Skocz do zawartości
kardiolo.pl

frecia3

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frecia3

  1. JA przetrwałam imprezke rodzinną ,przetrwanie to dobre określenie ,(czy juz całe zycie bedzie tak) No ale nie ma co narzekac juz wieczór ,tez obejrze film na tvn ,sympatyczna komedia,polecam kobitki. Tak duzo bym chciala napisać ale nie bede wam narzekać ,mam tylko jedną rzecz która mnie dreczy dziś ,słuchajcie codziennie biore pół paromerc i jest raz tak raz srak ,czesciej srak ,ale jak wezma połowe xanaxu w trakcie ataku to 10 minut i jest okey lek mija ,wiem xanax nie leczy tylko łagodzi objaw ,aLE to moze do konca zycia jechać na xanaxie i olać inne leki ,takie to mam dzis dylematy moje panienki i panowie
  2. Wiecie ja tez od kilku dni mam gorzej ,ale musze wam napisać ze na terapi wydaje sie takie proste zaczać mysleć pozytwnie ,ale w trakcie takich dni ,tak ciezko przebić sie przez ten mur. I NIE mówie ze nie próbuje ,owszem ,ale to taka trochę robota jeden krok na przód tzry do tyłu . I jak potem cieszyc sie tym dniem ,wiecie i tak mam duzo szczescia ze dziewczynki juz na tyle duze ,ale gdybym miała mniejsze dzieci jak np. ,mattiaga niewiem chyba było by trudniej. Teraz nachodza mnie watpliwości czy rzeczywiście bede kiedyś ta dziewczyną co kiedys ,chyba nie....
  3. Witajcie !! Wczoraj wróciliśmy z turnieju halowego piłki ,5 tysiecy ludzi gorąco jak w saunie ,a ja wszystko okey ,juz sama nie rozumiem od czego to zalezy??/ A dzisiaj znów tak sobie ,ale trzeba dzis zaliczyć roczek siostrzeńca . Dorotko musze to napisać ,jesteś bardzo dzielna to tak za całokształt. U mnie cały czas zimno ,az za zimno ,wciaz trzyma mrozik. Dorma pozdrawiam ,zony dekarzy musza trzymać sztamę ,co nie ? Malęnka mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej ,krysiu ,małgos ,madziu ,mati ,nati nefri ,iwonki obie ,dagmarko ,dorotko ,mattiago blondasku ,czarna ,dandy ,zycze wam miłego weekendu ,odpoczynku no i specyjalne pozdro dla tych co zapomniałam wymienić.ODPOCZYWAJCIE i uśmiechajcie sie duuuzo.
  4. K. Z SIEDLEC smutna ta twoja historia ,ale mysle ze kiedyś odetchniesz pełną piersia ,jesli zebrałaś siły na rozwód to teraz tylko lepiej my tu bedziemy napewno z tobą! Nati mnie telefony tez pomagaja ,ale jak ktoś do mnie zadzwoni ,jesli ja miałabym dzwonić bałabym sie ze sie rozpłacze
  5. vego to moje gg 11957966 jestem tera zprzy kompie chcesz to pogadamy moze troche cie podniose na duchu ,chociaz sama mam raczej ten gorszy dzień
  6. vego przeciez musze jakoś zyć ,isc do sklepu ,staram sie normalnie funkcjonować ,tez sie boje ale gdybym sie poddała było by jeszcze gorzej.
  7. WITAJCIE Blondasku widzisz załatwiłaś super!! KRYSIU z nogami mam to samo co ty ,nie no koszmar. Dzis mam ciąg dalszy ale walcze ,jestem z siostrą takze łatwiej ,ale tak trudno przebić sie przez tą sciane w głowie i mysleć pozytywnie ,niby łatwe a jednak trudne.
  8. Własnie przezyłam kolejny atak lęku ,dzieki mezowi i dzieki DOrmie ,naprawde jest lepiej ,ale musze napisać pewne odczucia. Kiedy mi sie to zaczyna robi mi sie zimno ,nie potrafie na przykład lezeć ,zaraz wstaje bo leżąco gorzej walczyć ,a kiedy wstaniesz musisz wykonywac jakies ruchy w myślach licze ,w glowie kreci sie i trudno klikac w klawiature ,ale pisanie z dormą mi pomogło,w tym czasie maz zrobił herbate i dzisiaj podeszłam do tego tak ze to atak lęku ,który jest ale minie,i minął a ja zyje ....NIE tak bardzo sie bałam ,jak bywało dawniej ,bywało ze w zimno w piżamie szłam do ogrodu bo wydawało mi sie ze zimno coś da .Miłej nocki ,dzis wziełam juz na spanie ,oby ranek był lepszy
  9. DORMA numer z telefonem niezły ,własciwie jestem ci wdzieczna za niego ,moja martyna uwielbia te krzyżówki i teraz jej przeczytam twój wpis i moze przestanie truć zebym dzwoniła.
