Skocz do zawartości
kardiolo.pl

dandy

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dandy

  1. Wiesz Mati,mi moj stary zupelnie zobojetnial,pewnie dlatego moglam mu wybaczyc.ale jak juz pisalas,nie widzialam go juz lata swietlne,wiec jestaem w lepszej sytuacji niz ty.podobno najwieksza zemsta jest przebaczenie.Blondasek,pomalu otworzysz sie na forum i wygadanie sie pomoze ci.mnie tez zawsze trzeba bylo ciagnac za jezyk zebym cos powiedziala,a ojcu nigdy z nikim nie rozmawialam,nawet ojciec o nim nie mowilam,a tu prosze jakie postepy robie.w ogole czuje sie duzo lepiej dzieki rodzince kochanych nerwuskow.
  2. Witajcie kochani!wstala dzis z jakims waleniem serca i lomotami,ale na szczescie juz jest lepiej.grypa minela i juz nie ma wytlumaczenia,ze nie moge wychodzic z domu bo chora.niedlugo czeka mnie wywiadowka w szkole,nie znosze tam chodzic,bo u nas same kliki sa.w ogole wiecie co,od zawsze jest cos takiego dziwnego ze gdy juz uda mi sie z kims ustac i porozmawiac,to jak jest wiecej osob,tworzy sie takie kolo.no i dlugo nie trwa,powstaje jakis ruch czy co i ja jestem poza kolem i nie wiem co mam ze soba zrobic.tak jest cholera zawsze.zobaczcie,jak duzo z nas mialo w rodzinie alkoholika i jak sie to na nas odbilo.wydawalo mi sie,ze na moje zycie nie mialo to wplywu,bo dawno ojca nie widzialam,nie wspominam go i czas zaleczyl rany,a jednak..Nefri kochanie,na razie nie moge wejsc na gg.cos tam sie porobilo,trzeba znow haslo wpisac itd.poczekam az corka wroci ze szkoly i wtedy odczytam wiadomosc od ciebie,nie gniewaj sie ze to tyle trwa.
  3. Wiecie co kochani,dostalam wiadomosc ktora przekaze wam na forum,bo kto wie,moze to prawda.pod zadnym pozorem nie mozna przyjac zaproszenia na nk niejakiego Genesis Gallardo,bo to wirus.i jeszcze nie wolno odbierac maila,ktory w tytule bedzie mial slowo*invitation*,bo to jeszcze gorszy wirus,ktory rozwala twardy dysk na amen.
  4. Nati,mozna powiedziec ze tak,moja cora w kwietniu skonczy12lat,wiec weszla juz w trudny wiek i tak trudno byc nia.ale ogolnie nie narzekam,dogadujemy sie z cora,to taka moja przylepa.do ubioru jej niewiele sie wtracam,no chyba zeby przeginala,sprawdzam tylko czy koszulka jest i czapa.i oczywiscie ze jest najmadrzejsza,ale ze za wiele nie moze mi tu sapac i madrowac,to obraza sie,ale nie na dlugo.zobaczymy co bedzie dalej.
  5. Hej!Nefri,kilka stronek temu podalam ci nr gg,zebys podala mi swoje namiary,co bym cie mogla zaprosic na nk.i co?ano nic,cisza.podam jeszcze raz-13937721
  6. Pewnie ze bedzie dobrze.pierwsza komunia to jest tak piekna uroczystosc i jest tyle roboty,o czym doskonale wiesz ze nie bedzie czasu na myslenie o nerwicy.a z kosciola zawsze mozesz wyjsc odetchnac na chwilke,bo kazdemu moze zrobic sie slabo,chocby od tloku.
  7. Czarna68,nie martw sie kochana,bedzie dobrze.3lata temu ptzez to samo przechodzilam,gdy corka szykowala sie do pierwszej komunii.Boze,jak sie balam,ze w kosciele cos sie stanie,albo w domu jak goscie przyjada i kto im poda jedzenie itd.i wiesz co,figa.bylam tak przejeta ta komunia,jak pojdzie corce z wierszykiem,ze zapomnialam o wszystkim innym i bylo super.
