Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kitty25

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kitty25

  1. Cześć Maleńkie moje :) Dzisiaj dzień spokojny i prawie cały spędziłam ze swoim chłopakiem i całą noc też przy nim spędzę więc postanowiłam nie brać na noc tabletki. Myślę że przy nim będzie bezpiecznie :) Dzisiaj weszłam na wagę i tak jak się domyślałam - schudłam. Ważę 43 kilo przy 162 cm. Schudłam ok 3 kilo w ciągu jakiegoś miesiąca max. dwóch. Ale w sumie mało jem i ostatnio całkowity brak apetytu i pewnie dlatego waga mi spadła :((( znaczy tak sobie to tłumaczę.. echh ciągle mi chodzą po głowie myśli związane z tym, że mam raka... jak się od nich odpędzić?? Nie chcę wciąż o tym myśleć bo zwariuję.. co mnie gdzieś zaboli to pierwsza myśl - rak, druga - przerzut, trzecia - śmierć :(((( a na takie myślenie to chyba nie ma lekarstwa... Chociaż może i jest - zrobić sobie wszystkie możliwe badania i wtedy będzie wiadomo. Ostatnio boli mnie z boku prawej piersi :( do tego jajnik, i dzisiaj od rana miałam straszną migrenę :((( i jakiś skurcz w prawej stopie mnie łapie jak chodzę. I w ogóle dół.. dobrze że niektóre z Was mają się lepiej i życzę z całego mojego małego serduszka, żeby było coraz lepiej :))) Betunia754 Też właśnie ostatnio pisałam o tym, że jak przyjdzie wiosna to zrobi nam się o niebo lepiej i mam głęboką nadzieję, że tak będzie. Zacznie wszystko kwitnąć, pachnąć, ptaszki zaczną ślicznie ćwierkać z rana i aż będzie się chciało podnieść bo to co się teraz dzieje za oknem to dołuje dodatkowo. Jak nie muszę to nie wychodzę z domu wcale.. nawet z kilka dni od rząd.. Ale i tak prawdą jest to co ktoś tu powiedział na forum - jak nie zlikwidujemy źródła to nie zwalczymy tej choroby.. chociaż to też nie do końca się uda.. Moim źródłem jest ojciec - alkoholik. Od najmłodszych moich lat pije, robi awantury, kiedyś bił mnie i matkę, a teraz bije tylko matkę i to jak mnie ma bo inaczej dostanie ode mnie... wyprowadzka to nie do końca wyjście bo wiem, że będę myśleć o mamie która z nim zostanie i strach o nią... a kiedy ja byłam w domu a on pił to bałam się zasnąć, że w nocy przyjdzie i mnie zabije..czasami zachowywał się jak opętany i nie raz powtarzał że zemści się za to że wzywałam policję na niego albo go uderzyłam.... aż szkoda gadać. Tak więc mniej więcej rozumiem Was jak piszecie o mężach - alkoholikach... Słoneczka moje śpijcie sobie słodziutko i przede wszystkim spokojnie i całuje Was mocno wszystkie po kolei :****
  2. Też już uciekam spać bo mi zaraz głowa pęknie :( Śpijcie słodko i niech Wam się przyśnią jakieś kwiatuszki, kotki, pieski i w ogóle wszystko najmilsze :)) Pa moje nerwujące się Sloneczka :*
  3. Misia Słoneczko pisałam że byłam u fryzjera ( str 788 ) :) ale tyle tego że mogłaś przegapić :) ogólnie przetrwałam tylko na początku było cienko bo przestraszyłam się tłumu ludzi i zaczęło mi się robić duszno, ale czekałam czy wytrzymam i dałam radę, ale jak za długo bezczynnie siedziałam to zaczęło mi się kołować w głowie :( ale poza tym OK, może trochę za krótko, ale to tylko włosy to odrosną :)) A żołądek to mi doskwiera już dosyć długo i chyba czas z tym zrobić porządek. Kiedyś mogłam pić kawę i zieloną herbatę bez problemu. Teraz kawę piję ale tylko rozpuszczalną bo po sypanej umieram, a bardzo lubię kawę więc z niej nie zrezygnuję tak łatwo, a herbatę zieloną piję od czasu do czasu mimo, że też lubię. Nie wiem czy to kwestia ciśnienia, czy żołądka. Już odstawiłam ostre potrawy nawet. A zanim zaczęłam brać te leki obecne to przy przełykaniu gorącego albo gazowanego paliło mnie w przełyku jak nie wiem co, aż bolało.. i dlatego lekarz dodatkowo przepisał mi osłonowo panzol.