  10. DZiewczyny do mnie ostatnio zapukała taka biedna kobiecinka i zapytŁA Cczy moge jej pomóc ,a ja czy chce rzeczy do ubrania ,ona ze nie ,no to mówie ze uszykuje kanapki no i tez nie ,wiec pytam sie o co chodzi ,no chodziło o pieniadze . WItaj justynko ,mysle ze powinnaś udac sie jeszcze do innego lekarza ,moze tomografia głowy zeby wszystko wykluczyc ,a moze dorotka coś napisze to nasza madra kobietka ,ale pozdrawiam
  11. No tak jezdzenie rowerem było lepsze ,dzisiaj jak szłam po wike do szkoły mnie popadło było ciezko ,musiałam wziąśc xanax bo chyba bym nie doszła .POTEM wizyta u fryziera ,wika nie zadowolona ,ach przegwizdane. ZAraz ide biegac ,jesli nie dam rady to chociAZ spacer zalicze z bartkiem sie nie boje. PEWNIE znacie to uczucie ,wychodze spokojnie z domu i nagler nie wiadomo skad to koszmarne uczucie ,serducho przyśpiesza ,pozbruk mi sie w oczach troi a tu trzeba isc ,nogi jakoś niechcą sie poruszac ,ciezko było kochane,paskudne uczucie.
  12. DOrotko wiesz jestesmy tak rózni z mezem a znamy sie jak łyse konie ,czasem naprawde sie scieramy bo mamy inne zdania,ale widzisz ja mysle ze umieram na ból brzucha ,a on mi mówi o oberwaniu i jestem bardzo wdzieczna. JA staram miec wszystko zaplanowane on idzie na zywioł ,jak sobie coś wymysli to dązy do tego łatwo nie odpusci . I tak sobie zyjemy.
  13. witajcie kochani ,wiec rozbierznośc temaów wsoaniała ,ja was czytam rano ,wczoraj alkoholizm ,dziś prostytucja ,co jutro az sie boję... słuchajcie od kilku dni dziwnie bolał mnie brzuch tuz pod zebrami ,kurde oczywiscie zaczełam sie wkrecac ,bo czemu nie ? wczoraj juz miałam dośc i mowie do bartka wiesz tak dziwnie boli mnie brzuch ,to chyba cos poważnego ,a on na to ze to tylko naderwanie od biegania ,boze jak go wysciskałam ,nie no on ma taki spokój ,a ja sie wkrecam ,a tu od biegania. dzisiaj ide z wika do fryziera ,grzywka znowu zakrywa oczy nic nie wiedać. wiec tak jak u mnie szaro to chyba u nikogo ,wolałm mróż . pozdrawiam wszystkich ,dorma juz sie nie moge doczekać tych zdjec. iwonko zeby ci ta serowa wyszła ,bo mnie twój maz ukatrupi ze ci niedobre przepisy daje.
  14. Gosiu dzisiaj to sru ,było bardzo trudne ,mam do sklepu okołpo 10 minut wiesz dopóki szło rowerem to si teraz zajmuje to troche czasu i dzisiaj łatwo nie było.U rzeżnika kolejka ,ale dałam rade.WIDZE ze wszyscy maja lenia ,trzeba sie go pozbyć i ruszyć sie .
  15. U mnie tez szaro i zimno ,rano -10 ,juz mam dość tego zimna. Samopoczucie takie sobie ,ale nie poddaje sie ,zaraz sie ubiore i sru na zakupy . WCZORAJ było mi ciezko zasnąc ,ale powalczyłam i w koncu bez tabletki sie udało ,mysle ze to przez to ze jednak nie jeżde na rowerze ,wczoraj nie biegałam ,mniej ruchu ,ale dzis biegne . Pozdrawiam wszystkich .
  16. Przetrwałam ten cholerny dzień ,zyje ,czyli okey . MAŁGOŚ co u ciebie chłopak sie stara????? Dorotko to synuś super ,ciekawe jak sobie młodsi poradza? MIEŁEJ pogaduchy wieczorkiem ,narazie.
  17. madzia gratulacje . nati super ze z córkĄ okey ,teraz mozesz spokojnie odetchnĄć ,moja wika w Środe testy próbne do gimnazjum ,ona sie nie denerwuje . ja dzis gorszy dzień ,talepanie ,zimno mi i za chwile okres wiec czuje sie jak balonik ,ale walcze. ale dzis odpuszczam bieganie ,mam nadzieje ze tylko na jeden dzień.zaraz zrobie herbate ,poczytam gazete moze coś przejdzie .pozdrawiam was ,maz na szczescie mnie nie zabił za kompa.