  8. Hej!no nareszcie zostalam dopuszczona do kompa.Dorma,dla ciebie i mezula-Niechaj los wam sprzyja niosac powodzenie,idzcie przez zycie z dobrocia w sercu,otoczeni ludzmi ktorych kochacie,silni poczuciem bezpieczenstwa i szczescia-nierozlaczni.niechaj kazdy obrot kalejdoskopu zycia przynosi wam radosc.pozostancie na zawsze razem,obdarzajcie sie wzajem sila,radoscia i miloscia!
  9. weszlam na chwilke i faktycznie,dzis mniej postow.Iwinka,dzieki za misiaczka na nk,dziewczyny ze wam sie chce takie cudenka tworzyc.hej,a ten soso to moze jakis dr.Jackyll i mister Hyde,strach sie bac.
  10. Dorota,piekny wiersz!jak ja lubie takie rozne wierszydla.Krysiu,trzymaj sie!Krystyny,to bardzo silne kobiety i dzielnie walcza z przeciwnosciami.w ogole kobiety sa silne,nerwica moze dopasc kazdego i trzeba miec w sobie sile zeby walczyc z nia.i my mamy te sile!K.z Siedlec,no co ty kobieto,czego ty sie wstydzisz?to dobrze ze masz rodzine ktora cie wspiera i pomaga!i to zaden wstyd przyjac ta pomoc.wstyd to krasc...Nati,oj paskudztwo dopadlo cie.na te dolegliwosci pomaga rowniez napar z nagietka i przeciwbolowo no-spapozdrawiam wszystkich!.
  11. Witam kochani!Mati,dzieki za propozycje,maila niestety nie podam bo zbyt wiele o mnie mowi,ale moze Dorcia przysle mi przepis na nk??????gosia,fajne dowcipaski.Nefri,ja rowniez trzymam kciuki!podaj swoje namiary na gg,to cie zaprosze-13937721.no i w ogole,dzieki dziewczynki za komentarze na nk i za komplementy.
  12. Obejrzałam kilka zdjęć na nk,same fajne babki!teraz już dam odpącząć komputerowi i sobie,bo już oczopląsu dostaje.gdybym miała mózg,to zlasowałby mi się.a że ja go nie mam,tylko on ma mnie,to nie ma problemu.kończę na dziś bo głupoty wypisuję.pa pa,do jutra!
  13. K.z Siedlec,fajnie ze chcesz zostac na forum.ostatnio tyle nas przybywa ze ja juz sie pogubilam,dostalam takiego krecka ze juz nie wiem kto jest kto,ale fajnie.zakrecilam sie jak sloik od ogorkow i juz pigwowka niepotrzebna na ululanie.
  14. a w ogole gdzie moje dobre wychowanie,zapodzialo sie gdzies.witam cie serdecznie blondasku!
  15. Gosia,napisalam do ciebie na gg zebys podala mi swoje namiary,jesli wolisz to ja podam ci swoje.juz sie pogubilam i musze sie cofnac pare stron(w rozwoju juz bardziej nie moge)zeby sprawdzic jak i gdzie Magde mam znalezc.
  16. no pogielo mnie totalnie,dziewczyny pisza i psza a ja myslalam ze na majowce sa.za duzo siedzialam w necie na glupich stronach i co sprawdzalam forum to mi pokazywalo ze ma nowych wpisow.
  17. Mattiaga,dzieki za zaproszenie na nk.zastanawialam sie od kogoz to.Czarna,no,w moich stronach takie piekne grzyby rosna.oj Magda,to ciezki orzech do zgryzienia masz,moze jednak pokonaj niesmialosc,przelam stereotypy i daj mu jakis sygnal,ze ci sie podoba.
  18. udalo mi sie wyslac zaproszenie do ciebie Krysiu,nic wiecej nie moge zrobic na nk.w ogole juz kiedys mialam napisac ze Krysia to bardzo fajne imie,moja mamcia tez Krysiula
  19. Mattiaga,daj znac co u lekarza i wylez sie kochana w lozku za wszystkie czasy!
  20. prawie sie wygotowala,bo to pisanie wciaga jak chodzenie po bagnach
  21. No co ty Krysiu,nie gniewam sie o nic.ja ogolnie nie jestem z *gniewajacych*sie,chociaz jeste osoba ktora lubi stawiac sprawy na ostrzu noza,czessto niepotrzebnie,ale raptusy tak maja-najpierw cos zrobia,a potem dopiero trzy razy mysla.moja zupa!!!!!
×