  4. Misia Całkowicie się z Tobą zgadzam i też nad tym myślałam.. jak coś jest w naszej głowie i ciągle o tym myślimy to częściej to zauważamy, np. ostatnio mi się spodobał samochód i jak wyszłam na ulicę to widziałam go na każdym skrzyżowaniu.. i podobnie jest z chorobami i ogólnie.. już mi głowa pęka od tego wszystkiego. Na dodatek co rano boli mnie żołądek. Jak się tylko obudzę to się zaczyna. Później przechodzi ale po południu znowu wraca..chyba będę musiała przeprosić się z gastroskopem :))
  5. Madziowa Domyślam się że Cię roześmiałam bo mi samej już się chce śmiać z tego i tak jak Ty boję się wyników cytologii :) oczywiście sama nie pójdę do lekarza a mój chłopak niestety nie weźmie wolnego na tę okoliczność :) Już nawet nie czytam o tym raku bo parę razy przeczytałam i o mało nie zemdlałam jak stwierdziłam że mam prawie wszystkie objawy :) a co do szczepionki to chyba że tak powiem jesteśmy już na nią za stare :) teraz z wieczora zaczęła mnie boleć głowa i chyba się położę trochę spać. Być może to od ciśnienia ale już sama nie wiem bo boli mnie nad oczami. a jeśli chodzi o tabletki to lekarz kazał mi się zgłosić na kontrolę po miesiącu bo tylko na tyle mi przepisał leków i zobaczymy co dalej będzie, chociaż nie chciałabym żeby mi odstawił te na noc bo chcę normalnie spać.. Zofiaa Myślę, że ja to za szybko nie znajdę odpowiedzi na ten problem :))) to już chyba tak z nami jest. Tak jak ostatnio ta śmierć tej Skolimowskiej.. zaczęłam sobie myśleć czy nie jestem tym aby zagrożona.. no ale cóż musimy starać się to przezwyciężać i walczyć z tym bo inaczej to nami zawładnie... Idę trochę poleżeć moje drogie wszystkie Bimbaski :) Dobrze, że jesteście i możemy ze sobą porozmawiać, bo chyba nikt nas tak dobrze nie rozumie jak my same :) buziaczki wielkie dla Was :*
  6. Witam Was moje Biedactwa :* Dzisiaj dzień zakołowany.. byłam odebrać zdjęcia i zawieźć je do Łodzi i było ok. Wróciłam i siedzę w domu i umieram z nudów :( ciągle myślę i myślę i myślę na co to ja jestem chora i po *śledztwie internetowym* doszłam do wniosku że mam raka szyjki macicy albo jajnika z przerzutami na płuca i węzły chłonne... fajnie nie? :) jeszcze dzisiaj miałam małe spięcie z moim chłopakiem i w ogóle ten śnieg już mnie dobija... jest godzina 17 a ja dzisiaj jeszcze nic nie jadłam ale wzięłam paromerck. Zupełnie nie mam apetytu, ale na obiadek zrobiłam sobie makaron z mozzarella który uwielbiam i już mam na niego ochotę :) mam nadzieję, że nie będą jadły tylko moje oczy.. Mam do Was pytanie, czy Wy też macie coś takiego. U mnie odkąd to wszystko mi się pojawiło wszędzie ( w internecie, radiu, tv, na plakatach) zawsze trafię na coś związanego ze śmiercią. Może