Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Martha

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martha

  1. ROBO a Ty robiłeś kiedyś USG może ono by pokazało czy coś tam jest? Nie wiem czy to dobry pomysł, ale tak mi się nasunęło. U mnie nic nowego, dalej nie mam pracy:( Pozdrawiam wszystkich którzy mają problemy i uśmiech na twarz nie może wyjść i tych którzy już mają pierwsze jego oznaki na twarzy , naprawdę kochani jestem z Wami całym sercem. !!!!!
  2. Witam! Ale mnie zaskoczyli, wygląd stronki zupełnie inny, ale ja w przeciwieństwie do reszty nie miałam żadnych problemów z zalogowaniem się i przyznam że podoba mi się ten nowy pomysł , myślę że jest bardziej przejrzyście, nie no naprawdę podoba mi się. Ja dziś byłam na poszukiwaniu pracy ale znów nic nie znalazłam hmmm ciekawe jak dalej będzie , ale mam zamiar nie poddawać się. Jak tam przygotowania do Świąt Wam idą, mam nadzieje że dadzą nam one trochę zapomnieć o tej nerwicy?
  3. Jakbyś chciała żeby ktoś Ci pomógł?, ja mogę ze swojej strony zaoferować że zawsze możesz ze mną porozmawiać :)
  4. Według mnie to właśnie nerwica, ale objawy są tak rożne i zmieniają się z jednych na drugie. Ja też brałam leki one dużo mi pomogły, ale wiem że leki to nie wszystko i albo trzeba chodzić na terapię albo samemu próbować sobie pomóc czytając rożne wiadomości na ten temat książki itp. Pozdrawiam....
  5. No to fajnie że blisko, ja od nie dawna tu mieszkam i przyznam szczerze, że nie znam tu nikogo a chciałabym mieć jakieś koleżanki, znajome, przyjaciółki zawsze wtedy raźniej. A z Sosnowca jest mój narzeczony także troszkę znam to miasto. :) No ja wiem że nie za bardzo umiem sobie radzić z emocjami i szybko się załamuję a potem muszę się jakoś pozbierać,w tedy dochodzą te rożne objawy, teraz przygniótł mnie ten brak pracy bo nie mogę się pogodzić z niesprawiedliwością jaka panuje w tym zakładzie. Pozdrawiam wszystkich.
  6. Hej wszystkim. Widzę że przygotowania świąteczne idą cała parą, fajnie:) Cos o mnie żebym nie była całkiem obca i nie znana:) Ja jestem z Katowic mam 27 lat, no i oczywiste gdyby nie nerwica to nie znałabym nawet tego forum. Teraz jest lepiej bo nie biorę już leków i bez nich sobie radzę, ale ostatnio mam trudny nerwowy czas i niestety objawy odzywają się ale cóż nic innego nie pozostaje trzeba sobie jakoś radzić , szukam znowu pracy znowu bo właśnie kilka dni temu straciłam:(
  7. Witam! Zapraszam wszystkich ludzi a szczególnie z całego woj, śląskiego i małopolski do dzielenia się swoimi radościami i smutkami na tym forum. Zakłam je specjalnie dla nas choć zapraszam tu każdego kto chcę się dzielić razem z nami tym co przeżywał i przeżywa, razem będziemy silniejsi . Mam na imię Marta i 27 lat obecnie mieszkam w Katowicach, wiem co to jest nerwica, kiedyś było to dla mnie straszne dziś wiem że z tą chorobą można żyć i pokonywać ją każdego dnia. Zwyciężać choć sama kiedyś w to zwycięstwo nie wierzyłam. Zapraszam do dzielenia się, razem będzie nam łatwiej:)
  8. Witam! Zapraszam wszystkich ludzi a szczególnie z całego woj, śląskiego i małopolski do dzielenia się swoimi radościami i smutkami na tym forum. Zakłam je specjalnie dla nas choć zapraszam tu każdego kto chcę się dzielić razem z nami tym co przeżywał i przeżywa, razem będziemy silniejsi . Ja pochodzę z małopolski, ale obecnie mieszkam w Katowicach mam 27 lat i też dopadła mnie nerwica, dziś jest o wiele lepiej , czytałam dużo na ten temat i powiem że nauczyłam się zwyciężać czego i wam życzę , zwycięstwo w które wcześniej w ogóle nie wierzyłam stało się moim udziałem dziś i wierzę że Twoim też stanie się w odpowiednim czasie. Zapraszam raz jeszcze do pisania wątków. :)
  9. Witam . Czytałam tu wiele wypowiedzi, ja sama od kilkunastu dni mam właśnie podobne objawy,mam 25 lat , EKG wyszło mi dobre, tylko mam jakis tam pęczek Hisa. Mówią że to nie groźne, ale te kołatania serca, jaby gubiło rytm, nagle napady jakby nie było czym oddychać, lub przyspieszone i mocniejsze bicie serca, a także bóle lub takie gorąco w klatce piersiowej to koszmar. Moja mama ma chorą tarczyce ,siostra mamy i ich tata też miał. .Ja zaobserwowałam u siebie dużo objawów z nadczynności tarczycy, ale nie wiem co to właśnie mi dolega, czy serce, czy nerwica, czy choroba tarczycy . A wszystko się zaczęło właśnie jak miałam trudne egzaminy których się bałam bardzo. Jeśli ktoś z Częstochowy ma takie objawy albo w ogóle ktoś mógłby mi napisać co robić, bo u mnie to jak pisze trwa od króciutkiego czasu i nie wiem własnie co najlepiej zrobic? Dziękuję jak ktoś napisze, najlepiej na maila lub tu na forum
×