)

Kika No właśnie nie wiem czy się nic nie dzieje.. mam problem i nawet nie wiem kogo się poradzić w tej sprawie..:( i dlatego to dodatkowo nasila mój stres i jak o tym pomyślę to robi mi się słabo...

Kika Ale tu nie chodzi o to że jest nieprzyjemne, bo to akurat zniosę, ale lęk przed śmiercią....... nie mogę tego przezwyciężyć :(( a na co się leczyłaś jeśli mogę zapytać??

Kika Ten strach jest gorszy od nie wiem już sama czego.. boję się że mi powie, że mam raka i koniec.... normalnie nie widzę żadnego za a milion przeciw :(

Wampi Widzisz jak wiele nas łączy :) tylko szkoda, że takie smutne rzeczy :(( ale mimo to możemy sobie jakoś pomagać. A te uciski o których piszesz to wg mnie są na tle nerwowym. Przypominam sobie dopiero teraz jak ja sama przed jakąś ważną rozmową czy egzaminem jak szłam po ulicy to w pewnym momencie brakło mi oddechu i miałam takie wrażenie jakbym próbowała złapać powietrze. ale to mijało.. Teraz mam problem takiego rodzaju, że wybieram się do ginekologa, ale panicznie się tego boję mimo, że idzie ze mną mój chłopak... nie wiem jak sobie wytłumaczyć i przezwyciężyć ten strach, a raczej panikę... rok temu byłam i badanie było prawidłowe tylko rutynowo miałam zrobioną cytologię i miałam iść po wyniki i do tej pory nie poszłam...:(( a wiem, że to ważne i dlatego kolejne moje lęki wiążą się z tym że jak pójdę to usłyszę najgorsze....:(( co mam zrobić??

Wampi tez mam 162 cm wzrostu i waże to 46 kilo choć teraz mam wrażenie że schudłam.. mi też się kołuję głowie, ale nic mnie nie dusi za to mam jakby światłowstręt i muszę ściemniać monitor i nie mogę słuchać muzyki za głośno bo mnie to normalnie drażni... też najchętniej bym leżała a tu trzeba szukać pracy i to mnie martwi :((

misia Ja tez jestem chuda. ważę 46 kilo i tez zawsze lubiłam zjeść sobie, a przez ostatni tydzień jakbym mogła to bym nie jadła wcale... na dodatek zapomniałam rano wziąć tabletki a teraz to już za późno....:( i napadają mnie różne myśli..

A Wy nie macie apetytu ciągle czy jakimiś etapami że raz macie a raz nie??

No biorę je od soboty i lepiej mi się śpi. Do tej pory nie mogłam zasnąć do się bałam. W nocy to samo, budziłam się albo dlatego że coś mi się śniło albo po prostu i bałam się zamknąć oczu. Do tego często mnie budziło osłabienie i jak otwierałam oczy to mi było gorąco, duszno i myślałam ze zemdleję albo umrę.. tabletki ocenimy dopiero po jakimś tygodniu. Dzisiaj wstałam i jestem jakaś ospała jakaś półprzytomna...sama nie wiem..

Wampi napisałaś dwa razy to samo :)

Wampi. Jeśli chodzi o sem to wzięłam na noc cloranxen i zasnąć zasnęłam ale obudziłam się później i było mi słabo i myślałam że zmedleję.. z tym jest mi najgorzej bo nie wiem czemu mi słabo w trakcie snu. Może to inna choroba?? a ja jestem spod Łodzi.

Wampi Jak tak samo. Spałam chyba do 11 i powinnam być wyspana, a mimo to może i bym jeszcze poleżała...nie wiem już co mam jeść bo do wędliny to mam wręcz obrzydzenie.. wolę jakiś żółty ser czy coś takiego... z drugiej strony mówię sobie, że w końcu przecież zgłodnieję i będę musiała coś zjeść. na razie wmuszam w siebie bo nie mam wyjścia :( musi być lepiej..

Do Wampi Ja przez ostatni tydzień mam apetyt poniżej zera. gdybym mogła nie jadłabym nic ale przez to też mi jest słabo i kołuje mi się w głowie.. a jak tylko wezmę coś do buzi to mam ochotę to zwrócić ale jakoś przełykam...horror. nie wiem co zrobić z tym... no i ciągle ziewam co mnie po prostu już wykańcza..:((

Kika Ja narazie biorę go od wczoraj i właśnie od razu zauważyłam to wstrętne ziewanie.. a na pewno to nie jest z powodu takiego, że jestem śpiąca ponieważ się wysypiam.