to tylko przypadek, ale normalnie zawsze włączę telewizor jak jest jakiś program o śmierci, albo oglądam wiadomości a tam reklama odnośnie raka szyjki macicy i jej profilaktyka, albo dwa razy łapcie mi spadły z krzesła, bo kupiłam nowe i tam położyłam, albo zegarek mi się spóźnia a w pracy stanął..... normalnie może to jakieś fatum czy co?? albo ja za bardzo chcę to widzieć, sama nie wiem. A powiedzcie co się dzieje z naszą Wampi?? Dawno jej nie było.. Ściskam Was wszystkie moje kiki, dzidzie, misie, zofie, madziowe, wampi e i inne moje smutaski :) mam nadzieję, że jak tylko zniknie śnieg to nam się nastrój poprawi i uśmiech się pojawi :) A swoją drogą nie wiecie czemu Janusz odradza nam cloranxen?? Może ktoś też ma takie zdanie to niech się wypowie :) buziaczki dla Was :***
  7. Janusz Czemu mamy nie brać cloranxenu? Ja go biorę na noc i dzięki niemu mogę spokojnie przespać noc bez lęków. Mam powiedzieć żeby lekarz mi przepisał inne? I co mu powiem, że dlaczego??
  8. Cześć dziewczynki moje drogie :) Dzisiaj dzień taki sobie u mnie. Byłam u fryzjera i ogólnie przetrwałam, ale na samym początku jak weszłam to chciałam uciec, bo przestraszyłam się tłumu ludzi jaki tam był.. a moje samopoczucie jakieś dziwne dzisiaj.. boli mnie niby w tej klatce piersiowej, ale nie wiem czy to serce czy płuca, odczuwam też jakieś bóle mięśni w lewym udzie i na plecach przy karku.. już mi się nie chce wymyślać chorób bo ciągle myślę, że i tak mam raka więc jedna choroba w tą czy w tą nie zrobi różnicy... do tego wszystkiego wydaje mi się, że boli mnie z boku obu piersi, a zwłaszcza jak wstanę rano. Idę chyba spać bo jestem dodatkowo zła na fotografa, który zdjęcia do dyplomu zrobił mi po prostu fatalne ://// a jeszcze mnie boli ta szczęka czy coś co jest w tamtym miejscu.. czasami tak myślę, że fajnie by było położyć się do dobrego szpitala i zrobić sobie kompleksowe badania wszystkiego. Ciekawe ile by znaleźli :) Śpijcie spokojnie moje Maleństwa biedne :) buziaczki dla Was paa
  9. Dzidzia Nie wiem czy to płuca, ale jak wydycham powietrze to mnie tak kłuje w samym środku mostka. Na pewno nie jest to żołądek. I ten ból czuję w sumie najbardziej jak leżę na boku. Jak siedzę to jest lepiej. a na dodatek dzisiaj jak się kąpałam to wypatrzyłam, że moje piersi są jakieś dziwne, bo niby powinno ciało nad nimi być płaskie a jest jakieś zaokrąglone. Myślę, że to może tylko to że po pierwsze schudłam no to i one troszkę też schudły :) no i jestem po okresie więc też dodatkowo są mniejsze... ale oczywiście wmawiam sobie masę innych rzeczy :( A jeśli chodzi o tabletki to faktycznie będę wstawać chyba jakoś rano i chociaż jednego wafla ryżowego zjem przed