  18. DZIEWCZYNY dzieki za zaproszenie ,charakterystyczne to zdjecie i łatwo mnie znależć. DOROTKOprzydał by mi sie twój syn ,ten co zna sie na kompach ,coś zainstalowałam wszystko sie po chrzaniło ,dzisiaj maz mnie zabije ......
  19. witajcie czarna szkoda ze nie mieszkasz w okolicy razem wybrałybyśmy sie na spacer z psami . blondasku ja tez chciałabynm cie znależc na nk ,mnie znajdziesz u dziewczyn za kratami (takie zdjecie chyba mnie znajdziesz) dorotko skad taka nocka ,brrrrr ,ja wstałam z bolem głowy ale z tabletką jeszcze poczekam . wiecie ja znam na tyle problem alkoholizmu ,bo mój tesc wykształcony inzynier pije od zawsze i pamietam dzien jak bartek był moim chłopakiem przyjechał do mnie wczesniej niz bylismy umówieni usiadł i powiedział mój ojciec jest alkoholikiem ,a ja zero znania problemu ,mówie mu okey jakieś bzdety . i niestety dopiero po latach wiem o czym mówił .... trzymajcie sie kochani
  20. MAGDA gratuluje zaliczenia,trzeba swietaowac ,to nasze małe zwycięstwa. WITAM TEZ pervertor ,zycze ci silnej woli zebyś nigdy nie zwatpił ze robisz właściwie. No i ksiązke przeczytałam w dwa wieczory ,a dzis pustka ,tez mam ksiazki do których wracam na przykład mikołajek ile ja sie przy nim nasmiałam,jeszcze jak chodziłam do technikum go czytałam .WIKA TAk jak ja uwielbia czytac ,a martyny nie ma szans zagonić do ksiazki . MIŁEGO wieczorka bez stresu i głupich mysli.
  21. DOROTKO MOJA WIKI odwazyła sie do ciebie napisać mnie nie było wdomku byłam swoje przebiec i jak wróciłam mi opowiedziała ,no nie ,chyba dorasta ,a najgorsze ze mamy inne wersje przekątnych w siedmioboku.
  22. IWONKO ja znam ten nanax ,ulotki nie czytaj ja biore pół tabletki kiedy mam atak ,to lek kyórt działa po 15 minutach i nie leczy tylko uspokaja w tym momencie .Nie masz sie co go bać ,teraz mi sie przypomniało ze kiedyś brałam 3razy po pół tabletki przez 2 miesiące ,troche sie wtedy wyciszyłam ale on napewno ni elikwiduje problemu tylko uspokaja atak.
  23. piszecie o swoich rodzicach ,którzy nie zawsze stanęli na wysokosci zadania ,o trudnym dziecinstwie .ja mam wspaniaŁych rodzicÓw ,dziecinstwo ,było jak nalezy ,maz który wszystko rozumie ,zdrowe dzieci i co skad to u mnie ..juz sie nie zastanawiam ,ale kiedyś to było sztandarowe pytanie ,rozkładane na czynniki pierwsze dlaczego ja?
  24. WITAJCIE Gosiu nie boj sie tych leków ,one maja pomóc ,a w najgorszym razie nie czytaj ulotki ,ja nie czytam ,pierwsze 2 tygodnie brania leku ,były dość trudne było mi niedobrze no i wkrecałam sie ale minęło lek zaczął działać i jest lepiej ,bedzie dobrze leki sa dla ludzi zeby pomagać ,trzeba nieraz jeden odrzucić próbować inny jak nie pomaga ,ale nie poddawac sie ,choć nie raz mam cheć to wszystko rzucić... Rano mam tyle do czytania ,pedzicie jak porpedy. NATI polecam ksiazke POWROTY NAD rozlewiskiem małgorzaty kalicinskiej ,piekna super sie czyta ,kiedyś ludziom tak mało wystarczyło zeby być szcześliwym... DOROTKO ty prawie jesteś jak encyklopedia lekow ,no ale mamusia farmaceutka to co sie dziwić . Iwonko jak przeczytałam twój post to az sie usmiechnęłam ,tak trzymaj . DORMA pozdro dla córki niech zdrowieje.
  25. KOCHANE MAlenka i Iwonko TO POPROSTU GOrSZA CHWILA ,wiem łatwo pisać ,ale nic sie nie dzieje ,dacie rade .Nie mozecie sie poddać ,spróbujcie odgonic te myśli ,włączcie głośno muzykę i wydzierajcie sie,tańczcie nieweim cokolwiek byle nie siedzieć i myśleć ,liczcie w głowie ,ja czasem gadam w kółko pacierz ....trztymajcie sie
×