tabletką, bo tak jak pisałaś inaczej nie będzie efektu. Dzisiaj ostatecznie nie wzięłam tabletki i czuję się tak trochę niepewnie. Ale od jutra postaram się to zmienić :) Misia Jutro tak jak Ty idę do tego fryzjera na farbowanie i strzyżenie i mam nadzieję, że wytrzymam. Fakt, że idę do znajomej fryzjerki, ale mimo to głupio by mi było jakbym u niej zasłabła bo wiadomo - problem dla kogoś.. będę się starała nie myśleć o tym i może jakoś nic złego się nie stanie :) Kika Ja miałam coś podobnego jak Ty przed zasypianiem. Próbowałam zasnąć, zamknęłam oczy i nagle takie wielkie pstrrryyk w uchu i przy zamkniętych oczach widziałam biało czarne prążki, albo kółka jak w jakiejś telewizji. Do tego jakieś wzdrygnięcia ciała i bum puls jakiś gigantyczny, lęk i koniec. Zapalone światło i mimo, że baardzo chciało mi się spać nie pozwoliłam sobie ze strachu zamknąć oczu. Bałam się że za chwilę jak zamknę je i otworzę to zobaczę jakiegoś ducha albo śmierć jak po mnie idzie... normalnie jak z horroru. Nie oglądam ich ani żadnych takich psychicznych ale kiedyś się zdarzało no i mi teraz zostało... :) ale po tych lekach jest mi lepiej i się nie boję. A moja ostatnia wyprowadzka do chłopaka na tydzień była w sumie dlatego, że bałam się już sama zasypiać...Chciałam zasnąć przy kimś, a i tak do końca nie czułam się bezpiecznie,,,wyobraźnia działa :) Zofiaa Bardzo się cieszę, że kwitniesz :D rozkwitaj i przywołaj w końcu nam wiosnę Kwiatuszku :) Bo ta zima mnie wpędzi już sama nie wiem w co :) Się napisałam...kto to będzie czytał :)) Będę próbować zasnąć powoli a Wy moje kochane Dziewczynki śpijcie spokojnie i życzę również spokojnego dnia :) buziaczki
  10. Madziowa Też muszę zapytać lekarza o jakieś leki które bym mogła brać gdybym się jakoś zdenerwowała oprócz tych co biorę bo różne sytuacje się zdarzają.. ja się chyba jednak boję brać na pusty żołądek. Nie wiem czemu ale jakoś tak mam. a tabletki muszę brać niestety rano a nie po południu... :) Też się jakoś trzymaj bo widzę że masz dzisiaj słabszy dzionek :( ale główka do góry i będzie ok :)
  11. Dzidzia Wiem, że powinnam wziąć po jedzeniu ale strasznie mi to przychodzi :) ogólnie to śpię do 11-12 a tabletki powinnam brać rano. Dzisiaj znowu nie wzięłam bo za późno już było. Chcę ale jakoś muszę chyba zmienić tryb swojego dnia. Dzisiaj np nie wzięłam rano tabletki a jestem senna i zrobiłam sobie kawę mimo, że mój żołądek się pewnie zbuntuje później. A od jakichś dwóch dni odczuwam ból w klatce piersiowej przy wYdechu. jak wdycham to jest ok ale jak wypuszczam powietrze to mnie kłuje.. jak pójdę do lekarza to nie wiem co mi zrobi :) zwłaszcza jak moje serce jest ok. Chyba że to nie serce a np płuca...
  12. Cześć Dziewczynki Dzisiaj chciałam leżeć do oporu, ale moja sprytna mama zamówiła mi niespodziewanie mechanika do mojego zepsutego telewizora i musiałam wstać :// Jutro podobnie jak misia idę do fryzjera :( nawet się z tego nie cieszę jak kiedyś tylko się boję, że tam zemdleję i będzie problem. Później muszę jechać zrobić zdjęcia do dyplomu a w piątek jechać do Łodzi i je zawieźć :( a najchętniej bym siedziała w domu bo nie lubię zimy, śniegu, zimna.... wrrr a tu ciągle pada i wszystko zasypane coraz bardziej :( Kika Może faktycznie Twoje oko jest w porządku? jak dobrze widzisz to na pewno jest ok i się nie martw niepotrzebnie Słoneczko :) Mi natomiast się wydaje, że z moimi piersiami jest coś nie tak i jedna jest jakaś dziwna i mnie kłuje w niej nieraz i myślę oczywiście, że to jakiś nowotwór.. na tym punkcie to ja już w ogóle mam schize.. Misia Ja na obronę biorę kogoś ze sobą bo sama bym tam umarła zwłaszcza że mam nieciekawą komisję.. oczywiście że wezmę też swój paromerck bo jak inaczej..najgorsze jest to, że nie mogę się skupić żeby się czegoś nauczyć :( Powiedzcie mi coś, a mianowicie ja na rano mam przepisane dwie tabletki - jedna jest osłonowa na żołądek i mam ją brać przed jedzeniem, a druga to właśnie paromerck który mam brać po jedzeniu. Problem jest w tym, że pierwszą wezmę spokojnie ale gorzej jest z tą po jedzeniu bo ja rano nie mogę nic przełknąć.. mogę ją wziąć bez jedzenia?? Czy lepiej coś zjeść. Bo np jest teraz 14:40 a ja za chwilę będę jadła swój pierwszy posiłek i dopiero po nim wezmę paromerck bo boję się go brać na pusty żołądek..:( ale jestem ogólnie zachwycona tymi na noc bo już się nie budzę z lękami i nie boję się zasnąć :) Normalnie są cudowne!!!
  13. Cześć Słoneczka W sumie to miałam iść już spać bo dzisiejszy dzień podobnie jak wczorajszy to jeden wieelki dół :((( jest mi smutno, chce mi się płakać i w ogóle...na dodatek mój chłopak już ma chyba powoli dosyć tego jak mu mówię że mnie coś boli :( próbuję mu wytłumaczyć że to choroba i że próbuję z tego wyjść i nie robię tego specjalnie przecież ale mimo wszystko i tak mu nie za ciekawie z tym i w ogóle.. najchętniej to do wiosny bym zamknęła się w domu na wszystko i na wszystkich. Nie wychodziła, z nikim się nie spotykała i była sama ze sobą.. wiem, że to nie rozwiązanie ale miałabym święty spokój...nic mnie nie cieszy a wręcz przeciwnie.. a w przyszłym tygodniu mam obronę :(((( nie mogę się na niczym skupić i jak mam się czegoś nauczyć teraz?? jutro śpię do bólu ale i tak pewnie się obudzę standardowo o 4-5 i nie będę mogła zasnąć.. ech dziewczynki trzymajcie się lepiej niż ja a ja mam nadzieję że ten mój nastrój minie.. powodem tego mojego stanu nie jest chyba to że wczoraj zapomniałam wziąć paromercku?? idę się położyć spać i może jutro będzie lepiej... do jutra i życzę wszystkim spokojnej przespanej w całości nocy :))) buziaczki
  14. Madziowa Jak czytam Twoje wypowiedzi to widzę i nawet czuję, że aż promieniejesz szczęściem :) suuuper :)))) bardzo się cieszę :D chciałabym i życzę tego nam wszystkim żebyśmy też tego doświadczyły :) ja ogólnie mam dzisiaj trochę zdołowany dzień. Byłam w Łodzi znów i w przyszłym tygodniu mam obronę pracy :( już się boję na samą myśl...brrr a jeszcze w tym tygodniu muszę iść do fryzjera i nie wiem jak tam wysiedzę ze dwie godziny.. zawsze się cieszyłam że mam iść do fryzjera a teraz nic mnie nie cieszy..:( a ten dzień niech już się skończy i najlepiej miesiąc i rok, bo to z początkiem roku wszystko się zaczęło co złe i tak jest do tej pory...:( echhh
  15. Witam Was :) Dzisiaj niedziela.. u mnie w miarę spokojnie..byłam w szkole oddać pracę do promotorki. Był ze mną mój chłopak więc czułam się bezpiecznie, a mimo to nogi miałam jak z waty, w ogóle nie czułam żebym na nich szła..ogólnie to wydaje mi się że schudłam to normalne??? nie czuję się jeszcze do końca tak jak dwa tygodnie temu przed tym zasłabnięciem ale jest coraz lepiej.. nawet apetyt mi wraca. Dzisiaj np bolały mnie płuca więc znowu miałam napad głupich myśli, że mam przerzuty raka...:(( a tak ogólnie to chyba jednak powodem mojego stanu są na pewno nerwy bo tabletki które mi przepisał lekarz mi pomagają, więc gdybym pod tym kątem była zdrowa to bym nie czuła zmiany. tylko czemu budzę się codziennie o 5 rano?? bez powodu, bez lęku jak zawsze do tej pory.. po prostu budzę się i tyle.. Ktoś pisał na forum o tym że go rzuca zaraz po zaśnięciu. Ja miałam dokładnie to samo zanim poszłam teraz do lekarza, zaczęłam spać i jak już byłam w półśnie to nagle mną targnęło i się oczywiście przebudziłam i przestraszyłam na maxa... to chyba też było z lęku bo minęło kiedy zaczęłam brać te tabletki nieszczęsne.. niedługo idę na kontrolę do swojego lekarza i jestem ciekawa czy jak mu powiem, że mi po tych lekach jest dobrze to mi je odstawi?? Boję się że jeśli tak to mi wróci to wszystko z powrotem :( a jest mi po nich lepiej. Szczególnie po tych na noc bo mogę spokojnie spać i się nie boję zamknąć oczu i zasnąć..
  16. Witam Was Dzisiaj miły dzień tylko wolałabym się czuć lepiej.. nie wiem czy mnie przewiało ( od tego spaceru po Łodzi w czwartek czy od siedzenia przy wiejącym oknie ) ale boli mnie trochę jakby szczęka z lewej strony, a z jakiś tydzień temu mi zgrzytło przy ziewaniu i bolało ale przeszło, a teraz jakby wróciło.. może to węzły chłonne???? aż się boję o tym myśleć.. jakoś ciągle czuję się jakby to nie ja chociaż lepiej niż tydzień temu.. oczywiście wciąż jestem ospała chyba po tym paromercku na dzień. Odkąd biorę na noc cloranxen śpię dobrze i bez lęków, ale praktycznie co dzień budzę się o ok. 5 rano i nie mogę zasnąć przez jakąś najbliższą godzinę minimum. Przewracam się z boku na bok i nic... najgorsze jest jednak to ospanie w ciągu dnia..:((
  17. hej FD Ja nie robię badań tak często, ale ostatnio jak byłam to sam mnie skierował bo miałam lekkie zawroty głowy i ogólnie słabo się czułam. Co prawda wcześniej do niego chodziłam z sercem robiłam EKG i echo serca i wszystko ok.. więc przepisał mi leki na uspokojenie.. Jedyne badanie którego nie dopięłam do końca do właśnie ginekolog no i gastroskopia jeszcze ..:( najlepsze jest to, że też mnie bolą węzły ale nawet nie wiem gdzie one są dokładnie.. nawet nie chcę sprawdzać czy są powiększone bo jakby były to bym chyba umarła na miejscu...:) a ogólnie to też mnie w wielu miejscach coś kłuje i od razu myślę że mam jakieś przerzuty i na pewno jest za późno już..:( normalnie masakra...
  18. Zofiaa trochę mnie tym uspokoiłaś bo lekarz inaczej by skierował mnie na inne badania bo on nie jest taki że mu to wisi :) zresztą sam powiedział, że jest zadowolony z wyników, więc może nie mam się co bać ginekologa, że powie mi że mam raka...?
  19. Misia mam zamiar wybrać się do ginekologa bo mój rodzinny uważa że jestem zdrowa (ale nie psychicznie oczywiście), a moje wyniki krwi są bardzo dobre.. a nawiasem mówiąc to morfologia wykryje jakieś zmiany nowotworowe albo da jakiś znak że coś jest nie tak??
  20. Witam Was cieplutko :) jestem jakaś półprzytomna dzisiaj... coraz częściej myślę, że jestem poważnie chora, jakoś słabo się czuję i w ogóle.. oczywiście na samą myśl, że mam iść do lekarza robi mi się słabo, ale chyba będę w końcu musiała.. boję się że albo mnie skieruje od razu do szpitala albo powie najgorsze... :((( jak mam się przemóc ??
  21. Dzidzia biorę go rano po jednej całej tabletce. Za miesiąc mam iść na kontrolę czy mi się polepszyło, ale jak będę taka dalej to pójdę wcześniej bo masakra normalnie. Ale dopóki byłam na dworzu było ok a jak weszłam do domu to od razu poduszka i spanko mi się marzyło.. ale nie poszłam, dałam radę i wzięłam cloranxen i pewnie niedługo zasnę..:)
  22. Dzidzia Ty masz czasami taką senność, ja mam codziennie odkąd zaczęłam go brać. Jestem jakaś otumaniona i strasznie senna. Aż boję się brać na noc cloranxenu bo boję się, że jeśli teraz chce mi się tak spać to jak wezmę to na noc to już się nie obudzę nigdy...:(
  23. Mam do Was pytanko. Na dzień biorę paromerck i ok. 15-16 robię się strasznie ale to strasznie senna. Ktoś wie może czy mogę się napić kawy przy tych lekach??
  24. Cześć moje Nerwuski :) Mój dzień dzisiaj to jedna wielka epoka lodowcowa :) jak wyszłam z domu o wpół do 11 to byłam z powrotem o 16. Jak wyszłam z domu to się bałam bo wiedziałam że jadę busem pół godziny.. a czasami mam coś takiego że jak bus jest pełny to mam wrażenie, że się uduszę albo zemdleję bo już raz zemdlałam.. :( ale jakoś dojechałam, a później miałam przeprawę pieszą przez pół Łodzi i byłam nawet na rozmowie w sprawie pracy, ale chyba się nie zdecyduje bo dojazdy mnie zjedzą... :( a poza tym czułam się ciągle jakbym szła na nie swoich nogach.. jakoś tak obok.. też tak macie?? a teraz jestem taka śpiąca, że oczy mi się same zamykają... nie wiem skąd taka senność. Może po tych tabletkach?? Możliwe? Jak nigdy nie byłam takim śpiochem..:)
  25. bubuu88 masz rację, że jak przyjdzie wiosna to człowiek od razu odżyje i będzie mu inaczej :) tak więc czekajmy na wiosnę :)) Wampi jak ja poszłam do lekarza rodzinnego to na wejściu się go zapytałam czy powinnam z tym udać się do psychiatry lub psychologa, a on się właśnie zachował jak psycholog, aż byłam w szoku.. myślałam że wypiszę mi recepty i wywali zwłaszcza że byłam ostatnia, a on przeciwnie, porozmawiał ze mną, wypytał o wszystko, nawet osłuchał i zmierzył ciśnienie.. :) siedziałam chyba z 15 minut... a kiedyś byłam u takiej coś ala psycholog i powiedziała mi że jak np jesteśmy same i jedziemy autobusem czy coś to żeby nie myśleć o tym, że zrobi nam się słabo bo sobie to wmówimy i wtedy na pewno coś nam będzie.. :) ja się tak staram ale czasami czuję, że mi nogi się robią miękkie i myślę tylko o tym czy dojadę... a w ogóle to macie tak, że macie dobry dzień, dobrze się czujecie a tu nagle bum jakiś zawrót głowy czy osłabienie momentalne???
×